Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2 rok studiów

Dlaczego nastolatki ubierają się lepiej od studentek

Polecane posty

Gość sybilla rulez agnieszka tez
wiesz co to sa akapity????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponownie się z tym nie
wyobraź sobie, że nie. :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponownie się z tym nie
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak1982
> . Z samej mojej klasy na 30 dziewczyn dziewicami do końca zostały może >3, a takich, co zrobiły to z miłości po 18 roku życia było jeszcze mniej. ??? już 2000 lat p.n.e w Egipcie pisano, że młodzież coraz gorsza... a Ty myślisz, że na studia to idą same dziewice, tudzież zrasta się im po otrzymaniu indeksu? Jedna koleżanka z UW opowiadała mi jak to one w grupie się nie malowały, ani nie odstawiały. Aż tu przyszło pare takich babek, które się odstawiały i dopiero wtedy zaczęły się jakieś delikatne makijażyki itd... Dlaczego? Bo im się nie chciało - babski wydział, "nie było dla kogo". A że potem wyjdą takie na miasto, na przystanki, do tramwajów itd. i wyglądają przy nastkach, jakby to one były gimnazjalistkami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest, moja strasza siostra właśnie studia skończyła, wygląda okropnie, włosy w kitke, zero makijarzu, za duże spodnie, sweter do kolan itp wszyscy na około muszą wiedzieć że to chodząca skarbnica wiedzy bez lustra w pokoju:O Ja teraz zaczynam klase maturalną w LO ucze sie dobrze, jestem ambitna i to jakoś nie przeszkadza mi w dbaniu o siebie, nie chodze w mini i z odkrytym brzuchem bo u nas w budzie za cos takiego mozna z klasy wylecieć ale zawsze staram sie dobrze wyglądać, i to raczej w nauce mi nie przeszkadza, w kwestji firmowych ubrań to wcale nie trzeba mieć worka pieniędzy żeby takowe posiadać, ostatnio zaopatrzyłam sie w kilka rzeczy w housie i diversie za naprawde niewielkie pieniądze, wystarczy poczekać na promocje, dla chcącego nic trudnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponownie się z tym nie - a ja się zgodzę z Tobą w pełnej rozciągłości :) A chłopaku, co do studentek, wydaje mi się, że roczniki 85-86 to ostatnie, które jeszcze traktowały seks jako \"coś wielkiego\", wśród których nie licytowało się kto wcześniej miał to już za sobą, wśród których nie krążyły opowieści pt: na ostatniej imprezie miałam dwóch facetów. Z roku na rok granica wiekowa pierwszej inicjacji się obniża i tego nie da się ukryć. Wiesz ile słyszałam historii o tym jak dziewczyny traciły dziewictwo z byle kim, byle jak i byle gdzie, aby tylko mieć już to za sobą? bo wszyscy już to zrobili. Ja miałam to szczęście, że trafiłam na odpowiedniego mężczyznę, przeżyłam pierwszy raz jak z bajki, romantyczny, było wino i świece. Nawet sobie nie wyobrażasz ile osób by mi tego zazdrościło, bo większość robi to zrywając się ze szkoły we własnym mieszkaniu, zanim rodzice wrócą z pracy. Często z ludźmi, których albo nie kochają, albo będąc w związkach, które szybko się rozpadają. I bynajmniej przez to, że nie jestem dziewicą i że stało się to w takich okolicznościach traktuję seks poważnie. A te nastolatki, które spieszą się z tym, żeby nie zostać jako ostatnie dziewice, nie będą miały takiego szacunku do seksu. A chyba większej krzywdy nie można sobie wyrządzić, bo to zostaje na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie uogólniajmy. Jak można pisać, że gimnazjalistki ubierają się lepiej a studentki gorzej ;] Przecież nie ma ŻADNEJ REGUŁY i w jednej i w drugiej grupie są lepiej i gorzej ubrane dziewczyny, ładniejsze i brzydsze. Ile ja mam przykładów obleśnych nastolatek wśród znajomych siostry i pięknych, super ubranych koleżanek z mojej szkoły. To kwestia przypadku, kogo wybierze się jako \"wzór swojej grupy społecznej\" i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak1982
