Niemoralna propozycja.

Niestety to co jest Tu to wielka prowokacja:)

pozdrawiam autora topiku

do wszystkich ktorzy -> ci, ktorzy tu pisza nie pokusza sie o takie analizy, niepotrzebnie sie tak goraczkujesz M -> a np co tam masz za oknem? :)

Prowokacja czy nie, ale ludzie dobrze się tu bawią i tu plus dla autora. No chyba, że się zgłosiłaś a tu klops . :)

A propos manipulacji mi się przypomniało. Jeśli dorosła osoba pisze mam rodzinę, to 99% odbiroców zinterpretuje to jako: mam żonę i dzieci. Oczywiście nie można oskarżyć autora o wprowadzenie w błąd, ponieważ nigdzie nie zostało powiedziane wprost, iż żonę posiada. Niemniej jednak, jest to przykład manipulacji słownej.

no we mnie to autor budzi dużą dawkę sympatii, aczkolwiek w majtkach mam sucho :-) on mi się kojarzy z takim współczesnym kasanową. ale aby dobrze poznać kasanowę to wypadałoby nie kierować się stereotypami tylko chociaż książkę dzienniki kasanowy przeczytać. kasanowa własnie był podobny do autora, lub może właściwiej autor topicu jest podobny (w kwestii zachowania i poglądów na sprawy damsko-męskie) do kasanowy.

jest o żonie - niby najpierw M zaprzeczył, się obruszył, a potem przyznał że ma żonę - aczkolwiek może być w separacji, lub rozwiedziony - ale ma :-p

do srali grali ---- ani slowa o szpiegowaniu nie bylo tylko o niespodziance jaka zrobi nieswiadomej osobie fakt, ze ktos ukrywa cos przed nia, a jesli jest to zwiazek to tym bardziej. autor nie opisal swojej sytuacji rodzinnej i robi uniki na ten temat, aby zainteresowane babki nie wiedzialy w co wchodza. jednak rodzina to rodzina nie krewni (mama tata dziadkowie i rodzenstwo) - dla mnie jednoznaczne. autor wydaje sie na tyle konkretny ze pojmuje roznice. ja ci nie sugeruje ze masz szpiegowac, srali grali, ale jesli odkryjesz ze twoja osoba ze zwiazku ma wydatki o ktorych nie chce powiedziec albo ze cos knuje za twoimi plecami to ciekawe co zrobisz. pewnie poglaszczesz po glowie z wdziecznosci jak troszczy sie o ten zwiazek.

czemu stwierdzilas ze to prowokacja? wydalo sie w meilu od niego do ciebie? ;)

jeszcze pare slow na temat tego jak sie zachowuje po fakcie nasz "moralny inaczej" acz niewatpliwie wspanialy mezczyzna, wzor i przedmiot pozadania wiekszej polowy :) tutejszych kobiet. autor powtarza wciaz o swoim domu i samochodach abyscie wiedzialy ze wydanie 10 000 tys. to dla niego nicota. jednoczesnie, gdybyscie naiwnie pomyslaly jedna z druga, ze po przezyciu wspanialego wekendu z chodzaca hojnoscia macie szanse liczyc na cos wiecej (jak sam przyznaje, jest ryzyko zakochania, ale tylko z waszej strony, on sie nie zakocha na bank), to wiedzcie, ze gotow bedzie wydac i znacznie wiecej jesli wspomniane 10 000 nie zatkaloby wam geby ( i rozbudzobnych nadziei i uczuc).

do wszystkich którzy, ale tu nie mowa o mnie i moim związku, przyczepiłaś się tych nieszczęsnych 10 tysięcy, jakby każdy facet miał psi obowiązek oddawać wszystkie swoje pieniądze rodzinie, czytaj: żonie, a to przecież nie tak, zresztą przecież nic nie wiesz o rodzinie autora topicu i o jego związku z domniemaną żoną, ale bronisz jej jak lwica, napisałam, że każdy ma prawo do odrobiny wolności, a co zrobi z tą wolnością to juz jego sprawa, nie popieram zdrady i kłamstwa, ale jesli facet chce zdradzić, to te 10tys wcale nie sa mu potrzebne

