Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Jeszcze jedno - ostatnie (trzeba odstąpić komputer ;) a ciężko to zrobić) Jak Papież może być nieomylny choćby w kwestii wiary - a gdyby w latach 30. jakiś nienormalny papież stwierdził, że Hitler jest nowym prorokiem i trzeba podążać za jego \"naukami\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo z tego co ja czytalam i zrozumialam Biblia mowi raczej ze potepieni beda Ci ktorzy odrzuca Boga. A jak mozna odrzucic Kogos kogo sie nie zna???? zgadzam się z tobą w zpełności. i cały czas mówiłam ze nie dostąpią zbawienia ci co odrzucą Boga. może nie doczytalaś tego albo przeoczyłaś. też pisałam o sumieniu tych co nie mieli szansy go poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doczytalam..tylko ze nie umiem tak wprawnie cytowac Bibli jak Ty i sie niestety zle moze wyrazilam.. No mniejsza z tym chodzi nam o ten sam fragment. No ale wlasnie... Kwestia rozbija sie o to jak ktos poznal BOGA...no bo powiedz mi jakieszanse na gleboka wiare ma dziecko wychowane w np niby chrzescijaniskim domu, w ktorym kontakt z Bogiem ograniczyl sie do nauczenia Go przez babcie np znaku krzyza i...to wszystko. Nigdy nie mozna stwierdzic w jakim sensie czlowiek mial szanse poznac Boga, zapoznac sie z naukami Jezusa itp itd... moze wbrew pozorom mial te szanse o wiele mniejsze niz jakies dzicko na misji w Afryce? Dlatego ja bym wogole nie oceniala o niczyim potepieniu czy zbawieniu - to wie Tylko Bog. Uwazam ze troszczyc sie nalezy zwlaszcza o belke we wlasnym oku zanim zacznie sie szukac drzazgi w oku blizniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz pare swol o dogmacie o nieomyslnosci paieza w nawiazaniu do pytania o Hitlerze: \"Jeśli zaś idzie o dogmat o nieomylności Papieża, to jasno jest określone, że dotyczy ona nauczania papieskiego w sprawach wiary i moralności. I tylko w tych dziedzinach. Przywilej nieomylności nie dotyczy ludzkich cech i postaw Papieży. Osobista ich świętość nie ma tu nic do rzeczy, gdyż przywilej ten ma swe źródło w nieustannej asystencji Chrystusa i Ducha Świętego, Który rządzi Kościołem. Obietnica dana św. Piotrowi przez Chrystusa trwa: „...Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci” (Łk 22,31n). Tu właśnie jest podstawa faktów, że żaden z tych Papieży, którzy prowadzili się niemoralnie lub też czynili coś wbrew nauce Chrystusa, nigdy nie nauczał czegoś takiego, co trzeba byłoby potem uznać za sprzeczne z Ewangelią i odwoływać. Zaś wielki akt przeproszenia Jana Pawła II(za grzechy typu Krucjaty, Hitler) dotyczył grzechów popełnionych przez ludzi (!) Kościoła, a nie Kościoła, w który przecież wierzymy jako jeden, ŚWIĘTY, powszechny i apostolski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przyklad uzycia tego dogmatu oraz definicja z Wikipedii, zeby nie bylo ze tylko Katolickie zrodla cytuje: \"Dogmat o nieomylności papieża - dogmat ogłoszony na Soborze Watykańskim I w dokumencie Pastor aeternus w roku 1870. Jest to tzw. nauczanie papieża ex cathedra. Warunki nieomylności: 1. Papież występuje jako najwyższy pasterz 2. Nauczanie dotyczy wiary i moralności 3. Wskazanie na najwyższy autorytet nauczycielski 4. Zobowiązanie całego Kościoła do przyjęcia tej nauki Nieomylności papieża nie należy więc rozumieć jako wszechwiedzy (nieomylności w sprawach codziennych), ani jako nieomylności we wszystkich sprawach, jakie papież poruszy. Właściwszą nazwą byłby \"dogmat o nieomylności orzeczenia dogmatycznego\". Katolicy uważają, że nieomylność papieża jest charyzmatem Ducha Świętego. Najbardziej znanym przykładem jest dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny ogłoszony ex cathedra w 1950 r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Tu właśnie jest podstawa faktów, że żaden z tych Papieży, którzy prowadzili się niemoralnie lub też czynili coś wbrew nauce Chrystusa, nigdy nie nauczał czegoś takiego, co trzeba byłoby potem uznać za sprzeczne z Ewangelią i odwoływać.