Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Kordianka po pierwsze gratuluje synka!!! Po drugie noz sie w kieszeni otwiera jak sie czyta takie historie jak Twoja... brak slow... Moj Leon jest pod opieką dr Iwony Terczynskiej (my chodzimy do IMiD) ale wiem ze jeszcze w innym miejscu w Warszawie przyjmuje. Z czystym sumieniem moge ja polecic. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo juz dobrze z Twoim skarbem. Pamietaj ze wazne jest tez nastawienie rodzica wiec nie trac nadziei. Leon pomimo swoich wszystkich przezyc porodowych i poporodowych rozwija sie super, co prawda jeszcze nie chodzi ale za to gada jak najety :) Zycze Ci duzo siły i cierpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jak miło zobaczyć tu wszystkie.... szkoda tylko że przy tak smutnej historii... Michaline, Zuzia_zu, Julcia, Igrek prawie cała "stara gwardia" w komplecie... Szkoda że nie piszecie ja chętnie dowiedziałabym się co tam słychać u maluszków i ich mam i jakoś tak człowiek się przyzwyczaił... Pozdrawiam serdecznie Alicj@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kordianka brak słów. Przykro mi, że musiałaś przejść przez to wszystko. Jestem w szoku bo jeśli rodziłaś tam gdzie pracujesz to tym bardziej nie mogę pojąć. Moje porody należały do tych udanych mimo, że przy ostatnim też wystapiły komplikacje.Mnie anestezjolog nie odstępował na krok. Jak wystapiły zaburzenia akcji oddychania to biegał przy mnie jak przy dziecku. Normalnie jakbyśmy mówiły o dwóch różnych miejscach. Trzymam kciuki za synka. Dzielna i tak jesteś. Buziaki dla was kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Cyndi
Kordianka i mnie się nie mieści w głowie jak to się mogło zdarzyć w Twoim macierzystym zakładzie pracy.... Przepraszam za szczerość ale powinni chodzić koło Was jak koło jajka.... (większość osób z położnictwa przecierz wiedziała co i jak). Życzę ZDRÓWKA Maleństwu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlena2005
Kordianka, ja miałam podobne problemy, tez złe znieczulenie. I latanie po lekarzach. My jesteśmy pod opieka, doktor paprockiej, rehabilitowaliśmy dwoma metodami, vojta i bobatha. Mieliśmy super rehabilitantów. Byliśmy u neurochirurga mandery. Wszyscy mówią ze jest ok. Jak chcesz wiecej informacji, napisz maila, zadzwonimy się. Lena 2005

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziękuje Wam za słowa wsparcia. Przyznam się, że na opiekę nie mogłam narzekać a od początku miałam przeczucie, ze jak trafię na tą panią doktor to coś się stanie. Kiedy znieczulała mnie po poronieniu usłyszałam tekst :"do czego to doszło, że znieczulam pracownicę biura dyrektora - warto było tak skakać po drabinie". Ten komentarz mnie powalił - kobieta nie wiedziała przez co przechodzimy a mówi takie rzeczy. Tak więc wiedząc, ze ma dyżur kiedy będę rodzić umówiłam się z innym anestezjologiem ale ta nie chciała zejść z bloku a głupio było mi ją wyprosić - zaraz usłyszałabym tekst, że nie ja tu rządzę. Więc darowałam sobie. Po tym co się stało mój ginekolog całą noc mimo, że nie miał dyżuru siedział ze mną i przez kolejne dni pobytu w szpitalu mimo, że nie miał dyżuru przyjeżdżał. Ale jemu akurat nic nie mogę zarzucić. Pozostały personel też na nas chuchał i dmuchał bo chyba mieli świadomość tego co się stało. Był u mnie ordynator pod którego należy ów pani doktor i na pocieszenie powiedział mi abym cieszyła się, że nie było więcej znieczulenia bo byłabym roślinką. Kiedy usłyszał to mój mąż to aż się w nim zagotowało. Oznajmił mi wtedy, że jeśli okaże się, że coś będzie ze mną albo z maluszkiem nie tak od razu idzie do prokuratury i nie będzie patrzył, że to mój zakład pracy. Oczywiście odwiedziła mnie także dyrekcja przerażona tą sytuacją i oznajmiła, ze wyciągnie konsekwencję z zaistniałej sytuacji. Ale powiedzcie mi szczerze czy uważacie, ze to dobry pomysł aby 77 letnia kobieta znieczulała do takiego zabiegu ? Rozumiem kobieta ma wiedzę ale już nie ta sprawność. Michaline dziękuje za namiary do tego neurologa = przed chwilą koleżanka także mi go poleciła. My byliśmy u dr Pęsko, która pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka - fajna kobietka, z podejściem do maluszka ale mimo wszystko chciałabym aby ktoś inny jeszcze go obejrzał :) Muszę Was poszukać na fb bo kiedyś część z Was miałam ale były problemy z moim kontem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny Jakiś czas mnie nie było, ale musiałam uporządkować sprawy w pracy, w międzyczasie robiliśmy jeszcze badania. Zostały mi jeszcze 3 hormony, posiew, stopień czystości pochwy, a mężowi posiew nasienia. 