Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

ważne żebyśmy potrafili się wzajemnie akceptować mimo różnic, zamiast wszczynać boje a ja jestem w Polsce [tańczący lalek] :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emanuela66
Bog roznie objawia sie czlowiekowi. Masz r5acje moze tobile wlasnie objawil sie w taki sposob.Bo wiedzial ze tylko takie objawienie bedzie ci bliskie. Bog wie co robi. Nie podwazam twojego przekonania,ze czujesz obecnosc Boga. Tylko ta obecnosc to nie wszystko,teraz jak juz ci sie "pokazal" i go Dostrzegles bo wierzysz ze to On,to poznawaj.... On da sie poznac. Wiesz kazdy z wierzacych w rozny sposob zaczynal swoja milosc,znajomosc chce poznania Boga.Najwazniejsza jest wiara,potem pokora(to b.wazne,zastanow sie co tro jest POKORA-klucz). Po tym wszystkim pozostaje juz tylko zycie w poznawaniu jedynegho prawdziwego,a i pewnie tego zycia nie starczy. Najwazniejsze by dojsc do wnioskow. Nie mozna mowic ze to co nas otacza to Bog. ]To jego praca to jego stworzenie,ale to co nas otacza to nie Bog. Bo Bog mieszka w Nas,jesli tylko Go cxyhcemy ugoscic. Reszta to juz inna bajka. mowisz ze ludzie teraz maja pole do popisu w poznaniu Boga...hmm moze gdy wspominasz czasy inkwizycji itp to taaak. ale ja uwazam,ze czlowiek im blizej poczatku znal Boga ,bo nie zaprzatal sobie glowy tym CHAOSEM wokol,byl pewnien istnienia Bozego. Teraz luedzie rowniez poznaja,ale maja o tyle trudniej,ze jestesmy blizej konca niz poczatku,a u schylku tego swiata,Szatan wzmozyl "atak"/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emanuela66
Bo gdyby wszystko co nas otacza bylo Bogiem,to niestety i to co okrutne i to co smutne i nienawisc i wojny i smierc i cale ZLO to tez musial by byc Bog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Po tym wszystkim pozostaje juz tylko zycie w poznawaniu jedynegho prawdziwego,a i pewnie tego zycia nie starczy.\" Zbliżamy się po trochę w każdym następnym wcieleniu. I myślę, że Bóg tak samo jest w nas, jak i we wszystkim obok nas, jest po prostu ogółem, niepodzielną całością - którą ludzie nazwali Bóg i zaczęli przyczepiać mu etykietki - aż w końcu zapomnieli o co chodziło i etykietki zasłoniły im wszystko. I właśnie myślę, że wcale nie jesteśmy u żadnego schyłku ziemskiej cywilizacji, raczej tak jak pisałem już w \"nastoletniej głupocie\", zaczynamy się uwalniać z okresu w którym wszystko \"było\" takie jak ktoś \"mądry\" powiedział, a jak nie to zagroził, że dostaniemy klapsa. Zaczynamy sami myśleć, sami czuć - ale jeszcze ciąży na nas widmo tamtego człowieka zniewolonego, jeszcze nie do końca się wyzwoliliśmy, a z drugiej strony zaczynamy się gubić. Ale tylko tak można dorosnąć. (Pewnie można wierzyć i ze strachu, tylko, że wg mnie wtedy nie wierzysz w nic oprócz tego strachu. - a tak było przeważnie przynajmniej w nowożytnej historii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to też jest Bóg - tylko że to co mówisz - to co złe, okrutne itd. wynika z naszego, ludzkiego strachu - ogół nie jest zły, okrutny - to my dokonujemy takich rzeczy - ale my też nie jesteśmy źli, tylko jeszcze niedorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emanuela66
Dreamer,skoro tobie tak wygodnie ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak po prostu mniej więcej to czuję :) Jak się mylę to się jeszcze o tym przekonam. Zresztą słowa zawsze są mylne, więc w jakimś stopniu na pewno się mylę to pisząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Dreamer,skoro tobie tak wygodnie ... } Wiem że to nie do mnie. Ale mysle że to nie jest kwestia wygody. Może być mi zupełnie niewygodnie mówić prawdę lecz czuje że powinienem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin - e tam nie do Ciebie - ja się z tym w zupełności zgadzam. Zaznaczam, że oczywiście w moim poczuciu prawdę. A czuję, że powinienem pewnie ze względu na siebie, nie będę ściemniał jak niektórzy, że to w trosce o innych itp. itd. Bo prawda jeśli takową jest to takową być nie przestanie, niezależnie od mojego ględzenia. Po prostu z naturalnego egoizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin - z mego egoistycznego punktu widzenia dobrze chopie godosz. Zasłużyłeś coby Ci piwo postawić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włśnie ide dostałem dziś zaproszenie na sześciopak dużego hainekena. :classic_cool: A tak ad hoc, w śiwięta w rodzinnym gronie poruszyłem zagadnienie pradoksu. Szwagier tak słuchał (dłuższa chwilę).. i stwierdził a na co komu takie rozmowy o niczym. Przyznałem mu rację. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to miłej zabawy ja zmykam - posiedzieć sobie z moją przyjaciółką świeczką :) Zima i szybki zmrok ma czasem też plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emanuela66
Myrevin ........... jaką Prawde?????? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda i fałsz to pojęcia najbardziej przydatne matematykom, nie zwyczajnym ludziom którzy pragną tylko jednego... by miłość przebywała w ich sercach... Kiedyś jedna z was dziwczyny napisała do mnie tak: \"Nie wiem, dlaczego ktoś taki jak ty nie kocha lub nie jest kochany. :(. Nieczęsto spotyka się tak mądre osoby.\" Lubię sobie to czytać. Nadzieja umiera ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca Dreamer ;) Black ostatnia jesli wierzyć filozofom;) bawcie się chłopaki, muszę zmykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Czy głupiec wiele się różni od mędrca ? } Nie rózni się. Wobec absolutu (jeżeli jest) wszystko jest tylko brednią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pieprzycie :P Nie ma ani głupca ani mędrca. Są tylko idioci, którzy są przekonani o swojej mądrości i nazywają się mędrcami - ach to ego :P A wszyscy są tacy sami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×