dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Monia Kat - mam nadzieję ,że wieczór Mikołajkowy i Wasz wypad do kina okarze się bardziej romantyczny dla was obojga :-) i obędzie się już bez spinek . Cmooook

aha - kropelko wysłałam Ci swoje foty. Pozdrawiam:)

fuck:( mam juz dosc tego bólu...normalnie się zwijam:( chyba dzis wyląduje prywatnie, w d..... mam te 50-80zł za wizyte. Trudno się mówi. Niech ktos cos zrobi!!!!!!! ja proszę!!!! :-O oczywiscie nocka z głowy no bo jak inaczej??? Mylo------jestescie juz tyle lat razem....powiedz mi dlaczego nie czujesz sie gotowy aby oswiadczyc sie twojej pannie?? co do Sylwestra to my chyba pójdziemy ze znajomymi na baletyale juz bez alkoholu i jedzenia. Płacimy za samo wejscie 35 zł za os, napijemy sie i najemy przed balami;-) a tam na miejscu ewentualnie jakies driniasy i pivko zeby nie siedziec o suchym pysku:) a Ty i Twoja panna jakie macie plany?? wiesz........u mnie teraz tez pojawiły sie problemy łózkowe przez te bóle, wczoraj tylko jak wzięłam garść nospy to mi przeszło i jakos tak nabrałam ochoty na igraszki łózkowe;-) rzuciłam sie na mojego M a on...ku mojemu zdziwieniu zrzucił mnie z siebie i powiedział ze póki ładnie nie wyzdrowieje i nie załatwie tej sprawy z bólami u lekarza nici z seksu. Chyba sie troszke przejął co?? ;-) wczoraj lezelismy w łózku a on mnie głaskał po głowie i przytulał...ja co chwila dobierałam sie do niego a on dalej swoje:-) no nie dało rady i juz :-D cóż....poczekamy zobaczymy:) Mylo----odczekaj, rozmawiaj z nią o tym, powiedz jej np. ze brakuje Ci bliskosci z nią, nie samego seksu zeby zaraz sobie nie pomyslała ze jako facet myslisz tylko o jednym, tylko ze brakuje ci przytulania z nią, głaskania, całowania. Moze po jakims czasie z tego przytulania wyniknie cos więcej??:) Imprezka w pracy sie zapowiada owszem, taka niemała nawet bo zjadą sie ludzie ze wszystkich oddziałów w Polsce. Robimy wigilię firmową polączoną z baletami.:) zapowiada sie fajna impreza, zwłaszcza ze bedzie na niej mój ulubiony kolega z firmy;-) powiem Wam w sekrecie ze zaden obcy facet oprocz mojego M nie działał na mnie tak jak ON na mnie działa. Facet ma cos w sobie, ma takie przenikliwe spojrzenie, czasami łapie sie w sytuacjach ze nie odrywamy od siebie przez dłuższą chwile wzroku. Wiem ze nie powinnam ale to silniejsze ode mnie:-O mam głowe na karku...o to nie musze sie martwic ale.............nie bede ukrywac---lubie te jego spojrzenia w moim kierunku;-) tylko cśśśśśśśś! :-D asiulek----to ze facei na ciebie patrzą to powinno cie to cieszyc:-D ale to ze patrzą to przeciez jeszcze nie grzech!!! niech facet bedzie dumny ze ma taką laskę za żonę:) a co do tego Twojego kumpla który wysyła ci jakies dziwne sygnały to...hm...ja miałam podbną sytuację i radzę Ci nie sciemniac i nie zbywac go tylko szczerze ustawic go do pionu. Nie bój sie ze go stracisz jako kumpla. Jesli jest w porządku to zrozumie a Ty bedziesz spokojniejsza:) jesli chodzi o takie sprawy to ja zawsze byłam do bólu szczera. I zawsze wychodziło mi to na dobre:) ejmi----jak bede po wizycie u lekarza to napisze co i jak:) pozdrawiam wszystkie Panie i naszego seksownego rodzynka;-)

