Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martaaa85

ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

Polecane posty

Kaczorynko, mamy podobne podejscie do sprawy :D tez bym tak zrobiła :D na kazdym słupie, na kazdej bramie w jej bloku... :D tylko podpisalabym inaczej :D kiedys juz tak zrobilam ,z pewnym listem :D ale to dłuuuuga historia :) linka do siebie dam tylko wsadze tam fotki jakies bo pusty mam profil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jakby ktos widzial...tak samo na fotce moga je widziec... Fakt ze na fotce jak ktos przeglada zdjecia to nie zna szczegolow...kim oni sa...ale co tam...ale raczej ten kto ogladal te zdjecia to sie tu wpisal...:) A ja powaznie albo bym wywiesila te zdjecia albo wymyslilabym cos bardziej wrednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie bedziemy mialy fotke i bedziemy fotkowe:DDDD warta fakt postapilam glupio nie cofne tego trudno, stawia mnie to w zlym swietle, zaluje Tylko niehc ta17stka dalej rozwala zwiazki, i ma z tego radoche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jezeli marata bedzie pewna ze nie che zeby do niej chlopak wrocil to moze sie zemscic i to slodko...ja bym sie jeszcze nawet bardziej na nim zemscila niz na 17-nastce... Tylko wlasnie trzeba sie umiec \"madrze zemscic\" zeby samemu na tym wyjsc na plusie a nie jeszcze stracic.... A zazdrosc o to ze jktos jest lepsza synowa to nie to samo co zazdrosc o chlopaka...ja tez zawsze byla ta gorsza (jeszcze nie synowa,ale prawie) i co...nic nie zrobilam i role saie odwrocily...bo o bycie lubianym przez tesciaowa nie trzeba byc zazdrosnym...a o faceta owszem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie jestesmy tu zle:D chcialbysmy sie zemscic:D nie zapomne ostatnigo smiechu tej malolaty a ja sobie mysle, zobaczymy kto sie bedzie smial ostatni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia ja to tak sie smieje ale w sercu tesknota... nie bede sie mscic, po co mi to:( pozycze im jeszcze szczescia:)) juz zyczylam chlopakowi zeby byl szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze...mam nadzieje...chociaz ja to bym nie zniosla takiego czegos....:(:(:(:(:( Ale ty sie trzymaj...wierze w ciebie i wogole w was...ty te sie natia trzymaj cieplutko :):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KACZORYNKA jeszcze niedawno myslalam, zebym nie znisola tego i nie znosilam, ryczalam jak wol:DDDDD normalnie siedzialam chdoizlam po domu i w tkai placz jakbym byla psychicznie chora a teraz spokoj, brak lez, tylko tesknota i jeszcze milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w zeszlym roku ryczalam bez przerwy prawie nie spala przez tydzien...a potem stwierdzilam ze i tak wroci to po co sie meczyc lepiej poczekac i sie nie odzywac do niego...no i tak zrobilam tydzien ciszy...znaczy 5dni...w piatek sie pogodzilismy..no a sobota byla juz cala nasza...to byl lipiec zeszlego roku...teraz jest serio cudnie...znaczy chyba mam taka cicha nadzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, głowa do góry, są w życiu większe zmartwienia, Wy jesteście jeszcze młode, całe życie przed wami, nie musicie być odpowiedzialne za nikogo, nie musicie się troszczyc o to co będzie jutro...ja pod tym wzgledem mam zupełnie inną sytuację a sie nie załamuję :) wiecie jak mi jest przykro, gdy mam świadomosc ze mój men ma internet i nawet nie zagada na GG do mnie? bo jak mówi nie lubi pisac na niemieckiej klawiaturze itp... dzwoni do mnie raz na 2-3 tygodnie i to na 5 minut góra...wiem że mnie kocha ale to boli, ten brak troski i zainteresowania :( spodobało mu sie życie za granicą i nie ma potrzeby przyjechania do nas, chociaz raz w miesiacu...nie