FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Arcyciekawe rozmowy, ale nie musicie sobie skakać do oczu....... Dzień dobry - można się przyłączyć?

witaj Violu:-) rozmawialismy dzisiaj o dysleksji troszkę, co myslisz o jej prawdziwiści u swoich podopiecznych?/jesli taka u nich wystepuje/

witaj Perl poniosło mnie, fakt kazdego dnia, przed wieczorkiem pojawia sie tutaj pomarańczomy mąciś! i dzisiaj nie wytrzymałam poprawię się:)!

Violu witaj :) Witaj i Ty Perl :) ... i wybacz ale nie zauwazyłem "skakania do oczu" ;) - to tylko rozmowa i wymiana spostrzeżeń - choć może trochę dziwna :) Opolanko - nie wiem czy to "dobre rozwinięcie" ale wiem że tak rozumiem tekst który przytoczyłas :)

kiedyś czarny...ech, uroki dyskusji w necie, różne mają oblicza

Opolanko - mają ... ale trzeba wyciągać z nich własciwe wnnioski i mądrze jest obracać je w pozytywy. Tylko niemądry czowiek po dyskusji jakiejkolwiek - nie wynosi z niej korzyści.

Violu, odezwiesz się gdy wejdzie Noah?

zacytuje Wam jeszcze jedną mądrość o pozegnam Was do nastepnego miłego spotkania zatem: \"O wiele łatwiej wierzyc w to co nam się wydaje, niz pojąć to co wydaje nas\". :-);-);-)bywajcie mili kafeterowicze

witajcie moi mili :) witaj Violu ;) przepraszam za spóznienie ale wczesniej nie mogłem :O

rozumiem że moje odpowiedzi - rozczarowały Cię troszeczkę ;) Pewnie to konsekwencja twoich wcześniejszych wyobrażeń o tym - jakie odpowiedzi palce me wystukają ;) - bo jak mówiłas "spodziewałaś sie takich odpowiedzi" :) Żałuję że Cie ... nie rozczarowałem ;)

no w końcu

ciekawe czy ktoś tu jeszcze dziś zajrzy ;) - po takim fo pa serwera :D

dziwne, nie moge otworzyc strony 45 naszej rozmowy nie wiem czy weszlo to co pisalam:(

powtorze zatem fajny cytat \"O wiele łatwiej wierzyć w to, co nam sie wydaje, niz pojąć to co wydaje nas\"

Wejść pewnie tam weszło... ale coś zablokowało tę stronę i pewnie już jej nie "puści" :) Napisz więc raz jeszcze lub zapomnij :) a zdążyłas przeczytać co ja napisałem ?

odnośnie wczesniejszego cytatu ..tak:-) zauwazylam tez, ze weszła chyba kobieta...

zagościl rowniez Perl, a wczesniej Viola ale nie zauwazylam jej wypowiedzi

pytałem czy to: "rozumiem że moje odpowiedzi - rozczarowały Cię troszeczkę ;) Pewnie to konsekwencja twoich wcześniejszych wyobrażeń o tym - jakie odpowiedzi palce me wystukają ;) - bo jak mówiłas "spodziewałaś sie takich odpowiedzi" :) Żałuję że Cie ... nie rozczarowałem ;)" czytałaś. a to że Kobieta po 40-tce weszła niestety już mi nie było dane by dostrzec.

no proszę :D sama się "otworzyła" :D

czyzby nasz topik rozgrzal kafeterie i spowodował przebicia? hi , hi

Dobry wieczór. Co tu się odbywa dzisiaj?

bywajcie zatem i rozgrzejcie atmosfere rozmow jeszcze bardziej:-) jutro sobie Was poczytam:-)

no proszę... a mówiłas że masz "ogrom czasu dziś" ;) a tu co ? "ucieczka" ? ;) Wiesz... Opolanko - myślę że to ma związek z naszymi pierwszymi słowami do siebie na tym topiku ;) Jak myślisz ... mam rację ? ;)

Witam wszystkich:-)

nawet całkiem czarny sie pojawił:-)

Witaj Skołowana internautko :) Witaj Całkiem Czarny :)

a co chciałbys żeby się odbywało , czarny?

czy przeszkadza Wam pójście samej/samemu do kina? pytam, probując wymyslic jakis wątek rozmowy:-)

Opolanko- pisze do Ciebie choć myślę że tego nie przeczytasz. Twój ostatni cytat - hmmm - bardzo mądry i prawdziwy. Zastanawia mnie tylko - co mnie "wydało" i jak.

Nic bym nie chciał. Pytam i to nie jest pytanie tendencyjne. Sam w kinie byłem dziesiątki razy :-) W niczym mi to nie przeszkadza.