Klinika NOVUM

Pysza-przesylam pozytywne fluidki na troski :), o tu (............) Nicola-moze tak ma byc: najpierw pod gorke, a potem wlasnie z gorki?... Wiosna-daj znac co u Ciebie.

Weszlam sie z Wami przywitac Pozdrawiam Was wszystkie.U mnie pogoda brzydka,spac sie chce i glowa boli.

cześć dziewczyny jestem tu nowa od siedmiu lat jestem szczęśliwa mężatką ale niestety bezdzietną, byłam raz w ciaży lecz w 7 tyg. poroniłam. Od listopada 2007rku lecze się w Novum, miałam droznośc jajowodów robioną i wyszło ok, zaproponowano mi IUI więc sie poddałam ale zakończyła sie niepowodzeniem ponieważ nie pękły pęcherzyki i zapisano mi orgametril.W sobote miałam robioną drugą, wczoraj bylam na podgladanku i pęcherzyk pękł, pozostaje czekanie!!!

Dobranoc.Zycze Dobrej nocki.Pozdrawiam,buziaczki PA.

nelly1-Witaj u nas Zobaczysz wszystko sie ulozy,uwierz w to.Pozdrawiam,dobranoc.

Cześć dziewczyny! Wiosenko ! Odezwij sie ! Co tam słychać? Jak przygotowania do transferu? Ja niestety znowu mam złe wieści. Okazało się ,że ponownie pojawiły się bakterie i to dwie. Już mam dość. Biorę antybiotyk ale nie wiem czy wyrobię się w tym miesiącu ,żeby wreszcie podejść do IUI. Limako! Odezwij się. Czekamy z niecierpliwością na dobre wieści! Nelly 1! Witamy! U kogo się leczysz w Novum? Jak w ogóle wygląda inseminacja w sobotę? Czy lekarze mają jakieś dyżury? Czy robił Ci ją lekarz prowadzący? Pytam, bo jeżeli zwalczę te paskudztwa to IUI też wypadnie mi w sobotę. Życzę Ci powodzenia! Mam nadzieję, że Ci się uda. Pozdrawiam.

Weszlam sie z Wami przywitac,dla kazdej poPozdrawiam.

cześc dziewczyny, smutno dziś jakoś.. W weekedn poodwiedziałam swoja rodzinkę w tym 2 ciężarne siostry..cieszę się ich szczęciem ale pow izycie mam doła.U nas bez zmian, tydzień temu miałam monotoring, pęcherzyk był, pregnył też, przytulanko też, ale i tak wszystkie znaki na ziemii i niebie wskazują na to, że będzie @.. Na monitoring przypadkowo trafiliśmy do innego lekarza, powiedział, że przy tak dobrych wynikach męża i moich owulacjach powinniśmy miec niejdno dziecko.Dr namówił mnie najpier do zbadania drożności jajowodów, polipa nie widział (a to dla mnie dziwne) później do inseminacji..W dzieciństawie miałam wycinany wyrosyek robaczkowy,dr wspomniał, że jeśli owy wyrostek był zgniły,ropny to mógł niestety uszkodzic moje rozwijające się przydatki ;o(..badanie wykonam gdzieś za 2 tyg., boje się niesamowicie.Zapytałam tez co w przypadku niedorżności na co otrzymałam suchą odpowiedź "in vitro"..czy nie słyszałyście o metodach leczenia nierożności? wierzyc mi się nie chce, że nia ma to innego sposobu..

Pasiflorka-ja tez mialam w wieku 12 lat usuwany juz prawie rozlany wyrostek. Mialam robiona droznosc. Wyszlo, ze kontrast sie przedostaj, ale pod zwiekszobnym cisnieniem, co moze wskazywac na lokalne zrosty...Ale niby kontrast przeszedl. Sama nie wiem co myslec o tym badaniu. Mialam je juz prawie 3 lata temu...

