Świeżo Upieczone Mężatki

aż mni zapachniało tym sernikiem. :)

Alice taki los kobiet że na świecie tyle pychot a my wiecznie na diecie ;) he..he..

po ostatniej diecie -kapuścianej już mi nie w głowie odchudzanie :)

Alice dieta kapusciana jest straszna :( feee Ania sorki, ja myślałam, ze mówisz o jakiejś stronie z przepisami ha ha o ja głupia :D

jasne, że feeee. Mój mąż powtarza mi teraz, że skoro niebawem bocian to po co się teraz katować. I ja sie z nim w całej rozciągłości zgadzam.

agital ;) kto pyta nie błądzi :) Jeżeli chodzi o diety to ja nie przapadam na dietami .Wolę jeść mniej wszystkiego po trochu.Ech... po odstawieniu synka od piersi czeka mnie właśnie odchudzanko.Przydałoby sie trochę zrzucić z niektorych miejść. A co do ciasta to właśnie mąż mi powiedział: " A co tu wyszukujesz jakieś dziwne przepisy?? Rób sernik albo szarlotkę i bedzie najlepiej" To i dobrze bo nic ciekawego nie wynalazłam :)

O, zwąchałam temat :D Sernik - pycha, szarlotka - pycha, tarty - pycha. I to tyle jeśli chodzi o moje ulubione ciasta ;)

racja a drakonska dieta przed zajściem w ciąże moze zaszkodzic nie tylko tobie ale i dzidzi :) nie warto ryzykowac

tmm łakomczuszku :) zaraz po zapachu przybiegła no, nawet sobie nie mozemy potajemnie serniczka upiec, bo zaraz ktoś się chce przyłączyć do zjadania :D

Alice popieram :) Ja tez sie ciesze ze jeszcze karmie bo mam wymówkę i czasem skubne co nieco bez wyrzutów sumienia :)

Aniu najlepsze są własnie te proste sprawdzone ciasta :)

a mi aż od tych zapachów w brzuszku burczy. Jak wyjdę z pracy będę musiała pocieszać się jakąś czekoladką ;)

No nic to ja lecę dziewczyny do jakiejś roboty. Miłego dzionka papaapa

tak serniki, szarlotki czy Wy nie macie serca dla kobiety która siedzi w pracy:):) i ma kawe na stoliku:):) mniam mniam Ja własnei sie wszystkich pozbyłam z biura:):):) wiec jak cos to jestem:) a czasem popracuje

Cześć Validos nie martw sie ja kawe wypiłam i nie mam kompletnie nic do jedzenia więc też konam ha ha

Eeee, a ja mam pizzę :) Mogę sprzedać kawałek, w zamian za porcyjkę sernika ;) Validos, a nie masz tam koło swojej pracy jakiegoś sklepu ? Nie możesz sobie czegoś kupić, poza kawą ?

tmm nie skusisz mnie zanim bym ja dostala to by była zimna :P

Sernika nie oddam!!!! :D

Dobra ide robic sobie kanapeczke:) pomidorek, szyneczka i majonez:):):):)

postuluje aby zmienić temat na inny!

to smacznego Validos

Alice popieram (ja mam tylko do przekąszenia gumę do żucia) :D

dziewczynki jakby sie dało to wysłała bym Wam mailem kanapeczki:)

No dobra - te co nie maja nic do jedzenia, biegiem do sklepu. Oficjalnie zamykamy temat :D

tmm mnie nie skusisz, bo pada deszcz :) przezyje To o czym teraz \"pomarudzimy\"? Validos dzieki za dobre checi :)

Agita, to Ty w dzeszcz pizzy nie jesz ?? ;-) Ja mam pytanie co do tego Shreka - zastanawiam się - iść, nie iść. I sama nie wiem....... Dwójka mi się nie za bardzo podobała, więc boję się, że trójka tym bardziej mi nie podejdzie :-o

tmm ja byłam na Shreku ale tak srednio mi sie podobał!!:( to nie to co pierwsza czesc

Tmm- ja osobiście uważam, że III część jest mooocno naciągnięta i tylko czasami mozna sie pośmiać.

tmm miałam na uwadze to, ze w deszcz do sklepu nie pójde a całej pizzy nie zjem :)

No to chyba nie pójdę na Shreka. Dzięki za cynk, dziewczyny