Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w glowie sie nie miesci

MYSLENIE 18-19 letnich mamus!!!

Polecane posty

Gość moje zdanie jest takie
rocznik 88: to pytanie osobiste, nie bedę sie zagłebiac w szczegóły ale w tej sytuacji w jakiej jestem nie dałabym sobie rady za granica, nie znam języka ( w fazie początkującej, na kursy jezykowe mnie w tej chwili nie stać, ucze sie sama) a nie moge pracowac fizycznie. Gdybym miała inną sytuacje to pewnie bym wyjechała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest roznica i to spora.. tylko nie wiem czy jest duzo takich kobiet.. co pisalas w punkcie 1.. kazdy musi byc swiadomy tego co robi, powinien przemyslec uwaznie kazda decyzje, a nie dzialac impulsami bo tych impulsow kiedys moze zabraknac.. nie kazdej to sie wytlumaczy, no ale co mozna.. nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocznik88. niestety, ale nie kazdy jest w stanie wyjechac za granice.. mimo checi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
Naszka popieram podsumowalas w skrócie to o czym tu pisałam, bez watku o braku warunkow do posiadania dzieci w Polsce ( bez wzgledu na wiek kobiety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
Przepraszam nie chciałam być wścibska. No tak ja zawsze szukam okrężnych dróg żeby rozwiązać problem;-) Mnie też na kursy językowe nie stać nie chcę rodziców naciągać i też się uczę sama ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
gagusek ja wszystko rozumiem bo ja mam tylko chęci nic więcej i liczę na szczęście....a pytam bo coraz więcej ludzi wyjeżdza ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
nie ma za co przepraszac, nie kazdy moze wykonywac prace fizyczna a za granica bez dobrej znajomosci jezyka na inna nie ma co liczyc, nawet gdybym znala jezyk to wyksztalcenie humanistyczne tez za bardzo nie jest na "topie" tam bo raczej potrzebuja technikow ( wiem bo moja kuzynka wyjechala dopiero co do Irlandii i mimo ze zna jezyk dosyc dobrze to jest humanistka wiec pracy nie ma, pozostaje fizyczna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
rocznik 88 Ty to chyba masz jezyk obcy w szkole wiec to tez ci cos daje, ja nie mialam angielskiego a niemiecki byl uczony "po łebkach" wiec go nie umiem bo sie go nie nauczylam ani troche ( no moze podstwy ale juz nie pamietam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszka popieram
no fakt, moje zdanie jest takie, jest jeszcze kwestia materialna i np. genetyczna. Jedne chcą byc mamami, ale nie mogą (kasa, praca, niepłodność lub bezpłodność itd.). Inne mogą być mamami, ale nie chcą (pracują, stawaiają na studia i karierę zawodową, są wygodne itd.). Wyjazd za granicę to nie zawsze jedyne możliwe rozwiązanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
moze nie jedyne, ale ja juz tyle razy zmienialam prace i caly czas malo zarabiam, i tu ciezko znalezc dobrze platna, chyba ze po znajomosci. ide, trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszka popieram
rocznik 88, teraz język obcy to podstawa, ale uwierz, że w latach naszych rodziców, dziadków czy osób które są po 30-tce, nie bylo to tak oczywiste. Nie było języka w szkole, no może rosyjski i niemiecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
co ja mowie..."dobrze płatna"...po prostu normalnie płatna , bo te płace w Polsce w wiekszości to jest jałmużna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszka popieram
pozdrawiam moje zdanie jest takie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
moje zdanie jest takie -----> wiem ze o prace cięzko mimo znajomosci jezyka...ja jak narazie uczę sie w liceum profilowanym na socjologii. Ale nie wiem czy coś z tego będę miała bo tutaj w Polsce to jakbym juz pracę w zawodzie dostała to i tak bym grosze zarabiała a tam natomiast mnie nie przyjmą bo na takie stanowiska studia są potrzebne i wysokie certyfikaty językowe ....A więc i tak zle i tak niedobrze...Niezdziwię się jak będę pracować jako barmnka czy kelnerka....no nic pożyjemy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
No tak język mam w szkole....ale tak j. angielski jest moją zmorą szczerze go nienawidzę i jestem do niego tak wrogo nastawiona że nie potrafię się przedstawić...za to niemiecki jest moim hobby i ze swoją znajomością tego języka juz dawno wyszłam poza materiał...więc się na lekcji nudzę ...dlatego też się uczę sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