Przestaje być tajemniczo... a szkoda Dziękuje za to jak sie czuję po przeczytaniu topicu i za to co w sobie dzięki niemu odkryłam :)

wybacz srali grali, ale chyba nie jest ci znane poczucie odpowiedzialnosci za inna osobe. jesli razem z kims zaczniesz tworzyc rodzine, przyjda dzieci czy wspolny lokal lub interes, ciekawe czy bedziecie mieli wtedy podzial na "moje" i "twoje". autor napisal ze "ma rodzine" czyli ze jego finanse nie naleza tak naprawde wylacznie do niego. jesli nawet podpisal intercyze, to i tak jego psim obowiazkiem jest troszczyc sie o owa rodzine. jesli wydaje pieniadze na kochanki, dbajac o to zeby mu bylo dobrze, to... sama nazwij takie postepowanie. widze, ze o wolnosci tutaj kazdy glosno wola, a o odpowiedzialnosci milczy. i tyle co do ciebie srali.

bo się zaraz posikam :D ma rodzinę: mamę, tatę ciocię i psa :) pewnie, że ma dzieci i żonę (ale z was naiwne debilki)

do wszystkich którzy przecierz je nie nawrócisz, sama widzisz co się dzieje facet pewnie po takim weekendzie, albo tej kasy nie przeleje albo zawiśnie na własnym krawacie, jak wróci do domu

do wszystkich którzy, mylisz się co do mojeje osoby, tak naprawdę nic o mnie nie wiesz, ale osądzasz, podobnie zresztą jak autora topicu. skąd wiesz, że nie troszczy sie o rodzinę, pod względem finansowym, oczywiście? posiadanie kochanki, to zupłnie inna sprawa, żonę można zdradzać bez pieniędzy, ale ty przyczepiłaś się do tych 10 tysięcy jak rzep psiego ogona i nie to było dla Ciebie istotne, że facet planuje zrobić skok w bok, ale to, że chce za to zapłacić, i to ile! a według Ciebie powinien oddać grzecznie wszystkie pieniądze żonie... a według mnie nie i tyle.

po przeczytaniu pierwszego postu mialem napisac jakas krytyczna wypowiedz jednak jak tak czytalem dalej to stwierdzilem,ze w sumie jesli to komus odpowiada,jest podaz i popyt jak to ktos napisal,wiec trzeba byc tolerancyjnym;) ostatecznie po tym wierszu agrasja mi opadla:D:D:D:D i zaczalem po czesci humorystycznie traktowac ten topic.jednak nie moglem nie odniesc sie do kilku wypowiedzi;) mimo niewielkiego łóżkowego przebiegu---->:D:D:D:D:D:D:D:D Nie rozumiem czemu ludzie seks za pieniądze uznają za gorszy od układu, kochanek kochanka.....nie widzę różnicy, seks to seks,---->szkoda,ze nie widzisz:(:(:(:( jestem Kobietą i takiego jak Ty kijem bym nie dotknęła---->ile kobiet tyle pogladow:D:D:D:D:D .a kobiety?cale zycie daja dupy gratis mezowi---->:D:D:D:D:D:Dtraktuje to w kategori zartu bo inaczej sie nie da;) Elton John a mnie chłopcy tez zaprosicie ? ------>:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:Dpodzszywacze tez potrafia wniesc ozywienie do dyskusji i za to imm dzieki;) -Z prądem to byle gówno płynie. A pod prąd ino ślachetna ryba--->szczera prawda;) Nic nie jest czarne ani białe, jest bielszy odcień bieli ----->nie to jest szarosc.nie ma bezposredniej granicy miedzy bialym a czarnym. ona nie chciała ode mnie przyjąć tych pieniędzy---->nie wazne co chciala wazne co zrobila i po co przyszla;) chyba jestes \"biedakiem uczuciowym\" i oszukujesz sam siebie,ze widziala w Tobie cos wiecej niz tylko pieniadze-te ceche traktuje in minus jednak ten wiersz in plus wiec w sumie wychodzi \"zero\";) to takie samo odczucie jakie mialem po przeczytaniu pierwszego postu,wiec chyba intuicja mnie nie mylila;) p.s.mnie pewnei tez wiele osob uwaza za zero i jakos z tym zyje:D:D:D wiec nie bierz tego do siebie-to tylko moj subiektywny odbior Twojej osoby;) nie pisze tego aby Cie obrazic lecz po to aby wyrazic swoj poglad,a ze mam zdanie takie a nie inne coz na to poradze;););) Nie kocha się za coś tylko mimo wszystko...----->to wystarczy za podsumowanie;) jak przeczytamm drugie 6 stron to pewnie cos dopisze;)

