Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Gość Inny Szatan
Nie schodzić mi tu z tematu :O O seksie cytaty miały być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny Szatan
Znaczy Pieśń nad Pieśniami? czy coś podobie tegoż.... Nie ma dzisiaj pamięci :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny Szatan
:D ;) 🌻 for You

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem niedawno ktoś tutaj pisał, że Tylko Kościół (to akurat było o Katolickim) ma prawo interpretować Biblię i interpretacji tej nie można podważać. W tym temacie: \"Wyrok Trybunału Najwyższej Inwkizycji przeciw Galileo Galilei wydany 22 dnia czerwca roku 1633 „Jest prawdą, że ty, Galileo, syn zmarłego Vincenzio Galilei i Florentyny, mającej obecnie lat siedemdziesiąt, zostałeś oskarżony w tym Świętym Officium w 1615 roku: Że uznajesz za prawdziwą fałszywą doktrynę głoszoną przez człowieka, iż Słońce stanowi centrum wszechświata i jest nieruchome, i że Ziemia porusza się i ma także ruch dzienny; że w tej samej sprawie prowadziłeś korespondencję z pewnymi matematykami niemieckimi; że spowodowałeś wydrukowanie pewnych listów zatytułowanych „Istoria e dimostrazioni intorno alle macchie solari” („O plamach na Słońcu...”), w których dowodziłeś, iż rzeczona doktryna jest prawdziwa (...). Ten Święty Trybunał pragnąc zapobiec zamieszaniu i szkodom, które stąd wynikły i które stale rosły z uszczerbkiem dla wiary Świętej, z polecenia naszego Pana (Papieża) i najdostojniejszych Panów Kardynałów tej najwyższej i powszechnej Inkwizycji, te dwa twierdzenia o nieruchomości Słońca i ruchu Ziemi osądził przez kwalifikowanych teologów jak następuje: Że Słońce jest środkiem wszechświata i nie porusza się ze swego miejsca jest twierdzeniem absurdalnym, fałszywym filozoficznie i formalnie heretyckim, będącym w wyraźnej sprzeczności z Pismem Świętym; że Ziemia nie jest środkiem wszechświata ani że nie jest nieruchoma, lecz się porusza, nawet ruchem dziennym, podobnie jest twierdzeniem absurdalnym i fałszywym filozoficznie - uważanym w teologii za szkodliwy błąd w wierze. My stwierdzamy, orzekamy, wyrokujemy i ogłaszamy, że ty rzeczony Galileo, w wyniku spraw dowiedzionych w trakcie tego procesu i wyznanych przez ciebie jak wyżej, stałeś się silnie podejrzany o herezję przez to Święte Officium, to jest o uznawanie i wyznawanie doktryny, która jest fałszywa i sprzeczna z Pismem Świętym, z rozumem: że Słońce jest środkiem wszechświata i że nie porusza się ono ze wschodu na zachód, i że Ziemia porusza się i nie jest środkiem wszechświata, i że pogląd ten można uznawać i bronić go jako prawdopodobny, po określeniu go i ogłoszeniu za sprzeczny z Pismem Świętym; i w następstwie naraziłeś się na wszelkie nagany i kary przewidziane w Świętych Kanonach i innych Dekretach, zarówno ogólnych, jak i szczegółowych, przeciw takim winowajcom wydanych i ogłoszonych”. \" To także w kwestii tematu przekonania o własnej \"idealnej racji, idealnej interpretacji\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z polecenia naszego Pana (Papieża) i najdostojniejszych Panów Kardynałów (cyt dreamer) skoro dla Panów Kardynałów Panem jest Pan Papież....hmmm, pomyłka gwarantowana, jak to widać nie tylko na tym przykładzie Można do tego dodac jeszcze miedzy innymi Limbus, mejsce dla nieochrzczonych noworodków, z którego jakże niedawno sie wycofano. więc żadna to nowość, ze KK wycofuje sie z wielu fałszywych twierdzeń ustanowionych przez człowieka. Nieochrzczone dzieci idą prosto do nieba Katarzyna Wiśniewska Przez całe wieki tradycja Kościoła dzieci zmarłe przed chrztem umieszczała w \"otchłani\". Komisja teologów