Pytania dotyczące Biblii

Valinor.. Wiecie gdzie jest Valinor?

\"Prosze jesli to mozliwe,bys nas tak ostro nie ocenial,a jesli nawet nas,to nie zrazaj siedo Boga on naszemuzachowaniu nie jest nic winien\" Nie mam zamiaru Was oceniać (przynajmniej się staram go nie mieć) - to wasza sprawa. Nie mam zamiaru się też do nikogo zrażać - nie czuję takiej potrzeby. \"Po prostu SJ nie ruszaja broni,nie mieszaja sie do rzadow,poniewaz najlepsze co potrafia robic,i czym moga przyczynic sie dla swiata,to gloszenie ewangelii.\" Hmm, swoją drogą ciekawe, co by było gdyby wszyscy na świecie byli SJ - było by coś innego niż głoszenie ewangelii? \"Naprawdę niebezpieczna jest broń, którą posiadają jednostki specjalne policji. Oni zabijają jednym strzałem.\" Black - przecież nie będą z procą biegać - akurat ich przeciwnicy nie mają żadnych wątpliwości co co zabijania jednym strzałem. Więc jeśli ktoś z jednostek chce przeżyć to niestety, też musi się bronić.

wiem, gadałam z jednym Elfem ;)

;)

Coś tu się strasznie cicho zrobiło

belaizo, dzień dobry, dziękuję za Twoją ostatnią wypowiedz i dzień dobry wszystkim oczywiście tuzinku....z tobą sie zgadzam odnośnie policji....ale też myślę ze to sprawa sumienia, być zołnierzem posłanym do Iraku i zabijanie to trochę inna sprawa niz praca policjanta w drogówce :D

Widocznie łajba nabiera wody.:D

cicho, spokojnie, weekendowo:) nawijacie cos chłopaki, hasło rok 2012

2012? Tak daleko niw ybiegam w przyszłość - będę wówczas strasznie stary i bezzębny :P

Wiosło mi się złamało, płyńcie dalej beze mnie, poczekam na lepszy wiatr.

Ej no, Black! Nie łam się! Odpalaj silniczek i dołączaj do flotylli. :)

Ta łajba to stary żaglowiec. Nie ma silniczka. :) Pa

\"Hmm, swoją drogą ciekawe, co by było gdyby wszyscy na świecie byli SJ - było by coś innego niż głoszenie ewangelii?\" A czymyslisz dreamer,ze SJ nie pracuja zawodowo? I nie robia nic innego jak tylko glosza? Nie. Ale poswiecaja bardzo duzo czasu prywatnego na gloszenie(nie zarabiajac na tym ) Jak napisala wam \"to moze ja odpowiem\",jednak SJ pracuja tez w policji staraj sie jednak pracowac w biurze,czy drogowce..Tego nie wiedzialam,ale czlowiek sie cale zycie uczy. Wiecieco troszkezle mnie zrozumieliscie.Samo trzymanie broni niejest grzechem,bez przesady,ale sama bron to zlo(konieczne),stworzona jest jakby nie bylo do ZABIJANIA,czy w obronie,czy inaczej,ale do zabijania-przemocy. Owszem policja to sluzby porzadkowe,a SJjak najbardziej uwazaja ze takowe musza istniec by jakos ten swiat istnial. Jednak wola nie podejmowac sie tego zawodu,bo to tak jakby pacyfista mial isc na wojne.Co w tym dziwnego? Sa za,nie sprzeciwiaja sie,ale wola wybierac inne zawody,ktore nie koliduja z ich przekonaniamimoralno-religijnymi. P.S.Korzystaja,bo gdyby nie korzystali i wymierzali samosad,to wybacz bylo by to sprzeczne z prawem,ktoremu jednak sie podporzadkowuja.

Black - to Cię podholujemy :)

\"Jednak wola nie podejmowac sie tego zawodu,bo to tak jakby pacyfista mial isc na wojne.\" To racja - czytaliście w \"Księżycową jasną noc\"?

Nie ja nie czytalam. A powinnam? ;-P

Tylko was spowolnię.. Nie martwcie się, jeszcze was dogonię (przy sprzyjających wiatrach, o ile nastaną).

