Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Gawit_79 a szkoda :P może coś ciekawego byś podsunęla :) Źle się zrozumielismy - nie było problemów z ciążą. My oboje mielismy problemy zdrowotne. Najpierw żona (wtedy jeszcze nie) leżała w szpitalu, bo podejrzewali ciążę pozamaciczną, a okazało się to być jakimś niegroźnym zapaleniem, potem ja miałem podejrzenie białaczki. Ale było, minęło i jest wszystko OK. Jestem wyrozumiały, naprawdę wiele zniosłem i znoszę, ona sama wie, że bywa nieznośna, ale ja ją wspieram i rozumiem. Spełniam zachcianki hehe. W nocy niemal jechałem do sklepu, bo się jej zachciało żurku z kiełbaską i jajeczkiem. A to była nasza noc poślubna (po ślubie cywilnym) :) Także wiecie, przywdziałem seksowny fartuszek i gotowałem żurek, a moja Pani leżała w małżeńskim łożu i czekała.... :P annah - z dzieckiem będzie dobrze, trzymam kciuki! Swoją drogą, dziwnie się czuję na takim zupełnie zdominowanym przez kobiety (i do tego mamy!) forum. Nigdy nie sądziłem, że takie odwiedzę. Ale przekonałem się już nie raz, że na dziewczyny (i chłopaka) z mojego topiku mogłem liczyć. Znajomi z reala nie zawsze znajdą czas na wysłuchanie żalów (nie mówię o przyjaciołach - oni zawsze znajdują czas) a tu wypiszę co mi leży na wątrobie, one i on przeczytają, doradzą, pokażą kobiecy punkt widzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giovani i o to chodzi.My to tu sie porządnie wygadujemy. Tak jest lepij,a nie w sobie wszystko cisnąc.Lżej czlowiekowi na sercu i duszy. Więc jak masz o czym pisać to wal jak w dym.My chętnie poczytamy i doradzimy jka będzie trzeba:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kontaktowałam się wczoraj z Anah. Dzisiaj robia Bartusiowi podstawowe badania a w poniedziałek echo serca i konsylium. Ania jest cały czas z synkiem, śpi na polowym łózku. Kazała serdecznie wszystkie was pozdrowić a brzuchatkom przypomnieć żeby o siebie dbały. To niesamowite!!! W obliczu takich ważnych i trudnych przeżyć, pamięta o pozdrowieniach. Ania jest bardzo silna i dzielna i napewno wszystko będzie dobrze! Trawka u mnie powoli wyłazi, jest bardzo sucho ale regularnie podlewamy nasz ogródek i czekamy na zieloność. Dzisiaj jestem ostatni dzień w pracy - wzięłam sobie wolne i przedłużyłam długaśny weekend. Chcę trochę czasu spędzić z małą i odpocząć psychicznie. Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny i chłopaku!!!! Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka hmm widzę, ze regularne cwiczenia duzo dają. Muszę sobie wydrukować to co napisałaś i jak nie będę miec ochoty na cwiczenia to przeczytam i napewno zapał powróci :) Oczywiście gratuluję zgubionych cm i kg :D Tak trzymaj :D Gawit 😘 Słoneczko 🌻 Pozdrawiam wszystkie osóbki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowaski!!!:D:D:D Bobasku milo mi ,że daje ci moimi ćwiczeniami motywacje. Naprawde warto,a to głownie dobrze robi dla zdrowia papa Kontaktuje się od początku z Annah i ja podziwiam.Nie chce za duzo pisać,bo szkoda,żeby ona na każdy sms odpisywala. Naj więcej nerwow będzie ja kosztowalo czekanie na termin i sama chwila operacji. Toć to jest straszne.Trzeba naprawde miec dużo sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dostalam od Annah wiadomośc,a prosilam,żeby nie odpisywala,żeby nie tracić kaski. Pozdrawia was serdecznie.Prwdopodobnie operacja będzie w srode lub wpiatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cosik pustki dzis:-) pozdrawiam wszystkie kobietki;-) 🌼 miłego słonecznego dnia!