Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

cześć dziewczyny... podczytuje Was dłuższy i stwierdzam, że topik stracił na wartości, mimo że przybywa wciąż osób to nie czyta się już tak dobrze jak wcześniej.. Mam nadzieje, że to się zmieni. Pozdrowienia dla Ejmi, mojej ulubienicy, która ożywia czasem towarzystwo swoimmi żartami;) no i cieszy mnie Ejmi, że nadal Twoja bezpośredniość potrafi koleć ludzi w oczy- tak trzymaj!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xerra...a co ty myslisz ze ktos bedzie pisal pod twoje dyktando,zeby zapewnic ci rozrywke!!!!!!!! Jak sie nudzisz lektura tego topiku to najzwyczajnie nie zagladaj tutaj KRETYNKO!!!!!!!!!! ;););)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xerra - mam nadzieję że i tym razem docenisz moją bezpośredniość i wezmiesz sobie do serca to że nie musisz czytać tego topiku;) Nie wiem skąd ta sympatia do mnie bo nie przypominam sobie żebyśmy kiedyś ze sobą pisały na forum, no chyba że mnie pamięć zawodzi. No w każdym razie jeśli masz wydawac takie opinie to lepiej zachowaj je dla siebie. Pozdrawiam Kinia - jak tam samopoczucie Twoje i kociątka?🌻 Ja zabrałam sięza gotowanie obiadku, dziś u nas cały dzień sypie, ale po obiedzie idziemy na spacer troszke się poruszać:) Ostatnio nie jestem w dobrej formie, dziś chciałam troche podreptać na steperze i zrobiło mi się słabo. No ale mam nadzieje że to szybko minie:) Buziaczki dla Was dziewczynki i nie zwracajcie uwagi na jakieś lipne komentarze, zawsze znajdzie się ktoś kto chce zamieszać, albo jakaś pomarańcza która chce dokuczyć. Miłej niedzieli🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ejmi 🌻...i 😘 dla reszty kobietek,ktorych chwilowo tutaj nie ma;) A dziekuje czuje sie dobrze i dziecko tez,ono nawet bardzo dobrze,bo caly czas sie wierci;) Martwi mnie tylko to,ze nie mam apetytu...ostatnio zlapalam sie na tym,ze wlasciwie moglabym nie jesc calymi dniami:o Oczywiscie,tego nie robie,jem 3 wartosciowe posilki dziennie, w koncu dziecko nie moze glodowac:):):) Lekarz powiedzial mi,ze to przejsciowe zwiazane ze zmianami hormonalnymi w ciazy,wiec sie nie nakrecam,bo mam dobre wyniki,az sie dziwie ze moj stan sie tak wyklarowal w stosunku do tego co przechodzilam w poczatkach ciazy,a poza tym moje dziecko i tak ma wage ponad norme hihihihih;) Ejmi jak sprawy z Twoim zdrowiem?? To przykre,ze musisz przez to przechodzisz. Mam nadzieje,ze wszystko sie u Ciebie unormuje,czego Ci zycze.Nie chce byc wscibska,ale czy to pigulki anty w duzym stopniu sie do tego przyczynily?? Ja bralam tabletki tylko przez pół roku,i odstawilam,bo balam sie wlasnie roznych komplikacji...zdecydowalam sie na inna metode antykoncepcji,jak narazie skuteczna,bo dzidzius jest planowany;) Mam kolezanke,ktora brala pigulki przez 5 lat i po odstawieniu tez miala problemy z uregulowaniem cyklu i nietylko...w ogole lekarz zaaplikowal jej nieodpowiednia kuracje hormonami i biedaczka przytyla 25 kg,tak mi jej szkoda.Byla u mnie wczoraj i płakała,ze jej mily maz pociesza ja zwrotami w stylu:\"wygladasz jak pasztetowa\" :o...boze co za koszmar:o Oki dziewczynki nie psuje Wam humorkow:):) Milego niedzielnego popołudnia 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Wczoraj