NORMALNI !!! Pogadajmy

No ja własnie nie wiem jak z tą suknia... Ja w poniedziałek prasowałam prawie 3 h tyle mi się nazbierało:) Mam spokój...do nastepnego prania:D

Dula, będziemy mocno trzymały kciuki za powodzenie obrony...;) A suknię ja też miałam z salonu...biegałam po Warszawie, Krakowie a ostatecznie znalazłam wybraną w Lublinie (w Cymbeline)...nie miałam dobrej krawcowej, by móc zdecydować się na szycie...jesli masz taką, polecam szycie, bedziesz niepowtarzalna...;) kolejna kawka, zapraszam...:)

Cześć dziewczyny!:) Zapraszam na kawkę. Chwilke poobija się a zaraz korzystając z tego, ze nic sie nie dzieje poucze się. Własnie mam krawcową, z okolic Częstochowy i sama nie wiem czy szyć czy kupować:)

Hejka... dobrze Dula, że masz jeszcze czas na zastanowienie...;) Jutro raniutko wybywam na wakacje...zegnam się więc do środy...Trzymajcie kciuki za dobrą pogodę...buziaki...pozdrawiam i biegam pakować walizeczki...;) paaaaa

Cześć Dziewczyny :) My po weekendzie w Bydgoszczy, choć ja walczyłam z przeziębieniem, a Inez pozostał katar... Jutro wraca Dziulaa, poopowiada jak było :) Dula, jak idzie nauka ? Kasiulaa jak wyniki ?? I czemu niby jest tak źle ????

cześć Wczoraj byłam na wsi z siostrą i mamą, zrelaksować się troszke i ospocząć od nauki. Od dzisiaj powinnam teoretycznie mieć luz bo szef wyjechał na urlop w praktyce mam od jutra FV do wystawiania itp. wiec luzu zabardz nie będzie:) Nauka nawet nawet ale już tak mi się nie chce że koniec świata. Piję kawkę a zaraz mam zamiar własnie zasiaść do pracy ale strasznie coś śpiąca jestem....oczy same mi się zamykaja. Ale jeszcze tydzień i mam nadzieję ze będzie dobrze:) Zapraszam na kawkę.

Cześć ! Już sroda a ja nadal nie umiem jednego rozdziału...Strres coraz większy aż mnie w brzuchu ściska... Jutro wybywam do Częstochowy, w piątek ostatni dzien nauki a w weeeknd będe się relaksowała:)

Witajcie... Przepraszam, że dopiero teaz się odzywam, ale same wiecie ile prania i prasowania jest po powrocie, nawet z krótkich, wakacji... niemal opanowałam bałagan w domu a dzisiaj baluje na weselu...(za tydzień zresztą też) ;) i jeszcze jdeno w sierpniu...ech... buźka

DULA POWODZENIA NA OBRONIE!!!!!!! TrZymam jutro mocno kciuki, Pani Magister...;)

Cześć dziewczyny!!! Trzymam kciuki za mgr :-D Trawka rośnie, a ginem to tak, ze moje policystyczne jajniki dają o sobie znać, mój ostatni @ był 10 kwietnia, i od tego czasu ani @ ani owulacji :-( ale głowa do góry nie poddaje się! Dobra uciekam z powrotem do pracy, ostatnio jakoś się jej namnożyło :-) Buziaki dziewczyny!

Cześć dziewczyny:) Dziękuje bardzo za kciuki. Udało się!!!!:):):):) Wywalczyłam sobie Magistra z oceną dobrą:) Potem był wypad do baru i sen jak wróciłam do domku:):) Chyba z tego stresu to tak mnie bolała głowa, że nawet tabletki nie pomagały. Ale na szczęście jest już po i spokojnie mogę zacząć myśleć o wakacjach!( jeszcze tylko 3 tygodnie:)) Tak mi opadły emocje,że czuje się na maksa wypompowana... A jutro znowu do pracy. Pozdrawiam i do jutra:) buźka

Witam Panią Magister :-) Na mojej obronie byłam z mamą, nie muszę pisać jak płakała, gdy już było po obronie.... :-) Ja nie zdążyłam się porządnie wystraszyć, a było już po... Dula to teraz szalej, bo masz prawo po takim stresie... Dziulaa, a co u Ciebie ? Doczekamy się opowieści jak było na Słowacji ???? Kasiulaa głowa do góry, właśnie moja koleżanka z Twoją przypadłością jest w ciąży, więc uszy do góry...

