Samotna

Taka ja ......a może nie jest, tak źle.....;) ....czy Wy razem mieszkacie.....?

Wrócę za 2godz......

......BŻ ........ ......... ;) ............ ........... jest niedobrze ........... ........ kiedyś bywało gorzej ........ ja nie znałam przyczyny - teraz się jej domyślam........ wiesz, ja w tych smsach nie przeczytałam żadnego \"buziaczki\", kocham czy pragne cie \" ......... ale było coś, co mnie zaniepokoiło....... ich wielość...... i w pewnym sensie podobieństwo do naszych pierwszych sms ....... .......... bywało gorzej i przetrwaliśmy ...... .......... może wtedy przyczyna była ta sama ....... ........ powinno mnie to nasstrajać optymisycznie ...... ale nie nastraja ......... czy na pewno tego chcę ........ nie chcę czyichś resztek ...... ......... ja się obawiam, że on się zakochał, albo zakochuje ...... .......masz rację, musiałabym to wszystko opisać ....... ....... nie mam siły zabrać się do tego ........ jakoś za świeże jest to wszystko .......... ....... pewnie zawitam na @ ale nie wiem jeszcze kiedy ..... tj

Mam wiele pasji...i dom...i zwierzęta...i pracę...i niestety natrętne myśli.To wszystko jest jeszcze bardzo świeże ....i chcę zapomnieć...i nie mogę...trudne to wszystko.

taka ja. Nie jestem z nim,ale tak bardo bym chciała żeby wróciło.Może mam za dużo honoru,żeby odezwać się pierwsza...czuję się urażona jego milczeniem...i też milczę ..

..... heydey ....... ...... nie wiem ja Ci pomóc ....... ....... wszystko, cokolwiek się powie, wyda się banałem ...... ....... słowa, słowa, słowa, słowa ...... a serce pęka i nie chce nic innego usłyszeć jak tylko ten jeden głos ...... ........ nie wiem, dlaczego niektórzy tak łatwo przekreślają innych ludzi, tak mało wczuwają się w czyjeś przeżycia ...... ........... ja też mam natrętne myśli ....... takie myśli, które nie dają zasnąć i budzą o 4 nad ranem ........... ........ jedynym lekarstwem jest czas i inni ludzie ....... ........ ja tak myślę ........ co nie oznacza, że to takie łatwe i proste...... ja też wciąż wracam myślami, tylko staram się nie płakać, nie roztrząsać ....... stało się, dzieje się, ja nie mam na to wpływu, to zależy od niego, on zdecydował za siebie i za mnie ...... mi nie pozostawił wyboru ........ a ja nie potrafię żyć w haremie......... a może żyłam już kilka lat, nie zdając sobie z tego sprawy ..... albo nie chciałam o tym wiedzieć ........ ........ sama nie wiem ...... ...... heyday....... czy Ty masz z nim jakiś kontakt, czy się widujecie, słyszycie ........ może to nie koniec ?????? ........ jak on z Tobą rozmawia ? ......... jeśli nie chcesz, nie pisz...... zrozumiem ......... .......... mi wygadanie się tutaj przynosiło jakiś rodzaj ulgi ...... heydey tj

........ heydey ......... ........ ja - kiedyś - ale to z jakies 1,5 r temu - wydzwaniałam ....... ...... to na nic.... ........jeśli dajesz radę - nie dzwoń ........ ..........jeśli komuś naprawdę zależy - zadzwoni - znajdzie czas, znajdzie numer - tylko musi chcieć ......... ........ widzisz ja tak myślę o sobie, że trzeba się kiedyś obudzić ..... ........ piszę tu o sobie ......... ......... mam wrażenie, że ta moja znajomość powinna zatrzymać sie kiedyśtam na etapie koleżeństwa/luźnej znajomości ...... ...... łatwo mi to teraz mówić ........ kiedy ma się na nosie różowe okulary, zawęża się mocno pole widzenia :( ........ ........taka miłość ........ ........ na wieczny smutek duszy, na wieczną rozkosz ciała ...... tj

Wdujemy się rzadko...a jeżeli już to przypadkiem ..i wtedy patrzy na mnie tak jakoś dziwnie...tak jak by chciał zapytać jak jest teraz,ale nie pyta...ostatnio zatańczył dla mnie na chodniku(to jest bardzo dojrzały mężczyzna)...i każde poszło w swoją stronę,on do swojej pracy ,a ja do swojej...i znowu ta cisza....i pytanie dlaczego nie możemy się porozumieć...przecież oboje jesteśmy samotni....nigdy się nie kłóciliśm...każde nasze spotkanie było piekne...i jakieś takiepełne magii...i nagle się skończyło bez jednego słowa.

a ty bialy zaglu jestes ladny czy brzydki:P a jaka masz nature:) twoje zdrowie i za twoja urode i charakter:)

Nie zadzwonię...nie zapytam...poczekam...tylko jak długo można czekać...poczekam ...może warto?Może to jest to na co warto czekać...

.......heydey........ ...... ten mój też jest \"dojrzałym\" mężczyzną ...... tak mówi jego metryka ...... też lubi tańczyć ...... ......... to dziwne, że nie odzywa się ani słowem ..... ......... czy jesteś pewna, że on jest samotny ..... ....... widzisz, ostatnio życie przyniosło mi taką niemiłą niespodziankę waśnie ....... jak łatwo inni moga się kamuflowac ....... choć to ponoć tylko koleżanka ........... :( tj

Wiem,że jest samotny ,to jedno co wiem na pewno...a reszta jest zupełna tajemnicą...