na szczeście mój mężulek otarł bezpiecznie do domu, co prawda z opóźnieniem ale to nic! Mała mi idzisiaj troszkę pokaszluje, nie brałam jej dzisiaj do koscioła. U nas zaczeły sie ferie i Beatka z klasą jedzie w środę do kina do Wrocławia wiec nie chcę żeby się rozchorowała. Za godzinkę przyjdą do nas goscie - moi rodzice i wujek z ciocia na zaległe imieniny mojej połówki. Wczoraj upiekłam ciasto, zrobiłam dwie sałatki, mam wędliny. Mama piekła wczoraj imieninowego torta - jest w tym świetna! @ dalej nie mam - to juz dziewiaty dzień. Nie wiem co o tym myśleć. Przez to nie leczę swoich nerek, bo dostałam tak silne antybiotyki, że absolutnie nie można ich brać w czasie ciąży. Ja jestem 99% pewna, że to nie ciąża ale po co ryzykować? MoniaKat - dopiero zobaczyłam - dzieki za wpis na blogu. Wczoraj wrzuciłam tam zdjecia z Dnia Babci i zabawy przebierańców. Miłej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kobietki🖐️ dziewczyny jak wam mija weekend??:)ja wczoraj bylam na saneczkach:)pojechalam z moim M. z siostra i jej kolega Anglikiem za Bialystok na stara zwirownie-pelno tam wieleeekich gor, a ze to byla sobota wiec takze mnostwo ludzi i oczywiscie najwiecej dzieciakow:), na szczescie udalo mi sie jakos porozumiec z tym anglikiem-Timem, lamana angielszczyzna;) ma sie rozumiec,ogolnie wybawilam sie super:d, pozjezdzalam na saneczkach i na workach wypchanych sianem;)a potem zrobilismy ognisko i wszamalam pieczona kielbaske mniam:D Ejmi ojjj wystraszylas mnie tym referatem o maltretowaniu Ciebie przez twego mezulka....czytajac to oczy mialam jak 5 zl i juz juz bylabym sklonna ci uwierzyc w te poruszajaca wypowiedz gdyby nie koncowka w ktorej napisalas ze zaczeliscie sie laskotac;)no chyba nie tak zachowuje sie para z problemami;) kropelko ciesze sie ze kulig sie udal:)dobra zabawa nie jest uzalezniona od metryki, mlodosc odczuwa sie duchem a nie nieublaganie plynacym czasem:)zreszta nie przesadzajmy mloda z ciebie laska;) bobasekm zycze duzo zdrowka przede wszystkim, oprocz tego dobrego nastroju i przesylam cale mnostwo pozytywnych fluidow👄 Asiu jestem jestem:)co slychac u Ciebie slonko??:)pozdrawiam cie:) Yasmin wiem ze jestes zmeczona ciaglymi klopotami i smutkami....ale jestes dzielna babka i wierze ze dasz sobie rade, po burzy zawsze wychodzi slonce a po zlych dniach przychodza dobre, los ci jeszcze wynagrodzi te wszystkie zle dni ktorych ostatnio nie brakowalo, no i mam nadzieje ze niebawem urzadzimy sobie maraton telefoniczny:Dtrzymam kciuki za twoje egzaminki i zaliczenia:* Xerra ile ludzi tyle zdan....ja osobiscie uwazam ze topik caly czas znajduje sie w scislej czolowce i ani troche nie stracil na atrakcyjnosci a to dlatego ze udzielaja sie tu same sympatyczne zyczliwe inteligentne kobietki(ma sie rozumiec oprocz ciebie:P)..takze mykaj na inne forum nikt cie tu nie zapraszal.... Kinia jesli lekarz stwierdzil ze wszystko jest ok to nie martw sie na zapas, dobrze ze taka rozsadna z ciebie dziewczynka i jesz regularnie:)co jak sama mowisz slicznie odbija sie na kociatku urodzi sie duuze i zdrowe:)co to tabletek anty to ja juz pisalam kilka razy co o nich sadze....:o...tez sporo po nich przytylam czesc juz zrzucilam czesc