\" No wybacz, ale skoro prowadził się niemoralnie albo czynił coś wbrew nauce Chrystusa to nie nauczał czegoś sprzecznego? Chyba nie tylko to jest ważne, co powiedział czy napisał, ale właśnie przede wszystkim co robił. To także jest nauczanie. To tak jakbym głosił miłość Boga i bliźniego, a zaraz przed tym albo po tym poszedł skopać kogoś na ulicy, bo jest np. homoseksualistą czy czarnym (co zresztą niektórzy niestety czynią).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dogmat o nieomylności orzeczenia dogmatycznego\"\" Czyli w skrócie - dlaczego jestem nieomylny - bo nadałem sobie nieomylność (niekoniecznie osobiście ale przez poprzednika)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie nieomylności od razu przypominają mi tezę: \"Duch Święty\", który kierował pracami owych wierzących pierwszych chrześcijan [którzy \"zestawili\" Biblię i \"ustawili\" religię - przyp. własny] nazywał się Konstantyn Wielki. Nie był apostołem ani osobą uduchowioną, nie był również człowiekiem mądrym ani szlachetnym, lecz potężnym, ziemskim władcą, który pragnął jeszcze więcej władzy. Dla wielu był po prostu zwyczajnym barbarzyńcą. Do swoich celów potrzebował narzędzia, które zagwarantowałoby mu posłuszeństwo ludu. Wpadł więc na pomysł, żeby wykorzystać do tego celu religię. Uznał, że chrześcijaństwo, ze swoją nauką o konieczności pokornego przyjmowania cierpienia, nadaje się do realizacji jego planów najlepiej, więc ogłosił je religią państwową. Aresztował i wymordował przy okazji przywódców wszystkich szkół rozwoju duchowego działających na terytorium objętym jego wpływami, zwłaszcza tych, którzy zajmowali się wiedzą ezoteryczną. Na wielkim stosie spalił księgi, zawierające skarby przedwiecznej wiedzy, pozostawiając tylko te, które po odpowiednim przerobieniu nadawały się do jego celów. Księgi zostały ocenzurowane i \"poprawione\" w taki sposób, żeby jak najlepiej służyły ziemskiej władzy cesarza. Żeby nikt nigdy nie mógł podważyć ich przekazu ogłoszono, że zostały zestawione pod dyktando Ducha Bożego, a więc są nieomylne i sprzeciwianie się im jest herezją. W tym momencie z religii znikła cała duchowość. Wiarę w dobre bóstwa, duchy natury i inne życzliwe byty, opiekujące się ludźmi zastąpiła wiara w jedynego boga - zawistnego, gniewnego, mściwego i niewyobrażalnie okrutnego. Religia stała się dogmatyczna, kontrolująca, karząca i surowa. Musiała być obecna w życiu każdego obywatela, ponieważ stała się narzędziem totalitarnej kontroli sprawowanej przez państwo.\" Z http://astro.eco.pl/biblia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że stronka Ci się spodobała:) Do osoby na orange, mam 69 ale nie wygladam, do spowiedzi nie chodzę, jednak Tobie zyczę odpuszczeń. Dreamer moze Ty odpwiesz na pytanie z poprzedniej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dreamer moze Ty odpwiesz na pytanie z poprzedniej strony?\" Jakie? A przez osobę na orange mało monitorka nie oplułem ze śmiechu. Bo przecież jak ktoś myśli inaczej niż pomarańczka to jest leniwy głupi i w ogóle podły drań psujący poczucie przyzwoitości pomarańczki pospolitej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ja Ci moge powiedzec na to dreamer. Oczywiscie ze sporo w tym prawdy historycznej. Sporo tez iterpretacji tejze prawdy historycznej. No ale ja nie jestem historykiem ani religioznawca aby sie wypowidac na ten temat. Domyslam sie ze Ty jestes lub tez takowa wiedze posiadasz (zakladajac ze zgadzasz sie z w/w cytatem). Co do Tych dobrotliwych Bostw , panienek ze zrodelka i nimf to prosze Cie...chyba slyszales