Ejmi ,tak to już jest,ze jak mam męza w domu to przy kompie wcale nie siedze.Chyba,ze sobie utnie drzemke i mi sie nudzi i mam wolną chwilke.Wole ten czas poswiecic wowczastylko moim skrbom kochanym.Zreszta jeszcze corka i synkowie tez maja swoj czas przy komputerze. Właśnie ide wstawiac wode na kawke,bo moje kochanie zaraz z pracy wraca,to sobie wypijemy i pogadamy.Monika tez niedlugo wroci z kina.POjechali z okazji mikołajek. Zycze wam moi kochani pelniutkich bucików,a szczególnie milosci od mikołaja i radosci. PAPAPA:D

Ejmi dzieki bardzo za fotki.Zastanawialam sie kiedy sie nademna zlitujesz.CHWALA CI ZA TO MOJA DROGA!!!!:D

acha Ejmi mam nadzieje,ze to jakieś nowe fotki,bo juz te ze ślubu mam.Pocztę przejrze pózniej.Teraz spadam Jkby znalazł sie ktoś kto jeszcze nie wysyłal mi fotek to proszę o mnie pamietać.PLIS,PLIS PLIS

Hej hej Dzieki wszystkim za rady w sprawie auta. Oddany zostal na warsztat ale jeszcze nic nie wiadomo. Mam tylko nadzieje ze zdaza naprawic do powrotu szefa, do soboty. Kokus ,pozdrawiam kolege z innego topicu. Ejmi, widzisz jednak mozna sie pomylic,szczegolnie jak sie tankowalo pierwszy raz nie swoje auto. Polowek mial wrazenie , ze jakos inaczej chodzi , ale tak to juz jest Polak madry po szkodzie. Chyba przewazylo tez to ze tu wszyscy nasi znajomi jezdza na benzynie, coz bogaty kraj. Mylo dzieki za wskazowki . Na szczescie , po zatankowaniu jechalismy do centrum handlowego ktore bylo niecale 1,5 km od stacji i stamtad juz nie ruszylismy dalej. Czytalam o tych 10% benzyny dolewanych w zimie .Pistolet od benzyny pasuje tu i tu, a diesla nie pasuje do benzyny. Wydaje mi sie ze celowo jest tak zrobione, bo diesel moze wyrzadzic gorsze szkody nalany do benzyniaka. No coz sprawa zamknieta , czekam na wyrok mechanika,ktory jest znajomym naszego szefa a nawet rodzina,wiec chca nie chcac po naprawie awet udanej musimy mu o tym powiedzec. Mylo twoja kobieta ma cos wspolnego ze mna, a ty z moim facetem. On ma ochote na sex kazdego dnia o kazdej porze, taki juz jest. A dla mnie sex w tym momencie moglby nie istniec,nie wiem czy to taki okres,czy po prostu juz wesexilam sie w swoim zyciu wystarczajaco Ale to przeciez absurd. Kuleczkaaaa jak tam robotka reczna? Asiulek , wiesz jak to jest z facetami, jak mu powiesz ze inni patrzyli,dostawiali sie itp ,to bedzie bardzo zly. Wiadomo ze szczerosc jest wazna ,ale lepiej go nie draznij tak na odleglosc,bo sobie cos tam wglowie ubzdura. Na pewno ci ufa i to jest najwazniejsze, a chyba jakas zabawa tez ci sie od zycia nalezy. Niedlugo bedziecie juz razem i juz nie bedziesz musiala chodzic nigdzie bez niego. Moze powinnas nakreslic sytuacje przyjacielowi , dac mu do zrozumienia co i jak. Powodzenia. Elcia , fajnie ze rodzinka juz zdrowa. Ja tam za cola nie przepadam , no ale jak ma pomoc to warto stosowac. Rzadko w ogole moge wypic cos gazowanego,taki dziwny ten moj zoladek. Gawit, i jak udalo sie kolegom z praca? Tutaj tez jest mnostwo naszych rodakow szukajacyhc pracy,najczesciej w budowlance i motoryzacji. Yasmin bylas juz u lekarza? Jaka diagnoza? Monia , ja swojego czasu tez dorabialam w rozny sposob. Do dzis prasuje koszule szefowi, najgorzej mi idzie z koszulami jego zony,ktora nosi rozmiar s, troszke za male do moich dloni i zelazka hihi Dzisiejsza noc spedzilam na sofie w drugim pokoju, ze wzgledu na psa i ze sie wkurzylam na polowka. Ja sie nie nadaje na wlascicielke pieska ani na ma matke, tzn chyba to najlepsza cecha jaka mozna miec,bedac rodzicem,ale z drugiej strony jest przechlapane. Otoz , nie spie w nocy, budze sie przy kazdym malym ruchu. Tylko jest jakis szelest ja od razu mam oczy otwarte. Sluch niesamowity ,chyba bozia mi dala lepszy bo wzrok mam za to slabszy. Kropelka , na pewno juz ci ulzylo jak dowiedzialas sie ze tata jest caly i zdrowy na miejscu , prawda? Teraz niech wypoczywa no i szczesliwie dojedzie do domu na swieta. Fajna ja ciagle czekam na fotki bo nie doszly. Oj ja tu gadu gadu a tu nowa stronka sie pojawila. Staram sie byc na biezaco ale chyba sie nie da. HURRRRA AUTO NAPRAWIONE. kamien spadl mi z serca , wreszcie problem z glowy. Portfel chudszy od 3 tys ale nie wazne. Chyba przez te nerwy bylam taka niemila w stosunku do polowka, dzis mu to jakos wynagrodze. A jutro idziemy na policje zlozyc papiery,w koncu. Mielismy to zrobic dzisiaj , wczoraj byly plany zrobienia fotek do nich,ale ze sie poklocilismy juz przy wyjsciu. Zostalam w domu i zdjec nie mam. Skocze jak misiek skonczy prace. Mam dzis wolne,ale nie proznowalam, w deszczu przeszlam 2 kilometrowy spacerek z pieksiem do biura.

