Dobry rocznik 1974.......odszukajmy sie

Witajcie moje Drogie:) Piję kawe i naskrobie coś.Folii nie martw sie.Ja tez szukam pracy.wszystkie oferty jakie znalazlam sa poza miejscem mojego zamieszkania.a maz nie chce sie zgodzic na rozlake.:( Mnie zalezy na wyplacalnosci firmy.przez ostatnie 4lata nigdy nie mialam wyplaty w terminie i czekanie na kase doprowadzilo mnie do szalu.Rojka pstrykaj foty potem dzidzia bedzie miec pamiatke.Moja matka nie pstrykala i Monia nie ma zadnej fotki z dziecinstwa.:( Qrcze musze sobie obejrzec ta Samotnosc.lubie takie wyciskacze lez.Napewno mi sie spodoba.:) A poztym kazda z Nas ma jakies zajecia i zaglada wtedy ,gdy ma czas.Pozdrawiam.

Cześć kochane :) Humor mam nieco lepszy bo od jutra zaczynam pracę - niestety, znowu telemarketing, ale już macham na to ręka, byle w domu nie siedzieć. Ewcia - mam nadzieję, ze się nie obraziłaś! Właziłam tu w weekend i tak pustawo tu było, dlatego tak napisałam. Ale faktycznie, jak pisze Monikah , każda z nas ma jakieś zajęcia. Monikah, a Ty jakiej pracy szukasz? Rojka - my też dopiero co kupiliśmy cyfówkę! Oczywiście, pstykaj ile wlezie, ja kocham zdjęcia, nawet bardziej niż filmy. A tak poza tym dzieki za ciepłe słowa. Rzeczywiście - po raz pierwszy w życiu mam ochotę, by czas szybciej zleciał - czyli te najblizsze 2 lata :) Paradontozo :D - witaj w klubie .

Hej,Folli ja szukam pracy miłej,latwej i przyjemnej.:D :D :D mam za soba okres pracy 12h/24 i teraz chce normalnej roboty.najlepiej jako technik krawiectwa bo na tym znam sie najbardziej i najlepiej.lecz wszystkie oferty poza miejscem zamieszkania.a jako nauczycielka wysiadam z powodu gardla..:(dlatego mysle troche o swojej firmie,ale jak zwykle chodzi o kase.na biznes tez trzeba miec pieniadze.no i chcialabym dzidziusia bo ostatnio cos do cudzych wozkow zagladam:O

Hello:) Folli, dobre i to :) Zawsze w trakcie możesz szukac czegoś lepszego:) Monika, ja tez mam malo zdjęć z dzieciństwa. To znaczy, niby rodzice rozbili, ale przy jakiejś przeprowadzce zaginęły. Też nie lubię filmów, wolę zdjęcie i to najlepiej papierowe. U mnie znowu ciężki dzień. Miałam po pracy posiedzenie rady pedag. Taka bezcelowa nasiadówka przez 4 godziny. Popuchły mi trochę nogi i zaraz mam zamiar przybrać pozycję horyzontalną:) A, i znowu skusiłam sie dzisiaj na kremówke:( Ale oparłam się pokusie i zjadłam jedną:) Hihi, malutki sukces:D

Witajcie Rojka, ja tez jestem po 5 godzinnej nasiadówie i zebraniu z rodzicami.Niedawno wrocilam do domu i jestem zrypana jak kon po westernie.Popijam sobie herbatke jasminowa i wpierniczylam 4 kawalki czekolady- pysznej Milki;) Paradontoza------>ja sie urodzilam w szpitalu im. Kopernika:)29.11;) Folli---------->mysle,ze wszystko sie ulozy.Trzeba tylko \"dac czasowi czas\":) Caluje was mocno "siostrzyczki":)

Hej Ewcia:) Widzę, że Ty też miewasz ciągotki na słodkie. Czuję się rozgrzeszona:D Spotkanie z rodzicami dopiero przede mną. Okropność:( Już dzisiaj przyleciało 2 mamy z pytaniem dlaczego ksiązki do angielskiego są tak drogie. Przecież Giertych obiecał, ble ble........ , az mi cierpliwości brakuje.

witam w sloneczny dzien pogoda jka chora u mnie wszyscy przeziebieni ja jestem z 18 sierpnia czyli lew nie zbyt dobry znak ale kazdy cos ma do pelnego idealu pozdrawiam jestem z bylego legnickiego

Melduję się po pracy:) Kango, jak to? Lwy są fantastyczne. Mnie do nich jakoś ewidentnie ciągnie. U mnie dziś pochmurno i dosłownie i w przenośni. Miałam spięcie z dyrektorką. Ja jestem nerwus, a ona typem osoby, który działa na mnie jak płachta na byka. Na ogół umiem się powstrzymać, ale dzisiaj nie wyszło. Czasem zapominam, że jestem pracownikiem \"podległym\":D

Witajcie :) sloneczko u mnie swieciło,ale teraz pada deszczyk.Kango witaj siostro :) nie martw sie moj maz tez sie rozchorował,a ja miałam wobec niego inne plany.:D Ewcia wie o co chodzi:) no coz trzeba bedzie je przełożyć.a co do lwów to nie sa takie złe bo blizniaki sa jeszcze gorsze :D :D :D Rojka tez czasami nie wytrzymywałam i zapominałam,że jestem tylko pracownikiem :D nie raz byłam" na dywaniku".no a tak to ta Twoja dyrektorka nie powinna Cie moja Droga denerwować biorąc pod uwagę Twój stan :) papatki

ale wyszlam na pomarańczowo:) nie wiem czemu :O

Monika, że tez mi nie przyszło do głowy na mój \"stan\" sie powołać:) Następnym razem, to jej powiem, że jesli chce mieć kogo uczyć, to niech denerwuje przyszłych matek;)hehe

Dokladnie.Chce mieć pracę to niech szanuje przyszle matki! ;)

maj 1974 :D

A juz myślałam, że to był typowo babski roczki:D Miły kawalerze do wzięcia - witaj

pozdrawiam miłe panie........ paradontozo....hmmmm skąd ten pesymizm, głowa do góry moja damo, bo w innym przypadku moje ćmy nie umilą dziś wieczoru na który chętnie cię zaproszę................

