Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Mała uwaga.. w takich dysputach nie chodzi o to by być gdziekolwiek.. szczególnie że pojęcie góra dla żyjących na kuli jest iście absurdalne. :> --> dreamer2006 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pospiech.. czy cóś ? Jest { pojęcie góra dla żyjących na kuli } Powinno być { pojęcie góra dla żyjących na obracającej się kuli } ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowa padają....i nijak ich połaczyć przez internet z okazaniem troski, uśmiechu, serca i dobroci. Nijak podać ciepłą herbatę zziębnietemu, nijak podać ciepły koc temu który go nie ma. Nijak dać ciasto wyjęte z piekarnika. Nijak zaprosić do siebie potrzebującego tego co teraz czeka gdzieś na dobre słowo i porozmawiać przy ciepłym kominku. I nijak tu nakarmić głodnego. Mimo ze tak żyjemy w Kościele, karmimy, ubieramy i pocieszamy widziałam też potrzebę napisania o Panu w internecie, ale dziś widzę, ze słowa to za mało.... Poświęcę teraz więcej czasu na karmienie:) ubieranie:) pocieszanie:) radość z tymi którzy się cieszą i łzy z tymi którzy płaczą. Aby miłość wam okazać....to za mało pisać....za mało wysyłać serca i uśmiechy. Uśmiechnę się do kogoś na ulicy i ugotuję zupę dla tego kto odwiedzi mój dom:):):) To wszystko dla Jezusa i ze względu na Niego ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do........... Myrevin
raz wątek polityczny raz religijny....................heheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mała uwaga.. w takich dysputach nie chodzi o to by być gdziekolwiek.. szczególnie że pojęcie góra dla żyjących na kuli jest iście absurdalne. :>\" Otóż to. Jedynie nęci mnie bycie górą (ale na zmianę z dołem) w \"dwuosobowym układzie łóżkowym damsko - męskim\" :P Wszelkie inne bycia górą są iluzją i przeważnie powodują obawy, że się zaraz zleci w dół. \"dreamer to ty wierzysz w niesmiertelną dusze?\" Oglądałaś/łeś \"Jasminium\" - tam taka mała fajnie powtarzała \"co się dziwisz?\" Więc co się dziwisz? ;) Wierzę też w to, że nieśmiertelność duszy istnieje niezależnie od tego, czy ja będę w nie wierzył, czy nie. \"Uśmiechnę się do kogoś na ulicy i ugotuję zupę dla tego kto odwiedzi mój dom\" I o to chyba chodzi Kamelio. A miłości okazać za pomocą literek w internecie się nie da i nie przejmuj się tym. Tak samo nie da się chyba zakochać bez spojrzenia komuś w oczy, usłyszenia głosu i dotknięcia ciepłej dłoni. Miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer :):) mnie też się podobał film 🌻 fajnie, że są tacy ludzie:) To co było kiedyś fantazją, dzisiaj jest udowodnione:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Film rzeczywiście był fajny :) Mała, pamiętasz może - wklejałaś czy pisałaś jakiś fragment o księdzu czy zakonniku, który po akcie seksualnym z kobietą \"zwalił wszystko na diabła\"? Pamiętasz co to było i skąd? Bo szukam ostatnio trochę inspiracji (nie, nie do seksu :P) i akurat mi się to skojarzyło, że mogło by mi się przydać (jako taki przykład traktowania seksu jako \"grzechu\" \"dzieła diabła\" ale jednocześnie ulegania jego urokowi - nie urokowi diabła ani grzechu oczywiście, a seksu :P. ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer pamiętam:):) nie chciałabym o szczegółach opowiadać, bo to były zwierzenia osoby z jakichś powodów mi bliskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipokryta_