jest przeciez to tak daleko...:( a on sie tlumaczy , tlumaczy...ale jego czyny mówią co innego. i co tu robic? on mówi zebym ja przyjechala, ale wie ze nie mam pieniedzy na to, utrzymuje sie sama teraz, nie zostawil mi nawet grosza jak byl ostatnio :( ale nie o kase chodzi tylko o lojalnosc, pojechal zeby bylo nam lepiej, zebysmy mogli wykupic mieszkanie, urządzic jak chcemy....a tu gówno wielkie z tego wyszlo :( ale sie wyżaliłam, az mi lzej :D swoj adres na foto dam w stopce, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KACZORYNKA ja tez teraz milcze od soboty milcze , on wyslal smsa w neidziele, wczoraj ale dzis cisza ale wiem, z eon nie wroci, on wybral co innego:( a nawe tjak wroci to ja go nie mog epo prostu przyjac po tym wszystkim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ciagle tylk otlymaczenia, slowa a gdzie czyny?? czy Ci faceci maja cos nie tak z glowka?:))) ehh daj w stopce:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedzialam ze wroci...raczej milam nadzieje...ktos poprostu mi powiedzial ze mnie kocha...ale balam sie bo tez pojawila sie na horyzoncie tak jedna (wrrr wole sobie nie przypominac) za wszelka cene chcila z nim byc...tylko widziala ze on jakos nie chce i mu powiedziala (a potem tez mi jak juz bylo miesiac po wszystkim) ze ona by nie mogla z nim byc bo widziala ze on mnie kocha i ze jej to powiedzial ze sie ma nie ludzic...moze ta \"wpieprzalska\" nie byla taka zla,ale kto wie jakby On byl faktycznie na mnie zly moze by to wszystko innaczej wygladalo....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tomka 1982
chlopie,wystawiajac swoje zdjecie do fotka.pl i tutaj na kafeterji zaprzeczasz samemu sobie,ze masz niska samoocene. szczegolnie to zdjecie,w polowie rozneglizowany wola o pomste do boga. p/s byles ciekawy gosc do czasu kiedy zobaczylam te zdjecia,ale teraz nie dziwie sie dlaczego nie masz dziewczyny i trudno ci ja zdobyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia to nie pisz, a ile juz nie odzywacie sie?? bo psialas ze mialo byc spotkanie wiem, ze chcialobys spedzic ten czas z nim , ja bmy chciala z Marcinem:( pomimo tego co mi zrobil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do anonim wyżej: jestes załosna/y(?) , pokaz siebie to sie posmiejemy :D a jak nie to spadaj :P lubisz anonimowo ponizac i wpuszczac jad? tu nic nie zdzialasz, nikt sie nie przejmuje twoimi złośliwymi uwagami wiec spadaj na inny topic :) Tomaszku, nie słuchaj bzdur, ja uwazam że masz duzy urok osobisty, masz ciekawą osobowość i brzydki też nie jestes :D podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez tak mam...ajk On mi napisze czy powie (nawet jak sie nie pokocimy ale tak o) ze mam nie pisac,to mnie wlasnie korci,a jak mi napisze \"prosze napisz mi cos\" to mi sie nie chce..ale jestem nie... ....ale wiem ciezko tak zerwac kontakt ja tez przez ten zeszlorocznt tydzien dzwonilam dziennie po 3 razy i pissalam po 10 esow....i zaluje tego bo tylko kase stracila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulla
erotica naprawda fajna z Ciebie dziewczyna:) nie martw sie ludziom na obczyznie czasami odbija... tak tak dziewczyny teraz jetsem bardzo zakochana, szczesliwa ale mialam wczesniej chlopaka za granica... spieprzl wszystko... tez zaczal mniej sie odzywac bo.... mial takiego dola, ze z nikim mu sie nie chcialo gadac....wiecie jakja plakalam strasznie go kochalam nigdzie nie wychodzilam bo czekalam na tel, wiadomosc..... pisal pisal,az niemial sily..... naszczescie poznalam mezczyzne ktory pomogl mi sie od tego uwolnic.... a tamten... minely 2 lata i wrocil do kraju.... ale w moim sercu mieszka ktos inny...... cudowny no i zawsze jest.... jets blisko wystarczy zadzwonic juz jest i przytula, takze erotica i wszystkie dziewczyny stesknione... podloza braku odzewu moga byc rozne, nie przyjmujcie najgorszej opcji! ja jestem slabiutka i szczescie sie usmiechnelo do mnie, do Was tez samo zapuka:) obiecuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczego nie żałujcie dziewczyny :) nie ma sensu się obwiniac i szsukac winy ze swojej strony, bo tam jej nie ma :) ja to juz dawno zrozumialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warta
