Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Ja tez sie melduje w dwupaku. Jeszcze mi nie dokucza, ale za to upaly robia swoje. Bylam wczoraj u lekarza. Wszystko super. Kamien z serca. Fasolce tylko sie wczoraj KTG nie podobalo i je skopala przez brzuch. Mielismy niezly ubaw z mezem. Szykuje meza do wyjazdu do Polski. Mielismy jechac na wesele, ale ja sobie odpuscilam. Wiec od jutra zostaje sama na 5 dni. Znowu na urlopie.Hehe. Okazalo sie, ze mam jeszcze dodatkowo jeden tydzien urlopu i wykorzystam go sobie zaraz przez pojsciem na macierzynskie. Czyli musze tylko do 31 lipca pracowac i potem laba. Milego dzionka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pozdrawiam dwupaki 🖐️ Ja też wczoraj byłam u lekarza - mały rośnie a ja mam leżeć aby nie wylądować w szpitalu :( Dostałam nowy zestaw leków i przykazań... brrrrr... Faktycznie powiało latem bo na kafe pustki. Marta już dawno nie pisała, Miki też, Kiedyś pewnie zalicza sesje, Zabu zapracowana, Emsy wykorzystuje wakacje, A-guu też tylko czasami zagląda ..... :( 👄 dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wakacje....:) Nadrabiam zaległości w sprzątaniu, a tak mi się nie chcęeęęę:( Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:):):) Latem faktycznie powiało:) Ja mam niesamowite zaległości w czytaniu, ale jakoś to nadrobię. Co do sesji, to zostało mi napisać jedną pracę, ale jak na razie odłożyłam ją, bo jestem robotnikiem jak na razie;) Przyznam, że tego typu praca daje niesamowitą satysfakcję (oczywiście jeśli robi się u siebie), ale jest też wykańczające. Narzuciliśmy sobie z A. niesamowite tempo, bo czas nas niesamowicie goni. Praktycznie przez dwa popołudnia (wczesne popołudnia) położyliśmy podłogę. Zostało parę docinek malutkich i położenie listew. Nie kładliśmy co prawda parkietu, a deskę trójwarstwową na folii i korku, ale też napracowaliśmy się sporo, praktycznie wszystkie sprzęty latały w rękach, ale udało nam się położyć w te dwa dni ok. 60 m podłogi, co chyba nie jest najgorszym wynikiem:) Przyznam, że cieszę się tym niesamowicie, bo chociaż pzrestanie się tak katastrofalnie ciągle pylić, tak jak to było jak były gołe wylewki. Prace idą ku końcowi w mieszkaniu, ale mamy trochę nieciekawą sytuację. W poniedziałek musimy się wyprowadzić, bo chcą się wprowadzić ludzie, którzy kupili od nas mieszkanie, a jeszcze niestety oficjalnie mieszkania nie są przekazane, więc wykańczać możemy, rzeczy złożyć możemy, ale fizycznie zamieszkać nie, więc musimy jakiś czas \"przewaletować\" u mojej siostry. Mówię Wam dziewczyny, zamęt, tempo itd. zawrotne, ale czasem tak musi być. Muszę nadrobić zaległości w czytaniu!! Pozdrawiam Was bardzo bardzo serdecznie i wszystkie Maluszki, te na świecie i te jeszcze w brzuszkach tez:):):):):) Validosku, odezwę się do Ciebie, nie wiem, czy to jeszcze aktualne itd. i czy ewentualnie pod koniec tygodnia na parę godzin mogłabyś pożyczyć tego Combo?? Nic to, dryndnę w tej sprawie:) Buziaki:):):):):):):):):):):):):):):):):) Podczytam Was ciut, bo akurat maleńki śpi, a jak tylko A. wróci, to zostawiam maleńkiego z babcią i wyruszamy dalej do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och dziewczynki, to już nieco więcej wiem. Validosku, wagą się nie martw. Tzn, wiem, że jesteś laska:) itd. i każdy lekarz ma inne podejście, ale mój