Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość Accu81
Zadzownię dziś do Halamy, ale nie spodziewam sie rewelacji, pewnie znów stracony miesiąc bo będę na antykoncepcji. lekarz od usg powiedział że tamoxifen działa na mnie ze spóźnionym zapłonem, pęcherzyk pojawił się kiedy robilam badanie usg po podaniu pregnylu jakieś 3 dni. Zobaczymy. Wczesniej mialam dawki tamoxifenu 3x1, w tym cyklu 2x1 bo poprzednio tez było przestymulowanie i w 3 dniu cyklu mialam 3 duże pęcherzyki, ale endometrim cieniuśkie, więc nie było szans i dostałam tablety anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Konspiracja a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weteranka
dzięki armena 2 za adres ,szukam jeszcze kogoś kto może się tam leczy ,nie chce znów trafić do takiej kliniki gdzie albo będą mi proponować wczasy za kilka tysięcy funtów razem z IFV na które w tej chwili mnie już nie stać albo będą traktować bardzo mechanicznie 5min koniec wizyty za następne 5 mni trzeba znów zapłacić bardzo proszę o jaqkieś namiary na lekarza który poświęca pacjętkom więcej jak przysłowiowe pięć minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
Płacisz, czy nie płacisz wszystko jedno, wszędzie traktują cię mechanicznie, czy w państwowej poradni czy prywatnej. Lekarze niestety też popadają w rutynę. Ważne, zeby były efekty i żeby po drodze nic nie popsuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
ACCU! Wiem, że Ci ciężko, ja też już bardzo dużo razy wątpiłam w lekarzy i nieraz płakałam: A to miałam cystę na jajniku- naszczęście sama się wchłonęła, a to znów te mięśniaki...Nie trać nadziei! Dla mnie Novum było ostatecznością. W piątek jadę na wizytę zobaczę co mi powie doktor. Boję się strasznie, że czeka mnie operacja mięśniaków (oczywiście u mnie tu na miejscu jakoś sobie to załatwię), boję się okropnie, ze następny transfer mógłby się nieudać...fiksuję już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
ACCU! Pisałaś, ze mieszkasz blisko Olsztyna, a czy próbowałaś w Poradni leczenia niepłodnośc adres: ul. Żołnierska 18i 10-561 Olsztyn (woj.warmińsko-mazurskie) Telefon: 089 538 65 99 Fax: 089 538 65 99 warto mieć jakiegoś "zaprzyjaźnionego" lekarza w pobliżu w razie czego, który zna twój problem. Zadzoń zapytaj, być może tam inseminację będziesz miała refundowaną, może nie takie warunki, ale bliżej, a wyniki badań w Novum powinni Ci wydać... Martwi mnie to, ze w Novum tak na maxa człowieka stymulują, przecież mogą być inne przyczyny niepłodności, a jak są TO RADŹ SOBIE SAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌼 Ja czekam na wizytę w Novum. Zajrzałam na topik, bo przed chwilą koleżanka z pracy \"zaatakowała \" mnie newsem o jakimś księdzu leczącym niepłodność ziołami ;) Podobno do roku zachodzi się w ciążę. Ja na razie zostaję przy Novum. Ktoś pytał o klinikę w Krakowie. Mój Krakowski lekarz nie polecał mi tutejszych ośrodków i obstawał przy Novum. Najlepiej poczytać na Forum Gazeta albo Nasz Bocianie, sporo tam napisano na temat kliniki \"Macierzyństwo\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
dzieki dziewczyny za informacje o poradni, ale ... Lekarz, który jest specjalistą w leczeniu niepłodności jest jednocześnie specjalistą od menopauzy itd. Wizty w Olsztynie tylko we wtorki od 13-14.00! Ten sam lekarz robi mi usg prywatnie w gabinecie i za nie płące po 50 zł za kazdym razem. Cóż nie jeden raz się zdarzyło, że Pan doktor powiedział, ze owulacja była ok, a Pani doktor Halama powiedziała, ze nieprawidłowo mi pęka pęcherzyk i wyjaśniła na czym polega ciałko żółte krwotoczne. Zastanawiałam sie wiec, kto ma rację, no ale chyba jednak Pani doktor Halama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Wiecie co, z głupiej ciekawości zadzwoniłam do tej POradni w Olsztynie i? NIE MA MIEJSC DO KOŃCA ROKU! No cóż wcale się nie zdziwiłam. A na nowe wizyty można się umawiac dopiero po podpisaniu umów z NFZ-tem. Kocham cię życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Witajcie! Po wczorajszej rozmowie z p. dr Halamą jestem załamana. Stwierdziła, że jedynym wyjściem jest in vitro. Mogę jednak wcześniej zrobić laparoskopie diagnostyczna w kierunku drożności jajowodów i jednocześnie ponakłuwać pęcherzyki, bo słabo mi pękają lub jak pękają to źle! Dziś jadę do lekarza zapytać, czy skieruje mnie do szpitala. Na razie nie stać mnie na in vitro. Ledwo na leki bym zebrała, a jeszcze wyjazdy i zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Accu i glowa do góry 😘 Nie bardzo już rozumiem - więc nie miałaś sprawdzanej drożności jajowodów? I bez tego tak od razu in vitro? Ja jestem po laparoskopii i nakłuwaniu pęcherzyków. Zabieg, po którym spędziłam w klinice 1 dobę i po dwóch tygodniach wróciłam do pracy. Jeżeli na wykonanie laparoskopii musiałabyś długo czekać w szpitalu to poszukaj prywatnych ośrodków. Ja miałam zabieg właśnie w jednym z takich miejsc (pracuej tam mój gin). Wszystko za darmo, bo klinika miała umowę z NFZ - zapłaciłam tylko za nocleg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