no nie, proszę mi tu nie obrzydzać wszystkich nastolatek ;) ja nie przeczę, nie brakuje różnych kurewek blokowych, jak spojrzę na takie tlenione z odrostami to się źle robi. ale studentki naprawdę średnio się ubierają. Może po prostu nie chcą prowadzącym(ach, te stare, złośliwe, niedoj... doktorki:P) podpadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzata Manka
bo mam walute : Razy. dalam cztery razy i mam najmodniejszy kostium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Nigdy tak do tego nie podchodzilam :D Wlasciwie to nie zwracalam uwagi... Ubior to nie jest cos czym mozna mi zaimponowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara rupieciara
e tam , bzdury jasne , sąstudentki i studentki; ale patrząc przekrojowo , np. na moje koleżanki z klasy , to właśnie w liceum chodziłyy poubierane w wory , swetrzyska , w pierwszej klasie to nawet dresik się zdarzył czasem - na studiach i po za to elegancja francja , kobiece ubranka , buty już nie sofixy , a poółbuty; no albo na wykłady to wersja wygodniejsza - dzinsy , dopasowany sweterek - ale żadne tam porozciągane łachy do kolan; nie wiem , autorze , z czym masz problem; być może przeszkadza ci , że studentki nie wywalają cycków na wierzch oraz brzuchów (tak jak nastolatki) albo po prostu trafiłeś nieszczęślliwie :P a nastolatek sięnie ma co czepiać - to kozi wiek i jak najbardziej pora na różowe kolorki i ubranka zalatujace kiczem; oczywiście poza szkołą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponownie się z tym nie zgodzę
Chłopaku niczego takiego nie napisałam, bo i gdzie? Nie twierdzę wcale, że na studia idą same dziewice, ponieważ w przeciwnym wypadku na studiach obecnie, z zeszłorocznych maturzystów nie byłoby w ogóle prawie żadnych dziewczyn. U mnie w szkole szczególnie te, które miały lepsze wyniki w nauce już w ogóle uważały się za ósmy cud świata, oczywiście z nielicznymi wyjątkami. Dawały komu popadnie, będąc i nie będąc w "związkach", spotkałam niejednego małolata pod swoją szkołą, często gimnazjalistę, który opowiadał, że nie musi się masturbować, bo jak tylko odczuwa potrzebę, udaje się do X czy Y i zawsze zostaje obsłużony. A one same nie ukrywały, jak to bawią się w swoim przekonaniu mężczyznami. I teraz duża ich część z dumą studiuje polonistykę lub pedagogikę, patrząc w przyszłość z zamiarem nauczania w szkołach. Z takim gronem pedagogicznych nauka na pewno będzie należała dla niektórych do najprzyjemniejszych rzeczy. A dlatego stwierdziłam, że łatwiej znaleźć młodszą niż starszą dziewicę, ponieważ zasugerowałam się tym, co widzę na co dzień. Znam więcej dziewic i to naprawdę ładnych w wieku 25 lat niż w wieku 18. Moja 17 letnia znajoma już dawno przestała nią być, o wiele wcześniej niż ja i o kilka lat wcześniej niż moja siostra. To jeszcze nie reguła, ale czasami boleśnie sprawdza się w rzeczywistości. Wszystko zależy po prostu od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ty widziales
takie studentki????? Kolejny stereotyp :) szkoda mi was ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak1982
nie ja jestem autorem tego topicu. a widuję w Warszawie. studentki z UW i PW (heh). Może prywatne mają inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam wszystko i nie rozumiem, dlaczego nagle wybuchla taka awantura. Niektorzy operuja strasznymi stereotypami, a dziewczyny daja sie podpuszczac facetom i tak w kolko... Jednemu podoba sie taki, a nie inny styl ubioru i mianem \"dobrze ubranej\" okresli np. licealistke w niskich, obcislych biodrowkach z cekinowym paskiem i odslaniajacej lekko brzuch bluzeczce, a inny zwroci uwage na studentke w golfie i dopasowanej spodnicy 3/4 (w takim stroju tez mozna atrakcyjnie wygladac). Mysle, ze po 20 nie wypada sie juz ubierac w cukierkowe, blyszczace ciuszki, raczej dazy sie do tego, zeby wygladac powaznie, co nie znaczy nieatrakcyjnie (mam kolezanke, ktora ubiera sie bardzo hmm... konserwatywnie - zakiety, szydelkowe szale, \"garniturowe\" spodnie i wyglada niesamowicie, tak elegancko i klasycznie, caly wydzial sie za nia oglada).