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygotowania do wyjazdu trwaja.Skonczyłam juz prasowanie.Zabieram sie zaraz za farbowanie kudełków,a potem stopniowo bede juz nas pakować.Jutro ,jak tylko maz się wyspi,bo bedzie po nocce,wyruszamy doWlodawy. Chyba nie bede miała okazji przez te kilka dni zajrzeć do was.Ale jak wrócimy to nadrobie straty. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Wam.... dziś polowę dnia przespałam- zmeczyła mnie pogoda, a własnie wróciłam z centrum. Mój brzusio coraz większy... Yasmin, nie martw sie tym, ze tyjesz- to zupełnie naturalne, ja przytylam 5 kg, a jestem w 17 tygodniu....a w ciagu ostatnich 2 tygodni przytyłam 1 kg. Przed ciążą 2ważylam 54 i była to optymalna waga do zajscia w ciażę. W dniu slubu ważyłam 50 kg i moim zdaniem (wg zdjęć sluvbnych) byłam za chuda...ale to wina stresu, który tek na mnie podzialał ze względu na ślub. Bobasku- bardzo ucieszyła mnie wiadomośc o slubie, że w koncu sie zdobyliscie na to- kiedys o tym wsponinałaś i pisałaś, ze nie ma takiej szansy- super, że zmieniliscie zdanie:) GRATULACJE Kropelko- zyczę Wam wspaniałego wypoczynku i niezapomnianej przygody- no i spokojnej podróży....Znam Włodawę z piosenki STAREGO DOBREGO MAŁŻEŃSTWA:) Wiśniowa, właśnie wczoraj wieczorem zastanawialam sie jak sie czujesz i co u Ciebie.... Czekamy na Kinię z Maleństwem👄 Ejmi, buziaczek dla Ciebie, że tak dzielnie znosisz te remontowe nerwy.....już niedługo:) Elcia , bedę teśkniła tu za Tobą......no ładnie zapowiada sie długi weekend....będą tu pustki... Własnie dzwonili z salonu meblowego- jest już kpl. wypoczynkowy, na który czekaliśmy 6 tygodni- jutro jedziemy załatwiać formalności:)W końcu bede mogła sie przytulić do mojego Kochanego Mężusia na naszej sofie, hmmmmm👄 Jutro też koleżanka przywozi nam psa, którym mamy sie opiekować, ale super, tym bardziej, ze zabieramy Kame do moich rodziców, a rodzice maja pieska, wiec mam nadzieję, ze się fajnie będą bawic....moja siostra też przywozi Kajtka, wiec będzie nie zła psiarnia....ale tam jest las i można z tymi szczekaczami wyjśc na spacer- taki też mamy zamiar:) Mam nadzieję, że nie będzie z tego spotkania szczeniaczków, bo koleżanka chyba by mnie zabiła......masakra:D No i jedziemy jutro na urodziny mojego taty:) Kończy 56 lat Buziaki dla Was:) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. B.Ona- ale Ci zazdroszcze tego ogródka, też bym chciala się wygrzewać w słoneczku:), uwielbiam spędzać czas na łonie natury.....zaczelam sie nawet zastanawiać nad kupnem takiej dzialki......ale najpierw muszę męża przekonać:) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny wieczorową porą... Moniczko odkąd pamietam mielismy dzialkę za miastem. Jak rodzice byli młodsi to były tam same uprawy, a teraz przeważa ładna trawka. Ale wiesz, ta działka jest daleko od domu, a poza tym to jednak działka rodziców! Tutaj, pod domem, będę sie czuła jak u siebie. Dzisiaj zauważyłam, że wyłazi coraz wiecej trawki. Mężuś dzisiaj pomalował ogrodzenie i zrobił piękną furtkę. Jak będzie ładna trawka to podeślę wam fotki. To malutki bardzo kawałek ziemi, ale własny... Monia widzę, ze z ciebie niezła \"psiara\" w pozytywnym tego słowa znaczeniu. ja też uwielbiam pieski. niestety, nie mamy możliwości wziecia pieska, więc mamy królika. Yasmin nie ma reguły ile można przytyć w ciąży. Każdy organizm reaguje inaczej. Ja przed ciążą miałąm straszne kompleksy bo byłam bardzo chuda. Ja zaszłam w ciążę ważyłam 44 kilo!!! Potem wyniotowałam i w pierwszym trymestrze schudłam jeszcze kilogram. A potem.... Przytyłam 27 kilo!!! Ładnie to zgubilam ale został mi brzuch - taka oponka!!nie mogę sie tego pozbyc. Ważę 54 kg, nie stosuje diet, bo nie chcę wpaść w niedowagę, nie ćwiczę bo mam przepuklinę. Stosuje bieliznę ściagającą i kremy... Ale chyba nie zgubie