o boze ale esej wyszedl:D:D:D:D:D:D:D

zadnej sympatii nie budzi - gość chce wyrwać jak najwięcej dla siebie i to wbrew temu co pisze jak najmniejszym kosztem i i zrobi wszystko aby sobie umilić życie a ta propozycja z jej calym kontekstem po prostu mnie mierzi

każdego cenię i szanuję każde zdanie tutaj----->nie zawsze ostre slowa swiadcza o braku kultury.jesli ktos CIe miesza z blotem nie podajac jakioegokolwiek argumentu za wyjatkiem sterty wyzwisk to \"dziekowanie mu\" w zwlaszcza w ustach faceta jest dla mnie calkowitym brakiem charyzmy:( w mojej opini zachowujesz sie czasami jak SLD w czasach afery rywina,kiedy wszyscy na nich pluli-oczywiscie slusznie-a Oni udawali ze nic sie nie stalo to tylko deszcz pada i bedac w szambie po uszy rozkladali parasol aby deszcz ich nie pochlapal.nie lubie czegos takiego. jesli chodzi o film bo widzialem rozbieznosci to: \"sprzedajaca\" gra ----->demi moor \"kupujacy staruszek\"----->robert redford \"maz demi\"----->woody harrelson to z cala pewnoscia prawidlowa obsada poniewaz ogladalem ten film kilkakrotnie. p.s. nie chce mi sie juz dalej czytac;) mam jednak pytanie do autora---co to za \"samobojczy wiersz\" jest naprawde super,mozesz podac autora bede baaaaardzo wdzieczny??

chodzi mi o ten wiersz;) \"Pojdę dzisiaj tam wysoko Skoczę, poszybuję z wiatrem Ku niebiosom, ku obłokom I choć ciało moje spadnie Duch odbędzie lot prawdziwy Wiem, nie pojmą to rozumy Ale ja będę szczęśliwy Po co mi rozumne ( krytyków ) tłumy.\"

mielem juz nic nie dodawac ale to mnie obraza;););) \"im bardziej kontrowersyjny temat, tym mniej stalych nickow (twoj tez zreszta swiezy), narod boi sie otwarcie przyznac co mu w glowie siedzi,\"

wciagnelo mnie i czytam dalej:):):) Niektóre kobiety są bezcenne, za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard------>SWIETNE:D:D:D:D:D ja bym jeszcze dodal weekend za 10tys - PRAWIE jak romantyczna przygoda:D:D:D:D:D:D \"wogóle ten film mi się bardzo podobał, ogladałam go z moim facetem ........wcale nie mam do niego o to pretensji. w końcu milion dolców to dużo kasy. i można sobie życie ułatwić mając taką kwotkę\"-------->Ty chyba jednak nie zrozumialas sensu tego filmu,to nie jest romantyczna komedia tylko DRAMAT.ogladnij jeszcze raz i zwroc szczegolna uwage na licytacje hipopotama czy jakiegos innego zwierzatka nie pamietam co to bylo i zastanow sie co myslaly poszczegolne osoby a zwlaszcza dawid i jeego zona.to jest prostu film nie trzeba nawet zbytnio mozgu fatygowac;) pomysł jest super. z tego co czytałam wnioskuje że facet ma wysoką kulturę osobistą,------>ja bym jeszcze dodal,ze ma OGROMNY szacunek do kobiet:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D bo najczęściej jak ma kasę (a ten pan ma------>a po czym Ty takie wnioski wysnuwasz??moze chce sprzedac potencjalne zainteresowane wlasnie dla kasy.zastanowcie sie kobiety nad wlasna naiwnoscia bo to naprawde smutne jest, dorosle-jak rozumiem - osoby a naiwnosc 3 letniego dziecka,a pozniej sie dziwia,ze ktos sprzedal zgwalcil itd. nie mowie ze w tym przypadku tak bedzie ale jak mozna nie wziac tego pod uwage i traktowac to co ktos jako pewnik. jak jakas kobieta na forum napisze,ze jest piekna to od razu stado innych pisze posty w stylu \"na pewno jestes brzydka i tylko tak piszesz\" a jak facet napisze ze jest bogaty to od razu stado wielbicielek-zalosne:(

