Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

mena,julciaaa dziękuje kochane,wylałam to z siebie i opisałam w miarę dokładnie choć jeszcze dużo by można opowiadać...niech te nasze wzruszające historie otworzą oczy osobom dla których in vitro to tylko nic nie znaczące słowa czy kaprys...bardzo się cieszę że Ania wpadła na taki pomysł ogromne DZIĘKI!!! A dziś jak czytałam komentarze do mojego wywiadu,to miałam oczy pełne łez, bardzo się wzruszyłam...za ciepłe słowa i zrozumienie... Agniren,holka76 gratuluję ciąży,super wiadomości. igrek trzymam kciuki za Was,jak masz możliwość to daj znać jak się czujecie i co mówi lekarz...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Czy moge sie dołączyć do Waszego tematu, czy jest on juz raczej grupa zamknięta - znacie sie wszystkie i wspieracie... Nie wiem, czy nie macie nic przeciwko, zeby nowa, 'zielona' pod względem Novum osoba 'zasmiecala' Wasz wątek swoimi sprawami? Mam umówioną pierwsza wizytę, troche Was podczytuje i... Zależy mi na kontakcie z kobietkami, które maja zdiagnozowana endometrioze i dla ktorych praktycznie jedyna droga do zostania mama jest INV. Jesli macie ochotę piszcie, będę wdzięczna :-) Czuje sie troche osamotniona ze swoim problemem, chociaż najbliżsi mnie wspierają. A póki co życzę miłego dnia, słoneczko świeci i nastraja optymistycznie ;-) Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ola Oczywiście że możesz dołączyć,bo po to tu jesteśmy żeby się wspierać,nie krępuj się i pisz co Cię boli, ja nie pomogę Ci nic w sprawie endometriozy ale myśle że któraś z dziewcząt może coś więcej powiedzieć.Życzę Ci powodzenia i wytrwałości a jak Ci to pomoże, to pisz bo po to jest to forum... holka-76 Widzę że beta pięknie rośnie,trzymam za Was kciuki... lato76 Co u Ciebie,jak się czujesz, macie już jakąś odpowiedz od dr.L,czy coś już jest uzgodnione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaluna77
Hej, No to w takim razie dzięki za przyjęcie :-) Lekarz który mi robił w styczniu laparoskopie polecił mi dr Woj. No i właśnie do niego sie zapisałam. Czytalam opinie o tym lekarzu i sa skrajne - od zachwytu do stanowczego odradzania. Ale w sumie o każdym tak piszą ;-) Nie chwale sie na prawo i lewo, ze będziemy podchodzić do INV, nie wszyscy muszą wiedzieć, a im mniej wie, tym lepiej. Bo wiadomo, jak jest :-( Staram sie mieć do tego dystans, podchodzić do tego racjonalnie - na naturalne metody szkoda mojego biologicznego czasu, jak usłyszałam juz od 2 lekarzy. 77 w nicku to nie moj rocznik, mam 30 lat, więc niby czas jeszcze jest, ale... Z moja przypadloscia im szybciej tym lepiej, o ile wogole... Przeglądając wątek zorientowałam sie, ile niektóre z Was juz przeszły i najczęściej warto :-) Dlatego i ja podejmę walkę o małe wielkie szczęście. Nie darowalibysmy sobie z mężem, gdybyśmy nie spróbowali. Odezwę sie po weekendzie. Życzę Wam spokoju i wytrwałości, nadziei i umiejętności cieszenia sie drobiazgami. Co ma być, to bedzie, a zadreczanie sie nie przynosi nic dobrego i wysysa energię, która warto spożytkować na coś innego ;-) Udanego weekendu, wykorzystajcie ten czas dla siebie jak najlepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaluna77 Ja swoją drogę też zaczynałam z dr. Woj... i to był bardzo dobry wybór,konkretny lekarz choć na pierwszej wizycie nie których pojęć nie rozumiałam to i tak byliśmy zadowoleni.Jak zaczynałam przygodę z novum to też miałam trzydzieści lat,życzę powodzenia tak jak napisałaś warto spróbować, choć niektóre walki trwają nawet latami,bądz dobrej myśli jesteś w fachowych rękach...miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holka