oponki - reszta ciała jest szczupła wiec wyglądam z oponką tak sobie... Ale jak patrzę na beacię - Warto było!!!! wisniowa fajne te kotki!!! Ejmi powodzenia w remontach!!! Bobasku cieszę się twoim szczęsciem. Cieszę sie, ze wszystko zaczyna się układać, zobaczysz, pozostałe marzenia też sie spełnią... Kropeleczko - wypoczywaj pełną piersią!!! Pozdrawiam resztę dziwczyn!!! Dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Chcę Wam życzyć udanego weekendu, tego krótkiego i tego długiego:) U mnie to co zwykle.. wiec nie będę pisać. Samopoczucie do bani i wszystko pozostałe też. Aha.. egzaminu nie zdałam bo mi zabrakło 2 punktów w jednym teście, pozostałe sprawności miałam pozytywne - to był już cios poniżej pasa:( Pozdrawiam Wszystkich i każdego z osobna. Buziaki weekendowe:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny kochane:) Macham tylko łapka na przywitanie 🖐️ 🖐️ 🖐️...zebyscie wiedzialy,ze żyje i jestem juz w domciu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) witam w weekendowy, sobotni dzien:-) Monia----heh, widzisz, moja głupota w odżywianiu juz sie zakonczyła:-) od 3 dni jem same warzywa i owoce. Koncze na 2 posiłkach dziennie, na kolacje jedynie jakis owoc, jablko, banan albo winogrona. Dziś się zwazyłam i .......nie ma juz prawie 56 kg tylko 54:-) oby tak dalej. Skonczyłam ze slodyczami bo ani sie obejrze a bede miała pupę jak 3 drzwiową szafę a dzidzius chyba nie chciałby miec duuuuużej mamy a M żony;-) wczoraj tylko przesadziłam bo jak sie przesiadałam z autobusu na autobus jadąc do pracy widziałam jak mi ten drugi odjeżdża z przystanku. Nie wiem jak ja to zrobiłam ze dobiegłam i zdążyłam wsiąść ale leciałam takim galopem ze malo nie zgubiłam torebki po drodze. Przez reszte dnia miałam potem jakies dziwne skurcze w podbrzuszu, nie wiem czy to od tego biegu czy moze z innego powodu. W kazdym razie dzis czuje sie juz dobrze:) Ejmi----nie smuć się proszę. Egzamin to tylko egzamin, trudno się mówi:-O nie mozesz tak sie denerwowac bo wpadniesz w jakąś chorobe. Pamiętaj, zawsze po burzy wychodzi Słonce. Nigdy nie jest caly czas zle. Mam nadzieje ze niedlugo wróci Ci dobry humor 🌼 Kinia-----ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze :-) jak dzidzia??? jak sie czujesz? jak bedziesz miała chwile to napisz cos wiecej;-) ucałowania dla malucha:-) ❤️ ja jutro wyjezdzam do mamy na caly tydzien wiec pewnie odezwe sie dopiero 9 maja, w poniedziałek, jak wrócę do pracy. Jesli chodzi o przygotowania do slubu to mamy juz zarezerwowany zajazd, datę przelożylismy na 16 czerwca:-) udało się:-) i bardzo się z tego powodu cieszę. Troche mi ulżylo bo bardzo zalezalo mi na tym aby ten obiad odbył sie wlasnie w tym zajezdzie. Narazie wszystko idzie tak jak powinno. Liczba gosci nam sie troche zmniejszyła, ale trudno. Bedzie tak z 18 osób. jak bede u mamy zajmiemy sie obie szukaniem sukienki, mama znalazła tam u siebie bardzo fajny salon który prowadzi mloda symaptyczna dziewczyna i mama mnie z nią umówiła. Ma sliczne sukienki juz od 500zł:-) no zobaczymy, troche sie naprzymierzam pewnie:) no cóż, dzis znowu siedze sama, M w szkole. Ale skorzystałam z okazji i posprzątałam domek. wczoraj M zamontował nasze nowe meble, w koncu pokoj mamy zrobiony:) i jeden i drugi:) wyglądają super:) a tu podrzucam Wam obiecany link do strony z zajazdem w którym odbędzie sie nasz slubny obiadek:) http://www.zajazdustowo.kom.pl/ mozecie wyrazic swoje opinie;-) bede wdzięczna:) 🖐️ zmykam jeszcze troche posprzątac:) buziaki!! kuleczko a gdzie Ty wsiąkłas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula fajnie ze juz masz net. teraz obowiazkowo musisz zdac cala relacje jak wam