jej dziewczyny pomyliłam KROPELKE Z KULECZKA!!! Przepraszam Was bardzo ale te nicki czasami mi się wylą, wybaczycie?:) Kurka wiedziałam że coś nie gra:) Oczywiście fotki wysłałam Kuleczce:) A Kropelko Tobie już wysyłałam prawda? Czy nie??/??? Jejku już jestem sama zakręcona:) Bling - Wiem Skarbie że można sie pomylić i przepraszam że byłam kąśliwa, ale czasami coś tak palne. I nie martw się \"wyrok\" mechanika nie będzie taki tragiczny! No niestety u nas jazda na paliwie to już przywilej, gdyby nie gaz to pewnie byśmy w ogole auta nie wyciągali z garażu:)

Yasmin - idz do lekarza i nie żaluj pieniędzy bo wiesz że zdrowie jest bezcenne. Mam nadzieje, że nie porobiło Ci się coś złego z jajnikami. Trzymam kciuki i czekam na wiadomość!

Yasmin- zmierz temperaturę, jak ja przyszłam do lekarza z takim bólem, to powiedziała mi wprost, że to albo przydatki, albo wyrostek i też nie mogłam chodzić.....Proszę idz czym prędzej do lekarza, ja po 2 godz wizycie leżałam już na stole i zdażyli w ostatniej chwili- zaczał się wylewać do otrzewnej......

Asieńko, 1000 latek dloa Twojej Niuni, niech Wam się zdrowo chowa i nie dokazuje za dużo;)

dzisiaj ide wykonać wyrok na kroliku. Troche mi go szkoda. Od rana nic juz nie je, wieczorem trzeba się nim będzie opiekowac. Fajny bedzie mial prezent na Mikołaja hihi

b.ona- światem żywych rządza hormony, tylko ludzie umieją nad nimi panować, a zwierzątka sie kastruje lub sterylizuje, w ten sposób troszkę się je okalecza, bo zmienia sie im osobowość- temperament, ale cóż, takie jest życie. BlingBling- wiesz, ja od kiedy pamietam, to dorabiałam, teraz mam stałą pracę. A co do prasowania, to ja prasowałam koszule ludowe- krakowskie, lubelskie, rzeszowskie, Śląskie, łowickie, opoczyńskie...a oprócz tego halki- masakra.....przygotowałam 2 koncerty (kostiumowo), i pomogłam im magazyn z kostiumami doprowadzić do ładu po koncetrach- wszystko było gotowe na wyjazd do Korei. Pamietacie Mundial 4 lata temu??? To było wtedy:) Buziaki

