Świeżo Upieczone Mężatki

czy tam brzęczy :-)

a_guu - własnie miałam o to samo zapytac :P

kinga, a wiesz, mnie też czasem ochota na zrobienie czegoś w domu nachodzi, więc najczęściej prasuję, albo robię porządki w szafach, czy szafkach. Raz na jakiś czas, to nawet relaksujące jest :-)

też młoda męzatka - no pewnie ze tak jest :) Ja lubie prasowac no i moja Julia dba o to, żeby w danej chwili nie brakowało mi rzeczy do prasowania ;)

Ale wiesz Kinga, z prasowaniem to różnie bywa, niektóre kobiety tego nie lubią, ja nawet lubię, czasem zmywanie mnie relaksuje, ten szum wody :-D

też młoda męzatka - ja nie lubie odkurzac dywanów :o Jakoś tak wogóle mi to nie idzie i pewnie dlatego to jest działka Marcina ;) Ja nawet lubie zajmowac sie domem ale wiem, ze do końca życia w domu siedziała nie będe :)

Ja tak sobie mówię na moją mamuśkę jak mnie wnerwi. A to zdążyła zrobić zanim wyszła :o

a_guu - to twoja mamuśka ciebie tak denerwuje..?? Spokojnie, jeśli chcesz to napisz co sie stało :) na uspokojenie :)

eeeeeeeeee nie będę pisać bo jeszcze bardziej się wnerwię i po co mi to. Ta kobieta po prostu potrafi grać na nerwach i ona o tym wie. Potrafi jęczeć i nażekać przez cały dzień jak stara panna :p

W ramach uspokojenia proponuje napic sie razem ze mną - wirtualnej ;) - hrbatki :) I mozemy sobie popisac na forum ;) Chyba że zajęta jestes...????

Nie sałatkę już zrobiłam a faktycznie chba zaraz sobie zrobię coś do picia

Ciekawa jestem o której wróci mój mąż bo miał być za 2 godz a jest już prawie 3 jak go nie ma ;)

Sałatka mniam mniam ;) Mi znowu chodzi po głowie jakies ciacho i pewnie jutro zrobie ;) To rob tą herbatke czy kawke i wracaj tutaj szybko ;)

Będę ;)

a_guu - mój wróci dopiero za jakies 1,5 godzinki niestety...No ale juz sie przyzwyczaiłam :)

Ja teraz dostałam smaczka na galaretke...Hmm..Ide sobie zrobic ale sledziła będe na bierzącą ;) No bo chyba nie jestem tutaj sama ;) ?? Wiecie jaka u mnie okropna pogoda :( No jesień jak nic... a_guu - cos do picia masz juz ;)???

Tak mam zieloną cherbatę z cytryną. Pychotka.

Ale miałam jeszcze robotę a bo to tak ze mną jest, że jak wejdę do kuchni to zawsze coś się znajdzie do roboty ;)

a_guu - ja uwielbiam herbatke malinową :) Można wiedzieć co porabiasz na codzień :) ???

a_guu - u mnie to zawsze jest cos do zrobienia ;) Czasem poprostu daje sobie spokuj z czyms na np. dwie godzinki i kończe kiedy mój Marcin wraca z pracy i zajmuje sie Julką ;)

Siedzę na stażu w zapiziałym szpitalu w mojej miejscowości. A tak w ogóle toszukam sensu istnienia na tym padole ;) No bo jak określić stan w jakim się znajduję ?! Jak już wcześniej wspomniałam szukam pracy (stałej lub na dłużej) od 6 lat i jak do tej pory moje poszukiwania zakończyły się fiaskiem :o Tak właściwe to sama nie wiem co bym chciała robić i co bym lubiła. Na pewno nudną robotę w banku ale tam nie szef nie wtrąca ci się w twoją robotę bo sam ma gorszą :D

a_guu - znajdziesz coś w końcu co cie zadowolo jestem tego pewna Mój Marcin też ma trzy światy z tą swoją pracą :o Dobrze, ze to sie niedługo skończy...

A ile wy jesteście małżeństwem??? Bo chyba tą część przeoczyłam.

a_guu - Jestesmy 2 latka po ślubie :)

Ach to ty już nie jesteś tak świeżo upieczoną mężatką :p No chyba nasza pogawętka niebawem się zakończy bo widzę moją ukochaną alfę za oknem

Bo u nas to jest tak, że jak misiek jest w domu to musiy się niemal kłucić o kompa a ja mam swobodny dostęp do neta dopiero jak go nie ma. Ale nie jest mi z tym najgożej.

a_guu - no aż taka świeża nie ;) Ale szczęśliwa tak jak wy i ciesząca sie kazdą chwilka z rodzinką ;) Jesli musisz kończyć to naprawde szkoda - miło sie gawędziło

a_guu - nie ma to jak spokuj podczas siedzenia przed komputerkiem ;) Mi Marcin tez zajmuje kompa wieczorkami ;)

Jeszcze nie muszę ale zaraz pewnie tak bo znów zacznie marudzić

Musiał się cofnąć bo zapomniał sklerotyk teczki :D A mieszkamy na 4 piętrze to ma co dreptać :D A schudnie troszkę bo przytyło mu się przez ten niespełna miesiąc w małżeństwie ;)