pierwszy lekarz wprowadzał terror wagowy właśnie w tę stronę, żeby w pierwszych miesiącach nie tyć niemal wcale. Nic się nie martw, będzie dobrze. Dowiedziałam się też, że jesteś u babci, więc nawet nie będę Ci zawracać głowy samochodem. My akurat 30 mamy przeprowadzkę, więc wtedy spotkanko odpada, ale po 30 czerwca mam nadzieję, że uda mi się wyrwać z odmętu remontów, przeprowadzek itd:):):):) Alice, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie z okazji urodzin. Urodziłaś się dokładnie jeden dzień po mojej jedynej i kochanej siostrze. Bliźniaki są wspaniałe i niech żyją!!!! Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i dla Maleńkiego:):):):) Zaręczona, nie podśmiewałam się z Twoich zdolności proroczych:)):)::), buziak dla Ciebie. Agitalku, tym, co ludzie gadają w pracy w ogóle się nie przejmuj. U mnie też niektórzy mówili, że idę na macierzyński w styczniu, a wracam w kwietniu.... No i dla Ciebie i dla Maleństwa też najlepsze życzenia:):):) Co do przewidywanej wagi, to może maluszek urodzi się podobnej wagi do Piotrusia:). U mnie było tak, że byłam na początku 37 tc na usg i waga wyszła 3100g, Piotruś urodził się ok. 2 tyg. później z wagą 3540g, tak, że usg chyba bardzo precyzyjnie wskazywało. Nic to dziewczynki, jeszcze raz wszystkim letnie życzenia wszystkiego co dobre!!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice co sie wlasciwie dzieje u Ciebie? Z jakiego powodu musisz lezec? Kochana uwazaj na siebie i duzo zdrowka dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz zawyrokował wczoraj skracanie się szyjki macicy :( I trochę mnie nastraszył... Kiedysiu - trzymam kciuki za remonty. (i sesję oczywiście też) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie Alice!!! A tak swoją drogą, to skracanie się szyjki, szczególnie jeszcze na tym etapie jest bardzo poważną sprawą. Nie piszę tego absolutnie po to, żeby Cię straszyć, ale żebyś faktycznie wzięła sobie do serduszka rady lekarza i naprawdę baaaaaaaaaaardzo się oszczędzała. Leżenie i jeszcze raz leżenie!!! Buziaki dla Ciebie i Maleństwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie Alice!!! A tak swoją drogą, to skracanie się szyjki, szczególnie jeszcze na tym etapie jest bardzo poważną sprawą. Nie piszę tego absolutnie po to, żeby Cię straszyć, ale żebyś faktycznie wzięła sobie do serduszka rady lekarza i naprawdę baaaaaaaaaaardzo się oszczędzała. Leżenie i jeszcze raz leżenie!!! Buziaki dla Ciebie i Maleństwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alice - Leżeć:)!!! Validos - kurczę, już I trymestr za Tobą - i zobacz jak wyśmienicie przechodzisz ciążę, chyba nie skarżyłaś się na dolegliwoci? Oby tak dalej!!! Pozdrawiam waszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..jeszcze nie przeczytałam Was i nie wiem, czy dziś dam radę, ale się melduję W poniedziałek spadł u nas grad wielkości czereśni (mam zdjęcia, oczywiście paparazzowałam z parasolem jak tylko zelżało :P ) i chyba zerwał linie, w każdym razie byliśmy bez sieci. Teraz coś się pojawiło, ale słabiutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..tak wstępnie: Alu, wyglądasz super:D Fryzurka ciut do mojej podobna :classic_cool: I dzięki za tego maila o rodzicielstwie - wszędzie tego szukałam, żeby mojej Mamie - matce czworga :P - podesłać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Fakt