pobzykać za kasę to agencji jest multum----->po pierwsze to nie wiesz co chce tak naprawde robic,a po drugie nie kazdy zadowala sie \"bzykaniem\" osob,ktore codziennie bzyka kilkudziesieciu innych.moze gosc ma \"ambicje\" kupic sobie cos \"bardziej swiezego\";) podoba mi się taka mroczna atmosfera spotkania, perwersja sytuacji, takie trochę poniżające traktowanie kobiety, ja wogóle nie przepadam za facetami mięczakami------->faktycznie jak ktos placi za spotkanie to jest macho:D:D ale nie ma rycerzy teraz na świecie - niestety\"------>to zdanie to juz mnie totalnie rozbroilo.prawdziwy ksiaze - jak z bajki:D:D:D:D:D:D wiesz co jak tak CI sie podoba to zycze CI dokladnie takiego ksiecia;) on mi się kojarzy z takim współczesnym kasanową\"----->a to jeszcze bardziej:D:D:D:D:Dmnie sie bardziej z kupcami niewolnikow kojarzy ale to chyba kwestia smaku;)] tyle czasu poswiecilem na przeczytanie ale warto bylo.jestem tu od niedawna ale to z pewnoscia jeden z lepszych topickow. p.s. co to za wiersz?naprawde bede wdzieczny za odpowiedz.

Witam wszystkich. Postaram się ustosunkować do wszystkich wypowiedzi. Gwoli wyjśnienia, nie jestem tutaj \"non stop\" , mam rodzinę ( zaraz polecą gromy) , o którą muszę dbać i się nią zajmować ( jeszcze większe gromy ) , jestem w końcu odpowiedzialnym facetem ( największe gromy ). :-). Kropeczka9 - dziękuję za zaufanie i propozycję, ale...wybacz, ale to nie Ty stawiasz warunki. Jest kilka powodów dla których muszę odmówić. Pa pierwsze, samo to, że rano w niedzielę wyjeżdżasz zobowiązywało by mnie do \"odstawienia\" Cię w sobotę wieczorem do domu, więc co to za weekend? Nie szukam dziewczyny na noc, jak już mówiłem, a po drugie, to ja wybieram, takie są moje warunki, wybacz. sebaa - bystry umysł, ciekawe uwagi no i faktyczne elaborat wyszedł niezły :-). Mnie pewnie też wielu uważa za \"zero\" , również jakoś z tym żyję :-) , nie obraziłeś mnie. Co do charyzmy, to wybacz, ale nie będę tracił czasu na użeranie się z zarzutami, nie szukam tutaj poklasku ani obrzucania błotem. Napisałem konkretną propozycję, rozwinęła się dyskusja, poznałem tutaj parę osób które mnie zafascynowały , dla nich poświęcam swój czas, odpieranie zarzutów , tutaj w necie nie ma sensu i jest stratą czasu, życie realne to co innego. Co do autora wiersza nie potrafię pomóc, niestety. Co do stada wielbicielek to bym nie przesadzał i wg. mnie jest to trochę ubliżające. Nawiązała się nić sympatii , tak bym to nazwał. Co do kasy , to już wyjaśniłem po co ona jest, nie robi ona ze mnie macho, którym zresztą nie jestem i nie zamierzam być. Rycerzy może nie ma, może są , świat jest pełen niespodzianek. Mnie również wyszedł niezły esej, prawda? :-).

witam panstwa, co poniektorzy pewnie mocno niewyspani :)

lejla - za oknem mam trzy wielkie topole :-).

witaj lejla i M987! cos mi sie wydaje M ze nie znajdziesz tu tego czego szukasz, ale wez pod uwage fakt ile sie o sobie dowiedziałes:)

kawka_czarna - witaj i .............źle Ci się wydaje. Nigdzie nie powiedziałem, że to ten weekend, prawda? Są tutaj naprawdę fascynujące kobiety, z pasją, odwagą i potrzebą podniesienia andrenaliny wypisaną na twarzy. Dziś jestem tutaj ostatni dzień :-(, smutno , ale smutek jest wpisany w ludzkie życie. Bardzo miło mi się tutaj rozmawia, ale już wybrałem. :-).

M- to w takim razie gratuluje i zyczęCi naprawde udanego weekendu. Miło było Cie poznac i do \"zobaczenia\" moze gdzies, kiedys na innym topiku:)