dlaczego zawsze dostaje po d....

dobra peleryna i w lesie między drzewami też można się \"zgubić\"... ;)

:)

ale wszyscy dzisiaj rozmowni ;/

włąśnie kumpel przesłął mi linka my sie tu użalamy na sobą a ludzie mają wieksze nieszczescia http://gry.onet.pl/wia_item.html?DB=120&ITEM=1403596 czemu ono było winne??? życie jest popierdo........!!!!!!!!!!!!!!!! :(

widac wiekszosc w ładnej scenerii... mężu masz mnie

o zgrozo :(

mam Cię :) wow cóż za miłe zaskoczenie ;)

Necroth ehh szkoda gadać, ale nie ma co dolewać oliwy do ognia...

Necroth ehh szkoda gadać, ale nie ma co dolewać oliwy do ognia...

dlaczego mi9 zawsze wiatr w oczy_od godziny nie moge wejsc na ostatnia strone topiku::(:(

dlaczego mi9 zawsze wiatr w oczy_od godziny nie moge wejsc na ostatnia strone topiku::(:(

dobranoc wszystkim!!! miłej nocy i kolorowych snów!!! by jutro przyniosło coś lepszego!!! :) :) :) :)

wróciłam..z dołem na cały świat..i procentami w główce..staram sie pisac w miare wyraznie dlatego pisze w zolwim tempie..dziwne to jest ze nawet teraz wkradam sie do naszego malego koleczka zeby zobaczyc co u was slychac i jak sie macie.. pare dni wystarczylo zeby sie do was tutaj przyzywczaic... po imprezie..nawalona..co z tego ze mialam okazje?co z tego ze slyszalam komplementy??to nie ma nic do tego..wiem ze jestem pewnego rodzaju egositka tutaj ze pisze o sobie..wybaczcie..postaram sie jutro poprawic na 0% alk. we krwi... nie jest mi latwo..a tak szczerze to wam powiem ze jestem przerazona..ze niby co?pojdziemy na piwko czy na kawe czy na chu.. wi co..i co?/bedziemy rozmawiac o zyciu?/tak po prostu jak kolezenstwo zwykle?? marzylam o spotkaniu zeby mu wygarnac..a ja gdy go zobaczylam..to nerwy mnie zjadly jak nigdy..obciach po calosci..jak mozna sie tak denerwowac..;/ jak do mnie pieknie podbiegal/..jak zaproponowal spotkanie..a boje sie ze po pierwsze ono nie nastapi.a po drugie jesli nawet bedzie to bedzie spotkanie czysto kolezenskie.. moze i jestem naiwna i glupia..ale on pozwolil mi uwierzyc ze moge byc szczesliwa i upragniona..przez kogos, przez kogo ja tez chce szczerze taka wlasnie byc.. powiem wam tak..ja juz NIE WIERZE..w nas;(trudno mi z tym..strasznie trudno..ale nie wiem co by sie mialo stac zeby wrocilo cokolwiek..mam byc soba..ta, co na codzien..ale wtedy nie wystarczylo;(..teraz tez pewnie nie wystarczy.. ide spac bo padam.. ps:dobrze mi z wami! ps2:za to bez niego tragicznie;(

dzien dobry co sie tam adriana tlumaczysz ze gg o sobie a o kim masz?? moje spotkanie ale ze znajomymi wygladalo podobnie :komplementy, \"klepniecie na pocieszke\" ja + 4 pary po % wczoraj tez pisalo mi sie fajnie, tylko cos sie z tym topikiem zacielo :-( i padłam. jestem chyba nadal spiaca :-D, choc alk. nie bylo duzo ;-) no ale za wczsnie jak na niedzielny poranek dzis czeka mnie rodzinna nasiadowka kt nie moge odmowic, KT BEDZIE TRWALA WIECZNOSC bedzie stol zastawiony zarciem a ja nie bede umiala tego tknac i WSZYSCY NA MNIE NASKOCZA :-/ :-O rozmowna tez nie potrafie byc zbytnio {aktualnie to wcale :-( } snil mi sie \"powód\" :-( dziś :-/ i jak mam byc wesola juz z rana ?

Ariadno, czujesz do niego ogromną złość, ale w głębi serca masz jeszcze ziarenko nadzieji... jeśli było by inaczej, na pewno pozwoliło by Ci to zachować się tak jak planowałaś ;) przynajmniej tak mi się wydaje... Miłej niedzielki wszystkim życzę no i przede wszystkim szczęścia i ochoty do życia HEJ :D

dzień ciągnie się jak makaron :-O ...smutno mi

no wlasnie..mnie tez..w ogole nie przepadam za niedzielami.. glowka mnie troszke boli po wczorajszym.. nie wiem jak dotrzymam do jutrzejszego spotkania.. dzien sie dobrze nie zapowiada;/ wiec lola nie jestes sama ze swoim smutkiem :)..jestesmy we dwie..no ale ty masz przynajmniej meza:P ekhhh