30 maja w końcu idziemy do doktora W na wizytę z wynikami mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, jak narazie jest ok, w poniedziałek będe w klinice robić jeszcze badania i odebrać wyniki.Już sie nie mogę doczekac wizyty :) Będe pisała kilka wiadomości, bo boję się że jak będzie za długa to kafeteria uzna to za spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia 83 ciesze się, że badanie poszło szybko i wszystko dobrze . A co do twojej pracy ja po mojej sytuacji przystaje na swoim, że nie warto ryzykować a umowa na stałe to bardzo dużo. Bardzo długo już się staracie podziwiam was. Ale nie możesz się poddawać i ciesze się że że tak jest :). Mam nadzieje że tym razem się uda musi wszystko z tego co piszesz, narazie wygląda dobrze, polipy usunięte, więc chyba nie ma większych przeszkód. Będe mocno trzymała kciuki za was i koniecznie daj znać jak coś będziesz wiedziała.Fajnie że mamy tego samego lekarza :) Pozdrawiam ciepło Lillalu jeszcze nie zaczełam pić tego czerwonego wina nawet nie miałam kiedy, ale już od jutra napewno zaczne. Z tego co czytam to chyba dużo z nas będzie podchodzić w czerwscu bo chyba my tez jak oczywiście posiewy dobrze wyjdą :). Musi się wam teraz udać, będe mocno o was myśleć. Niestety nie orientuje się w tych badaniach immunologicznych, ale widze że dziewczyny pomogły:)Ściskam Cię pozdrawiam i miłego urlopu odpoczywajcie i nabierajcie sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E: Dobrze ciesze się że dziewczyny przekroczyły kilogram i z twojego szczęścia, a z glukozą niestety tak jest. Wiem bo chyba juz pisałam że mam koleżankę co miała cukrzyce w ciąży i mogła jesc niewiele :( Wszystko dla dobra dzieci, ale pamiętaj że też nie do przesady musisz dostarczać jakies substancje odżywcze więc nie głodz się. Mam nadzieje że twoje słowa się sprawdzą i wątek będzie obfitował w same pozytywne wiadomości o ciąży czego życzę wszystkim dziewczynom :) Pozdrawiam i teraz tylko czekam na wiadomości o przyjściu na świat twoich dwóch małych szczęść :) Aneta ja również za ciebie trzymam mocno kciuki. Widze że tez prawdopodobnie będziecie w czerwcu podchodzić fajnie aby wszystkim nam się udało :) Odzywaj się może się tak złoży że któraś z nas będzie miała punkcję, lub transfer tego samego dnia. Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kordianka Brak słów co cię spotkało ,normalnie łzy się same cisną strasznie przeżywam takie rzeczy . Masz rację do diabła 77 lat to czas na emeryturę ,a nie blokuje stanowisko ,ale jak można opuścić pacjęta pod narkozą to się nie mieści w ogóle w głowie . Ja też bym nie odpuściła winna niech zostanie ukarana . A tak w ogóle witam starą gwardię !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenasz88 bardzo się ciesze że u Ciebie wszystko dobrze i że malutka zdrowo rośnie w brzuszku. Z opowieści koleżanek szkoła rodzenia bardzo fajna sprawa wszystkie sobie chwaliły że bardzo im pomogła :) Ja również uwielbiam góry,pewnie już wróciliście bo post z 5.05 :) Mam nadzieje że odpoczełaś. Piękne imię dla córci. A Mamą będziesz napewną dobra. Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na dobre wieści o przyjściu na świat córeczki :) DORT14 pierwszy twój post po mojej nieobecności mnie zadziwił 5 lat starania i mówisz że nic poważnego. Szczerze mówiąc to chyba ja tu jestem ta co się najkrócej stara naturalnie bo dopiero ponad 2 lat, niedługo będzie 2,5 a ani do in vitro, ani do inseminacji jeszcze nie podchodziłam. Więc można powiedzieć że jestem laikiem. Z tymi antybiotykami może byc różnie, jednak myślę że nie powinnaś się poddawać po jednej inseminacji. Trzeba miec nadzieje, zawsze jest in vitro. Dobrze że masz szanse jeszcze z inseminacją, nam lekarz powiedział ze tylko in vitro. Pozdrawiam kochana kiedy będziesz na wizycie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ekipo;) Andzia Dzięki za mile slowa.jestem pozytywnie nastawiona. Nie ma co planować na zapas co zrobimy z praca bo nie wiadomo co nam Bóg zesle:) Dziewczyny mam problem i nie wiem co robic.dzis 26dc mam jakieś lekkie plamienie berzowe.15dc byla histero... na 7lub 8 dc mam się umówić do dr na wizyte.ale czy to plamienie moge uznac za @?? Rano się zaczelo i wcale sie nie rozkreca. Na wszelki wypadek zapisalam się na ta wizyte do dr na 7dc bo moze po weekendzie nie będzie terminow. Miala tak któraś z Was?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaluna77 , doskonale rozumiem Cię jeśli chodzi i powtarzanie wyników. Kiedy poszliśmy na pierwszą wizyte do novum dr tez kazał mi powtórzyć wszystkie wyniki, które miałam robione w poprzedniej klinice, chociaż nie miały one żadnego terminu ważności, więc też nie do końca to zrozumiałam, ale tak musiało być.Nie załamuj się a pogoda jest okropna od kilku dni :( Pozdrawiam Cię i jak będziesz wiedzieć kiedy punkcja daj znać. b_ubu bardzo mi przykro z powodu niepowodzeń. 3 razy to straszne :( Jestem z toba mocno, mam nadzieje że się nie poddacie i będziecie jednak walczyć w tym czerwcu dalej. Napewno takie wiadomości jak twoja nie są pocieszające, ale musimy walczyć do końca ja w to wierzę i mam nadzieje że gdyby mi sie nie udało to będe miała siłe taką jak ty i inne dziecwyzny które już tyle razy podchodziły mimo niepowodzeń. Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia83 mi @ zawsze zaczyna się od plamień potem jednak się rozkręca. Ja mam wizytę 14 dnia cyklu 30 maja, wiem że na 29 nie było juz terminów do doktora W. A na 30 Był chyba jeszcze oprócz mojej godziny jeden termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Ja chcialam na przyszły piatek i bez problemu.nawet godziny do wyboru mialam. Jesli chodzi o @ to Ja nie miewam plamien a juz na pewno nie caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joahnaaa1 wiem coś o początkowych badaniach jest ich bardzo dużo chyba każda z nas to wie :)Niestety nie znam tej Pani doktor, więc się nie wypowiem. Cieszę się że jesteś juz po pierwszej wizycie i że jesteś zadowolona pozdrawiam Cię i daj znać po badaniach jak będziesz coś wiedzieć. Alicja widzę że też bardzo dużo przeszłaś i podziwiam Cię za to że jesteś silna :) i oczywiście gratuluję ciąży. Zgadzam się trzeba walczyć. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka dla was :) Ania jesteś już na finiszu mocno trzymam kciuki żeby wszystko dobrze poszło przy cc. Pozdrawiam ciepło i czekam na wiadomość o narodzinach, tylko nie pamiętam czy chłopiec czy dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia83 ciężko mi powiedzieć co to może być. Plamienia ja zawsze mam przez kilka godzin, potem już normalnie. Jedyne co mi jeszcze się kojarzy z plamieniem to plamienie implantacyjne :) A przyszły piątek to jest 23 maj to ja jeszcze pozniej bo dopiero 30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasian82 serdecznie gratuluję :) dziewczyny mają rację można się wzruszyć po twoim poście i całej twojej historii. Tylko podziwiac taka wole walki i sczęścia :) Mam nadzieje że wszystkie będziemy tak silne jak ty. :) Życze całej waszej rodzince dużo zdrówka a Mamie jak najwięcej przespanych nocy . Pozdrawiam ciepło :) i oczywiście mobilizujesz do działania tak odczuwam :) gość71 tez juz na finiszu jesteś I to jeszcze jaka data. Jeszcze kilka dni i zostaniesz szczęśliwą mamusią. 