Cześć ACCU i wszystkie walczące! To , co piszesz o tej poradni w Olsztynie jest szokujące. U nas jest trochę inaczej, ja po prostu szłam tam do lekaża i już. Co prawda stałam w długiej kolejce, ale musiał mnine przyjąć. Sama widzisz, że Halama dobrze zna się na rzeczy.Ja nigdy o czymś takim jak ciałko krwotoczne nie słyszałam.,,, Jesteś pod opieką specjalistów, uwierz w siebie. Pamiętaj, ze Bóg nam kiedyś wynagrodzi podwójnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
przed IVF powinnaś jednak zrobić sobie wszyskie badania czyli: drożność jajowodów, laporoskopie inne np. na wrogość śluzu itp.,,, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Czy wrogośc śluzu - to jest to samo co test MAR? Bo to mamy zrobione i jest ok. No wiem, że musze jechac, ale w pracy mam ostatnio cięzką atmosferę i jeszcze musze iśc się zwolnic z2 godziny wcześniej, to normalnie starch w oczach - jak oni na to będa patrzeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Witam :) Chętnie się przyłączę. Niedawno dowiedzieliśmy się, że naszą jedyną szansą jest inseminacja. Ale wiem tylko tyle na ten temat co przeczytałam w Internecie. Musze wybrać klinikę ale najpierw postarać sie o fundusze a to też trochę potrwa. Jeśli chodzi o klinikę zastanawiam się nad W-wą, Łodzią, Wrocławiem, Bytomiem - bo to najbliżej mnie. Może ktoś wie, czy przed pierwszą wizytą powinnam zrobic sobie jakieś badania? Tak żeby nie tracić czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armaena2
Accu! Nie martw się pracą, niech patrzą na to jak chcą,,, to są Twoje sprawy osobiste, a każdy człowiek ma do nich prawo. Ja też ze dwie godziny spóźnie się do pracy - trudno. Ja " wtajemniczyłam" trochę moją szefową... Powiedziałam jej, ze mam kłopoty z zajściem w ciąże, ze jeżdżę do lekarza, że to dla mnie bardzo ważne, że mogę czasem się spóźniać lub będę musiała się zwalniać; poprosiłam, zeby ta rozmowa została między nami i dodałam, ze jest to dla mnie przykre i krępujące, i że nie chce więcej o tym rozmowiać. Podziłało moja szefowa mnie zrozumiała... nie wiem co to jest MAR. Badanie na wrogość śluzu robi się kilka godzin po stosunku, po to żeby wykryć czy ciało kobiety nie wytwarza przeciwciał do nasienia partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armaena2
Marfatko! Napewno musisz zrobić badania hormolnalne. Nic nie piszesz skąd masz takie info że tylko inseminacja, ani też jakie badania miałaś do tej pory???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Witam wszystkie razem i kazdą z osobna. Armena przeczytałam cos ze test MAR to o przeciwciałach przeciwplemnikowych. Ale nie było to robione po stosunku, tylko razem z badaniem nasienia męża. Wczoraj próbowałam znaleźć sobie miejsce w szpitalu na laparoskopię, ale mojego lekarza nie było w gabinecie - podobno w środy nie przyjmuje - pierwsze słyszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Witaj Marfatka! Cieszę się, że do nas dołączyłaś. Chciałabym wiedzieć, jak długo się staracie i dlaczego insyminacja? Masz już jakieś wyniki zrobione? Ja miałam właśnie w tym cyklu przystąpić do insyminacji, ale niestety przestymulowano mnie w poprzednim cyklu i jestem na tabletkach antykoncepcyjnych. Jesteś pacjentką Novum? Czy innej kliniki? U kogo się leczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Dziewczyny trzymajcie mnie bo nie wyrobię! Normalnie dostałam skierowanie do szpiatla na laparoskopię, ale.... terminy w szpitalu w Olsztynie to najbliższy w ..... styczniu .......2007 Jak tu sie leczyć?!!! Jestem załamana takim biegiem spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Cześć Mój mąż ma tak kiepskie wyniki, że nie mamy szans naturalnie. Wiemy o tym od dawna. Jeśli chodzi o mnie to jeszcze nie robiłam żadnych badań. Niedawno zdecydowaliśmy się próbować /wcześniej nie mogliśmy o tym myśleć z przyczyn finansowych/ ale nie wiem od czego zacząć. Do tej pory tylko regularnie