Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Ufff...wkoncu mam chwilke czasu i ciszy;)reszta domownikow śpi,wiec moge na spokojnie do Was popisac;)ZACZNE OD TEGO ZE JESTEM STRASZNIE SZCZESCLIWA:d:d Jak juz pewie poinformowal Was moj kochany mężulek 22 kwietnia zostalismy szczesliwymi rodzicami pieknej Niny❤️Wiem,ze pisze jak zakochana mamusia,ale to prawda.Ninka ma takie dlugie włoski,ze musze je podpinac spineczką,zeby do oczek nie wchodziły:) Marcin zupelnie oszalał na punkcie córeczki,nawet w nocy nie pozwala mi samej wstawac i brac jej do karmienia;)Naprawde bardzo mi pomaga we wszystkim:)A zajęć przy malenstwie mamy mnóstwo;)Dzisiaj cała noc na zmiane z mężem nosiliśmy naszego kubraczka na rękach,bo byla jakas niespokojna.A przed wczoraj nakarmiłam ja około 12 w nocy, i Marcin stwierdził,ze sam ja ponosi az zaśnie...tylko po jakis 3 godzinach obudziłam sie,poszłam do pokoju Ninki...a mój biedny mężulek spał na podłodze obok łóżeczka...:D uwieczniłam tę chwilę na zdjęciu:)Najwazniejsze jest to,ze mi pomaga,a przynajmniej sie stara;) Dziekuje Wam wszystkim za cieple słowa i gratulacje,o tym,ze o mnie nie zapomnialyscie😘 Jak bede wolniejsza to wrzucę fotki mojej Slicznotki i jak najszybciej Wam przesle. Co do samego porodu,to bylo strasznie;) Ja nie jestem odporna na ból fizyczny,wiec nie bylo wcale łatwo i przyjemnie. Ale staralam sie byc dzielna,i zdecydowalam,ze nie chce zadnego znieczulenia,i taka dużą dziewczyne urodziłam \"siłami natury\".Poszlo dosc szybko,bez komplikacji i Ninka byla na swiecie,pierwszy zobaczył ja mój mąz i zaczął krzyczeć \"Jakie piekne dziecko\":D:D świr...personel mial niezly ubaw,bo w efekcie nie moje krzyki bylo słychac tylko mojego męża;) W miare mozliwosci postaram sie nadrobic zaleglosci w czytaniu i pisac na bieżąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Asiulek,tak nie znamy sie:)Ja pojawilam sie na topiku,jak Ty chwilkowo zaginęłas.Moje malenstwo ma dopiero 8 dni,i to Jej pierwsze chwile w domciu🌻.Ale jestesmy tez w trakcie procesu adopcyjnego 3 letniej dziewczynki,corki naszych znajomych,ktorzy zginęłi w wypadku samochodowym.Wiec mamy praktycznie dwoje dzieci🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniu jak milo my bedziemy starac sie o drugie, moze sie uda ...czasem sie boje mam Pco i przed pierwsza ciąża mialam wysoka prolaktyne :( ale w koncu sie udalo.co do dziecka adopcyjnego ...hmm musisz miec dobre i pelne milosci serduszko chwala Ci za to. choc pomyslalam czy to dziecko nie ma dziadkow rodziny...? pytam z ciekawosci nie jakobym zaprzeczala waszym umiejejtnosciom rodzicielskim.Mam nadzieje że wszytsko bedzie dobrze a dzieciaczki szczesliwe bede uciekac bo mala sie budzi a później nie da mi dojsc do kompa robak jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć słoneczka moje kochane - ja tylko sie melduje chwilowo - jestem na wsi i nie ma za bardzo mozliwosci korzystania z neta. Ale jestem szczęśliwa wypoczywam i nic innego mi nie potrzeba:)) Nawet ta zimna pogoda mi nie jest w stanie popsuć nastroju:)) Kinia - witam w domciu. :) Nie czytalam waszych postów ale nadrobie po powrocie. Wracam w czwartek wieczorem. Całuje Was mocno i tule do serca:)) 😘 😘.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dzis maleństwo Annah mialo jakies badanie,do ktorego miał podawany lek na mięsnie.Mowila,ze bardzo płakal,a on razem z nim. Może sie okazać,że zabieg będzie jutro. Biedna ta Annah.Alez ona musi mieć teraz stalowe nerwy. PaPa Dalej wypoczywamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziiiummmm
ano ma stalowe nerwy,miejmy nadzieje,ze wszystko sie uda i jej synek bedzie zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeść dziewczynki Kochane! Annah - bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i synusia - i oby to wszystko szybko i DOBRZE się skończyło!!!!!! 🌻 Asiulek - o ile dobrze pamiętam to jeszcze nie tak dawno robiłaś wszystko żeby w ciąże nie zachodzić - fajnie że sie zdecydowaliście:) No przy PCO zajście w drugą ciąże może być problemem? Może powinnaś porobić badania? Monia - się nie martw w ciąży nie jestem - to by było zbyt łatwe z moimi problemami na ciąże to bede pewnie musiała długo czekać i bez prochów się nie obędzie:O Po prostu tak reaguje na stres:O Ale teraz już jestem odciążona, właśnie mój mąż załatwia wszystkie sprawy, siedzę w domku sprzątam i gotuje:). Dziś wstawili nam okna - poszło błyskawicznie wszystko było przyszykowane i po 2 godzinach okna są w oknach:) Kinia - z tego co piszesz wcale nie wnioskuje że poród był jakiś ciężki, jesteś tak szczęśliwa że już pewnie zpaomniałaś o bólu i o wszystkich nieprzyjemnych rzeczach:) Cieszę się i jeszcze raz gratuluje. Imię dla malutkiej bardzo ładne:) No to teraz pieluszki, kremiki i śpioszki:) Miłego dnia dziewczyneczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Kiniu aż mi się łezka w oku zakręciłam jak czytałam o Twojej malutkiej Nince :) (imie mi się bardzo podoba). Eh to musi byc cudowne uczucie po trudach porodu zobaczyc sowje długo wyczekiwane maleństwo!Zazdroszczę Ci i mam nadzieje, że i ja kiedys doświadcze tego cudu!Póki co nie straciłam jeszcze nadziei :) Asiu super, że wróciłaś :) Jak się żyje? Ejmi eh stres potrafi być okropny!Kochanie nie możesz sie tak tym wszystkim zamartwiać, bo widzisz jak zareagował organizm! Elcia wypoczywaj, wypoczywaj :) Kropelko Ty chyba masz dość dobry kontak z Anią?Pozdrów ja serdecznie ode mnie! :) yasmin, Monia, Wisniowa, bling, kuleczka, bobasekm,Ania i wszystkie pozostałe osóbki :) 😘 Ja od jutra zaczynam pracę. Do soboty mam szkolenie, a potem normalna robotka :) Praca od 6 do 14 i to jest mój największy ból :9 bo ja jestem takim \"nocnym markiem\" i długo w nocy siedzę, a potem długo śpię, a tu trzeba będzie organizm przestawić :( No, ale z pracy ciesze się bardzo, bo to przyspieszy nasze plany powrotu do kraju :) Wiadomo, że co dwie pensje to nie jedna i szybciej uda nam sie odłozyc pieniążki na własne mieszkanko :) Całuje 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem gawit- zyje sie troche moze nie tak jak sobie wyobrazalismy ale mam nadzieje ze sie wyklaruje ... ejmi- tak stwierdzilismy z mezem ze nie ma co czekac ... mi lata leca wiec skoro i tak nie pracuje to warto postarac sie o oklejne dziecko i takie tam inne powody ...no zobaczymy jak to bedzie a teraz oficjalnie informuje Mylo czasami Was czytuje ma jednak malo czasu na pisanie praca plus nauka ale u niego po staremu :) ja dzis znow padam zoładek mi wysiada męzowi tez cos musialo nam zaszkodzic ... pozdrawiam Was i zycze spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻Czesc,ja juz nie spie od godzinki;) 🌻Gawit 😘Ty napewno tez w niedługiej przyszłosci bedziesz sie cieszyc swoim ślicznym bobasem,czego Ci z calego serca życze.I gratuluje znalezienia pracy🌻 Ja zdecydowalam,ze po urlopie macierzynskim wracam do pracy;)No,ale poki co bede sie cieszyc z tego,ze jestem w domciu z malenstwem:) Doczytałam,ze Yasminka wychodzi za mąż.To wspaniale.Yasmin napewno wybierzesz piekna suknie i wszystko w ten szczegolny dzien sie ulozy tak jak sobie marzysz:)Tak sobie myslalam o tym splocie dat i wydarzen w Twoim zyciu.Moze faktycznie nie jest to przypadek,a los tak tym steruje.Niezaleznie od wszystkiego,Twoj tata zawsze bedzie \"zyl\" w Twojej pamieci i sercu.Ty jestes częscią swojego Taty,i tak samo Twoje dzieciątko,tez bedzie mialo w sobie Jego cząsteczke,prawda???