Podczepimy Cię do jakiegoś lotniskowca ;) - nawet nie zauważy obciążenia

Ale............chyba ogladalam film... Moze to tezo to ci chodzi,bo akcja rozgrywala sie na wojnie,mlodzi chlopacy,ktorzy czuli sie troszke nieswojo,po dwu przeciwnych strnach,...nie potrafili sie odnalezc w roli zolnierzy,itp.Szczerze mowiac juz dobrze nie pamietam,jedno ze byl smutny.:-(

ale czy to nie jet tak a ja mysle ze korzystaja zczyjegos grzechu Czy moze zle rozumuje? bo rozumiem poglad pacyfistow, ale oni taki maja poglad nie uwazajac tego za grzech.

Obawiam się, że nawet lotniskowiec nie pomoże.. :)

to ŚJ nie może być posłem na sejm i ministrem zdrowia? ponawiam pytanie w związku: ale odnosnie mieszania sie do polityki,wojen,rzadow.

ale czy to nie jet tak a ja mysle ze korzystaja zczyjegos grzechu Czy moze zle rozumuje? myślę ze dobrze rozumujesz, albo ja też źle rozumuję :D

No Black - przy takim pesymiźmie kapitana to ja już nie wiem - no to silnych wiatrów życzę.

Kamelia, czy jeszcze cie nie usatysfakcjonowala odpowiedz? Przeciez tyle napisalam i ja i inni. Mieszac sie z polityka to troszke nie bardzo dla gorliwego Chrzescijanina,a juz szczegolnie teraz gdy rzady sa tak skorumpowane,oszustwa,machlojki,wrecz mafie. Uwazasz ze SJ powinni troszke poprzebywac wsrod takiego srodowiska co by za przykladni nie byli?? ;-) Ale podporzadkowuja sie rzadowi,co by znow niebylo,jak by bylo,gdyby nie bylo....:-P

\"ale czy to nie jet tak a ja mysle ze korzystaja zczyjegos grzechu\" Kto korzysta z czyjegoś grzechu? Policjanci (pomijam nieuczciwych)?

w związku z wcześniejszymi dysputami: czy zatem SJ nie może być lekarzem transfuzjologiem...ratującym zycie? tudzież transplantologiem przeszczepiającym narządy \" całe we krwi\"? a moze nawet chirurgiem? dotykającym zakrwawionego skalpela? hm...interesujace....

no zgadzam sie z toba a ja mysle w tej sytuacji. ale zasze u mnie jest jakies ale ;) chodzicie po swiecie i gloscie, chcecie jak najwiecej ludzi do swojej organizacji. Sytuacja hipotetyczna . wsscy ludzie przechodza na SJ to jednak musielibyscie byc w rzadzie, wojsku, policji byc hirurgami itd. a przeciez uwazacie to za grzech. to wtedy poglad na grzch by sie zmienil?

a moze byłby świecącym przykładem polityka nieskorumpowanego uczciwego zaprowadzająceo porzadek i uczciwośc w dzisiejszej brudnej polityce macie być solą ziemi i światłem w ciemności, gdyby politycy byli chrześcijanami to mielibyśmy uczciwy kraj...i moze wreszcie jakieś reformy praca dla rządu to dobra okazja pokazać uczciwą i solidną pracę

Tuzinek,nie nie korzystaja z czyjegos grzechu,bo sami sa grzeszni. Osadza nas nasze sumienie.Jesli policjant ma czyste sumienie w zwiazku ze swoimi przekonaniami moralnymi i religijnymi,to na to wychodzi ze to nie jest grzech,bo nierobi nic wbrew sobie i Bogu. SJ jednak maja inne przekonania i gdyby robili to wbrew sobie i wbrew swoim przekonaniom,mieli by jednym slowem nieczyste sumienie,bylo by juz grzechem. Grzechem jest cos dopiero wtedy,gdy robisz cos zlego swiadomie,jesli jednak nie masz swiadomosci iz to co robisz jest zle,to nie grzech,a przynajmniej nie swiadomy.O tym nawet duzo w biblii pisze. Tak samo jak z rzeznikiem,gdyby ich nie bylo pewnie niejeden nie jadl by miesa,bo niepotrafilby zabic zwierzaka,a nawet gdyby sie w koncu nauczyl,to robil by to z braku wyboru,albo stal by sie ....jaroszem.:-) Rzeznikiem nie kazdy moze i chce byc prawda??? Z gory mowie ze wsrod SJ sa tacy,hehehe :-),widocznie nie maja \"moralniaka\",ja osobiscie bym nie mogla.:-)