robie cytologie i jest ok, innych problemów nie miewałam. Długo czeka się na wizytę w takiej klinice? Może wiecie? Czy mój ginekolog da mi skierowanie na jakieś badania? Czy dopiero dadzą mi w tej klinice? I jaką wybrać przede wszystkim? O niczym nie mam pojęcia a czas ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Marfatka, do kliniki możesz sama zadzwnić i umówić się na wizytę, jest tam kilku lekarzy, na stronie internetowej www.novum.com.pl w zakałdce klinika jest wymieniony personel. Jeśli twój lekarz zna klinikę Novum i lekarzy może Ci kogoś polecić. Jeśli nie, możesz popytać dziewczyny na forum. Lekarz z kliniki na pewno chciałby zobaczyć jakie wyniki miałas zrobione do tej pory, z pewnością ustali ci jakie badania musisz zrobić do postawienia diagnozy i określenia kierunku leczenia. Zaleci z pewnościa monitorowanie cyklu. Niekótre badania zalecone możesz wykonać u siebie na miejscu - tyle, ze nie zawsze gabinety NFZ-towskich lekarzy chcą kierowac na badania - ja miałam taki problem. Nikt sie nie lituje nad toba, masz problem to zostajesz z nim sama/sam ( usłyszałam od jedenj z lakarek z przychodni - "jakbym miała prywatny gabinet to tez bym wysyłała na tyle badań, zeby zarobić" po czym stwierdziła, ze panikuje, że jestem zdrowa! - hmmm lekarz jasnowidz!) - kwestia pieniędzy i drzwi sie otwierają... No dobra - sa wyjatki, ale o nich nie słyszałam. Jak słabe są wyniki twojego partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Bardzo, możliwe, że skorzystamy z banku nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
co to znaczy monitorowanie cyklu? Gdybym była zdrowa, długo trzeba czekać na taki zabieg, brać jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Marfatka..... ja jestem z okolic Katowic i obecnie jestem 2 dni po inseminacji..... Jestem na topiku : czy są wśród was kobietki ktore chccą zostac mamami..... Niekoniecznie musisz jachac az do wawy ...u Nas na Sląsku tez śa dobrzy specjalisci:) Na Naszym topiku są dziewczyny po inseminacjach ,in vitro..... własnie dzis jedna Naszą kolezanka jestw Wawie i ma transfer Trzymamy za ną kciuki ❤️ Zyczę wam powodzenia , nie załamujcie się!!!!! ja mimo mojego wieku ..34 lata nie tracę nadziei pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Enigma a jakie koszty inseminacji i leków, jeśli takowe trzeba przyjmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
arfatka - a dlaczego chcesz skorzystać z banku nasienia? I skąd wiesz, ze jesteś zdrowa? Ja też myśłąłam ze wszystko jest ok, dopóki nie zrobiono mi badań hormonalnych i monitorowania cyklu. Wyszła mi podwyższona prolaktyna, a ona z kolei utrudnia jajeczkowanie, blokuje pękanie pęcherzyków. Cykle miałam różne, ale nawet jak były regularne w ciąże nie zaszłam. Monitorowanie cyklu wykonuje się nawet prywatnie - umawiasz się na wizyty w odpowiednich dniach cyklu - np. 3-4 dnia cyklu żeby sprawdzić jak wyglądają jajniki, czy nie ma pęcherzyków z poprzedniego cyklu - potem w 11-12 dniu cyklu jest badanie usg określajace czy jest pęcherzyk dominujący - ok 14 dc - czy pękł pęcherzyk i czy pękł dobrze, tzn. czy jest prawidłowe ciałko żółte. Badania hormonów tez powinny byc wykonane w odpowiednich dniach cyklu - bo może okazać się, że np. progesteron potrzebny do zagnieżdzania się jejczka jest zbyt niski. No, ale to już lekarze Ci wszystko powiedzą. Jesli twój partner ma w ogóle jakies zdrowe plemniki to może warto byłoby wykonać in vitro. Wtedy byłoby to w zupełności wasze dziecko. No chyba, ze nie jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Od dawna wiedzieliśmy, że mąż nie ma szans. Przyjmuje leki, które dają taki skutek uboczny. Lekarz mówi, że nie ma żadnych szans. Ja natomiast nie wykonywałam jakis specjalnych badań, regulalnie miesiączkuje, regularnie robię sobie cytologie, niedawno zrobiłam USG i wszystko ok. Ale teraz wybiorę się do lekarza, może da mi skierowanie na jakieś badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
Narazie jeszcze nie mam na tyle funduszy, żeby zapisać się do jakiejś kliniki, może za pół roku sie uda. Bo nie chciałabym z przyczyn finansowych przerywać leczenia, jeśli już zacznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marfatka
nie wiem czy są jakieś szanse na in vitro i obawiam się, że długo nie byłoby nas na nie stać a trzebaby robić jak najszybciej, bo mąż wciąż bierze te leki i będzie coraz gorzej z jego wynikami. Nie nastawiamy się więc na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×