Rany Monia - to jesteś mistrzem w prasowaniu! Maż pewnie zadowolony:)

MoniaKat - dzięki - troche się czuję usprawiedliwiona ...

apropo dorabiania - no to ja np pracowałam na produkcji zniczy, stałam przy taśmie 12 h i pakowałam znicze w folie. To dopiero można było ocipieć, po pewnym czasie wszystko mieniło się w oczach:)

Ejmi, to miałaś kolorowo:) A dużo szkód??? Fajna, dzieki, ale ten wieczór to dopiero jutro, dzis kolejne ważne sprawy do załatwienia, a mój Skarb w pracy do północy.....tesknię za nim... My Sylwestra spędzimy tak jak rok temu- juz pisałam- Mąż mnie wkręci za bar w restauracji gdzie pracuje, bo on i tak będzie w pracy, a tak chociaż będziemy tam razem i damy sobie buziaczka, jak wybije połnoc... Kocham Go Bardzo Mocno!

http://www.moccadoro.pl/ To ta restauracja...też już pisałam, ale może ktoś chciałby zobaczyć...

Mam pytanie, co się stało z Wiewiórką 13- załozycielka tego topiku?

Kurcza ale pogoda pod psem. Moj piesek tak sie przemoczyl ze od 3 godzin lezy kolo rurek od grzejnika. Wiecie ze tu ludzie bardzo malo prasuja,chodza jacys tacy pomietoleni Ja uwielbiam ukladac ciuszki w szafie, robie przemeblowanie kilka arzy w roku. Wszystko mam kolorystycznie , jak pod linijke. Innym moze wydac sie to smieszne a mnie to cieszy bo mam przejrzyscie no i nie musze dlugo szukac. Wy juz o Sylwestrze,alez ten czas mija. Nam moze uda sie go spedzic z kolezanka i jej facetem w domku, bo ona ciezarna,juz pod koniec marca rozwiazanie. A jesli nie to moze u nas. Jesli w koncu ekipa remontowa wezmie sie do roboty. Tez sie ostatnio zastanawialam co sie stalo z zalozycielka. Kurcze probowalam juz wiele razy cos zamiescici w stopce ale ciagle wyskakuje ze nastapil blad.

Monia - ten hotel jest piękny, stylowe wnętrze, napewno miło spędzicie tego Sylwestra mimo że będziecie w pracy:) A jeśli chodz i o szkody.. no to oczywiśie zdarzały się ale to było pojedyńcze indydenty zazwyczaj pod koniec pracy kiedy człowiek był juz bardzo zmęczony. Ale wtedy wszyscy krzyczeli - na szczeście!:) Grunt to dobre podejście do pracy:)

Na razie udało mi sie wysłać zdjecia do Bling- niestety zawiesza mi sie prywatna skrzynka.....popracuję nad tym w domku, bo właśnie kończę pracę- może mi sie uda w koncu coś Wam przesłać? Buziaki, życzę udanego wieczorku i dużo Miłości:*

