Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

a_guu - no bo jak zonka swietnie gotuje to musiało sie mezowi przytyć ;) Natomiast u mnie to i ja i Marcin - oboje lubimy gotowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem czy świetnie, nie najgorzej ale na pewno nie świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy lubię?? Hm nie dzieje mi się nic złego jak muszę gotować nie czuję też zniechęcenia, ale u nas to jest tak, że miśku musi jeść zaraz jak wróci po pracy bo powinien jeść regularnie .Nie jest źle jak idę na popołudniu ale jak jestem na ranoo czasami staję na głowie aby zrobić ten obiad na czas ;) Wieczorem odpada bo lubimy sobie wyjść popołudniu a i chęci już brak wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra tak jak mówiłam muszę kończyć. Bo moje kochanie chce przegrać płytę z wesela i chyba się przejdziemy zanieść ją zainteresowanym. Do zobaczenia jutro. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_guu - świetnie nie świetnie ważne że męzowi smakuje ;) Coś mi sie Julka zaczyna wiercic...Jak znikne to czuje sie usprawiedliwiona ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest śpiochy ;) !!!!!!!!!!!!!! Wiem, że za oknem ponuro i deszczowo, dodatkowo u mnie w robocie zimno jak jasna ...lera ;) Szef kazał mi się męczyć z tabelką i produkuję ją od 7 rano :o Zrobiłaby, ją już dawno ale nie wiem dlaczego wszystkie tabele są robione tu e exelu a mnie najszybciej idzie w word-zie, tak jakoś się nuczyłam. Już nie wspomnę, że jest gigantyczna i muszę ją zmieścić na A4, a i musi być zdatna do pracy czyli przejżysta :o Jak dobrze, że dziś piątek!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wiecej :-) rewelacyjnie, cudownie, wspaniale, magicznie, super, że jest już piątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validso23
ja tez sie ciesze!! mąż przyjeżdza!! no i od 16 weekend........kino i odpoczynek. Całuski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki zimno wszędzie a pogoda taka jak w październiku a-guu dasz radę z tą tabelką :) witam was serdecznie martaanna :)validos :) bb110:) i posyłam uśmiechy dla każdej z Was. Dzisiaj odbieram sukienkę ślubną z czyszczenia i tak się zastanawiam co z nią zrobić chyba ją wystawię na allegro a wy co z nimi zrobiłyście? pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) suknię też mam zamiar sprzedać, muszę zająć się wreszcie tym tematem. Będzie trudno się z nią rozstać:( ;) Lubicie spotkania z teściami, np. na \"obiadkach\" ? Ja zwykle przeżywam jakby to był pierwszy raz, ale teściów mam w porzo. Jak na rodziców syna jedynaka są bardzo OK:);) Staramy się widywać, jednak nie za często, zdrowy dystans jest myślę bezpieczniejszy. A jak u Was ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
ja sukienke dałam do komisu -madonny w krakowie i chyba tez wystawie na allegro. Teściowie ponad 200km od nas! jedni i drudzy- wiec kochamy się:) Nie przesadzam tak ogólnie są bardzo kochani -razem juz z mężem jestesmy 10 lat wię się trochę znam z nimi:):) całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WRESZCIE KONIEC TABELI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zrobiłam ich 4 (dla każdego stanowiska) :o Moja suknia jeszcze wisi nie wyczyszczona, zresztą miśka surdut też. Najpierw suknię muszę zanieść do wymiany fiżbin bo takiej nie sprzedam. Były za sztywne i cholery się pogieły :o Miśka surdut przerabiamy a zwykły gang bo jest tu taka możliwość. Co do teściów widzimy ich co jakiś czas ale ostatnio nie lubię tam chodzić bo z powodu żałoby teście są jacyś dziwni - teść milczący i wiecznie mruczący pod nosem, a teściowa za bardzo \"pobudzona\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też młoda mężatka