w Watykanie uznała, że trzeba to zmienić, a papież dziś zatwierdzi jej opinię - twierdzi brytyjski \"The Times\". O pośmiertnym losie nieochrzczonych noworodków - m.in. tych nienarodzonych - dyskutuje w Watykanie Międzynarodowa Komisja Teologiczna. Zgodnie z wierzeniami Kościoła miałyby one trafiać po śmierci do limbus puerorum (tłumaczonego jako otchłań lub zatoka dzieci). Termin ukuto w średniowieczu dla określenia czwartego stanu poza niebem, czyśćcem i piekłem. Chociaż otchłań nie należy do doktryny Kościoła, surowa tradycja w nauczaniu wielu papieży i teologów przetrwała wieki. Według dziennika \"The Times\", który powołuje się na źródła watykańskie, Komisja Teologiczna złożona z 30 wybitnych teologów z całego świata doszła do wniosku, że dzieci będą zbawione niezależnie od tego, czy zdążono je wcześniej ochrzcić. Wprawdzie są obciążone grzechem pierworodnym, ale teologowie uznali, że człowiek nie zna wszystkich sposobów, jakimi Bóg dociera do ludzkiej duszy. - Oznacza to w efekcie, że wszystkie zmarłe przed chrztem dzieci idą do nieba - mówi anonimowy rozmówca \"Timesa\". Dzisiaj efekty kilkudniowych obrad Komisji ma ponoć formalnie zaakceptować papież. I znieść hipotezę otchłani. Komisja - działająca w ramach Kongregacji Nauki Wiary - debatowała już o otchłani w grudniu ub.r. Sekretarz Komisji o. Luis Ladaria w rozmowie z katolicką agencją informacyjną ZENIT podkreślał wtedy, że problem będzie rozpatrzony na nowo \"w świetle boskiego miłosierdzia\". W przeszłości bowiem Kościół nie obchodził się najlepiej z dziećmi zmarłymi przed chrztem. Nie mogły być chowane na cmentarzach katolickich, a w pogrzebie nie uczestniczył ksiądz. Obecnie grzebane są na cmentarzach, a katechizm pozwala \"mieć nadzieję, że istnieje dla nich jakaś droga zbawienia\". Siedem miesięcy przed śmiercią Jan Paweł II zwrócił się do Komisji Teologicznej, prosząc, by wypracowała w tej sprawie \"bardziej spójne i oświecone stanowisko\". Wydaje się, że podobnie uważa Benedykt XVI. - Otchłań nigdy nie została zdefiniowana jako prawda wiary. Osobiście, jako teolog chętnie zarzuciłbym teorię, która jest tylko teologiczną hipotezą - stwierdził jeszcze jako szef Kongregacji Nauki Wiary. Według \"Timesa\" niezależnie od przekonań teologicznych papież chce w ten sposób pozyskać dla chrześcijaństwa ludność misyjnych krajów Afryki i Azji, gdzie śmiertelność noworodków jest wysoka. Zarzucenie hipotezy otchłani przez Kościół, może odwieść niektórych od zamiaru przyjęcia islamu, wedle którego dusze noworodków idą prosto do nieba. Bo Bóg jest Panem, który daje madrosć, Jego drogi są drogami pewnymi, wiem ze trudno dreamer ci to odróznić, bo utożsamiasz Panów Kardynałów z z Panem, ale jak sam zauważyłeś kto dla Panów Kardynałów jest Głową, sam napisałeś to w nawiasie. - cyt.(dreamer) Pan (Papież), Ojcem świętym i najwyzszym Autorytrtem. Limbus to tylko jeden z wielu nieprawdziwych pomysłó człowieka Mk 7:8 Bw Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. (7) Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi. Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie.\" (9) I mówił im: Chytrze uchylacie przykazanie Boże, aby naukę swoją zachować. Jezus jest Panem❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lk 18:16 Bw \"Jezus zaś przywołał je i rzekł: Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie i nie zabraniajcie im. Albowiem do takich należy Królestwo Boże.