Cześć dziewczyny, mi też strasznie smutno bo miałam w piatek test i kolejny raz (trzeci) nie udało się:( Nie mam juz więcej zarodków i muszę zacząć wszystko od nowa. I tak dzisiaj rano rozpoczęłam krótki protokół i wzięłam pierwszy decapeptyl. Pasiflorka, z tego co wiem niedrożności jajowodów nie da się leczyć. Skoro macie dobre wyniki to może niedługo się uda? Trzymam kciuki:) Nie bój sie tego badania bo nawet jeżeli okaże się, że to rzeczywiście niedrożność to przynajmniej poznasz w końcu powód i droga do celu będzie prostsza i pewnie krótsza.

Pasiflorka, a jak to się stało, że robia Ci inseminację bez wcześniejszego badania drożności jajowodów? Wydawało mi się, że to badanie jest podstawą do decyzji o tym czy inseminacja czy in vitro...

cześć dziewczyny:) nie odzywałam się bo trochę było komplikacji... w końcu doszło do punkcji - pobrano mi 2 dojrzałe i 1 niedojrzałą komórkę - wszytskie się zapłodniły. niestety po punkcji wystąpiły powikłania. bardzo cierpiałam przez dwa dni ale na szczęscie z każdym dniem było coraz lepiej i nie pojechaliśmy do szpitala. nadal boli nie brzuch i jajniki ale jest coraz lepiej. w sobotę ( w moje imieniny) miałam transfer 2 zarodków - oba z nacięciem AH - poszliśmy na całość... bo otoczka ładniejszego zarodka była cieńsza niż trochę gorszego a zważywszy że to była ich 3 doba to były leniwe i mało się podzieliły. chcę wierzyć że się uda ale staram sie już nie nastawiać jak poprzednio - że w chwili podania zarodków jestem juz w ciaży... pysza, tzrymam kciuki za śwetne efekty terapii. ja też (po crio i braku zarodków) zwątpiłam na moment i przestałam wierzyć że sie kieyś uda. Pamiętasz ile było w nas wiary gdy stymulowałyśmy się po raz pierwszy? ale teraz staram się mysleć tak: będę keidyś w ciaży, tylko nie wiadomo kiedy ...dlatego chcę próbować bo kiedyś się uda! nicola - wiem,jak irytujące są pzrerwy i leczenie bakterii i wymuszone pazuzy. ja na 1,5 roku w N wykorzystałam tylko 1/2 prób bo druga połowa to: leczenie bakterii, czekanie na okres, torbiele, laparoskopie, histeroskopie ... wiem co czujesz ale naprawdę wierzę ze nam wszystkim kiedyś sie uda. ja też jestem bardzo niecierpliwa i złosciły mnie pzrerwy w staraniach ale nie ma sensu psuć sobie nerwów bo nie mamy na to wpływu. trzymam za ciebie mocno kciuki!:) będzie dobrze. a z tymi baketriami - spyatj dr cz nie możesz w osłonie antybiotykowej mieć inseminacji? odnośnie inseminacji w sobotę - zawsze jest lekarz dyżurny - tym się nie martw wogóle. nelly - trzymam kciuki za Twoją insemiancję! stokrotka - szybko zaczynasz drugą stumulację. dr nie kazał ci zrobic przerwy choćby miesiąc? mogę spytać ile mialaś zarodków po piwerwszej? ja 5 na długim, a na krótkim 3. niestety teraz jeśli coś pójdzie nie tak zostają mi tylko stymulacje na naturalnych cyklach. trzymam kciuki za powdzenie tej, którą właśnie zaczełaś! nawiślanka, myślę o Tobie i wierzę, że niedugo pojawi sie w Waszym domu nowy członek / człnkowie:) rodziny.