tez o nieco mniej przyjaznych \"duszkach\" wpisz w wyszukiwarke i poczytaj o tych bogach a wkrotce odkryjesz ze nie wszytskie one byly niczym elfy z Wladcy pierscieni (albo raczej Enty). Nie wiem tez skad w poglad o krwawosci chrzescijanieskiego Boga. Gdybys mogl mi przytoczyc cytat z NT w ktorym mowa o czymkolwiek w tym stylu bylabym wdzieczna. Powinno sie raczej mowic o krwawosci Konstantyna i jwykonawcow jego woli (oraz nastepcow niechlubnych wileu zreszta) ale to jest CZLOWIEK a nie BOG ktorego niby reprezentowal. To tak jakby twierdzic ze dzialania Al Quidy oraz wypowiedzi Bin Ladena sa kwintesencja Islamu.... Ciekawe co na to muzulmanie by powedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jest to tylko jakaś tam teza - także nie mam wiedzy by ją potwierdzać lub odrzucać. \"Powinno sie raczej mowic o krwawosci Konstantyna i jwykonawcow jego woli (oraz nastepcow niechlubnych wileu zreszta) ale to jest CZLOWIEK a nie BOG ktorego niby reprezentowal. To tak jakby twierdzic ze dzialania Al Quidy oraz wypowiedzi Bin Ladena sa kwintesencja Islamu.... Ciekawe co na to muzulmanie by powedzieli...\" Ależ ten fragment właśnie mówi o tym (albo inaczej - stawia tezę) że Biblia została sworzona (albo poprawiona raczej)przez człowieka, dla jego doczesnych potrzeb, a nie przez Boga. I została tylko \"uzasadniona\" nieomylnością, wyłącznością itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"O rany co myślisz o odkryciach Muldaszewa?\" Gdybym był politykiem coś bym zaraz sklecił ;) Ale szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcią o owych odkryciach, więc i sądzić nic nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ale nie będę podejmować dyskusji na temat zapisów w biblii. Czytałam ją na tyle długo i dyskutowałam o niej że doszłam do wniosków takich jakich pisalam. Niektóre fragmenty pamiętam do dzisiaj. Jednak uwierzyć ze Ziemia jest jest płaska, sorki nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do polemiki na temat niesmiertelnego tematu wypraw Krzyzowych oraz braku sprzeciwu wobec nazaizmu to chcialam tylko powiedziec ze nie tylko KK ma na swoim koncie takie karty. KE spalil na stosie kilkakrotnie wiecej ludzi niz cala Inkwizycja razem wzieta, nalezy tez przypomniec sobie co sie stalo z Katolikami na Wyspach? wyparowali??? co sie stalo z katolickimi swiatyniami - zapadly sie pod ziemie. Zle ze papiez jest nieomylny, no coz przypominam ze glowa kosciola anglikanskiego jest Elzabieta II a po niej bedzie jej syn Karol (na temet moralnosci ktorego mozna by tez troche popisac). Czego pamiatka sa trwajace do dzis dzien marsze Oranzystow? Jesli chcecie moge tez dodac osobista historie o tym jak mozna dostac po mordzie w UK za to ze jest sie katolikiem (nie mowie o sredniowieczu a o roku 2006)... Moglabym jeszcze dlugo tak...NIE W TYM jednak rzecz. Rzecz w tym ze wszczyscy chrzecijanie wirza w to samo a roznia sie tylko forma , obrzedem.Dlatego wolalabym rozmawiac raczej o Biblii a nie o bledach KK (bo do tego moze zalozymy oddzielny topic,ale wtedy trzeba by bylo zalozyc topic o bledach KE, bledach poganskich wyznan, bledach Islamu itditp...) Mi sie wydaje ze nie o tym mial byc ta dyskusja , ale jesli chcecie kontynuowac nie ma sprawy... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer- malutka ma racje- na temat tego jak powstala Biblia itp itd bylo tu juz sporo napisane..ja tez pisalam co mysle na ten temat wiec nie bede sie powtarzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie tylko KK ma na swoim koncie takie karty. KE spalil na stosie kilkakrotnie wiecej ludzi niz cala Inkwizycja razem wzieta, nalezy tez przypomniec sobie co sie stalo z Katolikami na Wyspach? wyparowali??? co sie stalo z katolickimi swiatyniami - zapadly sie pod ziemie. Zle ze papiez jest nieomylny, no coz przypominam ze glowa kosciola anglikanskiego jest Elzabieta II a po niej bedzie jej syn Karol (na temet moralnosci ktorego mozna by tez troche popisac). Czego pamiatka sa trwajace do dzis dzien marsze Oranzystow?