Niemoralna propozycja.

M987...Udało Ci się kogoś znaleźć?

musztarda - no , muszę się przyznać , że nie wiem :-), słowa \"nie oburzaj się \" traktuj jako przenośnię. Napisałem już, że cenię każdą wypowiedź, Twoje również :-). Powiem Ci w tajemnicy, nie chciał bym widzieć Twojego oburzenia :-).

Czeresienka23 - przecież i tak Ci nie odpowiem więc nie pytaj, trzeba obejrzeć, napisać, poznać się, mówiłem, nie szukam dziewczny na jednonocny seks. :-)

...obserwatorem! Moje gratulacje! Czytam tę wymianę słówek i zadziwia mnie to, ze literki tyle mówią o ludziach

musztarda - lewitację to bym zniósł, ale kopanie i plucie odpada.

M, świetny topik, świetny test, świetny ruch. Podoba mi się coś takiego :-) Gratuluję pomysłu! Co do efektu dla Ciebie to nie wiem jeszcze i pewnie się nie dowiem. Ale otwartość umysłu i kreatywność na szóstkę z plusem!

hej.jestem na serio zainteresowana Twoja propozycja.odezwij sie na moje gg 2339246 pozdrawiam i czekam na wiadomosc papapa

valkiria74 - witaj, wybacz, ale moje warunki są jasne. Jeśli jesteś zainteresowana, spełnij je :-). Dziękuję.

hej M, widze, ze topik nie umiera :)

lejla - witaj, jeszcze nie umiera, ale już niedługo umrze :-).

oo, znaczy - jest dobrze? :)

lejla - zawsze może być lepiej :-).

M -> troche wyczucia, bo ci sie kandydatki obraza :)

Niektóre kobiety są bezcenne, za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard ;)

kusząca propozycja...... i to nie ze wzgledu na pieniądze ale ze wzgledu na urok osobisty, inteligencję, oczytanie oraz wrodzoną bądź nabytą kulturę osobistą. Niech wszyscy panowie sie uczą!

lejla - to nie tak, to taki skrót myślowy , ludzie tak już mają, że czasami coś mówią myśląc, że inni czytają w ich myślach. Jeśli ktoś poczuł się urażony , przepraszam :-). Chodziło mi o moje podejście do wszystkiego. Nie lubię stwierdzenia, \"jest dobrze , zawsze może być gorzej\" , gdyby tak ludzie myśleli nie było by niczego. Ja wolę stwierdzienie , \"jest dobrze, ale zawsze może być lepiej\". To , że mam dom , samochody itd. wcale mnie nie powstrzymuje, gdybym mieszkał pod mostem , stosują stwierdzenie niektórych ludzi, powinienem się cieszyć, bo niektórzy i mostu nie mają. Trzeba dążyć do przodu po prostu, stosując zasadę, że na pewno nie po trupach. Trzeba żyć i dać żyć innym, pomagać jeśli się da , a już na pewno nie szkodzić. :-).

kawka_czarna - dziękuję, dziękuje za tak wysoką ocenę mnie, aż tak wysokiego mniemania o sobie nie mam, ale nie ukrywam, że niskiego też nie :-).

hmmmm chetnie bym sie pokusiła na Twoją propozycję, ale istnieje ryzyko, że mogłabym się zakochac..... a tego oboje nie chcemy, prawda?????

no i brawo za optymizm! Czy Ty wogóle masz jakies wady??:)

kawka_czarna - cóż , zakochanie trzeba wkalkulować w ryzyko , nic na to już nie poradzę, czasami \"żeby się zakochać wystarczy jeden dzień, zapominać trzeba przez całe życie\" Co do mnie to - wiele moich zalet sporo ludzi uznało by za wady, wiele moich wad sporo ludzi uznało by za zalety, tak to już dziwnie ten świat skonstruowany :-).

kawka_czarna - ale cóż , ryzyko zawsze istnieje, pozostaną wspomnienia :-).

no, teraz to juz zdecydowanie przesłodziłaś, kawka

M-w sumie to masz rację, no bo kto nie ryzykuje ten nic nie ma.... srali grali- chyba nie czytałaś dokładnie wypowiedzi autora. No ilu znasz takich mężczyzn???

M -> piszesz tez czasem nie zwracajac uwagi na usmiech po wypowiedzi, co sugeruje przeciez ze wypowiedz mozna by potraktowac pol zartem pol serio :) podoba mi sie twoje podejscie do zycia, do zanalizowanej juz samotnsoci i takich tam, o ktorych nawet nie wspominasz, i to wlasnie to nie wspominanie/ nie uzalanie sie tak mi sie w tobie podoba; a moze zdradzisz nam cokolwiek wiecej o sobie?

znam wielu, zapewniam Cię, a oceniać kogoś i idealizowac go tylko po kilku wypowiedziach... wybacz, ale to dla mnie delikatnie mówiąc lekka przesada

srali grali- ja nikogo ni idealizuję, wyraziłam tylko swoje zdanie.Można???

można, ja tylko zwróciłam uwagę, że słodko się zrobiło, można?

można:) bedziemy sie tak teraz przekomarzać???:)

pieprza cos o finansach w rodzinie: niech wszystkie kobiety a szczegolnie te laski ktore maja ochote wziasc 10 000 od "M" nie smieja miec po latach zwiazku pretensji do partnera, ze ni stad ni zowad przyjdzie mu kaprys wydac 10 000 na weekend z inna, nie dbajac o domowe wydatki. Wiecej: nic jej o tym nie mowiac!! "M" jestes swinia, bo rozumiem ze twoja rodzina nie wie o twych "romantycznych" planach?

o, kawka bedzie swietnym przykladem. Jak za 15 lat twoj facet czy ojciec lekka reka wyda 20 000 (inflacja) na kochanke, ucaluj go jeszcze i podziekuj ze dba o rodzine.