10 Lat starań to dopiero coś. Ale jak się walczy to w końcu musi się udać. Dziękuje za pozytywne myślenie :) Pozdrawiam i koniecznie odezwij się po cc. Moniś pozdrawiam Cię serdecznie i życze dużo wytrwałości, cierpliwości i więcej odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinga mam nadzieje że wszystko w dalszych wynikach się wyjaśni. Nie zamartwiaj się trzeba cierpliwie czekać na tą reszte badań i wizytę. U jakiego lekarza się leczysz? Pozdrawiam ciepło Kordianka gratuluje synka, jednak twój poród i pozniejsze wydarzenie to jakiś istny koszmar. Nawet nie mam słów żeby to opisać. Powinnaś walczyć żeby tą lekarke wywalili. Jedyne co w tym jest dobrego że z tego co piszesz to masz wspaniałego lekarza ginekologa. Wiesz oczywiście że uważam iz w takim wieku nie powinna się już zajmować takimi zabiegami, jednak czasem trzeba sobie powiedziec stop, przede wszystkim że lekarze chyba nie mają złej emerytury. A można wiedziec w którym szpitalu rodziłaś? Ja niestety tez nie znam żadnego dobrego lekarza neurologa, ale życze wam dużo zdrówka przedewszystkim tego i oczywiście pociechy z synka niech się zdrowo i beztrosko chowa. Pozdrawiam was ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie ile się czeka na wynik cytologii w novum? Pozdrawiam raz jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga fajnie że tez się leczysz u dr W. Co o nim sądzisz, moim zdaniem jest bardzo wykwalifikowanym lekarzem i chyba godnym zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kordianka Jestem w szoku jak przeczytałam to co przeżyłaś,kochana bardzo współczuję, Ale jednak miałaś przeczucie co do tej kobiety,zobacz ile może taka pani doktor, stara baba i myśli że jest pępkiem świata i wolno jej obrażać, tak jak powiedziałaś jej słowa przy znieczuleniu po poronieniu...szok ciekawe ile kobiet już zraniła swoim niewyparzonym jęzorem.Nie podarujcie jej niech odpowie za swoją niekompetęcję.Życzę dużo zdrówka dla synka i siły dla Was...ściskam mocno. Pozdrawiam wszyskie Kobietki mamusie, te które już nie długo nimi zostaną z tej ,,starej ekipy,, i te nowe staraczki...nie piszę ale jestem z Wami myślami. lato76 myślę że jeszcze tu zaglądasz pozdrawiam Cię bardzo i jak już się zdecydujesz to napisz coś do nas...ja będę czekać na wiadomość od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14
Witajcie! Kordianka - współczuję Ci bardzo... aż brakuje mi słów żeby opisać to co czuję po przeczytaniu Twojej historii... Ty starań, przeżyć i na samym końcu przez ignorancję i nieodpowiedzialność jakiejś starej rutyniary dochodzi do takiego dramatu... Po prostu wyć się chce! Zrób wszystko żeby to stare babsko już nigdy nie skrzywdziło żadnej pacjentki! To jest skandal!!! Życzę Ci dużo zdrowia dla Ciebie i synka!!! Trzymajcie się!!! Jak przeżyliście coś takiego to teraz może być tylko dobrze! :-) Tak, wizytę mam w najbliższy piątek... Zobaczymy co zdecyduje lekarz... chcielibyśmy spróbować jeszcze raz inseminacji a potem wyjechać na urlop i trochę odpocząć... Może zmiana klimatu pomoże... Pozdrawiam Was serdecznie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Okolo tygodnia sie chyba czeka na wynik cytologi w Novum. Posiewy szybciej 2-3 dni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia83 dziękuje za odpowiedz a jak twoje plamienia zmieniło sie coś? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy przy refundacji za usg w 25dpt i 35dpt placi sie? z gory dziekuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Dzis juz sie @ wdarla.ale u mnie ostatnimi czasy to bardzo skąpe 2-3 dni takich delikatnych plamidn i po wszystkim. Oczywiscie mi wypadlo na weekend się umówić na wizytę jak praktyczmie nikt nie pracuje w klinice. Ahh to moje szczęście. Jutro zadz.do dr zapytam czy moge na 9dc tj pon.sie umówić. Licząc dzis 1dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ostatniej wizycie dr W zrobił na mnie i moim mężu jeszcze lepsze wrażenie niż na pierwszej. No ale mam nadzieję, że się nie zawiedziemy. Mamy złe doświadczenia z ostatnim lekarzem, który nas prawie rok zwodził - nie robiąc nic może poza dobrym wrażeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kordianka - napisz proszę jaki to szpital, żeby ostrzec innych! Andzia - posiew zrobiłam wcześniej, żeby w razie czego mieć czas na wyleczenie, bo zdarzały mi się bakterie, więc wolałam być zapobiegliwa :) Wyszedł ok.. także jeszcze sprawdzić czy są torbiele (oby nie) i można podchodzić... ahhh no i jeszcze całe infekcyjne, bo się już przeterminowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×