No to jestem! Ejmi gratuluję tego jak poradziłaś sobie z pomarańczową! :) Bardzo ładna kulturalna wypowiedź i bardzo dobrze, że się nią nie przejęłaś!!! Mam nadzieję, że tym razem Twój ból nóżki nie będzie duży!!! kuleczka :) prosiłaś o zdjęcia i jak tylko dorwę się do drugiego kompa (bo na tym swoich zdjęć nie mam) to szybciutko Ci wyślę :) MoniaKat :) ale mimo wszystko miałaś kolację, a jutro kino!A mój mąż jest tak zmęczony, że jak ma jakiś dzień wolny w pracy to każdy coś od niego chce (bardzo dobrze mówi po angielsku i każdy przychodzi do niego, żeby mu coś tak pomógł załatwić, a PAweł ma dobre serce i nie umie odmiawić) tak więc dla nas zostaje nam narazie mało czasu!Ale od soboty mamy wolne, jedziemy do Polski, więc może tam coś romantycznego wymyślimy sobie :) Może króciutki wypad w góry :) Tak mi się marzy :) aisu sto lat dla Malutkiej!Niech CI się zdrowo chowa!i zawsze daje tyle radości co przez pierwszy roczek życia :)A co do tańców to jak mój Paweł był w Tajlandii,a ja siedziałam w Polsce to czasami wychodziłam z koleżankami na dyskotekę!Zawsze mu o tym mówiłam, a on odpowiadał, że mi ufa!Ja szłam tam tylko potańczyć, powygłupiać się z koleżankami (czyli tak jak Ty)!Nie szukałam tam faceta (czyli tak jak Ty :) ) Myślę, że Twój mąż to zrozumie!Chyba należy Ci się mała rozrywka raz na jakiś czas? :) Naprawdę nie masz się czym martwić! kropelko :) Ciebie to traktuję tutaj jak dobrego duszka :) Tyle ciepła, radości i dobroci płynie z Twoich nawet krótkich wypowiedzi, że, aż mi się lżej na duszy robi!Tytlko nas nigdy nie opuszczaj ;) Fajna :) eh te pomarańczowe!Ale nie ma się co nimi przejmować!Też na innych topikach często mnie atakują!Ale mam je w nosie! yasmin kochana :( jeśli bardzo boli to pewnie, że nie ma co żałować na prywatną wizytę!Ewentualnie proponuję pogotowie!Eh kochana jakiego Ty masz wspaniałego tego Twojego Michała!Tylko pozazdrościć tak czułego faceta :) Mój w sumie zły nie jest :) ale jeśli chodzi o seks to mógłby 24 na dobę :) a ja czasami naprawdę się źle czuję :( Niby to rozumie, ale boję się, że w końcu zacznie szukać przygód gdzie indziej skoro ja mam troszkę inny temerament od niego :( Wiem, że to głupie myśli i jak mu o tym mówię to mnie przytula i szepcze czułe słówka, ale nic nie poradzę na to, że tak czuję :(Same zauważyłyście, że różne temeramenty seksualne nie wychodzą związkom na dobre :( No ale już kończę się dołować! BlingBling no już myślałam, że Cię w tym warsztatcie razem z autkiem zostawili :)a co się wogóle popsuło?, bo mój PAweł jest bardzo ciekawy! Mylo hmmm co do tego braku seksu to tak było zawsze czy jakiś czas?tzn. chodzi mi o to, że może właśnie Twoja Pani ma mniejszy temperament?chociaż z drugiej strony z tego co tu piszesz to wynika, że u niej jest on zerowy :( Podziwiam Cie za to, ze czekasz na nia momi wszytko!I tak jak Ci dziewczyny radzily!Musicie to wyjasnic miedzy soba! Chlopaki prace znalezili :) jeszcze nie jest tu tak zle!trzeba tylko choc troszke znac jezyk!bo wszedzie sa testy jezykowe! A co do naszego sylwestra to jak zdazymy (bo Pawel do 23 pracuje) to pojedziemy do Londynu, a jak nie to bedziemy w domku tylko we dwoje, wiec pewnie bedzie romantycznie :) Buziaki dla Was wszystkich :)