nie zaglądam tu często ale tak szczerze mówiąc to wcae ostatnimi czasy nie włączam kompa. Teraz akurat wreszcie wpadłam bo mój M. mecz ogląda a ja kibicem raczej nie jestem idealnym. U mnie raczej nic się nie dzieje, czas tylko leci jak szalony. Mały zrobił się ruchliwy, ze strach zostawić go samego nawet na podłodze bo i tak jest w stanie coś wykąbinować. Nie raczkuje ale kręci się jak opętany w kółko i w taki sposób jest w stanie się przemieścić. Był okres, że trzymałam małego w foteliku samochodowym (ale w domu), bo wygodnie mi się na nim małego karmiło. Teraz już też odpada bo jest w stanie wyjść z niego :D W życiu nie sądziłam, że siedmiomiesięczne dziecko jest tak nieprzewidywalne ;) Co jeszcze na temat młodego? Raczj raczkować nie będzie bo twardo staje na nóżkach i zaczyna stawiać już pierwsze kroki i najwyraźniej bardzo lubi stać bo jak ma złe dni to bywa, że tylko na stojąco się uspokoi. Twardo stałam za tym aby małemy nie kupować chodzika, teraz już zaczynam mięknąć. Ale znając siebie i życie to Borys nauczy się chodzić bez chodzika. Najlepsze jest to, że jeszcze nei obniżyłam łóżeczka bo tak mi go wygodniej położyć a młody i tak sam jeszcze się nie podniesie do pozycji siedzącej. W wózku toinna bajka bo tam ma się jak zaprzeć bo jest węższy od łóżeczka i złacie za boki i myk do góry ;) Jeżeli chodzi o mnie to 5 kilo mniej :D jeszcze tylko (AŻ) 9 kilo aby wszyscy się ode mnie odczepili a 15 abym była szczęśliwa :D Dziś rano gołąb zawitał u nas na parapecie podobno oznacza to dobrą wiadomość. Jestem ciekawa baaaaaaaaaaaaardzo cóż to za wiadomość. Mam nadzieję, że nie rodzenstwo dla Boryska ;) Nic będę czekać na nią :D Acha książki jeszcze nie skończyłam choć niewiele mi zostało ale szczerze mwiąc zaczęła mnie nudzić. Fajnie się ją czytało na początku ale mało się dzieje. No ale nie mogę chcieć zbyt wiele jak książka ma tyle lat co ja (prawie) :p Alu ja foty nie dostałam tak więc o nią proszę ciekawa jestm tej zminy :D Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i mam nadzieję, że odezwę się niebawem. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pozdrawiam w dwupaku jeszcze ale coraz bardziej zmęczona :( i opuchnięta (dobrze, ze tak późno puchnąć zaczynam ha ha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy slyszalyscie o hartowaniu brodawek? Moja polozna jest z tych co to poleca.Ja slyszalam sale zle opinie, ze moze wywowal przedwczesne skurcze.Tak wyskoczylam z tematem, bo bylam wczoraj w szkole rodzenia. Kurcze sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - coś mi się obiło o uszy - zarówno z literatury jak i od lekarzy podczas mojej ostatniej wizyty w szpitalu a mianowicie: Literatura zdecydowanie odradza. Lekarz doradzał stymulować brodawki ale TYLKO kobiecie, która była po terminie i w celu przyspieszenia terminu. Ponoć stymulacja brodawek powoduje wytwarzanie hormonu, który powoduje skurcze macicy i przyspieszenie rozwiązania. Zabu a kiedy zobaczymy efekty tej czarującej sesji.( a fryzurka owszem podobna do Twojej ;) ) Agitalku - przykro mi z powodu obrzęków.Ale już niebawem będziesz tulić maleństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sobie odpuszcze te zabiegi, bo nie chce sobie narobic. Agatalku!!! Alice ma racje. Juz za niedlugo. My jeszcze sie potoczymy przez cale lato. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice:) Nareszcie miałam chwilkę, by obejrzeć Twoją nową fryzurkę, naprawdę jest super!!!! Agitalku, to puchnięcie też obserwuj. Nie wiem, chyba jakas przewrażliwiona się zrobiłam... Zaręczona, z tą stymulacją brodawek trzeba uważać. Nie wiem jak działa, bo nie sprawdzałam, ale z całą pewnością przy stymulacji wydziela się oksytocyna właśnie i to przez to też wiele kobiet podczas karmienia w czasie połogu odczuwa mocniej obkurczanie się macicy. Część kobiet, które są po terminie twierdzi, że stymulacja przyspiesza poród, ale na ile faktycznie przyspiesza, a na ile jest to zbieg okoliczności, trudno dociec. Zresztą podczas orgazmu też wydziela się oksytocyna. Nie chcę się wymądrzać, ale z tego co czytałam to jest tak, że jeśli ciąża przebiega całkowicie bezproblemowo i nie ma twardnień i skurczy, to w pewnym stopniu macica do momentu, aż dziecko jest gotowe do przyjścia na świat jest niewrażliwa na oksytocynę, ale lepiej na własną rękę nic nie próbować, bo to za poważne sprawy. Chyba, że w okolicach terminu, wtedy często aktywizują się kobietki nawet ponad miarę:) Ale się rozgadałam. A_guu, coś jakoś tak średnio wesoło brzmisz, mam nadzieję, że ta dobra wiadomość Cię uskrzydli. A co do Boryska, to mały spryciarz widzę. Mój Piotruś jeszcze aż tak sprytny nie jest, ale z dnia na dzień jest coraz sprytniejszy, choć wiem, że mu trudniej z wieloma sprawami niż wielu rówieśnikom, bo jest niesamowicie długi, a wówczas są większe kłopoty z koordynacją. Mój Maluch jakoś nie hamuje ze wzrostem i jak go wczoraj zmierzyłam to zaniemówiłam - ma 79 cm, czyli już jest dawno poza górną granicą wzrostu dla 6-miesięcznych dzieci:). Cóż, chyba podał się do rodziny mojego A. ze strony jego ojca. Mój teść ma 196 cm, a mój A (wzrost 186), kiedy wybrał się na wesele do dalekiego kuzyna i poznał wówczas sporą część rodziny, której nie znał, nieco się zdziwił, bo okazało się, że jest z nich najniższy... NIc to, na razie nic nie wiadomo, ale Malutki jak na razie jest wielkolud:) Dziewczyny, mam do Was prośbę. Wybieramy AGD i robię rozeznanie w firmach. Napiszcie jeśli jesteście z czegoś szczególnie zadowolone, lub szczególnie niezadowolone. Jak na razie wybrałam na 100% tylko pralkę, z pozostałymi rzeczami ciągle się waham... Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice:) Nareszcie miałam chwilkę, by obejrzeć Twoją nową fryzurkę, naprawdę jest super!!!! Agitalku, to puchnięcie też obserwuj. Nie wiem, chyba jakas przewrażliwiona się zrobiłam... Zaręczona, z tą stymulacją brodawek trzeba uważać. Nie wiem jak działa, bo nie sprawdzałam, ale z całą pewnością przy stymulacji wydziela się oksytocyna właśnie i to przez to też wiele kobiet podczas karmienia w czasie połogu odczuwa mocniej obkurczanie się macicy. Część kobiet, które są po terminie twierdzi, że stymulacja przyspiesza poród, ale na ile faktycznie przyspiesza, a na ile jest to zbieg okoliczności, trudno dociec. Zresztą podczas orgazmu też wydziela się oksytocyna. Nie chcę się wymądrzać, ale z tego co czytałam to jest tak, że jeśli ciąża przebiega całkowicie bezproblemowo i nie ma twardnień i skurczy, to w pewnym stopniu macica do momentu, aż dziecko jest gotowe do przyjścia na świat jest niewrażliwa na oksytocynę, ale lepiej na własną rękę nic nie próbować, bo