sie tam uklada no i w ogole co u was slychac. Mi sie stronka z zajazdem nie otworzyla,sprobuje potem raz jeszcze. Widze ze polowy nie bedzie na poczatku maja,mam nadzieje ze wszystkie wypoczniecie i wrocicie tu z pozytywnymi wibracjami. Ja w koncu wyladowalam sie, najlepszy sposob na stres sex. Nasza serdeczna wspolokatorka napisala smsa ze dzis zadzwoni i slad po niej zaginal. Wczoraj znowu sie po kryjomu pakowala jak nas nie bylo. Jak tylko sie pokaze powiem ze w poniedzialek chce klucze od mieszkania i niech robi co cche ale nowe osoby sie wprowadzaja ,zobaczymy co ona na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść Wam...Spaniel Kama jest juz z nami, miała bardzo udany dzień i mnostwo wrażeń. Psiarnia była ubawiona, a Kamcia jest przekochana- bardzo grzeczna- zobaczymy w nocy jak to będzie.... Załatwiłam też transport kpl. wypoczynkowego i można powiedzieć, że mozemy przyjmować gosci z noclegiem:) Wrócilismy z urodzin taty, wszyscy klepali mnie w brzuszek i mówili: \"Czesć Siostra, czesć Dzidzia....\":D Dziwnie! Ale jestem padnieta.... Yasmin, uważaj na biegi- ja sobie wczoraj naciagnełam wiazadła w macicy, bo leżałam i mój maz mnie rozśmieszył, moge sie teraz smiac tylko ze zgietymi nogami i podkulonymi nogami:) Pewnie naciagnęłaś sobie podczas biegu- mnie się też tak dzieje jak gwałtownie wstaję z krzesła:) Więc, spokojnie....co do diety, to ja też od środy schudłam 1 kg.....W środe ważyłam 59, a dziś rano 58. Moja optymalna waga sprzed ciaży to 54 kg. Jak widzisz trzeba to kontrolować i pilnować jakosci posiłków, a poza tym ten tłuszcz, który juz zgromadzilaś, to pozywnienie na dalsze miesiace, jak bedziesz sie zdrowo odżywiać, to nie przytyjesz dużo, a Dzidzia bedzie ciagnąć z Ciebie wszystko co najlepsze:) Piękny zajazd, chętnie wybralabym sie tam na długi weekend:D Dobrej nocy👄 M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia jak wkomncu
nazwalas swoja coreczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam od poludnia wlasnie polozylam mala co nam dostala rozwolnienia wczoraj trzy razy a teraz dzis czwarty, podaje jej duzo wody by nam sie nie odwodnila niedawno pozegnalam naszych nowych znajomych ... sa to netowi znajomi przyjechali do nas ze szocji ... bylismy zszokowani...ale bardzo zadowoleni ..znam sie z nimi od ponad 8 mcy i roznie z ta nasza znajomosci bywalo ale namawiaja nas bysmy do nich sie przeprowadzili maja tez malego szkraba 10 m-cy i chca bysmy byli razem... jestesmy za jedyne co to moj maz musi dostac prace tam no i zastanawiam sie jak z jezykiem bo podobno szkocki jeszcze bardziej powalony a ja tu mam troce problemow wiec zobaczymy Yasmin - kurcze macie malenstwo .... jak milo moze to prezent bys tak bardzo nie myslala o Twoim tacie ... nasza ma juz 16 m-cy i jest cudowna ...ale musze Ci no i innym tez zdradzic ze staramy sie o nastepne malenstwo i niewiem czy sie nie udalo bo cos dzis siadam z kondycja mdli mnie i źle sie czuje,do tego mój nos jest bardzo wrazliwy a wczesniej tez tak bylo... Monia chyba tez prawda ...? jejka ale sie pozmienialo ...gratuluje Wam chyba ze ktos jeszcze to rowniez buziaki wysylam Mam nadzieje że odzyskam kontakt z Mylo i sciagne go tutaj do nas spowrotem ...byloby milo.. pojawie sie jeszcze wieczorem ... jejka jak mi Was brakowalo ... mam nadzieje ze dam rade troche poczytac Bling - kochana tu jest tak roznie nie za wesolo pod wzgledem kasy bo wiecej niz polowe pensji idzie na opłaty, trzeba czekac na dodatki itd ale mysle ze w sumie nie tak źle i ze wazne ze razem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:-) przed pakowaniem postanowiłam jeszcze do Was zajrzec na chwilke:-) asiulek 🌼 ano