chyba jeszcze nie gratulowałam. Przepraszam i gratuluje serdecznie. Olaluna77 witamy. Ja w sprawie endometriozy niestety też zielona ale za rękę chętnie potrzymam jak będziesz miała doła:) Takie forum to wspaniała sprawa. Mnie nie raz przy życiu jakoś trzymało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaa , ewuś - ja dzwoniłam do Novum i chciałam żeby mnie zapisano na konsultację do dr L i mieli do mnie oddzwonić i nikt do mnie nie odezwał się . ewuś -bardzo się wzruszyłam łzy mi cisnęły się . :) co tam u dziewczynek ? Julciaa - szkoda , że starszy synek musi pożegnać się z tak miłymi paniami ale taki już kolej rzeczy . :) mam nadzieje , że w swoim życiu będą otaczać synka same dobre koledzy i przesympatyczne panie : ) Michaline - super pomysł , że poruszasz tak ważny dla kobiet temat . Buziaki :) sylwia - jak tam po wizycie ? karinka - jak tam zdrówko ? dużo zdrówka życzę :) rene , monka - jak tam dziewczynki ? moka - odezwij się :) Olaluna77- witaj :) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane. Dziękuję Lato 76 i Julciaa, trzymajcie wciąż kciuki za mnie i za maluszka. Wyniki amniopunkcji mają być w nadchodzącym, bądź w przyszłym tygodniu, w zależności od tego jak wyhodują się komórki. Nieznośne jest takie czekanie, jak na wyrok. Reszta na razie w porządku, maluszek jak wynika z usg rozwija się prawidłowo. Lato76 zadzwoń raz jeszcze do Noum i zapytaj się raz jeszcze u wizytę u L. Pytaj do skutku, myślę że panie po prostu zapomniały, albo im się nie chciało. On na pewno się zgodzi, bo mimo tego że pewnie zjada go rutyna, (jak każdego gdy wykonuje jakiś zawód), to wydaje się że naprawdę chce pomóc. Agnirem, holka-76 ciesze się razem z wami, teraz tylko spokoju w ciążowych zmaganiach:). Piękne są te cuda z in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
lato Milo ze pamiętasz. Po wizycie tak jak się spodziewalam.wyniki bez zmian i bardzo dobrze zdawalam sobie z tego sprawę.dr wolski pow.zeby przy kolejnym podejsciu zrobić biopsje w tym samym dniu co punkcje, zeby nasienia nie mrozic. Przyznam się ze trochę boli fakt że nigdy nie uda się nam w naturalny sposób począć dziecka :( kurcze juz 5tyg.czekam ne ten deficyt progesteronu a mialo byc 2-3tyg. Ciekawa jestem czy 1lipca ruszy ten program refundacji. Gdziez kiedys wyczytałem zd biopsja bedzie wchodzic w refundację a dr pow.ze na pewno nie! Cos czuje ze to będzie jeden wielki zamęt. Powodzenia lato w dalszej walce.aby w koncu nam tez sie udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczątka! A ja w dalszym ciągu żyję jak w amoku ( ze szczęścia ten amok), całe dnie spędzam ze swoją dziewczynką i nie mogę w dalszym ciągu uwierzyć że Ją mam (jak wiecie udało mi sie dopiero za 9 razem),więc dziewczyny którym się nie udaje niech walczą bo kiedyś nasze trudy zostają wynagrodzone! A dziś Liwia skończyła 3,5 miesiąca i pierwszy raz dostała przetarte jabłuszko, na poczatku byla nieco zdziwiona nowością ale następne kąski wcieła już z apetytem! Lato76-mocno Ci kibicuje abyś osiągnęła upragniony cel. Za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki i wszystkie pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Rene podziwiam Cię za wytrwałość i gratuluje. Jak widac warto walczyć do końca. Dziewczyny, czy jest jakiś związek pomiędzy nadwaga a nieudanymi próbami INV? Mam pare kg 'nadbagazu' (dramatu nie ma, bo jestem wysoka), mąż tez z tych lekko misiowatych i boje sie, ze to nam nie pomoże :-( Jest jeszcze czas, pierwsza wizyta w przyszłym tygodniu, zanim porobimy wszystkie badania i cokolwiek sie zacznie na dobre to może akurat uda mi sie troche