to za poważne sprawy. Chyba, że w okolicach terminu, wtedy często aktywizują się kobietki nawet ponad miarę:) Ale się rozgadałam. A_guu, coś jakoś tak średnio wesoło brzmisz, mam nadzieję, że ta dobra wiadomość Cię uskrzydli. A co do Boryska, to mały spryciarz widzę. Mój Piotruś jeszcze aż tak sprytny nie jest, ale z dnia na dzień jest coraz sprytniejszy, choć wiem, że mu trudniej z wieloma sprawami niż wielu rówieśnikom, bo jest niesamowicie długi, a wówczas są większe kłopoty z koordynacją. Mój Maluch jakoś nie hamuje ze wzrostem i jak go wczoraj zmierzyłam to zaniemówiłam - ma 79 cm, czyli już jest dawno poza górną granicą wzrostu dla 6-miesięcznych dzieci:). Cóż, chyba podał się do rodziny mojego A. ze strony jego ojca. Mój teść ma 196 cm, a mój A (wzrost 186), kiedy wybrał się na wesele do dalekiego kuzyna i poznał wówczas sporą część rodziny, której nie znał, nieco się zdziwił, bo okazało się, że jest z nich najniższy... NIc to, na razie nic nie wiadomo, ale Malutki jak na razie jest wielkolud:) Dziewczyny, mam do Was prośbę. Wybieramy AGD i robię rozeznanie w firmach. Napiszcie jeśli jesteście z czegoś szczególnie zadowolone, lub szczególnie niezadowolone. Jak na razie wybrałam na 100% tylko pralkę, z pozostałymi rzeczami ciągle się waham... Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zareczona też bym była ostrożna ze stymulacja brodawek. Teraz mi jest lepiej i jestem mniej opuchnięta :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kończe jutro 37 tc. więc już jestem spokojna bo niewiele zostało i chyba juz wszystko musi być OK. Tylko czekać maleństwa na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu!!! My dokupujemy od paru lat tylko z firmy BOSCH. Wujek mechanik pralkowy i AHG sprzetu nam polecil.My tez jestesmy super zadowoleni. To jest z tej gornej polki, ale sie oplaca. 'Miele' stoi juz najwyzej i jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kiedysiu nie ma firmy, która we wszystkim się specjalizuje. Mój brat pracował w sklepie z takim sprzętem kiedyś i polecał lodówki Electroluxa, piece Amicy, pralkę już wybrałaś (brat polecał m.in. Candy a odradzał polara) tyle pamiętam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra dusza dla Kiedysia
Kiedysiu, polecam Ci sklep AGD OUTLET obok giełdy na Balickiej, maja dużo fajnych rzeczy-i niedrogich:) Całuję gorąco, i cieszę się, że wszystko u Ciebie OK:) Stara Znajoma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agitalku, Zaręczona, Dobra duszo!! Dziękuję Wam bardzo. Dobra duszo, nie wiem do końca kim jesteś, ale Twój wpis bardezo mnie ucieszył. Wpadaj do nas częściej. Notabene, nie wiedziałam o tym Outlecie, a dobrze wiedzieć:) Agitalku, utwierdziłaś mnie w tym, co podejrzewałam, że nie ma firmy, która idealne ma wszystko..., no może Miele. Zaręczona. Dlatego się waham, bo chciałabym właśnie kupić coś porządnego. Wolę w sumie coś, co ma nieco mniej funkcji, ale jest bardzo dobrej firmy, przez to dobre i trwałe, niż coś naszpikowane bajerami, które zepsuje mi się za 4 miesiące. Na Miele mnie nie stać, to od razu odpadło, ale różne inne opcje biorę pod uwagę i własnie dlatego napisałam do Was, bo załóżmy ludzie na necie bardzo chwalą lodówkę Aristona, ale twierdzą, że zmywarki tej firmy do niczego się nie nadają, chwalą lodówki Electroluxa, ale podobno