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia właśnie w tym cały sens, wierzmy jak dzieci a będziemy zbawieni----------> to jeden z elementów najwazniejszych. Im więcej się człowiek uczy , tym więcej ma pytań. I w niektórych przypadkach dochodzi nawet do odrzucenia Boga, który dał nam wolną wolę. Bóg tak umiłował człowieka, że pozwolił mu nawet odejść od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dał wszystkim wolną wolę, ale chce wszystkich zbawić przez Jezusa Chrystusa Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawicielem naszym, który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.\" 1Tm 2:4 Bw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się Kamelio, że Bóg chce wszystkich zbawić, tylko nie wszyscy dostąpią tego zbawienia. Cóż trzeba głęboko pragnąć Miłosierdzia Bożego. A lata człowieka tak szybko lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny Szatan
Wolna wola to najgłupsze złudzenie jakimu ulegamy i w jakie wierzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wolna wola to najgłupsze złudzenie jakimu ulegamy i w jakie wierzymy.\" Hmm, dlaczego tak sądzisz? Nawet jeśli jak twierdzisz, wolna wola jest złudzeniem, to dlaczego najgłupszym? Nie sądzisz, że skoro istnieje takie powszechne złudzenie, to może czemuś służy? Ma jakiś sens? Sądzisz, że wszystko jest zdeterminowane, jako sztywny zapis wszystkiego \"z góry\" czy jakoś inaczej to sobie wyobrażasz? Czas ponoć też nie istnieje, a ulegamy jego złudzeniu i jakoś w sumie chyba nie bardzo potrafimy sobie wyobrazić, gdyby go w naszym poczuciu nie było. Dla mnie wolna wola jest złudzeniem w tym co często się mówi o Bogu - że dał wolną wolę, a za chwilę się mówi o jedynej i słusznej drodze. Gdy droga jest jedyna i słuszna tam wolnej woli brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny Szatan
O to właśnie chodzi Dreamer - w ostatnich zdaniach trafiłaś w sedno problemu! Już nic nie muszę dopisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potraficie odróżnić wolnej woli i jedynej słusznej drogi mimo wszystko? Kochający rodzic dając dziecku wybór mówi, rób jak chcesz (daje mu wolną wolę), zrobisz jak zechcesz, przecież wybierasz, nie zmuszam cie do niczego, ale zaznaczam ze nie kazdy wybór którego dokonasz będzie dobry dla ciebie. Jeśli wybierzesz narkotyki to możesz zle skończyć i nie będzie to dobre dla ciebie. Ale jeśli wybierzesz tak jak ja ci doradzam twoja przyszłość będzie wspaniała. Dzieco moze wybrać, takie ma prawo, ale nie każdy jego wybór będzie prowadził do nagrody. Bo tylko czynienie woli Ojca do tej nagrody prowadzi. Więc chyba jasne czym jest wolna wola a czym jest jedyna słuszna droga prowadząca do wieczności? Czy to takie trudne? Mozesz robić jak chcesz, ale pomyśl czy to bedzie dobre dla twojej duszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postawa chrześcijannina: POKORA: (4) wstał od wieczerzy, złożył szaty, a wziąwszy prześcieradło, przepasał się. (5) Potem nalał wody do misy i począł umywać nogi uczniów i wycierać prześcieradłem, którym był przepasany. (6) Podszedł też do Szymona Piotra, który mu rzekł: Panie, Ty miałbyś umywać moje nogi? (7) Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Co Ja czynię, ty nie wiesz teraz, ale się potem dowiesz. (8) Rzecze mu Piotr: Przenigdy nie będziesz umywał nóg moich! Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał działu ze mną. (9) Rzecze mu Szymon Piotr: Panie, nie tylko nogi moje, lecz i ręce, i głowę. (10) Rzecze mu Jezus: Kto jest umyty, nie ma potrzeby myć się, chyba tylko nogi, bo czysty jest cały. I wy czyści jesteście, lecz nie wszyscy. (11) Wiedział bowiem, kto go ma wydać; dlatego rzekł: Nie wszyscy jesteście czyści. (12) Gdy więc umył nogi ich i przywdział szaty swoje, i znów usiadł, rzekł do nich: Czy wiecie, co wam uczyniłem? (13) Wy nazywacie mnie Nauczycielem i Panem, i słusznie mówicie, bo jestem nim. (14) Jeśli tedy Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem nogi wasze, i wy winniście sobie nawzajem umywać nogi. (15) Albowiem dałem wam przykład, byście i wy czynili, jak Ja wam uczyniłem. (16) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy nad pana swego ani poseł nie jest większy od tego, który go posłał. (17) Jeśli to wiecie, błogosławieni jesteście, gdy zgodnie z tym postępować będziecie. MIŁOŚĆ(16) A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim. (17) W tym miłość do nas doszła do doskonałości, że możemy mieć niezachwianą ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie. (18) W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości. (19) Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował. (20) Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. (21) A to przykazanie mamy od niego, aby ten, kto miłuje Boga, miłował i brata swego. 1 List Jana 4:1-21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZYSTOŚĆ:(12) Niechaj cię nikt nie lekceważy z powodu młodego wieku; ale bądź dla wierzących wzorem w postępowaniu, w miłości, w wierze, w czystości. 1 TYM. 4.12 SZACUNEK (10) Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku Rzym. 12.10 SZCZEROŚĆ, PRAWDOMÓWNOSĆ: 7) We wszystkim stawiaj siebie za wzór dobrego sprawowania przez niesfałszowane nauczanie i prawość Tyt. 2.7 SAMOZAPARCIE,ODWAGA ZDECYDOWANIE(24) Wtedy Jezus rzekł do uczniów swoich: Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną.Mat. 16.24 SKROMNOSĆ MIŁOSIERDZIE(2) Gdy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają zapłatę swoją. (3) Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja, (4) aby twoja jałmużna była ukryta, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. Mat.6 2-4 PRACOWITOŚĆ(58) A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu. 1 list do Koryntian 15:1-58 ABY WSZYSCY CHRZEŚCIANIE TAKIE ZYCIE PROWADZILI, ABYM JA TAKIE ŻYCIE PROWADZIŁA I MOI BLISCY TAKIE ZYCIE PROWADZILI MODLĘ SIĘ O SIEBIE, O MOJĄ RODZINĘ, BLISKICH I O NASZ NARÓD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta minka w czystości to przypadek , w zwiazku z nawiasem, hihihi był : i nawias (, a wyszło jakby czystośc zasmucała:):):) hihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Kochający rodzic dając dziecku wybór mówi, rób jak chcesz (daje mu wolną wolę), zrobisz jak zechcesz, przecież wybierasz, nie zmuszam cie do niczego, ale zaznaczam ze nie kazdy wybór którego dokonasz będzie dobry dla ciebie. Jeśli wybierzesz narkotyki to możesz zle skończyć i nie będzie to dobre dla ciebie. Ale jeśli wybierzesz tak jak ja ci doradzam twoja przyszłość będzie wspaniała.\" Kamelio - ten powyższy przykład nie jest analogiczny do tego co mówisz o wolnej woli i jedynej słusznej drodze w kontekście Boga. W tym co mówisz/ wg Ciebie mówi Biblia jest jedna jedyna droga (tak przynajmniej zrozumiałem Twoje wypowiedzi) - Bóg zazdrosny, wymagający wielbienia tylko jego i uznawania tylko jego drogi. To raczej podobne do sytuacji, gdy ktoś celuje do Ciebie z pistoletu i mówi - albo jesteś z nami, albo przeciwko nam, wtedy Cię zastrzelę - to raczej marna imitacja wolnej woli (to odnośnie tego, że wszyscy oprócz wyznawców tego Boga zostaną skazani na wieczne cierpienie w Piekle - oczywiście wg najpowszechniejszej obecnie interpretacjo Biblii - co wcale nie znaczy, że dobrej właściwej, czy prawdziwej). A na marginesie - do sytuacji doradzającego, kochającego rodzica - zauważ, że niejednokrotnie rodzice z miłości bardzo źle doradzają swoim dzieciom. Np. popatrz na \"małych dorosłych\" - dzieci, które