rocznik 88 Prawdopodobnie tam bedziesz pracowac na poczatku jako kelnerka lub barmanka ( moja kuzynka jest po psychologii i zna dosyc dobrze jezyk a i tak jest tam dla niej praca tylko fizyczna) , po socjologii to jeszcze mozesz opiekowac sie starymi ludzmi w jakiejs placowce albo byc opiekunka do dzieci tam. ale z czasem jak tam bedziesz, nauczysz sie jezyka to masz szanse na znaleznienie pracy innej, masz jakies perspektywy i to jest ta roznica, bo tu ich nie ma. Tu to ja moge i 10 razy firme zmieniac , tylko co z tego jak takie same nędzne pieniadze zarabiam, nie ma na co zmienic ( nie ma za co sie przekawalifikowac bo studia zaoczne kosztuja) i to jest ten brak perspektyw w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
no widzisz, ja sie sama ucze od podstaw a to jest duzo trudniej ale angielskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszka popieram
no smutno się zrobiło :( Och, gdyby tylko Ci na górze w końcu zaczeli mysleć, a my żebysmy mieli wiecej optymizmu i umieli walczyć o swoje, o lepsze życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszka popieram
tak jak ugh i Figazmakiem pisały, uczciwość :) Trzymajcie się dziewczyny, wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze przez chwilke sie nie odzywalam, ale bylam w piwnicy.. bo jak to kobieta w ciazy ma zachcianki.. a zachcialo mi sie kompotu z truskawek hehe, ale juz jestem kompocik wypity truskawki zjedzone, wiec jestem zwarta i gotowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
moje zdanie jest takie-----> wiesz ja się nie wstydze tego że miałabym pracować jako barmanka czy kelnerka bo ja się pracy nie boję ale smutne jest to że człowiek nawet jak się dobrze wykształci to nie może liczyć na dobrą prace.Tak siedzę na ocjologii bo uciekłam od ekonomii ...tzn przez 2 lata chodziłam do ekonomika ale było strasznie cięzko szczególnie z rachunkowością i poprostu się przeprofilowałam....No ale na studiach chcę wrócić do eko...zobczymy Teraz przez wakacje uczyłam się hiszpańskiego od podstaw z internetu więc wiem jakie to trudne ale niestety teraz musze go juz odstawić bo musze się do matury przygotowywać....;-/Ale kiedyś do niego wróce bo muszę mieć coś w zanadrzu skoro nieznoszę anglika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
a mozesz podac jakis link do tego hiszpanskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
tak tylko wyszukam ....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to by pracowac za granicą.. nalezy najpierw odpowiednio sie do tego przygotwac.. nie kazdy moze sobie dac z tym rade... rocznik88, co do niemieckiego zgadzam sie z toba.. moja pani od niemieckiego juz pol roku temu, powiedziala, ze wedlug niej juz teraz moglabym zdawac marure z niemieckiego, bo nie widzi u mnie zadnych przeszkod.. nie ma to jak 5 z niemieckiego na swiadectwie.. bo jesli chodzi o 6, to nie dalam rady, bo akurat bylam w szpitalu gdy byl konkurs, dzieki ktoremu mialabym 6 na koniec.. ale srednia 4.92 na koniec 2 klasy LO to chyba tez dobrze? no i najwyzsza srednia w calej szkole hehe, dokladnie to jestem 2, bo wyprzedil mnie jeden koles ze srednia 5.03 hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rocznik88 jesli chodzi o angielski to mozemy sobie podac reke.. nie dosc ze nie lubie uczyc sie angola, to na dodatek jak slysze jak ktos mowi po angielsku to az mi sie ........ chce :/ nie wiem czemu ale jakos nie podoba mi sie ten jezyk.. chociaz mimo wszystko kumam go :/ pokichane to jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 88
http://www.hiszpanski.ang.pl/ proszę oto hiszpański;-) Ale zaraz zobaczę czy czasem czegoś jeszcze nie wynajdę;-) I teraz tak po prawej stronie jak Ci się strona wyświetli są narysowane flagi klikając na poszczególną flagę możesz się uczyć innego języka. Oczywiście najbardziej rozbudowany jest anglik. Ja z tej stronki korzystam już kupę czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"naszka popieram\" - w swoim punkcie nr 1 podałaś kobiety, które zachodzą, bo nie widzą innych wygodnych perspektyw dla siebie lub nie mają co ze soba zrobić. Jak dla mnie to takich dziewczyn jest bardzo, bardzo, bardzo malutko. Ich myślenie zaczyna się z chwilą, kiedy uświadomią sobie, ze są w ciąży. Młode dziewczyny się bardzo boją zajścia w ciążę i mało które się nie boją (tylko te się nie boją, które swiadomie decyduja się na macierzyństwo z powodów wymienionych w pkt.2), a te, co nie mają co ze sobą zrobić i nagle okazuje się, ze są w ciąży myślą właśnie kategoriami, ze inni pomogą. Z czasem takie myślenie się zmienia, bo życie weryfikuje to samo, a czasem nie zmienia - ale dotyczy to raczej niewielkiej grupki dziewczat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze juz wszystko sie tutaj uspokoilo :) jak milo gdy cisza i spokoj panuje. ciesze sie ze udalo mi sie troszeczke tutaj zlagodzic to co sie dzialo. i mowie konflikty takie nie sa potrzebne. wystarczy starac sie zrozumiec i wysluchac drugiego czlowieka. dziekuje wszystkim za wyrozumialosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×