dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Elcia - jak Cię bedzie nadal bolało to nie czekaj na żaden @ tylko szybko do gina. Ja jakbym miała czekać na @ to bym się nie doczekała bo torbielki by rosły a @ by nie było. Teraz biore na wywołanie.. dziś ostatnia tabletka no i czekam...

a co do zupy kapuściano mięsnej to ciekawe doświadczenie:) Słyszałam że w niektórych regionach polski własnie takie coś gotują i też nazywają gołąbkami, więc możesz mężowi się pochwalić że udało Ci się zrobić dale pochodzące z wschodnio-południowej polski:)

qrde Ejmi moze masz racje, nie będę czekałą tylko się umówie i pójde po prostu, najwyzej jak nadejdzie @ to przełoże wizyte. Bo to może nie być nic a mozebyć duuuże coś. Wieczorkiem będę się umawiac.

No popatrz człowiek jednak całe życie się uczy;P. I jak to przez przypadek może wyjśc coś ma gdzieś jakiś sens:P. ja dzisja serwuje żurek - już mi od dwóch tygodni po głowie chodził. I w końcu dotarł do garnka hahaha.

wiecie co....nie smiejcie sie, ale mi nawet samej smiac sie chce, ale pierwszy raz chyba wrózka przez smsa napisała mi ze widzi ze na 100% jestem w ciąży. I ze sie cieszy razem ze mną.:) Zaraz potem przeczytałam horoskop ze nad domem bocian krąży. Normalnie zaczynam sie bac. Ale...tak pozytywnie bac:)

No dziewuszki przeciez mówię,że mam męża cały czas w domu.A jednak o was ciagle pamietam.Na dodate moje najwieksze maleństwo tez chore.Od wczoraj w domciu sie kuruje.Widzę,że Pawła tez chyba chce złapać.Juz go faszeruje lekami,żeby go nie polożyło. No wiec znowu spadam,o mi sie ziemniaczki gotuja,a męża zaraz wróci z firmy.Jechał zawieźć zwolnienie. No i dzieciaczki głodne,a szczególnie to przyszywane.Szok ja sie zastanawiam gdzie ta mała Pinda miesci to co zjada?:D Trzymajcie sie cieplutko.Mamy dzisiaj w planie lepienie bałwnka.Dużo tego śniegu nie ma ale cos wymodzimy.

Witajcie kochane:-) ja na chwilkę do Yasmin:-) Podaj mi jakieś namiary na tą wróżkę, proszę:-):-):-) Nawet nie wiesz jak się cieszę i już chciałabym pogratulować:-) Moje gg: 1737480 Pozdrawiam Was wszystkie

Yasmin - kurcze ale masz jazdy:) zazdroszczę :D Dziewczynki a dla mnei zaczał się przyjemny okres bo wreszcie pokazują łyżwiarstwo figurowe na lodzie więc już wlepiam gały w tyelewizor, bardzo lubię oglądać ten sport:) Jutro idę na rozmowe kwalifikacyjną do jakiejś firmy w mojej wsi, odpowiedziałąm na ogłoszenie tak od niechcenia, wcale sie nie spodziewałam że sie odezwą. Tylko jedno mnie martwi, chcę człowieka z językiem angielskim a ja nie używam go już o prawie 3 lat i bardzo dużo zapomniałam... więc napewnmo z tego będzie lipa. A kiedyś nawet zrobiłam certyfikat z angielskiego biznesu - a potem to tak zaniedbałam:(

to prawda......mam niezłą jazdę.No ale przynajmniej wesoło się zrobiło:-D Asia 2006----skarbie Ty mi nie gratuluj bo jeszcze nic nie wiadomo:-) a dla ciekawskich, wysłałam smsa o treści MAMA.pytanie (tu wpisz pytanie) na nr 72702.Tak z ciekawości wysłałam. Koszt smsa to 2,44zł z Vat. Kiedys tez napisałam, do tej samej, jeszcze przed wypadkiem Taty, to odpisała mi ze nie jestem w ciąży. Dobra.....skoncze bredzić farmazony bo pewnie leżycie i wierzgacie nogami ze smiechu przeze mnie:-D W kazdym razie jak juz bede cos wiedziała to na pewno dam znać, moze cie byc pewne:-) głodna jestem. Nie mam dzis sniadania. Do której z Was moge na obiad sie wprosic?? ;-) moja siostra napisała mi przed chwilą fajnego smsa. Pojechała na zakupy do miasta. Zrobiła zakupy i poszła na przystanek. Wsiadła do autobusu a siatkę z zakupami zostawiła na przystanku. Jak juz po nią wróciła...zakupów nie bylo. 100zł w plecy:-O oj....gapcio z niej. No ale zdarza sie najlepszym.