Cześć mężatki młode :-D Widzę, że o teściach mówicie :-) Ja swoich znam tyle o ile, bo po pierwsze nie poznaliśmy się jeszcze jakoś tak "dobrze", z mężęm sie krótko znamy, z teściami tym bardziej, no i oni mieszkają za granicą, więc z racji tego odwiedziny są bardzo rzadkie. Oczywiście nie płaczę z tego powodu ;-) :-D Co do sukienki, to ja jej nie miałam ;-) Byłam w garniturze koloru ecri, i teraz też od czasu do czasu go noszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie mam teściów :( rodzice mojego męża umarli jak ten zaczynał studia, mąż nie ma rodzeństwa. Jego rodzinka mieszka 150 km od nas. A co do moich rodziców to najlepiej by nas odwiedzali co dwa dni ;) ale spoko aż tak źle nie jest ciągle podrzucają ciasta, jakieś jedzenie podrzucają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼 Dzisiaj pogoda nam sie troszke poprawiła i poszłysmy z Julką na spacerek :) Ona teraz tak sie strasznie rozgląda ;) Interesują ja liście spadajace z drzew, dzwięki np. samochodów...No i Julia coraz mniej ma ochote na spanie :D Chodzi mi o dzień bo w nocy to potrafi spac - na szczęscie :) a_guu - wiedziałam ze dasz rade z tymi tabelami 🌼 martaanna - ja bardzo lubie moich teściów. Obiadki z nimi także ;) Niestety moi rodzice mieszkaja dużo dalej dlatego częsciej spotykamy sie z teściami. I mam z nimi dobry kontakt :) Moja teściowa nie nalże do tych które sie do wszystkiego wtracają - do domu czy do dziecka :) Jest całkiem fajną babka ;) bk - 🌼 validso - czyli szykuje sie romantyczny weekend we dwoje ;) ?? Napewno wykorzystujecie ten czas w 100 % :) Fiołka - ja swoja suknie sprzedałam znajomej :) Tak wyszło ale pewnie gdyby wtedy nie było takiej okazji to suknia byłaby ze mna do dziś :P też młoda mezatka - 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Widzę, że trochę się tu dzisiaj działo:) Ja dziś trochę biegałam, a wczoraj miałam... fatalne popoludnie i wspaniały wieczor... niesamowicie dziwaczny dzień. Niestety troche kłopotów przybyło. Zaczynają się kłopoty z mieszkankiem, jakoś coś z wykonawcami i bardzo się tym martwię. Może czegoś się dokładnie dowiem w poniedziałek. Z resztą odnośnie mojej pracy też ostatnie decyzje zapadną w natępnym tygodniu, toteż jest to dla mnie czas... pełen napięć. Ogromnym wsparciem dla mnie jest moje Misiątko. Wspaniale jest mieć kochanego męża:):):):):):) Przy okazji pozdrawiam Was kobietki i Waszych mężów również. Zauważyłam, że pisałyście o teściach. Ja mam niby oboje teściow, ale sprawy rodzinne w rodzinie moje męża są nieco bardziej zawiłe i tak naprawdę mam tylko teściową:) no i z czego bardzo się cieszę, jest wspaniałą kobietą, oby tak dalej:) Mam nadzieje, że wszystkie będziemy zadowolone ogólnie, że tak powiem... z dziadków naszych przyszłych dzieci:):):):) Buziaki:) Zmykaam na kolacyjkę z mężem i Wam życzę również smacznego:))):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌼 U nas wczoraj zagościła tak śliczna pogoda że az żal było nie wkykorzystac :) Rankiem wstałam posprzatałam sobie w domku, popołudniem poszliśmy na spacerek i zakupki a wieczorekim poszliśmy na działeczke i razem z moją przyjaciółką i jej mężem oraz ich synkiem świetnie spedzilismy wieczorek :D Marcin zawsze sie naśmiewa ze ich synek jest potencjalnym kandydatem na chłopaka Julki :P A dziś bylismy zaproszeni na obiadek to teściowej :) Poszlismy tam z samego ranka i wróciliśmy przed godzinką ;) Marcin rozmawiał z szefem. Powiedział, że jesli nie dostanie urlopu - nazbierało mu sie tego trzy tygodnie czyli tak akurat jak potrzebne nam na ten jego próbny wyjazd do Niemczech) To złoży wypowiedzenie :o I szef sie musiał przerazić i zapytał Marcina od kiedy by go chciał :) Więc od czwartku (!) Marcin będzie na urlopiku. Wyjeżdżają w sobote i ma tam być nie dłuzej jak 2 tygodnie tylko tak na próbe...Uznalismy ze o dobre na początek :) Kiedys - mam