... reszta ??? .........mało o sobie wiecie ? ....... przepraszam, chyba Cię nie zrozumiałam ......

taka ja.Czy mogę do Ciebie napisać e-maila?...bo tutaj jakoś mi trudno o tym wszystkim pisać.

....... uwielbiam Kombii ...... \" Pięć okrutnie długich dni Każdy podły każdy zły Zimny płomień pali mnie Jedno wiem nie ma cię Magia wciąż nie mogła trwać Anioł stróż zostawił nas Kto całuje twoją twarz Jaka gorzka ta łza Już ci nie wybaczę kolejny raz Nie chcę więcej twoich kłamstw Zima dokoła nas jest noc i nie ma dnia To nieuleczalny stan Wczoraj my dziś tylko ja Nie pomaga żaden lek Ciągle ty w moim śnie Stało się co miało stać Dziś butelka nie ma dna Co dzień jest mnie coraz mniej Ciągle krzyczę przez sen Już ci nie wybaczę kolejny raz Nie chcę więcej twoich kłamstw Zima dokoła nas jest noc i nie ma dnia Już ci nie wybaczę i nie ma szans Nie pomoże żaden płacz Zima dokoła nas jest noc i nie ma dnia \" ......... tylko ja nie wiem, czy nie wybacżę, może już wybaczyłam....... na pewno pamiętam ......... i już nie chcę tego więcej ...... tj

....heydey - oczywiście :):) ....

Wiemy o sobie dżo,ale czy można wiedzieć o kimś wszystko?

.........przepraszam.......muszę kończyć ........ ......Dobrej nocy ;) .......... ........ kolorowych ....... ...... napisz :) jeśli chcesz ........... tj

To nie jest tak,że nie mam znajomych,przyjaciół,pasji,że cierpię na nudę.To wszystko jest,ale nie ma przy mnie nikogo kto by mnie kochał...był przy mnie kiedy jest mi źle i kiedy jest dobrze...nie ma nikogo komu mogła bym tak naprawde zaufać.Jestem sama ze swoja codziennością.

Piękny wzruszający wiersz........ .....chyba jakiś wróg chce nam zniszczyć.......topik Dobranoc dziewczyny miłych snów

Dobranoc....jutro też jest dzień...może bedzie lepszy,niz te co już były...

Miłość powinna opierać się na zaufaniu......przynajmniej....95% .....nie można iść przez życie razem z drugą osobą nie wierząc jej w ogóle........ ....nie można robić drugiej \"połowie\" awantur tylko dlatego, że się jej nie widziało przez kilka godzin......i być może w tym czasie doszło do zdrady................??????? ....w małżeństwie nie powinno mieć się tajemnic....... Zrozumienie, zaufanie, wzajemny szacunek,uczciwość...to podstawa Dziewczyny......jeśli facet oszukuje Was.....( może nawet zdradza ) ......czy może być dla Was\" ideałem\"???????? .......chcecie cierpieć......i wylewać łzy.......czy warto????? Jesli oszukał raz ...to może to zrobić 2.....3.....i -enty Pozdrawiam

Przepraszam ze po raz kolejny piszę to samo......zostałem sprowokowany.......chciałem już o tym nigdy nie pisać Dobranoc kolorowych snów.;) odpływam do łóżeczka do 6:00

Miłego dnia........ Taka ja...... Heydey...... Moderio.....dziękuję.....nie wiedziałem....że tak można....

...i jest ten nowy dzień...za oknem szaro,smutno,pada deszcz...czy taka pogoda może nastrajać optymistycznie?Dziś nie pracuję...i znów ta pustka...i myśli tysiące...a może to jednak nie koniec...może są jakieś inne powody milczenia...może spróbować zadzwonić i zapytać...boje się pytać...bo boje się dostać inną odpowiedź niż oczekuję...boje się,że stracę resztki honoru jakie mi pozostały...a może oboje boimy się rozczarowania...i milczenie jest jakimś sposobem...oboje wcześniej byliśmy w bardzo toksycznych związkach i może brak wiary,że jeszcze może być pięknie powoduje jego milczenie...może to właśnie tak jest...czuje się beznadziejnie....nie mogę pojąć jak tylko jedna strona mogła tak bestrosko zdecydować o życiu drugiego czlowieka....odejść bez jednego słowa wyjaśnienia...bo czy wyjaśnieniem jest,,nie mogę cię mieszać w moje beznadziejne życie\'\'...a może ja chcę być w tym jego beznadziejnym życiu...

To dla Was... taka ja BŻ

Nie wiem co się dziej e z komputerem .......nie rozpoznaje mnie

.....mnie już nie tylko komputer nie rozpoznaje......

Dziewczyny więcej optymizmu ................

Ja też chcę mieć wszystko,albo nic.....ale na razie tym wszystkim jest ten człowiek o którym nie mogę zapomnieć.....wiem,mój tok rozumowania jest taki jak bym miała lat naście.....a nie dzieści.....i jestem świadoma ,że to jest koniec.....i nic... nadal się łudzę,że kiedyś wróci....jestem w tym wszystkim nudna ,aż do obrzydliwości....już samej ze soba jest trudno mi wytrzymać....tlumaczę sobie ;zachowaj resztki godności......zapomnij,ale czy można zapomnieć jeżeli sie jeszcze kocha....beznadziejnie,ślepo.....tak mocno............dziś mam wolny dzień powinnam się zająć zaleglymi sprawami......a ja co......siedzę i słucham muzyki,której razem słuchaliśmy........optymizm.....tak bardzo bym chciała żeby wrócił.......:(