NORMALNI !!! Pogadajmy

Witajcie o poranku... Ale mamy dzisiaj mgłę! Ogrodu nie widać... Przywitałam się i zmykam na kawkę...Głowa mi pęka przez tą pogodę...:(

witam i dołączam się z kawką:)

Hejka Ja dzisiaj tylko się przywitam i idę dalej zdychać, mam tylko nadzieję, że dziś wcześniej wyjdę. Miłego dnia życzę

dziękujemy Helga....wzajemnie

A tak poważnie...Wygląda na to, że większość z nas teraz zmaga się z tym samym zdychaniem. Może to kogoś pocieszy...

A tak poważnie...Wygląda na to, że większość z nas teraz zmaga się z tym samym zdychaniem. Może to kogoś pocieszy...

Dziewczyny gdzie entuzjazm??:) Głowa do góry i uśmiechać się proszę:)

Mój entuzjazm zapodział się gdzieś w gęstej mgle... Niestety, odzyskam go dopiero po Nowym Roku, Swięta źle na mnie działają...

oj to niedobrze....

Oj coraz rzadziej sie tutaj kobietki pokazujecie.....coraz bardziej pustawo jest.... Ja kończe powoli pracę i zbieram się do domku....Milego dnia

Dula, to chyba te \"trudne\" dni tak na nas wpływają... Ja zdycham, Helga też cierpiąca...idę się znieczulić, a co? Może pomoże, na pewno nie zaszkodzi!!! :) Miłego wieczoru... Liczę na to,że jutro będzie lepiej... Mgła nie daje za wygraną, niewiele widać...

Robię zapiekanki, może skuszę Was zapachem...

zapiekanki??:) Oczywiście że jestem chętna;)

Ja dostałem spaghetti na obiad jakkolwiek by to się pisalo. Z sosem i kawałkami piersi kurczaka, mniam mniam... Co sądzicie o tym pomyśle ? www.21steps.com Jakże łatwo i jakże trudno jest zarobić milion dolarów...

Wystarczy wspomniec o jedzeniu a już topik się ożywia...:D Wygląda na to, że wszyscy jesteśmy łakomczuchami...

Witam . mgła za oknem, ja nie za bardzo wyspana...ehhh...Ale kawka zrobiona ...mam nadzieję , że poprawi mi humor;)

Witaj dula Ja też już przy kawusi, próbująć się obudzić. Ale nie chce mi się nic...

Cześć Dziewczynki... Żeby Wam było raźniej ;) podłączę się do porannej kawy... Mgła nadal się utrzymuje, świata nie widać...Dziwnie. Kark mnie boli, muszę skoczyc na jakiś masaż...Głową się nie przejmuję, pewnie przestanie boleć jak golnę z Wami kawkę... Miłego dzionka...

Puk puk U mnie juz zupa się gotuje, coby potem na krótki spacer wyskoczyć z Inusią :> Może powróżymy sobie dziewczyny ????

Kasia, wróżby dopiero jutro...Ja nie wierzę w te czary mary...

czary-mary hahaha;) ja już w pracy...kolejna kawka się robi:) Co do wróżb ...oczywiście mogę sobie powróżyć ale nie wierze w takie rzeczy;) jeszcze tylko dizsiaj , jutro i piątek....i WEEKEND...no no ale optymistka jestem ....Tydzień dopiero w połowie a ja juz o weekendzie:D

Poprawinie ponoć wrózy sie 29 listopada :) Też nie wierzę, raczej o zabawę chodzi niż o fakty :)

Powróżyc możemy..Może jakieś czary pomogą na ta nasza codzienność ;)

ooo to ja nie wiedziałam, ze 29;) Mozemy sobie powrózyć...a co:D

Skoro tak to do roboty, zabawy nigdy za wiele!!! Co przygotować, świeczkę? ;) Tak naprawdę kompletnie nie pamiętam jak to się robiło...Ostatnio wróżłam sobie w liceum...Oj jak to było dawno...

chyba sie zajęłyscie wróżeniem co?:D

ooo widzę, że tak na powaznie zajęłyście się tym wróżeniem:D Piętnasta się zbliża, więc zbieram się powoli do domku.... Jeszcze 2 dni i weekend:D Pozdrawiam i miłego popoludnia oraz wieczoru Wam życzę

i nadal cisza...dziewczyny zasnęłyście przy tym wróżeniu ??:P

Ja mam takiego lenia, że nie chce mi się ani wróżyc ani nawet spać...Najchętniej siadłabym i gapiła się bezmyslnie przed siebie... To pewnie sprawka tej dziwnej pogody...Znowu świat zasłoniła gęsta mgła...Czas jakby sie zatrzymał. te wróżby to chyba bardziej dla panienek niż mężatek, z tego co pamiętam...