Marta, wiesz co, nie chce mi się czytać dalej, ale wróciłam do kilku pierwszych stron i tam przynajmniej dwa razy napisałaś, że z nim ( w ciągu tych kilku dni, w których istnieje topik ) zerwałaś, że życzysz mu z nią szczęścia. Dziewczyno, jesteś faktycznie ładna i z tej racji dostajesz na " dzień dobry " duży kredyt zaufania. Na dodatek masz taką urodę, która sugeruje łagodność i spokój. Ale to fałsz, emocjonalnie jesteś zupełnie rozwalona. Trudno za tobą trafić, trudno cię zostawić, bo potrafisz manipulować i brać na litość. Wiem, że zdajesz sobie z tego sprawę. I wiem też, że jest z tobą źle. Szkoda, że nie wiem, jak ci pomóc. Przykro mi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w trudnej sytuacji Cie postawil, bo tak naprawde nie wiesz na co czekasz, czy saj akies szanse, jak ja nie lubie takich sytuacji, w tym momencie jestes uzalezniona od Niego ale wlasnie z facetami tak jest, ze jak sie nie odzywamy to Oni wtedy sa za nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( zrywalam, zyczylam szzcescia a On dzownil i twierdzil , ze nie jest pewny, walczylam, ponizylam sie przed praca, ostatni tez w sobote, to bylo niepotzrebne, tylk omu sie bardziej narzucalam a teraz milcze i niech tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D co nas nie zabije to wzmocni :D tym stwierdzeniem się pocieszam :) i tym że i tak nie będe nigdy sama...moze bez niego ale jakas jego cząstka będzie przy mnie :) ...bo jak już pisałam mam dla kogo życ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obsewruje ten topic od poczatku, chyba dwa razy cos napisalam... Teraz polasze sie o dluzsza wypowiedz, uwazam ze Warta ma racje. Ja tez jestem w zwiazku mam za soba ciezkie chwile, z moim obecnym przezylam jedno zerwanie,raptem 1 dzien ;) ale jednak. Mowil ze bal sie sobie cos zrobie, a mnie to nawet do glowy nie przyszlo :P po prostu wydawalo sie ze estem slaba... w kazdym razie po tym ja nie prosilam o spotkanie,wylaczylam telefon i ladnych kilkanascie godzin pozniej dowiedzialam sie ze przeprasza etc ,ale nie o tym mialam pisac. Marto w zyciu bardzo wazna jest konsekwencja! Jestes ladna i madra dziewczyna i masz swiadomosc bledow jakie popelniasz, to dobrze! Ale zastosuj to w praktyce! Mowilas ze odchodzisz, to odejdz! sama dobrze wiesz ze nie macie szans. Po czyms takim prawie niemozliwe jest odbudowanie zwiazku... Daj sobie w koncu spokoj z tym sadystycznym dupkiem!!!!! Nie wypominaj mu klamstwa, nie interesuj sie nim, nie wnikaj co robi, z kim dlaczego itd. W sobote mieliscie sobie oddadz rzeczy a Ty chcialas isc z nim do kina???????? Kochana gdzie Ty masz glowe? Zachowaj twarz i swoja godnosc! Kobieta jest szczesliwa kiedy jest dla siebie najwazniejsza!Owszem mozna walczyc o zwiazek,ale najwazniejsza jestes Ty sama!!! Jak Ty o siebie nie zadbasz, to kto to zrobi?Jak Ty siebie nie bedziesz szanowac, to kto zrobie to za Ciebie?? Usun ich z gg,zebys nie widziala opisow, nie odbieraj jego telefonow, nie przezywaj w myslach.Zajmij sie soba,odkryj nowe zainteresowania, pasje. Zacznij zyc swoim zyciem a nie zyciem tej nieszczesnej pary! I nie sluchaj go nigdy wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×