żyją pod presją osiągnięć, jakichś niespełnionych ambicji rodziców - które mają powypełniane całe dnie angielskimi, hiszpańskimi, mongolskimi, baletami, karate, kursem biznesu dla 4 latków itd. itd. którymi dzieci nie są w ogóle zainteresowane (niektóre są, bawią się tym i sprawia im to autentyczną przyjemność - to inna bajka, o tym nie mówię) Oczywiście Ci rodzice robią to z miłości, uważają, że dzięki temu życie ich dzieci będzie lepsze, łatwiejsze. To oczywiście nie odnośnie analogii do Boga, bo zakładając istnienie Boga wszechwiedzącego trudno by było uznać, że się myli. To tylko takie \"współczesne spostrzeżenie\" co się dzieje dookoła. No ale najwyraźniej i w tym względzie tak po prostu ma być. Musi powstać grupa ludzi - robotów, nieszczęśliwych z powodu pogoni za wygórowanymi ambicjami. Najwyraźniej to też ma służyć jakiemuś A wracając do tematu: \"Więc chyba jasne czym jest wolna wola a czym jest jedyna słuszna droga prowadząca do wieczności? Czy to takie trudne? Mozesz robić jak chcesz, ale pomyśl czy to bedzie dobre dla twojej duszy?\" Będzie :) To po prostu kolejna lekcja, jedna z wielu. Nawet jeśli popełnię ogrom głupot (a na pewno popełnię ich wiele, jak każdy) to będą one dla mnie nauką. Wieczność i miłość są bezwarunkowe. Nie trzeba na nie zasłużyć, nie trzeba spełniać warunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty tak myślisz ze jest tak jak z pistoletem, ja powiem , ze to jest tak ze Tato mówi ci : ucz się , dbaj o swoje wykształcenie, dostaniesz się na dobre studia, będziesz miał potem dobrą pracę. Wybierz tą drogę o jakiej ja ci opowiadam, ze jest dobra, ze da ci dobrą i szczęsliwą przyszłosc , zadowolenie i szczescie. Nie wybieraj narkotyków, kradzieży, kontaktów z niemoralnymi ludzmi którzy kradną i piją wodę brzozową, nie chodz na wagary, bo to nie przyniesie ci powodzenia w zyciu. Kochany Synu wybierz dobrą drogę abyś dobre i szczesliwe zycie wiódł, nie wybieraj zła, wybierz moje rady, bo inaczej twoje zycie potoczy sie w złym kierunku. Tato nie mówi z pistoletem przy głowie: Cholera wybieraj szkołę, bo jak wybierzesz narkotyki to strzelę ci w łeb ty głupku. tylko wybierz dobrze zebyś dobrze i szczęsliwie zył, masz wybór, ty sam kochany synu o tym decydujesz, ja chcę dla ciebie dobrze, bądz mądry i posłuchaj Mądrego Ojca, a czeka cię powodzenie i szczęscie. Twój wybór decyduje o twojej przyszłosci. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczność i miłość są bezwarunkowe. Nie trzeba na nie zasłużyć, nie trzeba spełniać warunków. (cyt dreamer) Na jakiej podstawie tak twierdzisz? co stanowiło podstawę do postawienia takiej tezy? co cę przekonuje ze to co napisałeś jest prawdą? skad to wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjdz....teraz jest czas, by wielbić Go przyjdz teraz jest czas by serce MU dać.... Każdy język wyzna ze Chrystus to Pan.... Każdy Jemu pokłon da Dla tych którzy przyjmną Go dziś ..On trzyma WIELKI SKARB **** Rz 14:11 Bw \"Bo napisano: Jakom żyw, mówi Pan, ugnie się przede mną wszelkie kolano i wszelki język wyznawać będzie Boga.\" pewne jest ze Pan przyjdzie, pewne jest ze ujrzy Go wszelkie oko, ze kazde kolano przed Nim się zegnie, ze KAŻDY JĘZYK kiedyś wyzna że JEZUS TO KRÓL I PAN. Wszyscy to uczynimy, ale gdy uwierzysz dziś, teraz na ziemi, Bóg da Ci zasąść na swoim TRONIE i wyzna TWOJE IMIĘ PRZED SWOIMI ANIOŁAMI. Ap 3:21 Bw \"Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie\" 1Kor 2:9 Bw \"Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują.\" Hbr 11:16 Bw \"lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.