jeszcze zostalo...lykalam tabsy niecaly rok i o niecaly rok za dlugo...teraz zaluje ale przynajmniej wiem ze juz nigdy wiecej hormonow...:(...rozumiem wiec bol twojej kolezanki..tylko ja w przeciwienstwie do niej mam super faceta ktory kocha mnie taka jaka jestem i nawet nie zauwazyl zmiany....dla niego jestem najpiekniejsza niezaleznie od kilku kg do gory czy do dolu... b.ona 3mam mocno kciuki za wyleczenie nerek:*, choc wiem ze to parszywa dolegliwosc i trudna w leczeniu...mnie coraz czesciej bola nery ale tak strasznie ze najwyzsza chyba pora wybrac sie do urologa....mam juz serdecznie dosc tych moich nerek:(...boje sie kolejnej porcji antybiotykow... pozdrawiam goraco reszte naszych kobitek:*:*:*i zycze milego niedzielnego wieczoru a takze stosunkowo udanej nocki;), buzka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniu- wiesz moje problemy to po części wina tabletek. Ja mialam problemy jeszcze przed tabletkami ale nie az takie jak teraz. Zachwiania hormonalne po tabletkach uwydatnily niektore dolegliwosci. Ja tez mam nadwage ale nigdy nie bylam szczuplutka, ale teraz czuje sie z tym zle i bardzo sie boje, że przy dalszym leczeniu nadal bede tyla:( Bardzo bym chciala wrocic do stanu sprzed tabletek, ale wiem, ze to bedzie juz raczej niemozliwe. Czeka mnie jeszcze masa badan, ja sama bardzo zaczelam sie tym wszystkim interesowac i dzięki temu jestem w pelni świadoma tego co się dzieje w moim organiźmie i tego co mnie czeka. A czekają mnie niestety hormony na wywolanie jajeczkowania. No ale zobaczymy jak to będzie, mój mąż wyjeżdza na 4 miesiące wiec wstrzymam sie z kuracją do czerwca, ale muszę jeszcze wszystko przedyskutować z lekarzem. Myślalam, że znajde prace ale nie zanosi się na to, wiec chyba nie ma co dalej czekać tylko robić dzidzie:) Co do Twojej koleżanki no to miala pecha ze popadla na lekarza konowala i jeszcze większego pecha że ma męża dupka:( B.ona - robilaś test? Kuleczko - no troszkę udalo mi sie was nabrać:)Ale mam nadzieję, że nie masz mi to za zle:) Caluje mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja WAs uwielbiam.... Zdałam wczorajszy - ostatni juz egzamin- na 5... Dzis mi net nie działał, dlatego dopiero dzis piszę. Zaraz moj Skarb Wróci z pracy, czeka nas kolejny pracowity tydzień... Rozpiszę się jutro, a teraz zyczę Wam MOje Słońca Wspaniałych Snów:* M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki! O rany!Dopiero nadrobiłam zaległości w czytaniu :) Normalnie kochane jesteście dziewuszki! Ejmi jak czytałam o tym, że mąż Cię bije to aż mnie zatkało!Pamiętam jak pisałaś, że on jest bardzo spokojnym człowekiem!!!!Normalnie uwierzyc nie mogłam i miałam rację!Ale dowcip masz zajebisty :) Uwilebiam to!Rozsmieszasz mnie niemiłosiernie! A co do Twoich problemów zdrowotnych to z całego serduszka życzę Ci tego, aby wszystko Ci się ułożyło!!!! Kinia i Asia2006 jeszcze raz witam Was serdecznie!!!Fajnie, że pojawiają się nowe osóbki! Kiniu mój mąż też nie koniecznie chce syna :)Aczkolwiek jak będzie to będzie :) Ważne, aby zdrowe było :) Monia gratuluję zdanej sesji :) bobasekm oj to Ci się trafił rzeźnik a nie lekarz!!!Co za babsztyl!!!!Czasami się zastanawiam po co tacy ludzie zstają lekarzami???Dla kasy???Dla