Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Co do pogody to lało u nas ja cholera ale teraz już się przejaśnia i podobno nawet ciepło (ma być ok. 19 st. :o ) Ale wieje jak jasny gwint ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
wiecie my mamy do siebie 200 km ale zawsze mój kochany przyjezdza na weekendy. A obecnie dzielnie pracuje:) siedzę z Wami na kafeteri! caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🖐️ Mojej Julce znudzil sie smoczek i wypluwa go przy każdej możliwej okazji :) Widocznie wystarcza jej juz smoczek tylko z butelki przy karmieniu :D Na pocieszenie moge wam dodac ze u mnie tez pogoda koszmarna :o easy touch - poradzisz sobie :) Jestes dzielną kobietką 🌼 Filipka - ja też swojemu meżowi powiedziałam przed slubem że takiej dosłownej kury domowej to ze mnie nie zrobi :P Martaanna - oczywiscie, masz racje. Trzeba umiec sie dzielić obowiazkami. Ale u mnie ta cała sprawa jest nieco poplątana. Mój Marcin pracuje cały dzień - mniej wiecej od 10,00 aż do 19,00. Kiedy wraca z pracy a Julia jeszcze nie śpi to spędza z nią swój czas. On uwielbia gotowac dlatego tez stara sie to robic :) Można powiedzieć że w moim domku panuje zasada że rzecz która jest do zrobienia robi w danym momencie ten ktory ma czas :) Marcin to wszystko docenia i czasem jak widze, ze on wstaje z godzine albo dwie wczesniej rano żeby zrobic mi sniadanko albo pozmywac to aż mi sie tak miło i przyjemnie na sercu robi ;) A moja szefowa też super babka :D Ja jestem Lwikiem a mój mąż jest Rybką ;) No i powiem szczerze ze dokładnie nie wiem czym to sie cechuje...Aż wstyd sie przyznac... Pauls-wife - 🖐️ Witam cieplutko w naszym gronie ;) A_guu - no to widze że masz szefa na miare szefa mojego męża ;) Jak facet na wyzszym stanowisku to czasem mu niestety odbija :P validos - 🌼 na powitanie :) Tez młoda mężatka - 🖐️ Wiesz, powody do sprzeczki zawsze sie znajdą ;) W kazdym małżeństwie czy parze ;) Ten tekst reklamy jest extra :D To sie nazywa talent ;) momika - kończą tą robote i dawaj tu do nas :P 🌼 bk110 - 🖐️ oj ja współczuje tej rozłąki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinga u mnie tez raczej jest tak, ze robi ten co ma czas ale fakt faktem ja poprostu wiele rzeczy lepiej robię od niego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bk - no i tutaj tez masz racje :) Po co kazac męzowi robić rzeczy które my robimy o niebo lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
O nie moje drogie, jak będziecie robić to co wg was robicie lepiej, to za chwile sie okaże, że wszystko robicie same, bo wasze misie nagle dostają dwóch lewych rąk i z uroczym uśmiechem będą mówić, kochanie, ty to zrobisz o wiele lepiej jesteś cudowna, kocham cię. I w efekcie on bedzie siedział na kanapie przed TV, a wy będziecie zapierdzielać ze szmatą - świetna droga :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara męzatka - nie robie wszystkiego tylko dlatego że robie lepiej :) Jak napisałam wcześniej dużo rzeczy robi także mój mąż - dużo pomimo tego ze cały dzień siedzi w pracy :) On także zmywa, gotuje a nawet czasem polata ze szmatą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
kinga - to dobrze, ja chciałam was jedynie przestrzec przed powolnym zabieraniem tych prac mężom, bo wam to idzie szybciej czy lepiej, bo w końcu wszystko będziecie robić :-) przetestowałam to na własnej skórze, więc tylko chciałam wam o tym powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara mężatka - ja sie z toba w pełni zgadzam :) Nie mozna robic za nich wszystkiego bo sie moga nasi faceci niestety odzwyczaić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki kochane:) Właśnie wóciłam ze spotkania z Panią dyrektor szkoły, w której będę mieć godzinki. Wydaje się być osobą bardzo miła. Dostanę umowę na rok, z resztą to co miała podzieliła między dwie osoby, no więc trzeba będzie rywalizować:). Mam nadzieję, że jeśli któraś z nas nie dostanie przedłużenia w przyszłym roku, to że to nie będę