Yasmin jak tylko masz ochote przejechać 600 km do mnie na gołąbki to zapraszam:) obawiam się jednak że przez czas podróży zdąrzysz 20 razy bardziej zgłodnieć:) ale spoko gołąbków wystarczy więc... wpadaj do mnie!:D Jan ie wierze wróżkom a zwłaszcza takim sms-owym! ale ciekawość mnie zzera:)

Yasmin - rzezcywiściw wesolutko jest u ciebie teraz, nareszcie. W każdym razie czekamy z niecierpliwością razem z tobą na te wyniki tego testu. A do mnie mozesz zajrzec na Zurek - z pieczareczkami, jajuszkiem i ziemnaczkami mniam, mniam :D. Mój mąż tez zaraz wraca z pracy a po południu wybywamy. Kropelka - u mnie własnie zaczęło padac - śnieg!! ciekjawe na jak długo się zatrzyma:P. czy to przypadkiem nie tylko przelotna wizyta.

Ejmi----ja tam traktuje takie wróżki z przymrużeniem oka oczywiście:-) nie tam zebym zaraz wierzyła, no bez przesady. Ale ciekawość żre, nie powiem:-) pozdrawiam wszystkie Panie jejku Ejmi ale zes mi smaka narobiła tymi gołąbkami. Normalnie ślinotok mam :-D

zaraz po pracy idę na odbiór wyników. @ spóźnia sie trzy dni - ale ja tak mam po odstawieniu - zajrzę wieczorkiem

Zjadłam yasmin zostawiłąm ci troszku. Uwaga przesyłam ....................... masz??

elcia------no niebo w gębie:-D a Ty masz ode mnie kfiatuszkaaaaa jeszcze pół godz i do domu. Nareszcie.

Dzien dobry dziewczyny:) Dopiero teraz mam chwilke zeby do Was napisac...remont w domu to okropienstwo-miala byc mala korekta ustawienia scian,a zrobila sie z tego niemal przebudowa domu:o... Yasmin czytam,ze zblizaja sie radosne nowiny;) Trzymam kciuki za pozytywny wynik testu...:) A Julia to ladniutkie imie dla chlopczyka:) Ja dla mojego malenstwa mam kilka opcji imienia,narazie stanelo na Wiktorii...ale to nie jest ostatczne;) Ejmi skoro zapraszasz na golabki,to pozwole sie tez wprosic i poprosze w wersji wegetarianskiej;) ewentualnie moze byc sam sosik pomodorowy;) Pozdrawiam...i zycze milego popoludnia

mialo byc oczywiscie Julian* przepraszam za pomylke;) cos mi zjadlo literke....:P

yasmin - cieszę się zę ci smakowało:D. A u nas sypie i sypie i pewnie jeszcze troche nasypie. To dobrze bo julia jak zobaczyła przez okno cos bialego lecącego za szybą to zawołała mamusiu kurz leci za oknem:P.Biedne dziecko nie wie co to śnieg hihihi.

Dziewczyny patrzcie jaki znalazłam blog: http://zuzia-odziomek.blog.onet.pl/1,AR3_2005-12_2005-12-01_2005-12-31,index.html niesamowite... Zwłaszcza Yasmin powinna tu zajrzeć. Zmarła dziesiecioletnia dziewczynka a dla rodziny żyje nadal...Cały czas piszą do niej listy!!! Nie wiem co jeszcze napisać. Same zobaczcie!!!

B.ona - weszłam na ten blog, i chyba oglądałam w tv reportaz o tej rodzinie.. to bardzo przykre:( Dziewczyny dziś mój mąż kompletnie mnie zaskoczył! Własnie dostałam piekny bukiet róż.. z okazji naszej 5 rocznicy poznania się:) Zupełnie o tym zapomniałam! Ciesze się że on jest taki.. no wiecie szarmancki.. strasznie GO KOCHAM!:D

Jej ale się stresuje. Kolezanka właśnie siedzi przed gabinetem lekarskim. Jak wyjdzie ma zadzwonić i powiedzieć czy zostane ciocia. Bardzo bym chciała, żeby wreszcie udało im sie:) A ja panikuję i nie zrobiłam testu. MM powiedział, że w piątek to mnie zawiezie do gabinetu i poczeka ze mna zebym czasem stamtąd nie zwiała. Boję się, ale cóż. Yasmin to ja bardzo mocno trzymam kciuki za to zebyś niebawem została mamą:)

Buuuu dzwoniła Aga i niestety nie jest w ciąży:(:(:( Ma sobie porobic bardzo dużo badań i w ogóle do niczego to wszystko. Jak była w podstawówce to miała problemy ginekologiczne i teraz mają problemy:( Uch :(

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ale choróbska są bebe:(:(:(:P:P:P:P Pozdrowienia od M.:D

weszłam takna chwilkę , wlasnie wróciłam z Kosciólka z mszy za mojego Papę. Chyba jednak nie bedzie radosnych wieści. Kupiłam test, oczywiscie nie wytrzymałam i zrobiłam go zaraz po przyjsciu z pracy. Wynik wyszedł negatywny:-O Okresu nie ma nadal. Ogólnie zle sie czuje. Nie wiem czy ten test jeszcze powtarzac dla pewności czy tez nie. Kompletnie sie na tym nie znam. Chyba ze Wy cos poradzicie. Ogólnie mam marny nastrój. Zdążyłam jeszcze pożreć się z M. POwiedział cos czego raczej nie powinien byl powiedziec....a zapomniał ze ja ważę kazde słowo :-O b.ona ---na stronke zajrze na pewno. Dzieki sliczne. ale to jak poczuje sie lepiej. Ide sie polozyc. Zajrze do Was jeszcze.