Znalazłam te dowcipy na topiku \"nie mam pomysłu natemat, ale topik będzie boski\" :) wklejam tutaj, bo są super :) Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych - Cze córeczko, co słychać? - Zostałam prostytutką - Co?????????????????? Jak mogłaś?...... Ty szmato, Ty k........, Ty taka i owaka... - Ależ tato! Tato: Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam na nie Omegę - już tam czeka na Was, - Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś? - Prostytutką - AAAAA, przepraszam. A ja zrozumiałem, że protestantką. Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej: - Jaki rodzaj seksu preferujesz? - Ja lubię po bożemu odpowiada a ty? - Ja uwielbiam kochać się \"na rodeo\". - Na rodeo o co w tym chodzi? - Na początku kocham się w pozycji na jeźdźca potem po 20 sekundach mówię że mam AIDS i próbuję się utrzymać. W tramwaju struszka przygląda się wychudzonemu studentowi i mówi: - Pan chyba chory... Niech pan usiądzie. - Ależ nie, ja tylko całą noc się uczyłem żyby utrzymać moja średnią 4,6. - To niech pan choć da mi swój płaszczyk do potrzymania. - To nie jest płaszczyk, to mój kolega. On ma średnią 5,0. Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki. Siedzi i myśli. No i wymyślił: 1. jest w 100% naturalne 2. jest ciepłe (nie trzeba podgrzewać) i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci. Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł: 3. ma zajebiste opakowanie... Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku. Atmosfera cud miód. Nagle: - Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć? - Oczywiście dziubeczku mój kochany Ty. Ujmijmy to tak, to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień. To co robimy? Wsadzamy więźnia do więzienia. I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona całymi igraszkami mówi: - Słoneczko... więzień uciekł z więzienia. - No to trzeba go zaaresztować kolejny raz. Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po którymś razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy: - Kochanie, nie wiem, może mi się tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł. Na to mąż resztką sił krzyczy: - Przecież on nie dostał kurwa dożywocia! Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu, a one same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi nagła potrzeba, może dlatego ze dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do drugiej: - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie będzie. Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda by ją tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć. Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej: - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa! - Dlaczego? - Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek! Od razu wywaliłem ją z domu. Na to drugi: - Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z napisem: \"NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SILOWNI! :):):):):):):):):):)

na poprawę nastroju przed snem - znalazłam to na innym topiku: http://www.maxmix.pl/animacje/ptaszek.html dobranoc!!!!

hello:)dziekuje za zdjatka:*:*:* jestescie fajne babki:D!!! i wlasnie moje slą sie do was;) moje farbki dzis sie nie sypaly bo nie mialam dla nich czasu ani cierpliwosci ale jutro raniutko wstaje i zaczynam kolejna serie:) dzis krociotko-nie za bardzo mam wene do pisania,nadrobie jutro:)buziaki wielkie dla was raz jeszcze dziekuje za foteczki:) dobrej nocki i spokojnych snow babeczki, Mylo pozdrowionka dla Ciebie-na Twoja fotke tez czekam:) PAPA:)

Cześć słoneczka :)) Dzisiaj już w lepszym nastroju choć strasznie zmęczona.. Rodzinka zdrowa. asiula - późno ale szczerze dla Mrtynki i mocne uściski 100 lat i jeszcze więcej niech ci rośnie na pociechę:)). Narazie tylko tyle bo odrabiam się dopiero po zaprzepaszczonym i męczącym tygodniu. Ale niedługo będę do was zaglądąc tak jak kiedys czyli częsgto. Ejmi - nie wie co to wariatka na ciebie tak napisała, ale ja uważam Ciebie za przesympatyczną kobiete i bardzo fajną koleżanke. Zawsze można na ciebie liczyć z dobrym i ciepłym słowem . Trzymaj się skarbie... Całusy dla wszystkich i przytulam was mocno wszystkich do serca :))

Hm!Wiem ze jestem tu nie mile widziana ale to forum wiec kazdy moze wejsc! Moja droga ejmi! Jedna z Was pisala ze zatankowala benzyne do diesla!ejmi na to "jak moglas nie zauwazyc.jak moglas sie tak pomylic!"Kolejna pisala ze mimo studiow pracuje w UK w magazynie czy jakos tak!ejmi na to,ze ona nie po to studia konczyla zeby tyrac w magazynie!dziecino wiesz ile jest bezrobotnych po studiach?to lepiej siedziec na utrzymaniu rodzicow lub wspolmazonka?niz probowac czegos sie w zyciu dorobic? Kolejna pisala o tym ze boli ja podbrzusze!dziewczyny pisaly ze to MOGA ale NIE MUSZA byc objawy ciazy!ejmi oczywiscie od razu wiedziala ze nie!tak jakby lekarzem byla i badala Wasza kolezanke! Piszecie ze sami dobieracie sobie przyjaciol!chyba nie znacie definicji slowa przyjaciel!jak ktos kogo na oczy nie widzicie,kto nie jest przy Was tak w realu,nie przytuli jak jest zle moze byc przyjacielem? Piszecie ze ejmi potraktowala mnie kulturalnie a ja to niby ja zwyzywalam? Czytam Was od bardzo dawna i wyrazilam swoje zdanie do ktorego mam prawo! Co Wam da jak pokaze sie na czarno?przeciez ten nick i tak Wam nic nie powie! Zgodnie z Waszym zyczeniem wiecej nie napisze ale czytac bede!tego nie mozecie mi zabronic! Zegnam! Dbajcie o to swoje szczescie!