ja... Sciskajcie kciuki:) Walczę jeszcze o jedną posadę w większym wymiarze godzin:) jak na razie jest nieźle. Validos::):):):) muszę Cię pocieszyć. Moj kochany mąż również pracuje w delegacjach, ale od 15 września się to kończy i nareszcie będzie ze mną każdego dnia, nie mogę się już tego doczekać. Wierzę, że u Ciebie będzie podobnie i że już niedługo będziecie razem przez wszystkie dni tygodnia:):):):) A_guuu, widzę, że nasi mężowie są spod jednego znaku, mój jest również zodiakalnym byczkiem.... oprocz tego, że uparciuch ( co zarzuca mnie;), to zdecydowanie przyznam, że smakosz... w różnym wymiarze tego słowa:):):) Dziewczynki kochane pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę miłego popoludnia. Easy, mam nadzieję, że nie obraziłaś się na mnie. Zyczę Ci, żeby wszystko się ułożyło. Pozdrawiam:):):):)🌻 i osobny kwiatek dla maluszków🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara mężatko wiem o co Ci chodzi nie pozwolę aby zapędził mnie tylko do garów i sprzątania o nie on też ma swoje obowiazki i np gotowanie rosołu i pieczenie miesa to jego zadanie tak samo jak sprzątanie, odkurzanie i zmywanie resztą sie dzielimy w miarę potrzeb acha i jeszcze kupowanie mięsa to jego działka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - no to gratulacje w sprawie pracy 🌼 No i ja oczywiście trzymam kciuki jak mogło bybyć inaczej ;) 🌼 Będziesz uczyła muzyki tak?? A w jakiej szkole?? Chodzi mi o to czy to podstwówka a moze szkoła muzyczna..?? Przepraszam moze pisałas a ja przeoczyłam 🌼 bk - własnie odkurzanie jest działka tylko i wyłacznie moge męża ;) Tego ja sie nie chwytam tak sie umówilismy ;) A z reszta to różnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas jest tak ze ja raczej gotuje tnz obiadki bo sniadanka to moj kochany czesciej robi niz ja i rano budzi mnie zapach kawy z ekspresu jesli chodzi natomiast o sprzatanie to sie dzielimy kazdy ma swoje obowiazki wiadomo w miare jak mamy czas bo czasem on pracuje wiecej wiec nie wymagam zeby ze szmatka latal ale smiecie sa jego lazienka tez nalezy do niego on tez prasuje no i wyrecz mnie w naczyniach odkurzamy jak kto moze bo oboje tego nie lubimy ale on czesciej i podlogi tez myje kuchnia z ato jest moja a takie wieksze porzadki np swiateczne to razem robimy moje kochanie zawsze powtarza ze nie chce zebym byla kura domowa mam sie realizowac jesli tego chce bo dla niego zawsze bedzie wazne zebym byla szczesliwa bo wtedy i on jest szczesliwy alez sie rozpisalam wracam do moich paierzysk trzymajcie sie kobitki a moze macie jakis fajny przepis ze szybki obiadek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momika - czyli u ciebie panuje taki podziłek obowiazków - bardzo przyjemny :) U mnie jest podobnie :) A na szybki obiadek - niestety nie pomoge ci :( Ja zna mase przepisów na ciastka i ciasta ale na szybki obiadek nic :( Przyjemnej pracy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingo:) Będę uczyć w szkole muzycznej. To jest taki podział, że generalnie osoby po wychowaniu muzycznym na akademiach pedagogicznych lub po tzw. Czwartych wydziałach uczą w podstawówkach ogólnych, gdyż jest to właśnie na to ukierunkowane. Oczywiście, gdyby był jakiś etacik:) to jasne, że poszłabym...;) Teraz czekam jeszcze na odpowiedź z jednej szkoły muzycznej, tam mam szansę na więcej godzin, dzięki za kciuki i wsparcie;),, bardzo liczę na tamtą pracę:) Cieszę się, że powstał ten topic, jest naprawdę super;) oczywiście jest super dzięki tutejszym bywalczoniom:):):):) Buziak:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyśku gratuluję otrzymania pracy. Ja mam nadzieję, że też dostanę dziś wieczorem będę wypełniać kwestionariusz osobowy bo tylko to biorą pod uwagę. Tą pracę zawsze miałam na oku więc mam nadzieję, że dojżałam na złożenie u nich swijego cv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, co do obiadku:), ale to nie jest obiadek dla faceta. Lubię male rzeczy:), więc.... ryż, najlepiej ciemny, ale