mamy malenstwo, jeszcze wprawdzie w brzuszku, ale juz jest:-) ma 13 tygodni:-) na poczatku jak pisałam, czułam sie fatalnie, ale teraz juz od jakiegos czasu czuje sie rewelacyjnie i oby tak dalej:) jesli się staracie o maluszka to napisz koniecznie nam czy się udało:) moze te mdłosci cos znaczą?;-) ja przez ponad 5 tyg chodziłam w ciąży i o tym nie wiedziałam;-) okres mi sie spozniał ale myslalam ze to najzwyklejsze zaburzenia po odstawieniu tabletek i nie brałam tego do glowy;-) ale cos w tym jest....ze ten dzidzius pojawił sie wlasnie teraz. Ktoś nad tym czuwa...ja to wiem. i wiecie co.....ostatnio analizowałam wszystko to co do tej pory wydarzylo sie w moim zyciu. I zauwazyłam ze,hm.......spójrzcie same: -dzidzius spłodził sie wlasciwie w same urodziny Taty -rocznice bedziemy obchodzic wraz z moimi rodzicami (ślubu) -jak dobrze pójdzie....moze maluch urodzi się w samo święto zmarłych... tak dziwnie się te daty ułozyły. Czy to przypadek? sama nie wiem... zmykam się pakowac. Ejmi Słonko jak się dzis czujesz? reszta dziewczynek...co u Was? pozdrawiam serdecznie!!! zycze miłej majówki:-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustka. Milego tygodnia wiec zycze. U mnie cos sie ruszylo. Kolezanka dzis wziela sporo swoich rzeczy,jutro i we wtorek przyjdzie po reszte. Obiecala ze da nam za czynsz majowy,oczywiscie jesli wprowadza sie dziewczyny to jej oddam lub zostawie na rachunek za prad ktory i tak bedzie wiekszy. Nie bedzie chyba tak zle,ja nie chce rozstawac sie w klotni,na poczatku zapowiadalo sie na burze ale juz mi minelo. Ja jej wspolczuje bo widze ze ejst nieszczesliwa ,no ale skoro chce sprobowac i zamieszkac z facetem ,to juz jej zycie. Pozdrawiam wszystkie..... duszyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczorka dzis caly dzien czuje sie okropnie...jest mi niedobrze bola mnie kosci glowa i jest mi niedobrze myslalam że to moze jakies choróbsko ...a nie jak myslimy :) hhehe dzis pozegnalismy moim znajomych ze szkocji wczoraj do nas zajrzeli jak milo bo zapraszaja nas do siebie i chca bysmy z nimi zamieszkali a zalatwia Marcinowi prace zobaczymy jak z tym wszytskim wyjdzie ale bylibysmy szczesliwi i wiem że mialabym duzą pomoc gdyby moje obaw sie spelnily.... Yasmin- wiesz ja mysle ze Ten u góry ma jakis plan wierze w to i choc mamy wplyw na swoje zycie to on troche za te sznurki pociaga. bede szla zaraz spac jestem zmeczona pozdrawiam Was i caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki witam weekendowo:) Asiulek - jejku jak sie cieszę że do nas wróciłaś 🌻 zabrałaś mi Romana na dobre!!!! Od czasu kiedy wyjechałaś to ślad po nim zaginął!:P Napisz nam kochana jak Ci się tam mieszka, jak malutka i w ogóle jakie wrażenia! No i fajnie że staracie się o następną dzidzię - podziwiam, na obczyźnie pewnie nie będzie łatwo:O Pozdrawiam:) Kinia - Ciebie też witam gorąco! Może pochwalisz się nam zdjęciami swojego słoniątka co? I w ogóle jak wrażenia z porodu... poproszę o więcej informacji!!!!!!! no a imię dla słoniątka??? Yasmin - 16 czerwiec- bardzo ładna data:) My braliśmy ślub w 36 rocznicę ślubu moich rodziców - coś w tym jest:) Zajazd ładny, mam nadzieję że wszystko wypali zgodnie z planem i że będziesz szczęśliwa. No i Kochana... nie galopuj więcej tak po ulicach:) Pytasz o moje samopoczucie - dziękuje.. ale niestety nadal nie jest najlepiej. W piątek chyba nastąpiła kulminacja stresogennych sytuacji... długo by o tym pisać, ale wiem, że za bardzo sie tym wszystkim przejmuje. Tomek zaczyna stawiać mnie do pionu bo rzeczywiście tak dłużej nie może być. Nie mam apetytu już od dłuższego czasu no i ciągle boli mnie głowa. Nie mogę spać w nocy za to