FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Czy to jest topik dla zgryźliwych ,zgorzkniałych?Lubiących dokopać komuś innemu?Chyba nie,może nie przedłużajmy komentarzy złosliwych tylko je pomijajmy ,będzie zdrowiej :)

Rysiuniu, cóżeś dzisiaj taki ........ rozdrażniony? Czyżby bolała Ci główeczka? ....... Tak jak mnie? :D:D:D oj, kotek przeszedł po mieciutkim dywanie........hi hi hi hi hi hi hi hi........ Witam Wszystkich bardzo bardzo serdecznie.

masz racje rysiek :).... skoro piszesz to znaczy ze głowa na miejscu :)

witaj Viola 1966 :)

Nomad Ja dzisiaj, po tej szalenczej weekendowej zabawie z moim kuzynem, zastanawiam sie jak sie nazywam..... Toteż nie wiem jak długo dzisiaj starczy mi sił, aby poświecić na rozmowę z takimi cudownymi ludźmi jak WY. Niestety główka boli, szmerek w uszkach, obolałe nóżki, ......... ale było super!!!!!!

Viola gdzie się podziewałaś? wiesz, ze ze swoim pojawieniem przywołujesz nam rowniez morską bryzę:) mamy dzisiaj mieszane towarzystwo:D Maxim, Ciebie tez nam brakuje!

Najwazniejsze ze jesteś zadowolona :)... o dolegliwosciach jutro zapomnisz :)

Skołowana W czwartek wieczorem pojawił sie w progu mego domu mój kuzyn. Mamy wielu wspólnych znajomych toteż balowaliśmy na róznych domowo - klubowych imprezkach. Ale było świetnie ....................Mówie Wam. Bawiłam sie nieziemsko, poznałam miłych ludzi, również płci przeciwnej;).

Oj Nomad, Rysiek wie co i jak z tą główką....;)...... a dzieci w szkole tak szaleją, szaleją, szaleją........

A na jaki tmat rozmawialiście podczas weekendu? Nie mam siły przeczytać - litości:D

rozmawialismy o tym, jak to jest podczas spotkań..tych pierwszych:) i potwierdzałysmy, ze wszystkie kobiety są urodziwe:)

Maximku, wiesz, że dzięki tańcom z Tobą przygotowałam sie na tańce tak dobrze, że nóżki mnie nisły niczym wiatr dmuchawce, lekko i z elegancją;), jednak ja nie moge pic szmpana. Ma główka do tego nie jest stworzona. :D:D:D

Zgodnie z tematem czyli kontynuacja... spotkania w necie ;)

Skołowana, oj tak tak - wszystkie niewiasty są urodziwe! Jeśli ktoś jest innego zdania to ....... i tak mu nic nie zrobię:D

Nomadku, tak właśnie. :) Taniec przenoisłam do realu. :D Ale powiem Wam, że podczas rozmowy ze znajomymi wielu z nich spędza czas w wirtualnej rzeczywistości, ale wydobyc od nich te wiadomości mogłam tylko i wyłacznie używając sobie znanego sposobu. ;)

Nie wiem czemu ich tajemniczość mniałaby służyć, tak jak i wiele koleżanek z pracy również wstydzi się rozmów na forach dyskusyjnych. dziwne to troszkę.

wy kobiety macie swoje sposoby i to bardzo skuteczne:) szczególnie jesli chodzi o wydobycie ....:)

...i ukrycie.... - też mamy sposoby niemożliwe

a jaki to wstyd? :O dla mnie tez to jest dziwne ....

Mój jeden z bliskich przyjaciół powiedział, że nadaje sie na detektywa, szpiega, funkcjonariusza KGB i FBI w jednym. To mówi samo za się :D:D:D Ale myli się......!

:(

heheh to nie wyprowadzaj go z błedu :D niech zyje w nieswiadomości

ej a skąd ten smutek ?????? ze jesteś dedektywem ?

Raczej z powodu dziwnego wstydu mych znajomych, co to internet , a raczej kontakty za jego pomocą, uważają za szatańskie pomysły. He he he

Uwielbiam być tajemnicza i tym własnie pociagać mężczyzn. Taka prawdziwa ze mnie kobietka.... :)

za to moi uwazają za smieszne przyjażń netową, ze nie wspomne o miłości :( dlatego nie rozmawiam o tym z nikim :O

Przecież każdy sposób na znalezienie sympatii jest dobry, oby było to tylko uczciwe i niezakłamane, wtedy jest dobrze. Dlatego, całym sercem jestem z ludźmi, którym udaje się spotkanie w realu i kontynuują przyjaźń, a nawet miłość.

Ja już od roku przyjaźnię się z dwiema koleżankami z netu. Piszemy do siebie maile, dzwonimy. Raz mi nie wyszło spotkanie z TYM Mężczyzną, ale to raczej kwestia uczciwości, a nie jakiegoś niespodioobania sie sobie. O nie! Spodobaliśmy sie sobie naprwdę baaaaaaaaardzo!

Dla Was :D

.....no widzisz jajestem jednym z tych szczesliwców który znalazł