nadzieje, ze te mieszkanka bedą wykonane na czas 🌼 Czasem są jakies niedociągniecia ale na szczęscie da sie je szybko nadrobic - mam nadzieje, ze tak bedzie 🌼 No a mąż musi być wsparciem - widac jak bardzo cie kocha :) Ja z dziadków juz jestem zadowolona - i mam nadzieje, ze wy też będziecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) naprawdę uroczy i na wskroś rodzinny weekend: cudowne spotkania z Teściami i Rodzicami. Kinga: ja też lubię i bardzo szanuję moich Teściów, mają wileką klasę, nie ingerują w nasze sprawy, są życzliwi i pomocni gdy trzeba. Dodatkowo podziwiam ich za dorobek zawodowy. Fajne jest też to, że mają sympatyczną relację z moimi Rodzicami, szybko \"zapali\" kontakt:) Cały czas się poznajemy i zbliżamy do siebie. Może czasem zbyt się lękam ( na wyrost i niepotrzebnie) i staram, by wszystko szło dobrze między nami wszytkimi. Trzymajcie się Dziewczyny, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wam !!! optymistycznie zaczynam nowy tydzień choć wiem, jak wiele w nim do zrobienia tak w pracy, jak i w domu. Nagrodą będzie, mam nadzieję, rychły choćby niedługi urlop we dwoje:) A teraz zmykam do roboty. Dobrego dnia każdej z Was !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:):):):):):) Zyczę miłego dnia wszystkim Paniom tutaj:) Idę dziś pierwszy dzień do pracy no i czekam jeszcze na wyklarowanie się 3 bardzo ważnych spraw dla mnie;) Buziaki, trzymam za Was kciuki:), o co i sama proszę:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Czy mozna jeszcze do Was dolaczyc? jestem mezatka od 2 tygodni. Jest niezwykle. Mieszkalismy ze soba 1,5 roku przez slubem i w zwiazku z tym myslelismy ze w naszej sytuacji slub niewiele zmieni a jednak- roznica jest wyczuwalna, na plus oczywiscie. Jest tak jakos cieplej przy sercu, milej, pewniej, milosniej.... A sam slub byl cudownym, pieknym dniem 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam wszystko co napisalyscie, troche to potrwalo ale czuje sie jakbym troche Was znala. o mnie- mam 26 lat, mieszkamy obecnie w Londynie milego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki ;) życzę miłego dzionka i trzymam kciuki za Kiedyś na pewno wszystko Ci się uda. Mnie dopadlo przeziębienie :( i tak o to cały weekend spędziłam w łóżku. Witam Elf życzę samych radosnych chwil na nowej drodze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! przygarniecie mnie do grona swiezo upieczonych mezatek? jestem zona od tygodnia i dwoch dni. przed slubem nie mieszkalismy razem, wiec moje zycie obrocilo sie do gory nogami. zwlaszcza, ze na razie mieszkamy u tesciow. to dziwne zyc pod jednym dachem z inna rodzina. teraz jest mi troche lzej ale kilka pierwwzych dni naprawde mocno przezylam. na dodatek dzis zaczelam prace w szkole. to moja pierwsza praca. wiec w moim zyciu same zmiany.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wi82, fajnie że do nas dołączasz:) Faktycznie to wielkie zmiany. Każda z nas tu wcześniej czy później przez podobne przełomowe momenty małżeńsko-zawodowe przechodzi. Rozumiem to, bo akurat dla mnie także małżeństwo to wspólne zamieszkanie ( nie mieszkaliśmy przed ). Najważniejsze, że jesteście razem:) Życzę Ci wytrwałości, optymizmu i szczęścia po prostu :) ps. w szkole też pracowałam kiedyś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewoje ;) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja myślałam, że tylko ja jestem taka chorowita :p Obecnie siedzę w domku i się kuruję i pracy nie zobaczę do końca tygodnia :D Tak to już jest jak jedna chodzi z anginą do pracy a potem resztę zaraża. Witam bardzo serdecznie w naszym gronie nową świeżo upieczoną mężatkę ELF 🌻 Odezwę się jutro dp południa bo teraz muszę nadrobić zaległości przy kompie. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×