może być biały i surówka, wielka ilość surówki na która składa się: marchew seler jabłko Trzeba to wszystko zetrzec na tarce (jabłko jako jedyne na grubych oczkach) . Pokroić do tego białko jaja kurzego, natomiast zalewa się to sosem: jogurt naturalny roztarte żółtko z łyżeczką cytrynki, szczyptą soli i cukru (maleńko) Jogurt połączyć z żółtkiem i zalać starte warzywa i wymieszać- pycha:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - no to ja czekam na odpowiedź w sprawie tego drugiego etaciku razem z tobą :) Trzymam oggromne kciuki 🌼 Jak będziesz wiedziała to zaraz pisz :D A do takich dzieciaczków ze szkół można sie ogromnie przyzwyczaic..Mi teraz strasznie brakuje tych brzdąców z przedszkola w którym uczyłam :) Jestem pewna że jak sie juz zaczenie rok szkolny to tak będe musiała do tych maluchów zajrzec ;) Taka tęsknotka za nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_guuuu, to ściskam kciuki bardzo mocno. Myślę, że Twoim wielkim atutem ( w przeciwieństwie do mnie) jest to, że masz już sporo doświadczenia, to obecnie bardzo się liczy. Sciskam kciuki:):):):):):) no i dziękuję za gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kinga:)):):):):), ja będę uczyć dzieci (przynajmneij w tej szkole) nieco starsze - minimum 11 -letnie;), ale więrzę, że będzie fajnie;) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - wiesz nawet do starszych dzieciaczków można sie przyzwyczaić :) Ja mam znajomą która uczy w gimnazjum i uczyła 14 - latków i tez sie do nich strasznie przyzwyczaiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano właśnie co do mojego doświadczenia to nie chcą ludzi z takim jak ja doświadczeniem. Bo ja jestem kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_guu - dzielna kobietka ;) No ale jak to ktos kiedyś mi powiedział : My kobiety zzawsze dajemy rade :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widać, że wyszłyście z pracy ;) Mój mąż pojechał do firmy (w której pracuje) i mnie zostawił w domu. Ale przygotował obiadek i właściwie tylko dokończyłam tak więc wyszłam o 14:30 a jedliśmy obiadek 15 min później :D Moj mąż nie wiele potrafi zrobić bo przez całe życie mamusia nad nimi skakała i nauczyli się wygody. Ale widać, że się stara a wiem, że od jakiegoś czasu miał dość tego naskakiwania i chciał stać się samodzielny (w odróżnieniu od jego brata do tej pory jest nianczony ale teraz przez żonę). Dobrze że widać postępy bo nie wytrzymała bym z tak rozpieszczonym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też młoda mężatka
Ojej, jakie pustki. Nie było mnie przy kompie, myślałam, ze tu dyskusja wre :-) Ale widzę, po temacie "podziału obowiązków", że wiele nas omija z życia rodzinnego nie ustalając, co kto robi w domu. Na razie nie wyobrażam sobie sprzątania, gotowania, czy czegoś innego, ale nie zawsze możemy mieć dobrą sytuację materialną, i wtedy też będę musiała zakasać rękawy i sięgnąć po tą przysłowiową "szmatę" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach nie ma nikogo to idę robić sałatkę bo się trochę nudzę. Powiem wam że mogę być po częście tą kurą domową tylko ja muszę mieć na to święty spokuj i robić wszystko wtedy, kiedy mam na to ochotę. Ale u mnie się nie do bo mi stara wiecznie bręczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też młoda mężatka
a-guu, a kto to jest ta stara co Ci jęczy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak wam minął dzionek?? U mnie no niestety zimnitko :o Okna pozamykane, żeby mi sie Julka nie przeziebiła...Byłam dzisiaj na zakupkach i kupiłam sobie taki nowy Lenor czerwony - ale jak ślicznie pachnie :D a_guu - na szczęscie moja tesiowa nauczyła mojego męża wielu rzeczy :) Bo z takim facetem który ma dwie lewe ręce do pracy to ja bym nie wytrzymała ;) też młoda mężatka - szczerze mówiąc to czasem ja mam taka ochote sama sobie sięgnac po tą szmate i sprzątac ;) Mimo iż takie chęci nachodzą mnie rzadko to jednak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×