Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

\"antykoncepcja jest ok. lepsza antykoncepcja,zapobieganie niechcianych dzieci,niz usuwanie ciazy.\" No tak, to racja. Ale jest tylko lepsza - mniejsze zło? Czy po prostu rzezc naturalna. Bo stanowsiko KK mnie bardzo dziwi w tej sprawie. Kwestii aborcji nie będę poruszał bo pewnie znów rozpęta się jakaś wojna, a wolałbym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy musżą być jakieś konkretne sformalizowane i zwerbalizowane wnioski? Może wystarczy możliwość choć trochę, bardzo ograniczona, ale jednak możliwość spojrzenia z innej perspektywy. Czy każdy dzień kończysz wnioskami? Podejrzewam, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wazne jest czy rozmawiamy bez sensu,w celach\"na zabicie nudy\",czy by do czegos dojsc? Ja moge popisac,ale nie chce mi sie po prostu szukac \"udowadniac\",a to jest czasochlonne i jakbynie patrzec poswiecam na toczas.Czuje sie troche,tak jakbym walczyla z wia trakami. Nie chce zeby mi przytakiwac,absolutnie,ale milo byloby widziec choc czasem,ze to nad czym czlowieksie produkuje,jest zauwazone,a nie maszynowo przyjmowac kolejne teksty,kolejne wersety itd. Czuje po prostu ze to nie ma sensu,bo mam wrazenie ze i tak tego nikt nie czyta. Takze mozemy pogadac owszystkim,ale ja juz odnosnie religii i bibliisie nie chce wypowiadac.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Bo wazne jest czy rozmawiamy bez sensu,w celach\"na zabicie nudy\",czy by do czegos dojsc?\" A do czego Ty osobiście chciałaś dojść? Ja piszę mniej więcej z powodów, które opisałem w poprzednim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer no nie wiem jak ty,ale ja czytam biblie po to by wyciagac wnioski,porownuje,musze czesto przemyslec,...no raczej robie to w jakims celu. Bez celu(sensu) to ja chyba nie robie nic,bo i zuje gume z przyzwyczajenia,czy dla lepszego smaku.:-) Czasem sie zamysle bez sensu,ale topewnie tez ma jakis sens z ktorego moze sobie nawet sprawy nie zdaje.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Może wystarczy możliwość choć trochę, bardzo ograniczona, ale jednak możliwość spojrzenia z innej perspektywy.\" No i otoz to,pytam czy faktycznie korzystasz z tej mozliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"po to by wyciagac wnioski,porownuje,musze czesto przemyslec\" pod tym też bym mógł się podpisać jako jeden z celów bycia na tym topiku Ale uważam, że jeśli coś nie ma konkretnych, nazwanych celów to wcale jednak nie musi być bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"No i otoz to,pytam czy faktycznie korzystasz z tej mozliwosci?\" Staram się - czy mi wychodzi? - przeważnie raczej bardzo kiepsko. A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak,doszlam do pewnych wnioskow. Czegos mnie ta rozmowa tu nauczyla i uswiadomila. Tak jak napisalam juz dawniej: \"Ci ktorzy wierza w Boga sa bardziej swiadomi ,niz ci ktorzy w niego niewierza\" Wiesz naprawde wiara w Boga to nie pojscie na latwizne,to cos trudnego wbrew pozorom. No wyobraz sobie ze teraz masz uwierzyc w Boga z calego serca,calym umyslem?Dla niewierzacego towielki problem,rzecz niemozliwa. Dlatego doszlam do wniosku jednego z wielu,ze mam szczescie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ci ktorzy wierza w Boga sa bardziej swiadomi ,niz ci ktorzy w niego niewierza\" Ale świadomi czego? \"Wiesz naprawde wiara w Boga to nie pojscie na latwizne,to cos trudnego wbrew pozorom. No wyobraz sobie ze teraz masz uwierzyc w Boga z calego serca,calym umyslem?Dla niewierzacego towielki problem,rzecz niemozliwa.\" Przecież ja absolutnie nie twierdzę, że to jest pójście na łatwiznę. Owszem, niektórzy tak robią, ale to po pierwsze było by generalizowanie, a po drugie czy to była by tak naprawdę wiara? To tak samo jak niektórzy twierdzą, że niewiara w Boga to pójście na łatwieznę. Bywa tak, ale to wcale nie reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ci ktorzy wierza w Boga sa bardziej swiadomi ,niz ci ktorzy w niego niewierza\" nie wydaje mi się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykoncepcja
Zdrowa kobieta czyni siebie nieplodna,to nie wbrew jej naturze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"To tak samo jak niektórzy twierdzą, że niewiara w Boga to pójście na łatwieznę. Bywa tak, ale to wcale nie reguła.\" Ja mysle ze to cos jak \"niemoc\" brak wiary,tylko ze ktos kto nie wierzy,moze w sobie rozniecic to \"cos\",naprawde,kwestia chcenia,a ktos kto wierzy niestety niegdy nie przestanie,chocby nie wiem jak sie oszukal,i powierzchownie to stlumil,jednak zawsze w srodku bedzie mial wiare. Mysle ze wierzacy sa bardziej swiadomi,tego co nas otacza,tego dlaczego,po co.Po co i gdzie zmierzamy,i skad...i to nie przypuszczenia a wiara.Swiadomi swojego \"jestestwa\",mysle ze wola sie zdac na Boga,a nie tak jak niewierzacy,wszystko tlumaczyc na nasz rozum... Z reszta nie tylko to,ale... \"A wiara czyni cuda,przenosi gory..\";-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Zdrowa kobieta czyni siebie nieplodna,to nie wbrew jej naturze?\" Lepiej niech ma 8 dzieci, których nie będzie mogła utrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ci ktorzy wierza w Boga sa bardziej swiadomi ,niz ci ktorzy w niego niewierza" nie wydaje mi si" Malutka,oczywiscie pomijajac twoja osobe,bo ty jestes tak "swiadoma",ze moglabys byc wlasciwie samym Bogiem.:-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja mysle ze to cos jak \"niemoc\" brak wiary,tylko ze ktos kto nie wierzy,moze w sobie rozniecic to \"cos\",naprawde,kwestia chcenia,a ktos kto wierzy niestety niegdy nie przestanie,chocby nie wiem jak sie oszukal,i powierzchownie to stlumil,jednak zawsze w srodku bedzie mial wiare.\" Oceniasz to jako \"niemoc\" bo wierzysz. Tak naprawdę można w sobie rozniecić wiarę jak i niewiarę. Zresztą wiar są niezliczone ilości. Więc jak z tym \"chceniem\" - trzeba do tego wybrać. A niewiara, czy raczej wiara w nieistnienie jakiegoś Boga to jeden z równorzędnych wariantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykoncepcja
Niewiedza, nieodpowiedzialnosc itd. to temat na oddzielna dyskusje. Pytanie dotyczy czegos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka\"Ci ktorzy wierza w Boga sa bardziej swiadomi ,niz ci ktorzy w niego niewierza\" nie wydaje mi się\" Skad wlasciwie wiesz? Jestes w koncu wierzaca czy niewierzaca?(w Boga,Bogow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież jestem:) \"A wiara czyni cuda,przenosi gory..\" hmm czyż nie tak było w jednym z mitów? \"Choćbyś miał wiarę, co góry przenosi a MIŁOŚCI byś nie miał - byłbyś niczym.. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"malutka wiec wiesz,ze oprocz milosci musi byc wiara,lub na odwrot.\" a to nie może być sama miłość? sama miłość jest czymś złym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widzisz jak dobrze zaobserwowalam,ze wysoko mierzysz i masz wybujalawyobraznie.:-) Stwozylas nowy mit i tyle,jestes kolejna z wielu. P.S.Choc nie swoj mit,bo to co ty \"praktykujesz\"to nauki zaczerpniete ze wszystkich po trosze. kogel-mogel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem zawsze tu byłam:) powiem więcej jesli chodzi o wiare i swiadomość, wiara rozumiana jako powtarzanie czyichś przekonań często przeszkadza w rozwoju świadomości, tendencyjne oko jest ślepe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"P.S.Choc nie swoj mit,bo to co ty \"praktykujesz\"to nauki zaczerpniete ze wszystkich po trosze. kogel-mogel.\" Może wszystko jest prawdą - więc i nauki zaczerpnięte ze wszystkich po trochę mają sens? Czy to musi być koniecznie jakaś sztywno zdefionowana wiara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle wyobraźnia czyni cuda ;) oczywiście że wysoko, orły to wole ptaki i latają wysoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a to nie może być sama miłość? sama miłość jest czymś złym?\" Milosc czyms zlym??? Toc to samo dobro.... Wazne w zyciu kazdego czlowieka. Jednak milosc do Boga jest czyms wyjatkowym to najlepsza milosc z milosci. :-),a jak do tej milosci dochodzi(bez tego nigdy jej nie zaznasz) wiara,to wtedy masz:\" Full wypas\" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a ja mysle wyobraźnia czyni cuda\" Znacie kolesia nazwiskiem Einstein? Zgadnijcie co było podstawą wielu jego teorii, a nawet w ogóle zajęcia się m.in. fizyką? Wyobraźnia właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×