zrzucić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaluna77-nie wiem jaka jest Twoja waga,ale Ja jak mialam konsultację u dr.Lewandowskiego to poradził mi żebym trochę schudła a ważyłam 68kg. przy 1,74 wzrostu,jestem z tych co nie potrafią stosować żadnych diet więc nic nie schudłam ale dramatu żadnego nie było z tego powodu, więc się nie martw za bardzo! życzę powodzenia i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline-no troszkę się zdziwiłam,jak poradził mi schudnąć parę kilo,ale i tak nic z tego nie wyszło a mi się w końcu udało zaciążyć! A w sprawie odpowiedzi na pytania o invitro to nie bardzo mam do wniesienia czegoś nowego, bo moja historia i przeżycia były prawie identyczne jak Meny, więc trochę tak głupio pisac mi to samo, ale fajna sprawa z opisem tych starań i przeżyć,super że poruszyłaś ten temat! Pozdrowionka i całuski dla Miluni! Dla wszystkich forumowiczek rownież uściski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rene - uściski dla Twojej Księzniczki od nas :* w szoku jestem z tą waga :O ja teraz tyle waze przy wzroście jkai podałas, chce co prawda jesze ze 2 kg zrzucić ale nie więcej bo wtedy nie mam biustu... moka - trzymaj się kochana, czekamy na wyniki, jestem pewna ze będą dobre! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaa-również ściskamy! Teraz po Liwii zostało mi dodatkowe 2kg. ale się nie napinam strasznie żeby schudnąć, choć było by miło jakbym zrobiła się laseczka-ha,ha, ale biustu to u mnie i tak nie ma bo karmiłam mała tylko miesiąc i teraz zrobił mi się jeszcze mniejszy niż miałam wcześniej! Pozdrowionka pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Planujemy inseminację widzę że macie dużo doświadczeń i wiedzy proszę o informację którego lekarza z Novum polecacie do tego zabiegu. Z góry dziękuje M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Na początek wielkie gratulacje dla Agnirem i Holka_76:) Olaluna77 witaj:) ja po stymulacji przytyłam bo w trakcie i teraz biorę lek który jest ponoć sterydem więc sama teraz jestem wielkim sterydem ale waga o której piszesz jast moim zdaniem ok bo ja praktycznie taki sam wzrost i taka sama waga przed IVF ewuś kolejna piekna wzruszająca i bardzo pozytywna hostoria z przesłaniem żeby nigdy sie nie poddawać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę nie pisałam bo jakoś tak żyłam w dziwnej matni jeździłam na kolejne usg podczas stymulacji i nie dochodziło do mnie że podchodzę do IVF tylko mam po prostu usg. Nie stymulowałam sie tak dobrze jak zakładano biorąc pod uwagę moje niby dobre AMH. Ale udało się pobrać 16 pęcherzyków. Zapłodniono 9 zarodków 8 sie dobrze podzieliło a 1 walczył jest słabszy ale dał radę. Podali mi dwa 8-kom. Postanowiłam nie brać l4 bo wiedziałam że w domu sie wykończę od myślenie z resztą w 2 poprzednie IUI miałam urlop i tak to nic nie dało a moja psychika od początku była w rozsypce. Mój M kupił mi 2 testy sikane ale cholernie bałam sie zrobić bałam się tego znanego widoku. Zrobiłam bete i cud pozytywna choć nauczona moją wczęśniejszą wirtualną ciążą ( pomyłka labolatorium). Postanowiłam zrobić sikańca i pierwszy raz w życiu zobaczyłam coś innego to było niesamowite. Dostaliśmy najpiękniejszy prezent na naszą 5 rocznicę ślubu a ja na swoje 30 urodziny:) (notabene w dzień urodzin miałam mega doła że jestem kobietą niespełnioną) Nie dochodzi do mnie cały czas. 24.06 mam wizytę bardzo proszę trzymajcie za nas kciuki albo sie pomódlcie:) Chce wszystkim powiedzieć że warto walczyć, nie można tracić nadzieji choć wiem że to wszystko dla nas starających sie jest cholernie ciężkie. Wiem ile dni przepłakałam ile razy byłam w dole i myślałam że życie nie ma sensu i wtedy z pomocą przyszedł psycholog bo wiem że gdyby go nie było to nie wiem czy ja byłabym z Wami... Trzymam za Was wszystkie kciuki nasz cud jest w zasięgu ręki tylko nie wiemy ile będzie nam potrzeba czasu żeby go osiągnąć:) Dla mnie były to prawie 3 lata.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta2013