piekarniki już są nie bardzo itd i prawie z każdą firmą tak jest... Ni to dziewczynki, jesteście super. Ja już od jutra popołudniu będę przejściowo u siostry, ale postaram się dawać jakieś znaki co i jak:) Buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyśku - u mnie jest tak: płyta i piekarnik - Amica zmywarka - whirpool mikrofala - siemens Na lodówkę czekam - podobno z Amici niedobre - ale nie wiem:) Zastanów się nad kolorem płyty - my mamy niby lepszą jakąś powłokę czarną - ale widać każdy paproch i co drugi dzień trzeba ją myć:( Mam nadzieje, że pomogłam!!! A ja mam WAKACJE:P Zaraz mnie zlinczujecie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu tez jestem typem, ktory nie lubi tych wszystkich zbednych bajerow. z BOSCH\' a mamy Lodowke, Piekarnik, mikrofalowke, pralke, wszystko od lat dziala bez zarzutow. Z mojej strony polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) Kiedysiu słonko szkoda ze nie pommoglam w przeprowadzce:( trzeba było napisac sms-a;) bym przyjechała:) Piotruś na pewno bedzie wysokim facetem:) i przystojnym:) czekam jak cos trzeba pomóc:) chetnie:) i az nie moge sie doczekac waszego mieszkanka!:) z urzadzeniami nie pomoge wszystko przed nami:) a za sesje trzymam kciuki:) Emsy faktycznie ten czas leci:) we wtorek 15 tydzien:) ciekawe jak moja waga po wizycie u tesciów:)i babci:) a ja tez mam wakacje:) hahahahahahahahahah :) a co do dolegliwosci:) były mdłosci a teraz daje mi kregosłup popalic ale tylko jak siedze:) wiec bede chodzic;)przez kolejne miesiace:) Alice fryzurka boska:) poprostu piekna:) Alice:) wiec lez i wypoczywaj:) a my trzymamy kciuki:) agitalku słonko Tobie juz nie długo:) czekam i czekam:):) Zabulinko:) sesja:) w nietypowy miejscu:) az czekam na fotki:) i zdjecia z naszej burzy w Krakowie bo maz mi zrobił pare fotek ale wiesz bez porównania jakie Ty robisz i co umiesz uchwycic:) jak znajdziesz chwilke:) to ja mam wolne:) Martus a co u Ciebie i Lesia:)?????? teraz juz obiecuje zagladac czesciej:) miłej niedzieli słonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! 🌼 Padła jestem. Kiedyś, chyba już masz pralkę (jeżeli dobrze zrozumiałam), ale może ostrzegę resztę - za nic w świecie nie kupujcie pralek Electroluxa, a przynajmniej modeli ładowanych od góry!!! To jakaś porażka - zasugerowaliśmy się niezłą marką, wydaliśmy kupę forsy, a 20-letnia pralka marki \"Diana\", którą mieliśmy wcześniej, znacznie lepiej się spisywała :o samo pranie OK, tyle że wirowanie mimo 1000obrotów to jakieś nieporozumienie. Rzeczy są niemal mokre. Poza tym, nie wiem jak to możliwe, ale po wyschnięciu robią się niesamowicie twarde, mimo że woda ta sama i proszek ten sam, co w tej starej pralce. Ki diabeł? Validos:) ❤️ i jak, podtuczyli Cię? :D Hehe. Ja niestety problem odwrotny, coraz bardziej mnie przeraża mój wygląd ale siedzę na tyłku przed kompem przez okrągły dzień, to co się dziwić. Masakra. Jeszcze na dodatek mam dziwną tendencję chudnięcia na zimę i tycia latem. Odwrotnie, niż większość ludzi. Chyba czas na NŻT. Biedny M, bo to na nim się wyżywam, jak jestem głodna (czyt. wściekła:P ). Agiii? Co u Ciebie..????? Zaręczona - u mnie teściostwo Bosch-ują, ale zepsuła im się dość szybko kuchenka elektryczna. Z reszty są zadowoleni. Wracam do zdjęć. Pa, M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×