22:43 dreamer2006 A skąd wiesz, że "cały" umarł? Widziałeś martwe ciało. A widziałeś martwą duszę? Nie ma duszy nieśmiertelnej. A ty widziales duszę w ogóle? Możesz udowodnić, że istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmierć jest iluzją .Jest procesem któremu podlegamy w naszej podroży.Ziemia użycza nam ciała , to nasz środek transportu , dający możliwość fizycznego działania i odczuwania.To co z ziemi pochodzi do ziemi wraca .Nas tworzą tez warstwy subtelne , eteryczne - możemy je dla uproszczenia nazwać - duszą.Ciało podlega prawu zachowania materii , tzw. dusza podlega prawu zachowania informacji . Po tamtej stronie nasze drogi mogą wyglądać różnie.Jeśli wierzysz w piekło to możesz do niego trafić jeśli będziesz uważać ,że na nie zasługujesz. .Nie na wieczność ale ale na okres czasu proporcjonalny do energii włożonej w tego typu przekonanie . Może tak jest ,że zarówno po tej i po tamtej stronie nękają nas hologramy naszych wierzeń i przekonań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co rozumiecie pod pojęciem duszy? A może tu dowiem się gdzie leży niebo i piekło bo na innym topicu się nie dowiedziałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że ktoś może to poczuć.. natomiast opowieść o tym był by jak opowieść o jedzeniu czegoś czego sam nie jadłeś. Możesz jedynie poczuć jakie to na mnie wywarło wrażenie, ale smaku od tego nie poczujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nadstawic musisz wszystkie zmysły i to na siebie..tam jest źródło pytań, tam jest odpowiedź. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jednak uważam że powinienem kogoś zacytować zamiast odpowiadać własnymi słowami. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dreamer pamiętam nie chciałabym o szczegółach opowiadać, bo to były zwierzenia osoby z jakichś powodów mi bliskiej.\" Rozumiem, myślałem, że to pochodziło z jakiegoś \"obcego\" źródła. \"Nie ma duszy nieśmiertelnej. A ty widziales duszę w ogóle? Możesz udowodnić, że istnieje?\" A Ty możesz udowodnić, że nie istnieje? Starożytni też nie mogli udowodnić, że istnieje prąd elektryczny. A on mimo to bardzo dobrze sobie radził. (Jak kogoś grzmotnął piorun to o ile przeżył, mógł o tym zaświadczyć, chociaż sam nie wiedział o czym świadczy). Tu nie chodzi o udowadnianie. Ja mam poczucie, że jest nieśmiertelna dusza i dobrze mi z tym. Ty masz, że jej nie ma i takie Twoje prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"No i jednak uważam że powinienem kogoś zacytować zamiast odpowiadać własnymi słowami.\" Myevin - możesz zacytować mnie - \"bla bla bla\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> dreamer2006 :D Okej. Mnie chodziło o to że dziś przeczytawszy to co napisąlem wieczorem, jestem przkonany że na pytania, na które się samemu nie zna odpowiedzi nie powinno sie odpowiadać. Przynajmniej w sposób, który ja zrobiłem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yes yes yes - mam już pierwsze cytowanie. W zestawieniu najczęściej cytowanych bazgraczy jestem już na pozycji 30 674 585 718 738 745 :D A to dopiero początek dnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ❤️ Ja oczywiście wierzę w nieśmiertelność duszy. Ciało starzeje się , bo w Królestwie Niebieskim nie będzie potrzebne. Tylko dusza -wyzwolona dusza- wroci do domu Ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuneguunda
Natomiast ja nie wierze,ze czlowiek ma dusze cos ulotnego cos co zyje nadal po smierci jego ciala.Duszami sa istoty zyjace ,a jak to mawiaja starzy ludzie"po smierci dupa nie wierci"hihihi cos w tym !jest bo to co my smiertelnicy mozemy udowodniec i to z cala pewnoscia, to to ,ze tak jak zapowiedzial Bog" z prochu powstales i do prochu powrocisz" Kazdy moze sie przekonac na wlasne oczy. ze po jakims czasie z ciala czlowieka pozostaja tylko kosci ,a po dluzszym czasie i owe kosci spruchnieja i w proch sie zamienia.Znow posluze sie starymi ludzmi ,ktorzy mawiaja,ze jeszcze nikt z tamtego swiata nie przysedl i nie opowiedzial jak tam jest.Wierze natomiast w to ze kiedys wszyscy ludzie zmarwychwstana tak jak mwoi Ew.Jana5:18,19 jedni do zycia drudzy na sad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Natomiast ja nie wierze,ze czlowiek ma dusze cos ulotnego cos co zyje nadal po smierci jego ciala.