FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

A wcale, że nie :P. Ja grzeje już miejsce.....i wiem, że zaraz inni dołączą.

Violu :D A pewnie, że dołączą! :D Ty ogrzewaj miejce, a my z Zimną trochę je schładzać będziemy, gdyby upał zbyt mocno doskwierał. :P

To ja! Tylko spacja wlazła! :P :D :D :D

Kobietko dla Ciebie to tych za mało!!! Witaj!:D

...czasem wydaje mi się, że ja tu juz wrosłam.....:O ....juz inni moimi słówkami zaczynaja sie posługiwać....ech życie.... ale mam dziś wisielczy humorek .... buuuuu......

no cóż jestem facetem -nigdy bym sie nie odwazył wyjsć w real-bał bym sie braku akceptacji zreszta zajety jestem nie ważne czy szczęśliwy czy nie osbiscie nie popieram tego i tyle

Violu, z czego wyrosłaś? Co się stało? [przytula ją serdecznie] :)

Krzysinek, nie popierasz zawierania znajomości przez net? Dobrze zrozumiałam?

Krzysiek, witaj na naszym forum. Dla Ciebie na powitanie i zaproszenie do częstszego tu ,,bywania\". Twe zdanie jest bardzo ważne.Owszem jest inne niz wielu z nas. Ale to nic. Zawsze można wymienic poglądy. :D Czyż nie? :) Ja jeden jedyny raz spotkałam się z facetem poznanym na forum. Niestety żałuję. :( . Ale to innego typu historia. Aczkolwiek uważam, że spotkania w realu maja wiele zalet tak jak i wiele wad. Zależy to wszystko od tego jakie każdy z nas ma swe priorytety. :)

Kobietko, może ja za dużo tu piszę? Męczę swym towarzystwem Jestem zbyt przygaszona w takie dni jak dzisiejszy........ Pamięć o kochanych bliskich........ Rozumiesz ? No dobra już nie bede wylewać swych łez, aby Was nie zasmucać -po prostu będę czytać........ :(

Violu!!!! Ty NIKOGO NIE MĘCZYSZ!!!! Perełko masz pisać! Violu, wiem co czujesz, ja też dzisiaj byłam odwiedzić groby bliskich mi osób. :( Nie ma ich z nami, ale są i pozostaną w naszych sercach.

...już lepiej....spojrzałam w album ze zdjeciami, a tam miłe sercu obrazki z przeszłości....... i wspomnienia, które rozweselają me serce.............. Będzie dobrze! :D

gdzzie to ciepło z wyspy,wywiało mnie doszczętniea to co pozostało to wypiło sobie herbaty z rumem tak 1/1i od 17 do teraz sprawdzało czy wszystkie molekuły sa na miejscu.

Violu i niech te wspomnienia na zawsze w nas pozostaną. :) Zycie musi toczyć się dalej.

Rysku, ciepłem to Viola obdziela! :D Do mnie się zgłoś jak Ci za gorąco będzie. :P

Rysiu, kiedyś najlepszym sposobem na zmarzniete ciałko był okład z ciepłej piersi ;). U mnie to działało :D:D A teraz muszę grzać swe stare ciało wyimaginowanym słonkiem na wyimaginowanej wyspie :P

Kobietko, Ty zimna ? ha ha ha ha ha Toć Ty wulan ciepłej lawy, która rozlewasz po nas wszystkich Teraz trzeba przytulić naszego Rysiaczka, coby nam nie zamarzł. Oj strata byłaby wielka, och wielka.:D

Violu, kiedy On już uciekł! :D

... amoże to za duża ilość tego rumu?...... i Rysiu się rozpłynął ........ oby w marzeniach sennych........ o wyspie szczęśliwości ...... ma sie rozumieć:D:D:D

Witam wszystkich :) Każdą z pań ucałowuję w obie dlonie

Violu, co mu z tego snu przyjdzie? ;) Czas na jawie śnić. :D

Maxim witaj! :D

Maximku i to podwójny. Już uciekam, bo senność mnie straszliwa naszła - może to sprawa tego ostrego , morskiego powietrza pomieszanego z dymem świec. Mam nadzieję, że dotrzymasz towarzystwa miłej Kobietce :D. Po co ja o tym piszę - przecież jesteś prawdziwym mężczyzną z klasą. :) Kobietko, dobrej nocy Tobie życzę. Proszę pomyśl słodko o swych marzeniach {kwiat]. Pa pa pa pa pa pa Do jutra

Violu, dziekuję. :) I Tobie życzę spokojnej nocy i samych cudownych snów. Do jutra. Pa. :)

w moich okolicach wieje jakby się gdzieś diabły żeniły. A u Was?

To tak jak i u nas wiatr szaleje. No cóż, wielkimi krokami nadchodzi zima. :) Juz późno, czas odpocząć. Spokojnej nocy Maximie. :) Masz bardzo ładną stopkę. ;)

Bo jestem zakochany na zabój.Stąd ta stopka. No co, matematyk też może być zakochany

Wieje wszędzie co to będzie:):):)

.....wieje wokół, wieje wszędzie..... co to będzie, co to będzie....... Śnieg będzie......raczej juz jest. :( Dzień dobry wszystkim.:D:D:D Pozdrawiam nietypową porą jak na mnie, ale od dzisiaj posiedze pare w dni w domku- moje serduszko zaczęło bić jakimś niezrozumiałym rytmem :(.

Maxim, zaskoczyłeś mnie - bardzo pozytywnie:). Zakochany? No nie! Nie darujemy Ci Twej nieobecności na topie. MUsisz opowiedziec nam o swych sercowych zawirowaniach. :P