\" Nie odrzuć tego wspaniałego prezentu który Jezus ma dla Ciebie. On ci to obiecał. Tylko uwierz i przyjmij Go. Nie odrzucaj wspaniałej przyszłosci . Twoja decyzja tu na ziemi wpłynie na twoją przyszłość. Ty decydujesz. Masz wolna wolę. Masz wybór. A dni na ziemi jak polna trawa, dziś jest a jutro jej już nie ma. Młodość nie chroni przed śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BÓG JEST MIŁOŚCIĄ NIEODWOŁALNĄ Na tej Ziemi absolutnie pewne jest jedynie to, że Bóg nigdy nie przestanie nas kochać. Chrześcijaństwo prowadzi nas na spotkanie z Bogiem, który objawił się człowiekowi w Starym i Nowym Testamencie i który pozwolił nam dosłownie zobaczyć Jego miłość wtedy, gdy osobiście do nas przyszedł. Jedyny Bóg i Stwórca wszystkiego nie tylko nas kocha, ale też w pełni rozumie to, co dzieje się w każdym człowieku. Właśnie dlatego tylko Bóg potrafi każdemu z nas okazywać miłość z nieomylną mądrością, czyli w taki sposób, jaki jest najbardziej dostosowany do naszego postępowania, a także do naszej niepowtarzalnej osobowości, wrażliwości i sytuacji, w której się znajdujemy. Bóg marzy o tym, byśmy w sposób świadomy przyjmowali tę Jego miłość i byśmy w równie świadomy sposób dzielili się nią z bliźnimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Na jakiej podstawie tak twierdzisz? co stanowiło podstawę do postawienia takiej tezy? co cę przekonuje ze to co napisałeś jest prawdą? skad to wiesz?\" Na podstawie intuicji, mojej interpretacji absolutnej miłości i dobra, na podstawie wyobraźni. Czy to jest prawda? Nie wiem, każdy musi sobie odpowiedzieć na to sam. Tak samo jak każdy odpowiada sobie, czy wg niego Biblia zawiera prawdę i jak tą prawdę rozumieć. Wiem, że Cię to nie przekona i absolutnie to rozumiem, analogicznie mnie nie przekonuje cytowanie Biblii - po prostu inna droga - drobna różnica wśród wielkiego podobieństwa (to tak jak jeden gen zmieniający tak drastycznie tak wiele, a zarazem tak niewiele w skali ogółu). \"ty tak myślisz ze jest tak jak z pistoletem, ja powiem , ze to jest tak ze Tato mówi ci : ucz się , dbaj o swoje wykształcenie, dostaniesz się na dobre studia, będziesz miał potem dobrą pracę. Wybierz tą drogę o jakiej ja ci opowiadam, ze jest dobra, ze da ci dobrą i szczęsliwą przyszłosc , zadowolenie i szczescie. Nie wybieraj narkotyków, kradzieży, kontaktów z niemoralnymi ludzmi którzy kradną i piją wodę brzozową, nie chodz na wagary, bo to nie przyniesie ci powodzenia w zyciu. Kochany Synu wybierz dobrą drogę abyś dobre i szczesliwe zycie wiódł, nie wybieraj zła, wybierz moje rady, bo inaczej twoje zycie potoczy sie w złym kierunku.\" Masz rację, inaczej to interpretujemy. Wg mnie jeśli ktoś mówi, że ma się wolną wolę w wyborze drzwi, którymi się pójdzie, ale ciągle podkreśla, że tylko jedne i jedyne są właściwe i dobre, to nie jest żadna wolna wola. Wolna wola bardziej mi się kojarzy z mówieniem, że jest wiele dróg (czy tam np. drzwi), wśród nich są zarówno te bardziej dobre, jak i te zdecydowanie złe, że to każdy musi wybrać, w którym kierunku podąża, którą z dobrych dróg uważa za swoją. Dla mnie wolna wola to wspieranie w podjęciu własnej decyzji. Każda decyzja własna, nawet jak najbardziej błędna jest lepsza, niż decyzja narzucona, sugerowana, podpowiadana - jeśli jest zła, to przychodzi moment, kiedy się to odkrywa - jest to nauką. Lepiej wejść samemu sto razy w pokrzywy, niż podążać wyłącznie wyznaczoną przez kogoś trasą. \"Tato mówi ci : ucz się , dbaj o swoje wykształcenie, dostaniesz się na dobre studia, będziesz miał potem dobrą pracę. Wybierz tą drogę o jakiej ja ci opowiadam, ze jest dobra, ze da ci dobrą i szczęsliwą przyszłosc , zadowolenie i szczescie. Nie wybieraj narkotyków, kradzieży, kontaktów z niemoralnymi ludzmi którzy kradną i piją wodę brzozową, nie chodz na wagary, bo to nie przyniesie ci powodzenia w zyciu. Kochany Synu wybierz dobrą drogę abyś dobre i szczesliwe zycie wiódł, nie wybieraj zła, wybierz moje rady, bo inaczej twoje zycie potoczy sie w złym kierunku.