Cześć dziewczyny! Na wstępie chciałabym Was wszystkie serdecznie pozdrowić i życzyć wszystkim obecnym oraz przyszłym mamo dużo szczęścia. Nie pisałam wcześniej, natomiast forum czytam od roku, dzień po dniu (ciekawe, ile jest jeszcze takich osób :-)). Również mam za sobą olbrzymie i nieprzyjemne przejście: poronienie, ciążę pozamaciczną, wszelkiego typu badania: histeroskopię, badanie drożności jajowodów, laparoskopię i w końcu ... czerwcowe ICSI. W tym tygodniu robiłam HCG i w poniedziałek wynosiło 707, natomiast dzisiaj, po dwóch dniach 1395. Wiem, przyrasta książkowo, ale boję się cieszyć ... Po czterech latach walki pojawiło się światełko w tunelu. Postanowiłam napisać, żeby dać wiarę innym, starającym się o małe serduszka. Lena66 i pozostałe dziewczyny, czy masz / miałyście ból brzucha na początku ciąży? Od czas do czasu mam bóle, szczególnie po bokach o różnym natężeniu i bardzo mnie to martwi. Dajcie proszę znać, czy również odczuwałyście bóle brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyta2013 witaj i przede wszystkim gratulacje:) Mnie czasamii lekko zaboli, czasami jajnik zakuje. Wiesz mnie też martwi że nic nie odczuwam no może poza sennością. Ale tak to z nami jest starającymi że cokolwiek poczujemy to zaraz sie martwimy, tylko że każdy ciąże przechodzi inaczej. trzymam kciuki jedyne co mogę powiedzieć przed nami jeszcze długa droga krok po kroku pierwszy z nich to była beta a teraz usg to tak na początek... Głowa do góry a kiedy masz mieć usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta2013
Lena66, ja również gratuluję Tobie i pozostałym, którym się udało. Za jeszcze oczekujące dziewczyny trzymam kciuki. Wizytę mam 28 czerwca. To będzie mój 24 dpt. Miałam transfer dwóch 3-dniowych zarodków 8 - komórkowych. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze długa droga przed nami. Tak bym chciała przyspieszyć czas, ale się niestety nie da ... Jestem dobrej myśli. Lena66, czy jesteś na zwolnieniu lekarskim? Ja cały czas pracuję, ale z uwagi na moją przeszłość i bóle podbrzusza, lekarz zasugerował zwolnienie. Chyba skorzystam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyta to mamy bardzo podobnie tez 3 dniowe 8-kom:) ja pracuję zobaczymy co mi powie dr na wizycie ja mam pracę stojącą i często w systemie 12 h jeśli wszystko będzie ok chciałam iść na l4 od sierpnia ale jeśli dr będzie mieć wątpliwości to napewno jej posłucham bo bezpieczeństwo ciąży jest dla mnie priorytetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta2013
Lena66, ICSI miałam w Novum. Jestem pacjentką od czerwca 2012r. Po drodze miałam jedną inseminację zakończoną ciążą pozamaciczną i pobytem w szpitalu. Wiele przeszłam w kwestii niepłodności. Ja też planowałam pracować, ale zdrowy rozsądek nakazuje inaczej. Muszę postawić wszystko na jedną kartę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena cieszę się niezmiernie. Wiedziałam, że się uda. Judyta ja zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży miałam bóle brzucha. Teraz mam je non stop. Jak boli bardzo biorę nospę i leżę jak mniej jakoś to znoszę. Lekarz powiedział mi ostatnio, że taki mój urok.Będzie dobrze. Zdrówka i duuuużo radości kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×