Moje gratulacje! A tak w nawiasie to miałaś dzisiaj mieć urlop!!! Zapraszam na kawkę! Dzisiejsze wstawanie to była jakaś porażka!

Urlop to ja bede miała od 2 sierpnia i wtedy dopiero się porządnie zabawie:) Narazie próbuje dojść do siebie bo też jakoś ciężko było dzisiaj u mnie ze wstawaniem. kawka....

Pogoda mnie rozkłada.... Nic tylko spać i spać..... Pozdtawiam...

helloł :)

Spanie Kasiu to jeszcze nic...mnie codziennie boli głowa!!! nawet tabletki mi już przestają pomagać... Wczoraj sprzątałam całe popołudnie. Mój ma w piątek urodziny więc przychodzą znajomi...w następny piątek też.... Dzisiaj została mi tylko łazienka i mały pokój i jechać na zakupy, coś już zacząć szykować bo się normalnie nie wyrobie:):):) A w sobotę chyba mnie odwiedzi przysżła teściowa i moi rodzice...:) Kawka

Dula, wiem o jakim bólu głowy mówisz... Ja też tak mam czasami, do tego dochodzą mdłości, u mnie to problemy z zatokami, jak są zapchane to tak właśnie mam... Szkoda gadać.... My na weekend uciekamy, za to 26 lipca mamy 5 rocznicę ślubu i będzie rodzinne spotkanie :-) P.S. Próbowałaś różnych nowości na zatoki ??? Może pomogą ???

Nie próbowałam Kasiu bo ja anwet nie pomyśłałam, ze to może być winą zatok...Mnie zawsze głowa boli z tyłu,nie wiem jak to jest jak glowa boli z przodu. pobolewa mnie od rana i nie przestaje....makabra...

Dula, w takim przypadku zmierz koniecznie ciśnienie... KONIECZNIE !!!!!!!

dzisiaj jak pojade do rodziców to sobie zmierzę bo u siebie w domu nie posiadam przyrządu do mierzenia:) Chyba tabletka coś pomogła bo jest ciut lepiej:) Za oknem słońce świeci, podobno weekend ma być upalny...Zobaczymy:)

puk puk...

Szaro i buro dziś...Dzień dobry :-)

u mnie od soboty wieczorem leje...Dzisiaj nawet woda jest na korytarzu w biurowcu, w którym mój szef wynajmuje biuro...Obawiam się, ze z moich kwiatków na balkonie nic już nie zostanie...Wczoraj grad nawet padał. Pogoda po psem...Zapraszam na kawke.

śpiewający pies;) http://video.interia.pl/obejrzyj,film,98387

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,98387

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,98387

dobra dziewczyny wklejcie sobie same bo jeszcze na starość zapomniałam jak się linki wkleja:D

Je chcę słonka!!!!! Wkurzają mnie te skoki temperatur... My po zarąbistym weselu...kolejnym...Na tym nie koniec...następne już w sierpniu...:P Mam mega lenia...prasowanie zaniedbane, plewienie też...szok...a wszystkiemu winna ta dziwna pogoda... Nic to...czas lecieć na siłownię...na to zawsze mam ochotę...podejrzana sprawa...;)

Ja się pytam kto zabrał ostatni wpis Dziuli ???? Złodziej !!!!! U nas zdiś szykuje się super-ekstra pogoda, posiedzę w piachu (jak mówi Inez) i może uda się coś poczytać :P