prestiżu????Ale to chyba nie o to chodzi!Moim zdaniem najważniejszy jest kontakt z pacjentem!!! elcia :) pozdrawaim Cię serdecznie!ja tez uwielbiam jeździć i jak będziecie w wakacje organizowały to spotkanie i będę wtedy w Polsce to pojadę w każde miejsce!Możecie na mnie liczyć! b.ona kuruj się kochaniutka pręciutko!!! BlingBling super wymysliłaś z tą mapką!!!Fajnie, że umiałas zrobić coś takiego!!!Podziwiam, bo ja jeśli chodzi o komputery i neta to tylko internet explorera otworzyć potrafię :) yasmin kurde nie wiem co Ci poradzić w sprawie mamy :( To tak jak dziewczynki już Ci pisały potrzeba na to czasu!Chyba nic więcej zrobić nie możesz :(chociaż domyślam się, że szlag Cię trafia z tej bezsilności!!! kropelko kurcze we mnie też jeszcze czasami siedzi małe dziecko!!!!I tez uwielbiam wygłupy czy to w wodzie czy na śniegu :) także zazdroszczę Ci jak nie wiem co!!! kuleczko dla Ciebie mocny buziaczek 😘 dla wszystkich , których imiennie nie wymieniałam również mocny całus 😘 A u nas wszystko jak najlepiej :) ta mała szmata się nie odzywa!!!Co prawda w tamtą sobotę włączyło jej się \"ajlawju\" i puściła Pawłowi strzałe, ale on nie zareagował i jest spokój!!!! Dziś byliśmy na romantycznej kolacji w takiej chińskiej restauracji!Płaci się tam 10funtów za kolacje od osoby i je się do woli :) Taki szwedzki stól :) dodatkowo płaci się tylko za napoje!Było bardzo miło :) Eh i jeszcze na dobranoc opowiem Wam jak mój mąż mnie rozbawił :) Patrzy na mój brzuszek, głaskał go i w pewnym momencie mówi \"brzuszek bądź grzeczny i przyjmij moich żołnierzyków\" :) No ależ sie usmiałam :) Dobranoc kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzień dobry wszystkim:) B.ona -a czego tu się bać? Chyba nie masz 14 lat żeby bać się ciąży:) Im wcześniej wyjaśnisz sprawe tym lepiej, widzisz gdybym ja czekała na @ to bym się nie doczekała. Powinnaś zrobić test i pójść do lekarza, naprawde warto dbać o swoje zdrowie! Gawit - hehe cieszę się że Cię rozbawiłam:) Masz racje mój mąż jest bardzo spokojnym facetem, ale to bliźniak i ten jeden bliźniak jest spokojny, wyważony, poukładany, natomiast drugi to nieprzewidywalny szaleniec:) Rzadko kto go zna z tej strony i założe się że niektóre osoby w życiu by nie rzypuszczały że mój męzuś potrafi wyrabiać takie rzeczy:) A ostatnio i ja musiałam odreagować to wszystko, nie można przecież ciągle się smucić tylko brać życie za bary i walczyć:) mam nadzieje że niedługo wyjasnie wszystki moje sprawy zdrowotne i wreszcie to wszystko się uspokoi! Monia - gratuluje zdanej sesji! Wreszcie maz to za sobą:) Trzeba to oblać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BUBU Wychodzi mi bokiem ten kulig.Mam nadzieję,że jutro będzie lepiej.A zresztą musi być,bo moje kochanie chce nas zabrać do rodzinki na południe Polski.Planujemy wyjazd w środe na noc.Unas jeszcze nie ma ferii ale za 2 tygodnie to juz nie damy rady jechać.Tylko zastanawiam się czy dostanę wolne.Ale jak dotąd nigdy nie było z tym problemu. Oj dziewuszki widze,że wy to macie przeprawy ze swoim zdrowiem.Kurujcie sie kochane.Ze zdrowiem nie ma żartów. B.ona rób sobie słonko ten test,bo tak tylko cierpisz,a jak będzie wiadomo co i jak to chociaż odpowiednie kroki będziesz mogła podjąć w kierunku leczenia. Ejmi ty to kochaniutka masz powodzenie u naszych przypadkowych czytelników.Podnosisz nam czytelnictwo hihi.Trzymaj tak dalej. A swoją drogą zastanawiam się czy to nie jest ciagle ta sama osóbka,która nam tu czasami miesza? Ale co tam przecież nie będeimy głupotami sie przejmować. Całuski dla wszystkich na dzień dobry.👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dupa nie pójde do lekarza bo lekarz na urlopie, a do drugiego nie chce iść bo gościa nie lubie- straszny buc. Więc czekam aż tamten wróci.. poza tym nie mam się co śpiszyć:O Ja ostatnio kupiłam sobie cm krawiecki bo byłam strasznie ciekawa ile mam cm. I jakież było moje zaskoczenie kiedy się okazało że cm w biudrach i biuście nie są takie same, zawsze miałam takie same... biust 104 cm, biodra 110 cm. Ale jedno się zmieniło- po stepperze nogi mam ogólnie twardsze, podniósł się troche tyłek, ale niestety nic nie zeszczuplałam. Na brzuchu oponka jak była tak jest:O Tragedia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko - nawet nie warto się nad tym zastanawiać:) Ja mam szczęście do takich ludzi, zawsze ktoś się przyczepi, ale zawsze staram się to zlewać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi po steperku z moja pupa jest naprawde bardzo ok.Zeszlo mi z bioder juz prawie 5 cm a w pasie 5 z wachaniem na 6.W biuście to tez jakos sie mniej zrobiloo jakies 4-5.Ale mój mąż mówi ,że mam teraz fajna pupe.Sama zreszta zauważyłam,że jest w lepszym stanie. Także nie rezygnuj kochana jeszcze efekty będą.Ja juz zeszłąm poniżej 110,co było moim pragnieniem.Waga jak na takie wymaiary to mnie załamuje ale ja sie patrze głównie na centymetryZawsze ważyłąm dużo i tak tez juz będzie.Mam taką budowę ciałą.No cóż,trzeba się z tym pogodzić. A podpieram sie liczeniem kcal.Staram sie mieścićw 1000-1200.Ale często nie przekraczam nawety progu 1000. Ejmi miłej wędrówki na steperku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko ćwiczę od prawie miesiąca z małymi przerwami, ale moje problemy hormonalne robią swoje, czuje że to walka z wiatrakami. Ale będę ćwiczyć dalej i zobaczymy co z tego wyjdzie:O Ja też zawsze ważyłam sporo bo jestem grubej kości, mam warunki na ładne bicepsy i w ogóle jestem dośc mocno zbudowana, ale nadmiar kg jest - nie wielki ale jest, waże 75 kg przy 165 cm wzrostu. Już było tak ładnie że zeszłam do 68 kg po odstawieniu tabletek, a potem podskoczyło wszystko jeszcze bardziej. Ale bedę walczyć z tym dziadostwem, mam nadzieję, żem i nie zabraknie siły. Obiecałam sobie że przez te 4 miesiacen ieobecności meza schudnę, nie bedę musiała gotować obiadków, będzie łatwiej mi zrezygnować z tłustego żarełka. Przestawiam się na warzywa i chude mięsko z indyka albo kuraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry odzywam sie troszke pozno ale wczesniej nie moglam. Czwartek i piątek spedziłam u mamy a potem kułam na sobotni egzamin. Oczywiscie pochwale sie Wam ze dostałam 5:-) kurcze niezłą mam srednią w tym semestrze musze przyznac, niezle wydziobałam;-) xerra---jak Ci sie topik nie podoba to tu nie wchodz. Proste jak drut:-) Wczoraj miałam kompletnego doła. Zamknęłam sie w pokoju, M został wydelegowany do drugiego i ......ryczałam cały dzien, na przemian rozmawiając z Tatą, prosiłam Go o to by pomógł mamie, by pomógł nam wszystkim. Wyszlo na to ze poszłam spac o 19:-O Nie chciało mi sie z nikim rozmawiac. Na dodatek choruję dalej. Katar mam mega gigantyczny, jak nie zaaplikuje sobie kropli to umieram. Dzis siedze w sekretariacie. Zastępuje kolezanke. Nudno mi tu troche:-O Moja siostra mówi (bo teraz siedzi u mamy) ze mama jest czasami nie do zniesienia. Czepia sie o wszystko, denerwuje ją wszystko, a najbardziej to chyba mały mojej siostry. Zaczeła go traktowac normalnie jak jakiegos intruza:( irytuje ją jak głosno mówi, a to ze ogląda cały dzien bajki (a co innego ma robic nie będąc u siebie?) a to ze naleje sobie soku do szklanki i zostawi troche, dosłownie wszystko ją wkurza:( siostra zaciska zęby ale......czasami nie daje juz rady:( my juz naprawde nie wiemy co robic:( modle sie do Taty zeby pomógł mamie wyzbyc sie tych negatywnych emocji:-O bo tak dalej byc nie moze. Swój dom zaczeła traktowac jak jakis azyl w którym nie wolno broń Boze nic przestawic, nic dotknąć. Najlepiej to siedziec i nie ruszac sie:( opadam z sił:-O mam jakies dziwne mysli od kilku dni:( az sie ich boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi------widze ze miałam kiedys w biodrach prawie tyle samo cm co Ty:) i tez mi to juz troche dokuczało. Kazde spodnie na maxa opiete, strasznie zle sie czułam w swoim ciele. Teraz to nawet nie wiem ile mam ale jak mierzyłam sie ostatni raz to było 90cm. Tak wiec straciłam prawie 17cm:) Zawsze chciałam kupic sobie orbitreka ale narazie musze sie z tym wstrzymac. Stepper tez jest super:) i tanszy przede wszystkim:) wiecie co, przeprowadziłam przedwczoraj spisek z moją ciotką. Moja siostra zostaje do srody i martwiłysmy sie co bedzie dalej z mamą. Siostra płakała mi do słuchawki ze jak nadejdzie dzien wyjazdu to ona nie pojedzie. Nie bedzie mogła, nie da rady:-O tak wiec zadzwoniłam do mojej kochanej ciotki i ona zadziałała. Powiedziała ze we wtorek o godz 14 juz bedzie u mamy. Na cały tydzien:) a mama nic o tym nie wie. I dobrze. Bo pewnie wypierałaby sie jak zaba błota.A tak to zostanie postawiona przed faktem dokonanym. Cóż....dobrocią sie nie da to trzeba siłą:-O jak nas opieprzy to trudno sie mówi. Przeżyję to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin czemu boisz sie swoich mysli.To tylko myśli ,które teraz kiedy ciągle przeżywacie stratę bliskiej osoby sie kumuluja z wieksza siłą.Nie możesz się tak w tym zatracać.Każ dy czlowiek jest inny i inaczej przechodzi przez różne zawirowania.Na to trzeba czasu i cierpliwości.Musicie razem ,wspólnymi siłami powracać do rzeczywistości.Wasza mama przechodzi to tak a nie inaczej.Jest jej trudniej,o teraz zostałą sama.Nie w znaczeniu,że nie ma nikogo tylko,że córki maja przy sobie tą drugą osobe,a ona nie.Boże chuba zrozumiałąś o co chodzi.Ona wie żę macie swoje rodziny i nie chce was sobą obciążąć i zapewne bardzo nieświadomie swoimi chumorami was odsówa.Niestety musi sie nauczyć sama funkcjonowac i włąśnie ta świadomość ja tak bardzo drazni. A widzisz ejmi jak to jest z tymi kilogramami.Ja ważę 81 kg,a w biodrach mam 108 ,w pasie 80.Biust 104