Witamy w naszym gronie mezczyzne;) Witam serdecznie wszystkie dziewczyneczki. Dzisiaj juz odreagowalam po wczorajszym ciezkim dniu. W nocy spalam jak niemowlę. Budzik mnie wyrwal z cudnego snu:)Jak zadzwonil nie wiedzialam, co sie dzieje.Myslalam,ze to dzwonek na lekcje;)Dzisiaj bylam w nocy sama bez mezusia, ten wyjechal w sprawach sluzbowych.Mialam wreszcie cale lozko dla siebie:PI nikt mnie nie przygniatal girą:P Kawalerze, odezwij sie:)

Witam rocznik 74! Jestem lipcowy rak, a imię też mam na A ;)

Witajcie :) czwartkowo chłopcy i dziewczęta. Normalnie kawaler do wzięcia :) aż mi się ten program przypomnial.Oglądałam go namietnie i kawaler tez mi się nawet podobal :P Witaj kawowa panno.jak się masz? :) na razie lece na zupke.

Witajcie:) A co tutaj taka cisza?Nie bylo mnie, bo leze w łózeczku, flikam nosem i kaszle:(Kurcze, a na dworze taka piekna pogoda.Mam nadzieje,ze to szybko minie, bo normalnie oszaleje Pozdrawiam

To ja wstaje chora z lozka, a tutaj nikogo nie ma:(Smutno mi:(

czesc wszystkim co do znaku lwa -no tak idealow nie ma i trzeba sie cieszyc , tym jakim si ejest.HA!HA!Tak wiec rojka -dzieki za to slowo-fantastyczne-zapamietam sobie.HA!A! ewcia jak tam zdrowko? a ja jade zaraz do zoo z rodzinka

Witajcie, Jak tu pusto w weekend, ale w taką pogodę trudno wytrzymać w domu. Ewka, współczuję.Lecz sie szybko, żebys i Ty mogła z tej cudnej pogody skorzystać. Polecam L4,hehe Ja, jak zwykle spontanicznie,pojechałam w piątek do Zakopanego. Dojechała do mnie moja siostra z córkami i zrobiłyśmy sobie babski weekend. Zaliczyłyśmy nawet jakiś salon odnowy biologicznej:) Ale i tak najlepiej zrobiły mi spacerki w doliny i piękne widoki. Trudno było dzisiaj zebrać się w droge powrotną:( Kończę, bo czekają mnie jeszcze zaległe sobotnie porządki, brr. Okropność

Witajcie rowiesniczki;(Jest mi juz lepiej:)Dzisiaj bylam w pracuni,ale gardziołko mi siadło:(Jaka piekna pogoda.....az chce sie zyc:)

Ewcia, ty jesteś pracoholik i tyle:D Gardziołko należy leczyć w domu czytając książki i popijająć herbatkę z miodem. Ja miałam dzis szkolenie, bo mojej dyrekcji marzy się strona internetowa, a pani od komputerów jakoś mało sie na tym zna. Potem odwiedziłam mojego pana Doktora. Trochę mnie postraszył, wypomniał wiek, problemy z ciśnieniem i kazał o siebie bardziej dbać. Na koniec dodał, że dzidzi najwyrażniej się mój tryb zycia podoba:D, w przeciwieństwie do niego. Idę więc leniuchować:)

Dziewczyny, gdzie Wy się podziewacie?? Hooop, hooop

Witajcie:) czyzby rocznik 1974 wymarł ? Ewcia jak tam zdrówko?nie krzycz na dzieciaki:) dbaj o swoje gardziolko. Rojka czy ten Twój gin nie wie o tym,że im starsza mama tym mądrzejsze dziecko:)poczułam się stara.:( Odpoczywaj przyszła mamusiu:) Hmm tak sobie myśle o tej pani od informatyki w Twojej szkole sama sie mało zna ,ale innych uczy.Nieżle:D ja tez z taką miałam zajęcia w średniej szkole.:D

Monika, mój doktorek to człowiek niesamowity. Strszy już pan, baaardzo szarmancki i kulturalny. Leczy ciało i duszę:) Jeśli on mówi \"Pani Anno bardzo się cieszę, że jednak zdecydowała sie pani na potomstwo\" to czuję się nimczym Matka Polka. Już nic nie mówię. Poza tym jest bardzo dobrym lekarzem. Ufam mu i jesli karze się relaksować to choćby gromy walił ja to zrobię:D A pani informatyczka to cała historia. Ciągle cos za nią robimy i lada dzień zbuntujemy się.

Rojka-mnie uczyła głowna dyrektorka,która jeszcze wtedy sama zgłębiała tajniki wirtualnego swiata:)była swiezo po kursie komputerowym.a w owym czasie informatyka dopiero wchodzila do szkół.moge jej wiec troche odpuscić.:D także o wiekszosci zagadnien dowiedziałam sie dopiero jak poznalam mojego meza.:)zapalonego komputerowca:D To widze,ze masz fajnego pana doktora:)szarmancki i kulturalny,mnie by sie tez taki spodobal;)

Puk puk, jest tu kto?? :):):)

Witaj Folli:) Całe wieki Cię tu nie było. Co u Ciebie? Jak nowa praca?