Wiosno, ja teraz jestem ogólnie w dobrej formie (w końcu ostatnie 2 tygodnie odpoczywałam czekając na test) a leki ostatnio brałam tak raczej wspomagająco bo miałam transfery na naturalnych cyklach. Zanim podjęliśmy decyzję o kolejnej stymulacj wypytalismy dr o wszystko co się dało. Zapewniła nas, że nie ma przeszkód, żeby od razu rozpocząć nową stymulację. Chyba mnie to bardzo zmotywowało i dzięki temu mam cel i nie rozpaczam tak bardzo jak przy pierwszym i drugim negatywnym teście. Pytałaś o zarodki - miałam 6 zarodków przy długim protokole (to chyba dosyć mało?). Tak jak piszesz, na krótkim jest niestety zazwyczaj mniej:( Wiosno, masz rację, że trzeba ciągle wierzyć, że kiedyś wszystkie będziemy szczęśliwymi mamami. Tak sobie myślę, że pewnie za równo rok, dwa czy trzy ten dzisiejszy dzień będzie naszym dniem:) Usiłowałam przez ostatnie kilka minut wymyślić nazwę dla Dnia Matki, który będziemy obchodzić za jakiś czas i przyszło mi do glowy tylko, ze to będzie Dzień Matki Szczęśliwej Niezwykle Cierpliwej:)

Cześć dziewczyny! W tym szczególnym dniu życzę wam i sobie abyśmy mogły się w przyszłości cieszyć laurkami od naszych dzieciątek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiosenko! Dzięki za wsparcie. W tym cyklu i tak by nic z tego nie było bo w 3 dniu okazało się że mam 3 cm torbiel............szkoda słów. Teraz oprócz antybiotyku i czopków doszedł jeszcze orgametril. Zobaczymy co będzie w przyszłym miesiącu. Boże może wreszcie Ci się uda. Może tegoroczne imieniny zapamiętasz do końca życia bo dostaniesz prezent Twoich marzeń. Tego Ci życzę z całego serca! Stokrotko! Trzymam kciuki!

Na początku - mnóstwo wirusków ciążowych - ************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************ Tak kochane moje UDAŁO SIĘ !!! JESTEM W CIĄŻY!!! Wybaczcie mi proszę że postanowiłam się nie odzywać się od czasu rozpoczęcia protokółu. Byłam w kontakcie cały czas z MonaRI, której bardzo dziękuje za wsparcie i wiarę! Byłam na długim protokółe. Stymulację przechodziłam wzorowo nic mi nie dolegało, dzielnie przezyłam zastrzyki, punkcję i transfer! W efekcie końcowym (z jednego jajnika) udało się pobrać 5 dojrzałych pęcherzyków, z których powstało pieknych 5 zarodków. 2 - 6 i 4 komórkowy zostały mi podane :) 3 - 2- osmiokomórkowe i 1 sześciokomórkowy zostały zamrożone! Jestem już po pierwszym USG. Wiemy że będziemy mieć jedno malenstwo, widzieliśmy nawet jak bije serduszko. Przepraszam Was bardzo, że nie dzieliłam się z Wami tymi informacjami na bieżaco! Jestem osobą bardzo impulsywną, bardzo wszytsko przezywam i dzieląc sie z innymi jeszcze bardziej bym się nakręcała. Za 2 tygodnie kolejna wizyta w N. Termin porodu - styczeń 2009! Trzymajcie kciuki za malenstwo, żeby zdrowo się rozwijało i szczęsliwie przyszło na świat! Tak kochane udało się !!! Zawdzięczam to Bogu i kochanemu Św. Dominikowi!!! Uwierzyłam że się uda i poleciłam im wszytsko!! Trzymam za Was kciukasy! Bedzie dobrze! Trzeba wierzyć!!! Buźka

Limako! Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wreszcie dobra wiadomość na tym forum. Mam nadzieję ,że zapoczątkujesz dobrą passę. Ciesz się swoim rosnącym brzuszkiem i prezentuj go. Oczywiście trzymam kciuki,żeby wszystko do końca było O.K.!!! Przesyłam całusy!!!!!!!!!1111

Limako, wspaniała wiadomość!!!! Gratuluję!!! Myślicie, że teraz posypią się same dobre wiadomości na tym forum:)?