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka-----chyba wlasnie ta bezradnosć zaczyna mnie wykanczac:( chciałabym móc pomóc mamie, ale ona nie dość ze nie chce to jeszcze.......sama nie wiem jak to zrobic:-O i to tak bardzo boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Czy u Was tez taka pogoda? Na przemian śnieg z deszczem. Normalnie nie wiem jakie trzeba mieć buty zeby nie przemoczyc, koszmar, brrrrr U mnie znów jakaś dolina:( Wczoraj wkurzyłam sie na MM. Kocham go bardzo, ale niekiedy jego zachowanie doprowadza mnie do szewskiej pasji 😡 Yasmin trzymaj się słoneczko 🌻 Gratuluje zdania egzaminu:) Monia Tobie tez gratuluję, zdolna bestyjka z Ciebie:) B.ona migiem do lekarza proszę i bez zadnych wykretów;) Kinia bardzo dobrze napisany post:) Elcia i jak wieczór kulturalny?:) Prosze sie pochwalić:) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobasku 🌼 nie przejmuj sie nie jestes sama z tym ze zachowania Twojego M doprowadzają Cię do szału. Ostatnio ja mam to samo. Tylko nie wiem czy to ja jestem taka przewrażliwona i się czepiam czy on naprawde tak sie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia----no to obie jestesmy wzorowe studentki widze;) dobrze ze to juz koniec;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki gratuluję pięknych zaliczeń.Tak dalej trzymać!!!!!!!!!!!!!!! KWIATEK DLA WSZYSTKICH NA POPRAWĘ HUMORKÓW🌻 ALBO CAŁY BUKIET🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ We Wrocławiu jakiś taki smutny dzień:-( Monia, Yasmin - graruluję Wam wyników w nauce, ale jesteście zdolne :D Bobasekm i Yasmin - Wy macie prawo być teraz w złej formie:-) A z facetami to tak bywa niestety. Czasami mimo wielkiej miłości do nich, zachodzą nam za skórę:-P Dziewczyny, ja też chcę schudnąć😭. Nie bardzo mi to oczywiście wychodzi. Nie wiem Yasmin, jak Ty tego dokonałaś, że tak potrafiłaś się wziąć za siebie. Podziwiam Cię....zresztą ciągle o tym mówię👄 Brakuje mi energii, żeby coś ze sobą zrobić, cały czas męczy mnie to, że nie pracuję, nie daję sobie z tym rady:-( No, ale nie chcę tutaj smucić, każdy ma swoje dobre i złe dni. Moim złym jest poniedziałek:-( kropelka, Ejmi - łączę się z Wami, razem łatwiej pokonać kg:-) A ja bardzo chciałabym schudnąć, bo planujemy ślub w kwietniu (cywilny) i mam już upatrzoną cudną sukienkę, no i wiadomo, czym mniej ciała, tym lepiej:-) Pozdrawiam Was cieplutko🌻 Wpadnę wieczorem👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani u nas przepiękna pogoda, słońce świeci jest mały mrozek, drzewa oszronione, jest co podziwiać:) Ale wiem że ma być ocieplenie i będzie chlapa no ale i to trzeba przeżyć. Asiu - ja to silną wole to moze i mam ale rezultatów zero a to niestety nie motywuje tylko osłabia człowieka. Ale jeszcze się łudzę że dam rade zrzucić to kilk kg, w końcu nie jest to 20 kg tylko z 5 już bym była nawet zadowolona:) Ale te leki które musze brać zatrzymują wode w moim organiźmie i co wypoce to zaraz nadrobie bo staram się pić sporo wody:O Yasmin - gratuluje zdanego egzaminu🌻. Mam nadzieję ,ze Twoje problemy rodzinne wkrótce się uspokoją, wiem że to jest bardzo męczące. Ale kuźwa takie jest życie że trzeba walczyćz przeciwnościami. Każdy ma jakieś problemy i każdy musi jakoś żyć. Przesyłam Ci big