\" Może dlatego, że w tych oraganizacjach nie chodzi przeważnie o wiarę, ale choćby o władzę? Papież może być równie omylny jak Elżbieta II. Bo wg mnie wszelka nieomylność jest po prostu uzurpowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka jak tak czytam co piszesz to mi do glowy przyszlo takie haslo: Neopogaństwo (czasem neopoganizm), to powszechne, acz niezbyt precyzyjne, zbiorowe określenie współczesnych systemów wierzeń, zarówno odwołujących się do etnicznej (zazwyczaj przedchrześcijańskiej lub określanej przez chrześcijan jako pogańska) religii danego regionu lub kraju, jak i powstałych współcześnie, całkowicie od podstaw (nie sięgając do żadnego konkretnego systemu wierzeń etnicznych / pierwotnych), ale mimo to posiadające ogólne cechy pogańskie - np. będące klasyfikowane jako politeizm. W formie przymiotnika terminem tym określa się też powszechnie niektóre oficjalnie zarejestrowane i działające związki wyznaniowe (w tym część tzw. nowych ruchów religijnych). Polega na zwróceniu się w kierunku (ateizmu, politeizmu, panteizmu, okultyzmu, sekularyzacji społeczeństwa itp). W tym znaczeniu najczęściej spotykaną formą poganizacji jest sekularyzacja obchodów popularnych świąt chrześcijańskich poprzez wprowadzenie elementów kultury masowej, często kosztem chrześcijańskich aspektów religijnych. Przykładami takiego zjawiska może być obchodzenie Bożego Narodzenia jako \"Gwiazdki\" (z choinką, świąteczną kolacją, prezentami, Św. Mikołajem, ale bez kolęd czy pasterki), czy też święta Wszystkich Świętych jako \"Święta Zmarłych\" lub \"Halloween\". A wlasnie jak u was jest z Bozym Narodzeniem? Czy tez Gwiazdka? Tylko nie krzyczcie ze was szufladkuje ale poprostu tak mi sie skojarzylo ..mam znajomych o takich pogladach wiec wydalo mi sie to podobne. poprawcie mnie jesli sie myle.... Ide juz spac. Topic super :-)))) Pozrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Maalutka 🌼 Jak jest z Gwiazdką czy jakkolwiek to nazwać? U mnie rodzina obchodzi Boże Narodzenie - chyba zupełnie typowo jak Katolocy w Polsce. Ja to traktuję po prostu jako okazję, żeby być z rodziną, bliskimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt: po co ateiście boże narodzenie i Dzień Zmartwychwstania PAńskiego? dla nas to wielkie święto i okazja by podziękować Bogu za to kim jest i co dla człowieka uczynił. malutka ubierasz choinkę? robisz prezenty? cieszysz się tym świętem? czy moze dla ciebie to Swięty Mikołaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha....
a kim jest bog zeby mu dziekowac...Pismo świete, bilbia to ksiegii zakazane i powinno je sie spalic, taka mala ateistyczna inkwizyjca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wierzących to wielkie święto. Tylko zastanawia mnia fakt dlaczego tak często to tylko wielka otoczka - wielka harówa po której wszyscy chodzą poddenerwowani, bieganina w stresie po sklepach itp. a późnie byle by to odbębnić. Nic mi oczywiście do tego. Ale jakieś to z zewnętrznej perspektywy wydaje strasznie nadmuchane. Taki kolorowy balonik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"taka mala ateistyczna inkwizyjca\" Każda inkwizycja to wg mnie idiotyzm. W imię czego? Znów przekonania o własnej nieomylności i wyższości? Bezsens. Skoro nie chcemy by nam coś narzucano ani odbierano, nie róbmy tego innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha....
ta miala byc aluzja do "wspanialych kosciola"...ok chyb anikt mnie tu nie zrozumie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×