Limako-juz wiesz jak b. sie ciesze, ale raz jeszcze na forum forum gratuluje cudu, bo tak rzec trzeba :)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja mysle, ze Sw. Dominik jak trzeba to zdiała cuda, ale trzeba o nie prosic :)

Witam was wszystkie !!! Oczywiście gratuluje!!!!!!!! Piszecie wszystkie o Novum a ja chciałam trochę napisać o moich wizytach ale w Novomedica w Mysłowicach. Jestem po czterech zabiegach i niestety negatywnych. Zastanawiam się nad zmianą kliniki gdyż w klinice w której do tej pory się leczyliśmy z mężem - to już 5 lat, mam nie najlepszą opinie. Tylko przy pierwszym zabiegu był lekarz prowadzący natomiast kolejne miałam już z innymi lekarzami bo tak się składało, że mój lekarz był na wczasach lub po prostu na urlopie. Pierwszy zabieg początkowo był pozytywny ale po miesiącu zaczęło się plamienie a lekarz mnie uspokajał że to minie ale niestety nie mijało tylko się pogarszało i niestety!!!!!!!!! Kolejne zabiegi przeprowadzali inni lekarze ponieważ mój lekarz prowadzący był na wczasach lub po prostu na urlopie. Mąż ma bardzo marniutkie nasienie i dlatego za każdym razem decydowaliśmy się również na nasienie dawcy z banku. Rok mamy przerwy bo musieliśmy odpocząć finansowo i psyhicznie. Chciałabym wiedzieć jaka jest wasza opinia po wizytach w Novum i jak długo się czeka na wizytę i do jakiego lekarza umówić się na wizytę. Dziękuję za wszystkie podpowiedzi Pozdrawiam

Limako Wiedziełam, że się uda. G R A T U L A C J E !!!! Dbaj o siebie i o maleństwo i dziel się informacjami. Wysłałam Ci priva.

LIMAKO--Gratuluje Pozdrawiam Weszlam sie z Wami przywitac,dla kazdej po Pozdrawiam. Nie wiem kiedy bede.3czerwca mam zabieg a pozniej chce od wszystkiego odpoczac,chociaz na jakis czas. Pozdrawiam,buziaczki,pa

Wiatam Was Kochane !!!! Gratulacje !!! i wszystkiego naj naj naj czy ktoras z Was slyszala o leczeniu naszych przypadkow BORWINA ??? Mam zamiar spobowac moze ,ktroas z Was jest chetna na wrzesien ,pazdziernik na wyjazd do osrodka do Polczyn Zdroj pobyt z wyzywieniem za dobe okolo 100 zlotych...metoda podobno bardzo skuteczna i na niepldnosc kobieca i na tarzcyce i na wiele innych schorzen ,jest to jakies bloto ,ale bardzo duzo kobieta udalo sie juz zaciazyc chyba warto zaryzykowac ...... co Wy na to???? a moze cale forum ze mna pojedzie ...... Pozdraiwm goraca Ania

Witam Was serdecznie!!! LIMAKO-kochana gratulacje!!!Zycze Ci wielu szczesliwych i radosnych chwili z Twoim nowym brzusiem!! A ja niedlugo podchodze do 5 inseminacji,we wtorek usg,a jak wszystko bedzie ok to pod koniec tygodnia inseminacja. Widze ,ze Wy rownierz sie nie nudzicie i dzialacie!Tak trzymac!!!! AMRULA, odnosnie novum,to chyba kazdego indywidualna sprawa.Dla mnie to jedyna deska ratunku i sie tego trzymam.Kiedys pisalam na forum ,ze czuje sie tam nieswojo ale biorac pod uwage fakt ,ze jestem jedna z tysiaca innych pacjentek i ze lekarze terz sa przemeczeni rutyna,przymykam oko.Moim zdaniem lekarze z novum to profesjonalisci,wiedza co robia. ZYCZE POWODZENIA:

