NORMALNI !!! Pogadajmy

A i mam całe dwa wiadra wiśni, będe robiła kompociki i sok. Nie macie czasem jakiegoś przepisu na wiśnióweczkę??:)

Ser, zodrobiną mleka, cukrem i cukrem waniliowym...nie dodaję żółtka, boję się...Mieszam i gotowe... Czasami dodaję banana albo serek homo-waniliowy...;) A jesli z dzemem to dla mnie z wiśniowym dla dzieci z truskawkowym...a Mój zje co Mu się poda...;)

Ja robię taką nalewkę, ale taką całkiem prostą. Zasypuje wiśnie cukrem, tak na przemian raz cukier, raz wiśnie. Zostawiasz to na kilka tygodni w cieple, żeby puścił sok i potem dolewasz spirutysu lub wódki, zależnie od tego jak chcesz mieć mocne. Wykorzystuję do wszystkiego, do picia, do lodów...itd.

Dziula nie rób mi już smaków!!! Bo mi burczy a nie chcę zrobić przestępstwa i iść na dół do nas do stołówki! Mnóstwo pyszności tam mają ;-) Ale zjadłabym coś! :-P

to przepis na naleśniki nie na wiśniówkę:P

do dupy! chciałam se zjeść śniadanie, wziełam se chleb, kefira a zapomniałam o pomidorze i jak tu teraz jeść suchy chleb!!!! z samym kefirem. jedyny plus-mniej zjem hihihi :-P

A ja jem właśnie bułeczkę...:) Już 11...jakoś dzisiaj mi ten czas szybciutko leci, może dlatego ze miałam zajęć trochę...A teraz chwilowa nuda:)

SPAAAAAĆ!!!!!!! Ze mną jest gorzej dzisiaj niż wczoraj!

No to ja się chyba dzsiiaj troszkę lepiej mam niż wczoraj... Motywuje się cały czas, bo wiem ze po pracy masa obowiązków mnie wzywa:)

Ja też obowiązki, ale pierwsze obowiązkowo drzemka! A potem do roboty! Prasowanie, Mój zrywa boazerie, jeszcze chyba w tym tygodniu tapetowanie nas czeka. Trzeba przed ślubem trochę chałupę doprowadzić do jakiegoś stanu!

Witam ! Kasiula my tapet się pozbylismy w jednym pokoju, została jeszcze w kuchni, pamiątka po porzednich właścicielach...Spacer zaliczony teraz capuccino z jojo, a ze córka nie lubi to mam cała (już nie :P) paczkę dla siebie...Pralka pierze, wczoraj wszystko wyprasowałam, więc dziś luz...Na obiad zupa z serkiem topionym i muszelkami...chętnych zapraszam....

Poproszę przepis na zupę z serkiem ;-) :-D A tapet pozbyłaś się z jakiegoś konkretnego powodu?

przepis prosty, wywar z warzyw doprawiam serkiem topionym i czekam az się rozpuści i zupa gotowa. Osobno gotuję makaron. Jeśli chodzi o tapety, to raz ze były zniszczone, a dwa wszedzie są gładzie, więc zrzuciliśmy tapety i malujemy :-)

No pewnie jak ścianka gładka to tylko! U nas na odwrót musimy te okropne ściany poazkrywać! Kto mi poprasuje pranie? Szukam chętnej duszy!

:-( Nikt nie chce prasować? :-(

Spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać.... Prasowanie nie zając...:P

Też spaaaaaaaaaaaaaaaaaać, ale ja już z roboty uciekam , miłego popołudnia Wszystkim. Papatki. :-)

Jestem z siebie dumna! Wyprasowałam, wyprałam, przygotowałam obiad na jutro! I nawet zdążyłam walnąć drzemkę :-P

No to ja Kasiula podobnie jak ty dzisiaj mogę być z siebie dumna...Zrobiłam kompociki, nawet wiśnióweczkę:) Poprasowałam wielką stertę prania, pomyłam podłogi a teraz....będe wypoczywac:) należy mi się:) Ide zaraz do wanny a potem z gazetką poleże:)

Ja dzisiaj z rana herbatę czerwoną, jakoś mi źle, nie mam ochoty na kawkę, ale na herbatkę też zapraszam. :-) Dzień dobry

Spać mi sie chce!!!!! i tak strasznie boli mnie głowa....wrrrr

Oj chyba będe dzisiaj narzekać....:/ Jakaś taka ledwo żywa jestem.... Mój ma dzisiaj urodziny....Chcieliśmy sobie grilla zrobić u babci, ale rzy tej pogodzie to raczej nie ma szans niestety....

Hejka Dula, a co na prezent dla Ukochanego? :-D

(opakowana we wstążeczkę?)

Kupiłam mu koszulę lnianą, koszulkę polo i spodnie takie letnie. Taki mamy u siebie zwyczaj, że jeżeli nie mamy innych pomysłów to kupujemy coś do ubrania. A że Mój nie miał specjalnych życzeń to zabrałam go na zakupy:) Te prezenty to są na urodziny dzisiejsze i imieniny które ma za ponad tydzień:)

Opakowane były w torebkę:D I tak wiedział co jestw środku:D Dostał już dzisiaj rano:)

Ty miałaś być opakowana we wstążeczkę! :-D

hahahah nawet kumanie mam dzisiaj coś nie teges...:D Ja oczywiście,że się opakuję ale to dopiero wieczorem;) Jem bułeczkę:)

a jak zwykle, chlebek, keferek i pomidorek, też teraz, smacznego!

witajcie...wygląda na to, że zaświeci u mnie slonko...obym się nie myliła... Ja prasowanie nadal odkładam na potem... miłego dnia...