Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IVA23

KOMU POMOC?

Polecane posty

Gość ktoś zna inne emotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś.... emotki
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przepis
!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Czesc Kochane! przepraszam ze nic nie pisalam tak dlugo ale praca nie daje mi czasu na nic innego.teraz tez musze szybko uciekac odpisze do kazdej z osobna jutro albo jeszcze dzis. ja tez wogole nie potrafilam zaufac.czemu?>za wiele razu zsoatwalam oszukiwana,oklamywana a tak pieknie obiecywal.... napisze znacznie wiecej pozniej.na prawde bardzo zaluje ze teraz w spokoju nie moge przeczytac waszych wypowiedzi bo wkoncu po to stworzylam ten temat,ale obiecuje ze to zrobie i na pewno odpisze-jak tylko znajde chwilke czasu. pozdrawiam serdecznie was wszytskie,nie zalamujcie sie i pamietajcie ze NIC SIE NIE DZIEJE BEZ PRZYCZYNY buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
Iva 23 pomylilma numerki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,że wszysko dzieje się z jakiegoś powodu. Może po prostu każde doświadczenie to ukryta gdzieś głęboko lekcja... Nie wiem... Proszę tylko o zrozumienie i pomoc w tych trudnych dniach, które teraz mam.. Bo nadal wspomnienia dobijaja sie co noc i tak ciężko od razu o wszystkim zapomnieć.. Czasem chyba lepij być \"cyborgiem\" i nic nie czuć. Bo nie chcę w oczach nikogo być tylko niewygodnym wyrzutem sumienia... Od trzech dni nic nie jem i prawie wogóle się nie uśmiecham. Co robic??? Pragnę wyzwolić sie z tego wszystkiego i tego bym jeszcze kiedys umiała zaufać i pokochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
Witaj NETX. Dla mnie dzień też zaczął się wcześniej, a dłużej pospać to dobrze dla zranionej duszki. Pewnie Ci teraz bardzo ciężko ale pamiętaj że ból mija. Bardzo, bardzo powoli, ale mija i na pewno jeszcze kiedyś zaufasz i pokochasz. NETX- CYBORG? brrrrrr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Hipolito za zrozumienie... Naprawdę dużo to dla mnie znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest ciężko, bo nadal kocham... Chyba... A może to już tylko złudzenie i tęsknota za tym co przeminęło... Mam nadal kontakt z osobą która tak mnie zraniła i nie wiem czy to tez jest dobre? Mówie mu wszystko i to jak sie czuję. Twierdzi,że nie chciał... ale tak sie stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
NETX Myślę, że jeszcze kochasz, nie mija to tak szybko. Myślę również że to nie jest dobrze, że masz z nim kontakt. Czytałam trochę Twoje wpisy i tak mi się wydaje, że w zaistniałej sytuacji trzeba by było, by miał okazję odczuć Twój brak.Całkowity. Miałby wówczas możliwosć rozeznać się w swoich uczuciach i jakoś się określić. To tylko moje zdanie i wiem, że to byłoby bardzo trudne dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co racja to racja... Ale droga Hipolito ja chyba nie dam rady... Może to źle bo czasem trzeba coś ciachnąć od razu a nie męczyc się z tym wszystkim w nieskończoność. Czuje się taka oszukana,że szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak dziś myślałam,że może jak wyrzucę to w końcu z siebie to będzie mi lżej. Choćby to miał byc on. Niech wie i nie powiela błędu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda,że piękne chwile i wszelkie nadzieje trzeba zamienić na rozczarowanie i zgryzotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
NETX Czy on wrócił do byłej, czy jest w zawieszeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twierdzi,że chce byc teraz sam żeby wszystko sobie poukładać. Jak pytałam i prosiłam o szczerość,czy wrócił do niej, to twierdził że nie. Chociaż cos mi mówi,że to wszystko to ściema,żeby mnie tak bardzo nie ranić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
No.. to może być ściema. Ufaj sobie i swoim przeczuciom. My kobiety naprawdę mamy intuicję. Lepiej by było, gdyby to ciachnąć, ale rozumiem Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
Wiem, że wiedzieć coś nie znaczy umieć to zastosować :( Dzięki za 🌼 Dla ciebie też 🌼 Nauczyłam się wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to,że i tak będę musiała się z nim spotkac,żeby zwrócic mu pare rzeczy... Wczoraj mi powiedział,że nie chce tego tak ucinac definitywnie... że nie o to mu chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dlatego jest mi tak ciężko, bo nie wiem jak zachowam sie gdy go zobaczę. Nie chce wybuchnąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
NETX bo jemu jest bardzo wygodnie nie ucinać tego. Ma Ciebie w odwodzie w razie gdyby tam coś nie poszło tak, jakby chciał. Tylko czy bycie kimś "z braku laku" może być dla Ciebie satysfakcjonujace? Oddaj mu te jego manele i jeszcze trochę poudawaj, że się spieszysz, bo jesteś z kimś umówiona. Może potrzeba mu wstrzasu w postaci zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za radę. Chyba faktycznie to głupie byc z kims dla zapchania dziury... Tylko ja wolę naprawde całkowita szczerość. A on nie chce mi dodawać bólu bo wie jak to przeżywam. Wiem to i czuję. Ale sama już mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce żeby ktoś sie nademną litował. Mówiłam mu to wielokrotnie,ale on i tak twierdzi że chce być jak narazie sam. I chyba,życze mu tego. Bo na krzywdzie człowieka nie można chyba nic trwałego zbudować... A ja czuje się skrzywdzona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipolita
Gdyby nie chciał Ci zadawać bólu to właśnie postawiłby sprawę bardzo jasno. NETX nie daj się oszukać, że on taki szlachetny. On nie myśli o Tobie a tylko o sobie wyłącznie. Wie, jak się męczysz, mówisz mu o tym wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chce gdzieś wewnątrz by poczuł to co ja w tej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egoista... A ja nie chce byc tylko bolesnym wyrzutem sumienia... I tak jak piszesz, lepiej wszystko wiedzieć od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×