To znowu ja - ojej naprawde tak Ci tutaj przeszkadzam? Ok wyraziłaś swoją opinie, napisałaś to samo co ja napisałam kiedyś tylko ubrałaś to w inne słowa - słowa których ja nie użyłam i przez to nadałaś też inny kontekst. Nie możesz tego zdzierżyć że może jako jedyna na tym topiku może mam czasami ostry język? Czy wszyscy muszą być według Ciebie słodcy mili i uprzejmi? I przede wszystkim...skąd możesz wiedzieć jaka jestem w realu???Co daje Ci podstawe żeby stwierdzić jaka jestem naprawde? Po Twoich wypowiedziach równie dobrze moge i ja Ciebie ocenić, wywlec to, wytknąć, zadrwić...ale zadałaś sobie pytanie.. po co? Ok przeczytaliśmy... przyjęliśmy do wiadomości... czy coś jeszcze możemy z tym zrobić? Skoro twierdzisz, że Twój czarny nick nic nam nie powie dlaczego nie odważysz się go użyć? Nie rozumiem dlaczego ludziom takim jak Ty sprawiają przyjemność takie zagrywki... Dziewczyno jestem jaka jestem - osoby na tym topiku najwyraźniej to tolerują, inaczej zapewne spotkałabym się z nieprzyjemnymi postami już wcześniej. To że jestem szczera i chwilami przekazuje to w dość ordynarny sposób to już czyni ze mnie złego, zepsutego człowieka? Proszę..zastanów się nad tym jeśli znowu zechcesz mnie oceniać. Nie znasz mnie i Twoje wypowiedzi są według mnie bezpodstawne. Jeśli chodzi Ci o utarczkę słowną, na wymiane ciosów to proszę załóż inny topik, zaproś mnie do niego, a nie rób scen tutaj.. bo to nikomu niepotrzebne. To tyle w tym temacie i przepraszam, ale nie bedę wiecej z Tobą dyskutować.

Witam! Przepraszam dziewczyny, że się wtrące do Waszego topiku, nie chcę robić tutaj zamieszania... ale chciałabym coś uświadomić Ejmi. Ejmi - czytam Cię już od dość dawna, jakoś tak kiedyś przykułaś moją uwagę na jednym z topików i potem przeplatałaś się też w innych.I na podstawie Twoim wypowiedzi mogę stwierdzić, że masz kobieto charakter. Nie boisz się wyrażać swoich opinii, jesteś szczera - fakt czasami brutalnie, ale ja widzę przede wszystkim w Tobie człowieka, który lubi ludzi i nie robi im krzywdy. Postanowiłam napisać tą opinię..czytam Wasz topik od jakiegoś czasu, miło jest poczytać, że ktoś jest szczęśliwy - kiedy człowiek sam nie jest. Owszem każdy ma prawo do wyrażania opinii, ale pomarańczowa koleżanka najwyraźniej szuka zaczepki i prowokuje Cię do kłótni i małokulturalnego zachowania. Sama słusznie stwierdziłaś, że nie będziesz z nią dyskutować - i masz racje, bo nie warto. Chcę tylko zwrócić Twoją uwagę na jedną rzecz... zauważ, że to pomarańczowe coś napisało, że jesteś ładna.... skoro tak stwierdziła, najwyraźniej widziała Twoje zdjęcie... a skoro je widziała, to jest to osoba z Twojego kręgu znajomych, którym wysłałaś zdjęcia. Dziewczyna nie ma odwagi użyć czarnego nicku, bo nie ma odwagi podzielić się swoją opinią otwarcie, ukrywa się... podejrzewam, też, że ta osoba udziela się na tym topiku pod czarnym nickiem, ale z racji tego, że obawia się że większość mogłaby ją skrytykować woli się ukryć. Przepraszam, że Wam mące, ale nie byłabym sobą gdybym nie zainterweniowała. Ejmi pozdrawiam Cię. I bądz taka jaka jesteś:)