\" To znowu nie będzie do tematu, ale do życia (tego naszego ludzkiego i naszego braku wszechwiedzy). Często kochająca osoba z miłości doradza \"najlepszą drogą\", ale jest to najlepsza droga tylko w jej rozumieniu - \"zostań prawnikiem, zostań bankowcem, studiuj to i tamto, bo to taki dobry, poważany i dobrze płatny zawód\". Tylko zapominają, że to nie jest ich życie, to nie są ich marzenia. Takimi radami potrafią przytłoczyć - sprawić, że ktoś naprawdę wbrew sobie, czy wmawiając sobie, że to jego marzenia pójdzie tą drogą. I często po jakimś czasie odkrywa, że jest nieszczęśliwy - że mógł malować na ulicy portrety przechodniów, tak jak cały czas marzył, że ten obdarty człowiek, który to rzeczywiście robi, wygląda na szczęśliwego, w przeciwieństwie do niego - \"człowieka o wspaniałym życiu\". Czasem wagary są lepszym rozwiązaniem (narkotyki, alkohol, uzależnienia, przemoc, kradzieże itd. zdecydowanie nie) to zależy jak wykorzystywane. Co jeśli służą rozwijaniu życiowej pasji? (Ja nie mówię, że powinno się wagarować, zawsze można pogodzić jakoś lekcje i pasję). Popatrz na Einsteina - w szkole uważany za idiotę, nudziły go lekcje, ciągi regułek, monotonnego materiału szkolnego. Za to on odpływał w wyobraźnię - pozwalał jej płynąć i się rozwijać. To nie przypadek, że nie jego koledzy z klasy - prymusi stworzyli te teorie, tylko ten klasowy \"idiota\", co odpływał w wyobraźnię podczas czytania \"fascynujących, wielkich dzieł literatury światowej\". (A w dygresji do dygresji - minęło kilkadziesiąt lat, a nasza szkoła wciąż wygląda tak prehistorycznie, mimo, że nauka już dawno udowodniła, że takie metody są skrajnie nieefektywne dla rozwijania własnego potencjału, wiedzy. Co zostało zrobione w tym kierunku żeby to zmienić?) Zaznaczam, że to oczywiście nie dotyczyło analogii do boga jako kochającego ojca. To tylko taka kolejna \"refleksja\", która mi się skojarzyła. Myślę, że warto o tym pamiętać. By dawać szansę następnym pokoleniom, tym którym mamy pomagać poznawać świat, lepiej wykorzystywać ich (nas wszystkich) niesamowity potencjał, który obecnie raczej tłamsimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia ja tez wiem, że miłość nie jest uwarunkowana :) Dreamer dokładnie tak jak piszesz:) Słuchaj swoich uczuć, swoich mysli, wsłuchuj się w to, co mówi ci doświadczenie. Ilekroć odbiegać będą od tego, co głoszą twoi nauczyciele, swiete księgi, zapomnij o ich słowach. Słowa są najbardziej zawodnym posłańcem Prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cała historia zbawienia jest jednoznacznym potwierdzeniem tego, że Bóg kocha człowieka w sposób absolutnie nieodwołalny. Miłość nieodwołalna z samej swej natury jest miłością bezwarunkową, gdyż inaczej nie byłaby miłością nieodwołalną. Co więcej, warunkowa jedynie miłość w ogóle nie byłaby miłością. Bóg kocha mnie bez żadnej mojej zasługi. Kocha mnie dlatego, że kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danio...
Dreamer dokładnie tak jak piszesz Słuchaj swoich uczuć, swoich mysli, wsłuch*j się w to, co mówi ci doświadczenie. Ilekroć odbiegać będą od tego, co głoszą twoi nauczyciele, swiete księgi, zapomnij o ich słowach. Słowa są najbardziej zawodnym posłańcem Prawdy. O kurwa!!!! PYCHA to porażająca cecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×