buziaka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ptaszynynki słodkie moje!! jak ja się za wami stęskniłam pzrez ten weekend:) Jakoś nie miała okazji siadac przed kompem, więc mam zaległe lekturki do doczytania ale nadrobie dzisaj wieczorkiem. Ale wiem skarbeńki ze ładnie zdałyście - GRATULUJE !!!!!!! Dużo Buziaków dla Was 😘😘😘😘 Xerra - podtrzymuje wypowiedzi moich kochanych poprzedniczek - jak nudzi to nie czytaj. My się tu bardzo dobrze czujemy z sobą i wiemy ze możemy liczyć na siebie - słownie i pisemnie - to taka topicowa przyjaźń która nam się podoba - a jak komuś nie to przykro nam - nie wchodzic w topic i już. Kinia - buzi dla maleństwa i dla ciebie 😘 kropelka - muśmy wczoraj poszaleli z dziecmi na śniegu. Ale ubawiliśmy się jak małe dzieciaki normalnie:D. Jednak im człowiek starszy tym głupszy i dziecinnieje się z wiekiem:P. Ale to dobrze. Asia - no to wcale taka stara nie jesteś:P. ja jestem prawie w tym samym wieku. :p mam 32 lata:P. to znaczy jeszcze mi pare miesięcy brakuje ale hmm....albo nie jeszcze mam 31:D zawsze to lepiej brzmi hihihi. Lece obiadek robic wpadne do was potem. Całuje i ściska. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia 🌼 schudnięcie wcale nie jest takie trudne jak by sie moglo wydawac:) wystarczy chciec a wtedy mozna wszystko;-) kurde gdybym brała slub i miała cos do zrzucenia do byłaby to dla mnie naprawde BIG motywacja:) Asia zepnij sie w sobie, zmobilizuj porządnie a dasz rade! jesli naprawde chcesz to co stoi na przeszkodzie hm?:) do roboty!!!!!!! bo z kopala zarzucę;-) :-P ja wlasnie na jutro przyszykowałam moją ulubioną płytke z cwiczeniami po których wlasnie najwięcej zrzuciłam mojej kumpeli w pracy. Ona tez chce spróbowac bo skoro ja mogłam to i ona tez moze:) zobaczymy jak jej bedzie szło, mam nadzieje ze nie zwątpi po kilku dniach i nie odpusci sobie:) a ja wlasnie mam ochote na jakies frytki albo bułkę z KFC:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Dzis po pracy ide po test i rano jutro zatestuję. Pewnie nic nie wyjdzie, ale musze sprawdzic! Od wczoraj boli mnie gardło i mam chrypkę - ale kupilam sobie cholisept - rewelacyjny - od razu znieczula. Zakjrzę wieczorkiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:)🖐️ w Bialymstoku dzis sliczna pogoda sniegiu po pachy;) sloneczko swieci ani jednej chmurki na niebie...:) Yasmin i Monia gratuluje takich pieknych ocen:D brawo jestescie wielkie!! U mnie tez juz pomalu zaczynaja sie zaliczenia...troche przerabalam sobie sprawe bo opuscilam za duzo zajec z niektorych przedmiotow i teraz musze pisac podanie do dziekanatu o dopuszczenie do zdawania egzaminow....nic tylko wziac mloteczek i walnac sie porzadnie w glowke:o....nie wiem jak z tego wszystkiego wybrne czarno to widze, a to wszystko to moje wrodzone lenistwo.... Yasminko wiesz z tym ochudzaniem to nie jest taka prosta sprawa..ja sama stanelam na razie w miejscu a w sumie to nawet 2 kg mi przybylo....hmm zamierzam znow wziac sie za siebie...ale ciezko o motywacje dlugodystansowa...na poczatku jest ok po kilku tyg zapal mija:(.... nie mam na razie czasu pisac bo moja siostrzyczka mnie nawiedzila odezwe sie wieczorkiem:)buziaki wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×