padam ze zmęczenia w ciągu dnia. Poza tym zaczęły mi się krwotoki z nosa - pierwszy raz w życiu! No i co? pale jak smok! Tomek wyrzucił mi fajki do kosza dostałam ochrzan no i od wczoraj jest sporo lepiej. Dziś mąż zabrał mnie do Warszawy, powtórzyliśmy naszą pierwszą randkę, spacer po starówce, kawiarnia, kino i obiad. No BAJKA. Wreszcie zaczynam odżywać! Potrzebna mi taka odskocznia:) Poza tym T będzie cały tydzień w domu wiec na pewno odzyskam równowagę!:) Powiedział że mam zakaz wchodzenia do mieszkania i myślenia o remoncie- mam się zająć sobą. Mamy wybrać się na basen w ciągu tygodnia i nie wiem co on tam jeszcze wymyśli w każdym razie bardzo mi sie to podoba:) Nie sądziłam że stres może narobic tyle bałaganu w moim organizmie, niby jest wszystko ok a tu albo kapie krew z nosa albo nie można jeść albo nie można spać... ale niedługo z tym koniec! Monia - fajnie że macie pieska na wychowaniu. Nasi przyszli sąsiedzi - ostatnio fajnie się zaprzyjaźliniśmy, mieli też super suczkę, takiego mieszańca ale była cudowna.. niestety wpadła pod samochód:( A już się cieszyłam że będę miała psa sąsiadów do zabawy:( Teraz jest tak smutno bez Jagi ;/ Zwierzak to fantastyczna sprawa i odpowiedzialność - my niestety nie możemy sobie na nia pozwolić z racji częstych wyjazdów... zwierzak za bardzo by się męczył więc chyba pozostaną nam tylko rybki. Kochani mam nadzieję, że miło rozpocznie się dla Was tydzień:) No i że frekwencja w majówkę będzie jako taka! Buziale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihi....Ejmi, ja jak zaszlam w ciażę, to mialam dokładnie takie samopoczucie jak Ty...krwotoki z nosa, nie mogłam spać w nocy, a w dzień to byłam padnieta, do tego adrenalina....nono, moja Droga, może Warto to sprawdzić?????? Yasmin, też życzę udanej Majowki. Opowiadaj jak rozmowa z Zefem, bo albo nie pisałaś, albo cos przeoczylam;)? Odpoczywaj dużo i najlepiej na świezym powietrzu:) Bling- no i dobrze, że nie odpuściliscie i dzieki temu sprawa z byłą wspołlokatorka zakonczy się w miarę w przyzwoitych relacjach:) Życzcie jej szczescia, sama musi się przekonac czy bedzie z nim szcześliwa.... Kinia, wciaż czekamy na relację... Jutro pzywiozą nam wypoczynek- w końcu!!!!!!!!!!!! Czekaliśmy 6 tygodni:) Kamcia jest przegrzeczniutka, uwielbiam ją i żałuję, że nie moze zostać u nas na zawsze- Wojtek tez sie w niej zakochał.....;)Ale nie jestem zazdrosna.... ASiulek- no to fajnie by się składalo:)wszystkie niebawem będziemy chodzić z brzuchami, jak tak dalej bedzie.....daj znać, jak zrobisz test:) Bo zrobisz, prawda??? Życzę wam dobrej nocy i pogody ducha na nastepne majowe dni:) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem na moment mala wlasnie mi zasnela, od rana marudzila. cos jej nie gralo co chwile cos chciala i marudzila. dzis znow ide na grupe familijna. jest tam jedna polka moze z dwie angielki i ok 6-7 muslinek. Wszyscy sa bardzo mili dla siebie, a dzieki temu mmoja mala moze sie bawic z innymi dziecmi. U nas w miescie jest dosc duzo Muslinów nie mam jakis uprzedzen ale ogólnie stwierdzam. Mi to nie przeszkadza wszyscy sa mili i jest ok. gdyby tyle polaków sie usmiechalo co oni nasz kraj byłby o wiele weselszy. Ja czuje sie juz lepiej choc boli mnie brzuch, mala tez juz chyba wyzdrowiala z tej biegunki... moze razem czyms sie podtrułysmy. A wiec rano zrobilam test niestety negatywny... :( a mialam nadzieje choc wczoraj strasznie sie czulam - tak sobie myslalam ze kurcze jka bede sie tak czuc przez cala ciaze... hmm niestety i tak tez moze byc... Bedziemy sie starac dalej terazmusze zmykac bateria mi siada bede póżniej papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×