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja smigam w bluzach z kapturem i dzinsach, bo stawiam na swoja wygode i mam w dupie to, czy na moj widok slini sie jakis cwiercinteligent, ktory przychodzi na zajecia w celach bynajmniej nienaukowych. :P Tylko nie bluzgac na mnie teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja bylam dzis na rozpoczeciiu roku szkolnego i nie widzialam zadnych blachar:D owszem byly dziewczyny ubrane modnie itd..ale ze smakiem nie jak jakies mlode zdziry....moze dlatego,ze to szkola na dosc wysokim poziomie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze dlatego, ze to bylo rozpoczacie roku. a swoja droga mozna tez popatrzyc. idz mezczyzno przejdz sie do jakies wiekszego centrum handlowego i popatrz na sklepy 3/4 to skelpy z kolorowymi badziewiami dla nastolatek, uwazam ze po prostu nie wypada zalozyc starszej dziewczynie. a swoja droga ja powiem ci ze i w moim rodzinnym miescie i w tym w ktorym studiuje widze wiecej ubranych lepeij studentek ze smakiem a nastoatki to cukiereczki. kro pisala o sexie nastolatek niestety po raz kolejny powtarzam za nia w moim roczniku nikt nie przechwalal sie ze nie ejst dziewica. nie tracily ich w wieku 16 lat a jak sie tym pochwalily to byly tepione ze sie puscily. a teraz? wejdzx na jakas strone dla nastolatek popatrz co sie dzieje. mam relacje z tego co i jak mam dwie kuzynki 15 i 17 lat wiec wiem. i dodatkowo pracuje na stronie dla mlodziezy wiec wiem z czym mi sie zglaszaja 3 razy dziennie slysze 15 16 latke ktora boi sie, że jest w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka_vla
jest duuuuuzo dojeżdżajacych dziewczyn i tak np. jak ja stawiaja na wygode... i żeby bylo cieplo... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez całą szkołę średnią musiałam się ubierać \"z kołnierzykiem\" bo w hotelarzu tak już trzeba. A teraz na studiach (dzienne, państwowe) zostałam przy tym. Nie żadna wielka elegancja, bo czasem kolorowa bluzka z kołnierzykiem do dżinsów fajnie wygląda. No i żeby tylko ciepło i wygodnie mi było, bo nie wyobrażam sobie gonić autobus w obcasach i spódniczce, albo marznąć w autobusie. Ale myślę, ze takie uogólnianie jest bez sensu, przecież wszędzie znajdziemy różne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wyobrazam sobie w srodku zimy, gdzie z mieszkania na uczelnie mam okolo 45 autobusem w ktorym nie ma ogrzewania bo unas jakos rzadko je wlaczaja. biegac w spodniczce odslaniajacej pupe szpileczkach cienkich rajstopkach i do tego kurteczka ledwo zaslaniajaca brzuszek. wybaczcie. ale wole spodnie jakies wygodne buty cieply plaszczyk. i to tylko i wylacznie dbalosc o moja wygode i zdrowie bo jakos lubie swoje nereczki i nie chce miec z nimi problemow jak i pecherzyk tez dziala bez zarzutow jakos mi sie nie usmiecha leczenie. przez pol zimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka_vla
ja dojeżdżam 2 godziny autobusem brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka i wyobrazasz sobie szpilki i krotka mini i kurteczke z pepeusiem na wierzchu gdy na zewnatrz jest -15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Niektóre z dziewczyn już w gimnazjum straciły dziewictwo, a niedobitki uczyniły to zaraz po rozpoczęciu szkoły. Zaznaczę, że było to dobre liceum, z tradycjami. \" TO JEST JAKAŚ ŚCIEMA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×