🌻Zycze Ci,zeby Twoj maluszek byl taki grzeczniutki jak moja Nina:) Zmykam na sniadanko:)Pozdrawiam Wszystkie Panienki:D I milego majowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam od rana Wszystkie Panie🌻 ja dzis na phisi kids lece czyli gimnastyka dla maluchow i dla mnie tez przy okazji bo latam za nia po calej sali, ale dla mnie ok. pozdrawiam i zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia , jednak zostalas przy Ninie, fajnie , nie dosc ze ladne imie to jeszcze nie oklepane. Ejmi , na pewno przez te nerwy i stres , troche i waga ci poszla w dol,skoro nie bylo apetytu. Mam nadzieje ze szybko wrocisz do pelni zdrowia. Takie krwotoki raczej nie sa fajne. Elcia bycz sie bycz , oddychaj innym powietrzem,wypoczywaj. Gawit gratuluje znalezienia pracy. Wyglada na to ze i z Pawlem bedziesz sie spotykac w domku, nie bedzie tak ze sie bedziecie mijac? Asiulek , ledwo co tam wyladowalas a juz cie przeprowadzka czeka? Takie parki dla dzieci to super sprawa, nie dosc ze dziecko poprzebywa z rowiesnikami, to i jezyka moze podlapac no i mama moze poznac nowe osoby Kuleczko gdzie cie posialo? Czyzby praca cie calkiem pochlonela? A kursy jakies naleza wam sie gratis? Kropelko dziekujemy za informacje o Ani, na pewno wszystko bedzie dobrze. Nie moze byc inaczej Monia w koncu sie doczekala nowej sofy , to teraz na pewno ciezko bedzie sie z niej ruszyc:) Na pewno jest wygodna. Yasmin na pewno juz polowe rzeczy popakowanych ma za soba. Miala pomagac mamie w przeprowadzce. Przewaznie w takich chwilach jest sporo wspomnien. Wisniowa a ty gdzie sie zawieruszylas? Czyzbys wyjechal do rodzicow? Jak samopoczucie? Basia siedzi na zasluzonym urlopie, spedza ten czas na trawce z corcia i krolikiem jak sie nie myle. Tylko czy pogoda wam dopisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej witam wszystkich!:) No wstyd! Nasza strona spadła aż 4 do tyłu:O Trzeba coś z tym zrobić! Ahh dziewczynki u mnie nic nowego, ciągle remontem żyjemy i mimo tych wolnych dni cały nasz świat kręci się wokół tego! Ale co raz bardziej zaczynam sie tym cieszyć bo powoli wszystkie sprawy dopinamy do końca. Już mamy nowe okna teraz ruszyły na dobre ściany, kończy się układać łazienka i w ogóle jest git:D Ja już mam wybrane kolory ścian i już to wszystko widzę oczyma wyobraźni! Nie mogę się doczekać! Weekend majowy jakoś mija - widzę że tu pustki ale to było do przewidzenia:) Miłego dnia Wam życzę! Buzialek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wczoraj mialam atak migreny ....dzis jeszcze troche boli mnie glowa, niestety jest to migrena z aura,a moj drugi raz ... zaczelam dretwiec i gorzej widziec.... do tego ból glowy ,tak ze ok 12 w nocy bylam w domu ze szpitala. teraz juz czuje sie ok, tzn w miare ok.poprosilismy znajomego i pojechal ze mna na pogotowie sama mialabym trudnosc wytlumaczyc o co mi chodzi, choc duzo rozumialam z tego co mówili.... zmykam sie polozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trwa operacja małego Bartusia. Annah jest bardzo dzielna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC MALENSTWA:)) POZDRAWIAM I BUZIALE RZESYLAM. BARTUS