Wiatam Was Kochane !!!! Gratulacje !!! i wszystkiego naj naj naj czy ktoras z Was slyszala o leczeniu naszych przypadkow BORWINA ??? Mam zamiar spobowac moze ,ktroas z Was jest chetna na wrzesien ,pazdziernik na wyjazd do osrodka do Polczyn Zdroj pobyt z wyzywieniem za dobe okolo 100 zlotych...metoda podobno bardzo skuteczna i na niepldnosc kobieca i na tarzcyce i na wiele innych schorzen ,jest to jakies bloto ,ale bardzo duzo kobieta udalo sie juz zaciazyc chyba warto zaryzykowac ...... co Wy na to???? a moze cale forum ze mna pojedzie ...... Pozdraiwm goraca Ania

http://www.uzdrowisko-polczyn.pl/strony/menu/c23.php

Witam Was kochane...Limalko serdeczne gratulacje..kolejnej z nas się udało, takie wiadomości dodają nadziei - super,extra..;o) Ja niestety dostałam @ dzisiaj i wszelkie nadzieje prysły (a spóźniała mi się już 3 dni) - nakręciłam sie niesamowicie.. Wiec przede mną badanie drożności, mam nadzieję, że w tym miesiącu .. Ana ciekawa propozycja z tym wyjazdem.. Buziaki dla wszystkich.. AMRULKO..ja polecam NOVUM chociażby dlatego, że przebadasz się pod każdym kątem,lekarze są tam po to by nam pomóc,na pewno nie stracisz czasu jak u zwykłego gina na zbędne kuracje hormonalne najróżniejszymi lekami,tak kadży wie,że dla nas-pacjentów najważniejsze jest nasze dziecko i wspólnymi siłami do tego dążymy,nie tracąc czasu.Zapewne ile ludzi tyle opinii.Na pierwszą wizytę czeka się ok miesciąca lub krócej,co do wybory gina to zdałabym sie na los.. życze powodzenia i wracam do św.Dominika ;o))

...i wyobraźcie sobie, że byc może już za rok będziemy obchodzic to cudowne święto 1 czerwca.. czego Wam i sobie życzę.. ;o)

Limako, to najwspanailsza wiadomość tygodnia!!!!! ogromnie cieszę się z Twojego powodu! gratuluję serduszka - to musi być niezapomniane przeżycie... gratuluję Ci z całego serca i życzę żeby wszytsko poszło jak należy:) Stokrotka, ja na długim mialam 5 dlatego przy II stymulacji dr zalecił krótki bo długi mógłby wogóle nie zadziałać. a teraz jesteś na jakim protokole? na jakim jeseteś teraz etapie? keidy mogłaby wypaść punkacja? trzymam kciuki za powodzenie stymulacji i szczęsliwy koniec:) Nicola, starsznie mi przykro z powodu torbieli. wiem jakie to rozczarowanie tak czekać i czekać na szansę. trzymaj się dzielnie - najważniejsze teraz żey torbiel zniknęła. Kati, trzymam kciuki za inseminację!! Pasiflorka, trzymaj sie dzielnie. będzie dobrze. jeszcze zobaczysz... Amrula, ja mimo że moja \"przygoda\" z Novum trwa juz 1,5 roku nie zmieniłabym tej kliniki na inną. N ma dużo pacjentów i można odnieść wrażenie ze traktowana jesteś pzredmiotowo, ale lekarze nie mają się z tobą zaprzyjaźniać ale doprowadzić żebyś była w ciąży. oprócz tego ze wg mnie parcują tam profesjonaliści którzy nie igrają z twoim zdrowiem (w innych bywa różnie) do tego na meijscu jestlaboratorium, gdzie w godzinę masz wyniki większości badań 0 to wygodne, choć nie najtańsze... ja polecam

zapomniałam dodać co u mnie:)) ja mam dziś 9 dpt. siedzę sobie z mężem od kilku dni ma Mazurach i odpoczywam. test z krwi planuję zrobić w czwartek w 12dpt. proszę, tzrymajcie za mnie kciuki i proszę pomódlcie się za mnie... Pozdrawiam serdecznie:)