Yasmin test najlepiej robic rano, gdy jest najwieksze stężenie hormonu wydzielanego przez ciężarne kobiety. A poza tym to jak sama wiesz takie testy mogą byc niedokładne. Na Twoim miejscu zrobiłabym sobie test labolatoryjny, w 100% pewny. Ewentualnie mozesz zrobić Sobie badanie krwi, ale lepsze jest labolatoryjne badanie moczu. Słonko prosze o uśmiech:) Będzie dobrze:) Czyzby księżyc był w jakimś dziwnym położeniu bo MM tez jakis nie w sosie był. Na szczęście zrozumiał co zrobił i przeprosił:) No to mu przebaczyłam, tym bardziej, że wiem jaki ostatnio jest zestresowany. Pozdrawiam i dobranoc:)

Yasmin - zrób jeszcze jeden test rano bo tak jak napisała bobasek wtedy jest największe stężenie hormonu w moczu. Jesli wynik będzie negatywny toi poczekaj kilka dni i jeśli nic się nie pojawi no to marsz do lekarza, nie ma co zwlekać. Cholerka dziewczyny co sie dzieje? Nagle wszystkie mamy problemy z tymi sprawami, najpierw bobasek, potem ja, teraz elcia i yasmin.. co jest???? Do jutra dziewczyny pa

macie rację dziewczyny to był mój bląd ze byłam taka ciekawska i zrobiłam test po poludniu Rozmawiałam wlasnie z siostrą przez telefon, mówiła to samo co wy, ze test mógl nie wyjsc, ona tez jak była w ciąży z 2 dzieckiem robiła test po poludniu i wyszedl negatywny. A przeciez była w ciąży. Dopiero 2 test to wykazał, po kolejnym tygodniu i zrobiony juz rano. Odczekam kilka dni jeszcze i ponowię test. Albo zrobie to co pisze bobas i pójde do laboratorium. No chyba ze okres sie pojawi, wszystko mozliwe. Wlasnie dowiedzielismy sie z M ze jego babcia umarła dzis o 7 rano w szpitalu. A jutro juz miała zostac wypisana. Serduszko nie wytrzymało.... M sie poplakał...a ja razem z nim:( smutno sie zrobiło...............

Yasminko bardzo przykre. Musicie teraz na wzajem sie wspierać.Ty jestes dla niego -on dla ciebie.Ból scala i pogłębia uczucie.Zapomnijcie o nieporozumieniach i zjmijcie sie soba.Po prostu,bądźcie razem

kropelko wiem. Teraz najwazniejsze jest bycie razem i wspieranie sie wzajemnie. Tak mi smutno sie zrobiło jak zobaczyłam jego czerwone oczy:( jego babcia była naprawde fantastyczna:( eh...............znowu czuje gule w gardle i zaraz sie porycze:( chciałam Wam tylko napisac ze juz wiem ze dzidzi na pewno nie będzie. Dostałam okres. Zalało mnie wręcz:-O a nawet nie czułam jak wczesniej pisałam wam posta, dopiero jak poszłam sie rozbierac pod prysznic to stwierdziłam ze cos tu nie tak:) no mówi sie trudno. I szlag trafił wszystkie wróżki i prorocze sny mojej siostry:) nie teraz to innym razem. Widocznie tak musialo byc. W kazdym razie.....dziękuję WAM za to ze jestescie. Tak po prostu

Doslizgaliśmy sie do domciu. fatalne warunki drogowe - masakra snieg i slisko ze szkoda gadac. Trase z Chorzowa do Tychów jakąś godzine żeśmy jechali - normalnie to ją pokonujemy w 25 minut. No ale jestesmy cali i zdrowi:) Yasminko - przykro mi z powodu babci M - wspieraj go bo on tego potrzebuje zresztą ty to wiesz przecież. Potrzebujecie sie tarz nawzajem i swojego wsparcia, No i przykro mi ze jednak nie zostane tą ciocią;(. Ale wiecie starjcie sie znowu - nic straconego:). Ide teraz szybko kłaść Julke spac. Jutro do pracy więc zajrze do was dopiero jak będę miałą chwilke wolnego. Całuje Was mocni i ściskam E.