OD ANI MA OPERACJE WLASNIE TRWA I CZEKAJA NA JAKIES INFO.... A MY ODPOCZYWAMY SOBIE I SUPER EST. SZKODA ZE JUZ SIE KONCZY JUTRO WRACAMY:( PPZDRAWIAM WAS SLONKA I JESTM Z WAMi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNAH JESTEŚMY ZTOBĄ. oNA JEST NAPRAWDE DZIELNA pOZDRAWIAM :) JESZCZE W GOŚCINIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam z Anią. Operacja się udała. Lekarz powiedział ze wszystko poszlo po jego myśli. Ania kazała Was serdecznie pozdrowić i podziekować za wsparcie. Przeprasza, ze nie odpisuje na każdy sms. Teraz moze widywać Bartusia tylko 3 razy dziennie przez 5 minut ale za 5 dni to sie zmieni. Miłego popołudnia!!! Stwierdziłysmo obie ze to niesamowite ze się spotkałyśmy w sieci. znamy sie tylko z fotek, jesteśmy praktycznie dla siebie obce a łączy nas tak głęboka więź. Musimy to pielęgnować bo nie codzień dzieje się cos takiego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pomodle sie za malego robaczka by szybko wrocil do zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 jutro wracamy do domu. cieszę sie,że u maleństwa Annah jest ok.Teraz tylko pozostaje mu życzyc szybkiego powrotu do sil i dużo,dużo zdrowka. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u Ani niedobrze - nastąpiły powikłania. Bartuś gorączkuje, krążenie nie chce sie ustabilizować, serduszko bije za szybko. Do tego zaraz będą robic rtg bo podejrzewają zapalenie płuc! Boze trzymajmy kciuki, módlmy się, niech każda z nas coś zrobi żeby było dobrze. Po południu do niej zadzwonie to szybko napiszę Wam co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj alez to wszystko szybko sie zmienia. Mam nadzieje ze z malym bedzie lepiej i sie jego stan wyklaruje. Tym razem ja bede miala psa na weekend,az sie boje bo poprzednim razem nie spalam po nocach. To jest troche maly zboczuch chyba jeszcze nie mial zadnej suczki. Mamy juz nowe wspolokatorki, wprowadzily sie 1 go wieczorem i w tym samym czasie kolezanka zabrala reszte swoich rzeczy. Dziewczyny zapracowane juz o 6 na nogach..... Mam nadzieje ze bedzie nam sie dobrze mieszkac i ze sie zaraz nie wyprowadza,bo jedna jest tu od stycznia a to juz jej 3 mieszkanie. Moje 4 w przeciagu tych 4,5 lat. Pozdrawiam i sciskam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudownie spędzamy czas na swiezym powietrzu razem z Kamcią...jak dobrze, ze jest taka piękna pogoda:) Annah, mam nadzieję, że stan Barusia sie szybko ustabilizuje, takie maleństwo....B.ona- czekamy na jakies wieści- mam nadzieję, ze same dobre??? 2 dni temu Wojtek złozył wypowiedzenie w pracy....astresuje się tym, ale rekami i nogami podpisuję się pod tym- Kocham Go Bardzo Bardzo i każda decyzja bedzie poparta przeze mnie... Buziaki dla Was. M. ps. A kpl. wypoczynkowy jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziiiummm
Monia...jaka Ty jestes nudna:O Annah,mam nadzieje,ze nad Twoim synkiem czuwaja dobre Anioly i dopilnuja,aby Jego serduszko dobrze pracowalo:) Kinia-sliczne imie ma Twoje dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godz. 17 - mały ma wodę w płucach i nadal jest niewydolny krążeniowo :( Ale to dopiero pierwsza doba po operacji - podobno najgorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bojesie dzwonić do Annah.Ja nie umiem o czym takim sluchac.Dajcie znac jak cos będzie wiadomo paap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annah, jesteśmy z Tobą i Twoim Synkiem- Bartusiem👄 Dobranoc Wam SKOWRONKI...;) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×