\" Wg mnie nie tylko po śmierci, ale i przed narodzinami. A ulotnym właśnie wydaje mi się nie dusza ale ciało. Jak role, w które wcielają się aktorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doniesienia z globu ziemskiego:) Dlaczego muzułmanie nawracają się na chrześcijaństwo? Z badań przeprowadzonych przez Wydział Studiów Międzykulturowych prestiżowego Fuller Theological Seminary wynika, że liczba muzułmanów nawracających się na chrześcijaństwo przewyższa liczbę konwersji z chrześcijaństwa na islam – informuje portal Christian Post. Większość muzułmanów najczęściej wybiera jeden z Kościołów protestanckich. Badania realizowano od 1991 do bieżącego roku. Przeprowadzono rozmowy z 750 chrześcijanami, którzy wcześniej wyznawali islam. Konwertyci wywodzili się z 30 krajów i 50 grup etnicznych. Wielu ankietowanych stwierdziło, że istotnym elementem ich nawrócenia było to, że nauka głoszona przez chrześcijan pokrywa się z praktycznym życiem wyznawców Chrystusa, a inni z kolei podkreślali chrześcijański model rodziny oraz rolę kobiety. Oprócz zagadnień społecznych były również kwestie natury teologicznej, w tym również przeżycia mistyczne i cuda uzdrawiania doświadczanie w Kościołach chrześcijańskich. (za EAI) ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczytane na innym forum i przypomniała mi sie debata tu na forum o tym czy Jezus był postacią historyczną. Dowody z niechrześciajńskich źródeł, skoro ewangelie są dla niektórych niewiarygodne, mimo ze Łukasz (ewangelista) spełnial wszelkie warunki historyka ówczesnych zdarzeń. Ale to już wyczytane z innego forum 14:42 Kabuki Wczoraj przez przypadek właściwie wpadłam na coś ciekawego. Rozmawialam z kimś kto zaprzeczał jakoby istniał wogóle czlowiek o imieniu Jezus Chrystus, zarządał dowodów niechrzescijanskich na udowodnienie, ze jednak Jezus byłl na ziemii, ponieważ chrześcijanskie jak np ewangelie nie są dla niego wiarygodne. I przy okazji tego wpadłam na coś takiego: \"Pliniusz Młodszy w liście do cesarza Trajana, pisze o chrześcijanach w Azji Mniejszej. Pliniusz pisze jedynie, że modlili się oni do \"Chrystusa\" Można sprawdzić to w kopiach tych listów( to dla niedowiarkow) Dokumenty niechrześcijańskie Józef FlawiuszJózef Flawiusz wspomina o Jezusie jako o bracie Jakuba Sprawiedliwego, przywódcy chrześcijan w Jerozolimie. \"Festus już nie żył, a Albinus wyjechał; więc zwołał Sanhedryn i stawił przed sądem Jakuba, brata Jezusa zwanego Chrystusem (...) Niektórzy za pierwotną wersję Testimonium uważają tzw. wersję arabską odkrytą przez profesora Pinesa w kronikach Agapiosa pochodzących z X wieku: W tym czasie żył pewien mędrzec zwany Jezusem. Był to człowiek dobry i sprawiedliwy. Wielu Żydów i ludzi innych narodowości stało się jego uczniami. Piłat skazał go na ukrzyżowanie i śmierć. Lecz jego uczniowie nie przestali w niego wierzyć. Mówili, że żyje i ukazał im się trzy dni po ukrzyżowaniu. On być może był tym Mesjaszem odnośnie którego prorocy przepowiadali wielkie, cudowne rzeczy Pliniusz Młodszy w liście do cesarza Trajana, pisze o chrześcijanach w Azji Mniejszej. Pliniusz pisze jedynie, że modlili się oni do \"Chrystusa\" Tacyt, w Rocznikach, roku 117, opisując prześladowania za cesarza Nerona pisze: \"dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których nienawidzono za ich zbrodnie, a których pospólstwo chrześcijanami nazywało. Początek tej nazwy dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata, a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników\" czy te \"niechrzescijańskie\" dowody historyczne są wiarygodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×