ehhh takie to malzenstwo on tam ja tu :-(

zyjesz soptkaniem jutrzejszym z nim. kochasz go i chcialabys ... tylko nie chcesz kolejnego zranienia

nie narzekać ja mam najgorzej, choroba mnie rozbiera (nie żona ) na całego... coś czuje że dzisiejszy dzień będzie spędzony w łóżku i przed komputerem... a Wy tylko te smuty i smuty... ehh ta dzisiejsza młodzież ;)

kornik jak cie naprawde rozbierze to tyz bydziesz zmierzly :-D zobaczysz moglabym cos rozebrac tobie albo sobie ;-) ale na goraczke to chyba potrzeba ochlody a nie podkrecania temp.

poproszę opcję z rozgrzewaniem... jak narazie to herbatka zielono-jabłkowo-cynamonowa i miodzik musi mi wystarczyć :) za chwilkę jadę do Kościółka pomodlić się za swoją i wasze duszyczki zranione... ;)

pomodl sie :-) tylko MOCNO MOZE CIEBIE bog wyslucha

dzien dobry witam wszystkich!!! mam nadzieje ze dziszejszy dzien bedzie lepszy od poprzednich adriana rozumiem cie doskonale wiesz mi telefony sie urywaja sms maile gg !!! wczoraj byłem na molo i nie wytrzymałem tego wszyscy siedzą pieprz...... o miłosci , zwiaskach o swych oczekiwaniacha ty sam najbardziej drażnią mnie kobiety z mego otoczenia ciogle poklepuja obejmuja pocieszaja i wkułko to samo \" ona na ciebie nie zasługiwała,nie była sie warta , takiego mężczyzny jak ty to ze swiecą trzaba szukać i tak dalej\" męczy mnie to okrutnie mam tego dosyć!!! a ja nie chce juz byc tym dobrym wyrozumiałym czułym !!! chcem być zły i to bardzo, miec olewe na potrzeby innych, bo tylko takim sie udaje!!! do szału mnie doprowadza jak inni staraja sie mnie uszczesliwic na siłę! :( :( :(

no i tej mlodziezy sie nic totalnie nie chce..nie mam cohoty sie dzisiaj z nikim widziec i z nikim rozmaiwac.. moglabym siedziec w rozciagnietym swetrze i goralskich skarpetkach..przy goracej herbacie..tutaj wlasnie z wami..i bawic sie tylko w obserwacje rozmowy..jestescie jakas taka ucieczka dla mnie..taka jaskinia do ktorej sie moge schowac zawsze.. nie chce mi sie zaczynac dzisiejszego dnia..

tak czy siak nec..nikt nie jest nas w stanie uszczesliwic na sile..dopoki nasze serce nie poczuje... zazdroszcze ci molo..stesknilam sie za morzem bo dawno nie widzialam.. oj wiem co bym dzisiaj zrobila najchetniej... tak ogladnac zachod slonca siedzac na piasku i wsluchiwac sie w szum fal..tak samej..porozmyslac..moze troszke pochlipac..tyylko tyle i az tyle..

tak czy siak nec..nikt nie jest nas w stanie uszczesliwic na sile..dopoki nasze serce nie poczuje... zazdroszcze ci molo..stesknilam sie za morzem bo dawno nie widzialam.. oj wiem co bym dzisiaj zrobila najchetniej... tak ogladnac zachod slonca siedzac na piasku i wsluchiwac sie w szum fal..tak samej..porozmyslac..moze troszke pochlipac..tyylko tyle i az tyle..

:-( ej to do niczego nie prowadzi A KORNIK rzyko w kosciele - nie opkrzyczy na nas :-( ja tez za chwile bede musiala isc do kosciola i na to spotkanie oj jakbym polezala w swetrze z toba adriana A MIEDZY NAMI WZIELYBYSMY SE NEC... :-d CO?? ;-)

odpowiedzcie mi na pytanie ?? jak to mając wszystko nie ma sie nic! zwlaszcza najważniejszej żeczy! niechce sie tu przechwalac ani reklamować w wieku 25 lat mam własny domek pod mistem, 2 samochody, prace na stałe (za 10lat moge odchodze na emeryture) i mały interes!! w życiu nikogo o nic nie prosiłem dostawałem zawsze pod górę, do wszystkiego doszłem sam rodzina nic mi nie dała nawet wsparcia od 15 roku życia utrzymuje sie sam, sam podejmuje decyzje i sam je realizuje!!!! a mimo to jestem nieszczesliwy nie mogąc mieć jej przy sobie

ja tez wlasnie do kosciolka zaraz bede smigac... ty uzdrawiaj kornika i transferuj mu tam duzo ciepelka do kolderki... ...Nec??ja potrzebuje facetaaaa!!!!!...co ty na to??:)