Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

odłączcie net

Bereciku, chyba nie w tym rzecz zeby netu w domu nie było, chodzi mi o to zeby On nie czuł potrzeby ogladania. Netu moze nie byc, sa płytki z filmami, tv, dvd itp. Chcialabym poczuc sie przy Nim kobeta w pełnym tego słowa znaczeniu......

mała-jeśli go kochasz, jesli ci na nim zalezy - rozmawiajcie o tym. Przede wsszystkim masz racje, ze nie chodzi o to by odłączac net bo wszystko jest dla ludzi..... hmmm pogadaj z nim i powiedz ze cie to boli, jest dla ciebie przykre i o tym, ze jest dla ciebie to trudne. zapytaj jak on by sie czuł gdybys robiła to samo - filmiki z kolesiami itp itp itp. moze zrozumie.. 3mam kciuki i pozdrawiam

Bereciku, rozmów było nieskonczenie wiele, prosby, łzy z mojej i Jego strony. Nie wiem co bedzie dalej ale ciagle tli sie nadzieja ze moze.........

zawsze jest nadzieja -musisz tylko mocno wierzyć! zapytaj czemu ogląda? moze brak mu czułości? akceptacji? Skoro rozmawiacie to musi w nim zostawiac jakiś ślad... nic nie przechodzi bez echa. Hmmm, długo jestescie razem? a jak uzasadnia to ze ogląda? jakich uzywa argumentów? Wiesz.. nie mozna tego tak zostawić 0- musicie znaleźć jakis kompromis. nie moze byc tak, ze jedna strona cierpi, czuje się źle. to nie jest dobry, zdrowy związek. musicie rozmawiac i jeszcze raz rozmawiać. 3mam mocno mała, wierze ze sie uda, dawaj znać jak tam

Wiesz co mała? Mój nie oglada już lasek jak pisałam. Ale nic sie nie poprawiło w naszym życiu seksualnym. NIC. Nadal nie widzi we mnie kobiety, seks 3 razy w miesiącu. Mogę chodzić w super seksownej bieliźnie, w pończochach. Nawet nie spojrzy. To mnie na siebie miło patrzeć. Jego chyba już nie podniecam. Miał w zyciu mnóstwo kobiet i chyba u niego to naturalne, że po kilku miesiącach traci zainteresowanie. :(

mój mezczyzna tez nie ogląda juz. Ufam, ze nie będzie, ze potrwa to długo. Chcę odkrywac z nim wszystko na nowo, cieszy mnie kazdy jego uśmiech. Cieszy mnie sama myśl, ze on juz nie chce tego oglądać

Załamka......ja nawet tych 3 razy w miesiacu nie mam.Jak dobrze pojdzie to raz na miesiąc, połtora. I tez nie mam juz sił Go kusic.Ubierac sie ładnie, dbac o siebie.Robie to dla siebie i z koniecznosci wyjscia do pracy. Owszem mowi "bardzo ładnie wygladasz" ale to wszystko. Przytula ale tak jak przytula sie dziecko. Mimo wszystko mam jeszcze ndzieje ze spojrzy na mnie jak na kobiete..... Bereciku, ciesze sie razem z Toba.......moze i ja kiedys bede sie cieszyla z tego samego.....

Bereciku........... nie wiem czy te nasze rozmowy pamieta. Czasami mam wrazenie ze nie......... chociaz bylo ich wiele wiele. Jestesmy razem ponad połtora roku. Mieszkamy razem prawie 5 miesiecy. Bardzo Go kocham i bardzo mi na nim zalezy. Tak jak juz pisalam, poza tymi pornosami jest dla mnie wspaniały, czuły opiekunczy, zawsze moge na niego liczyc, poszedłby za mna w ogien. Tylko te laski z netu, echhhhh. A Wy? Jak to jest u Was?

moj tez oglada , wszystkie i roznego rodzaju , od malolat po srarsze panie , ale sesu mi nie odmawia, nigdy o niego nie zebram .

wszyscy piszą że oglądanie porno to nic takiego, pewnie nic takiego pod warunkiem, że potem facet nadal ma na Ciebie ochotę i w pełni Cię zaspokaja, gorzej gdy woli samotnie zwalić konia do monitora a z partnerką z łaski uprawiać seks dwa razy w miesiącu...

a u mnie wygląda to tak ze mój facet oglada gołe laski w necie bo wpadłam na to przypadkiem ,nie wykasował historii przeglądania,zabolało mnie to i powiedziałam mu to ,a on mówi ze to nic złego i nic nie chce przede mna ukrywać bo kocha mnie najbardziej na swiecie a ze ogląda to tylko z ciekawosci.Chcę powiedziec ze nasz seks jest cudowny i wspaniały i oboje czarpiemy z tego ogromną radosć.Ale ja sie wciąż wsciekam o te laski a on tego nie moze zrozumieć.Mam z tym walczyć czy sobie odpuscić bo może nie ma powodów by az tak sie czepiać.Doradzcie prosze

Chciałabym powiedzieć, że to nic takiego, ale ja do dziś tak nie myślę. Na razie od 3 miesięcy nie znalazłam nic u niego i staram się myślec, że nic takiego nie ogląda. Ale mój niesmak pozostał, a nasz seks jest w wielkiej rozsypce. Ja się zamknęłam, jestem spięta i bierna. On tez ma dość bierności. Tak więc seks prawie nie istnieje :(

u nas z seksem wszystko super ,nawet kilka razy w tygodniu ale szlag mnie trafia o te gołe panienki i nie umiem sobie przetłumaczyć że to nic takiego

mój mi wkręca, że to moje niskie poczucie wartości i brak wiary w siebie. Ale to nie tak. Ja miałam dość wysokie mniemanie o sobie, to on je u mnie zmienił. Dla mnie to z nim jest coś nie tak. Dochodzi do 50-tki, ma duużo młodszą i naprawdę zgrabną kobietę, a woli siedziec oglądając jakieś panienki, ktorych nie może dotknąć. I mówi mi, że to NORMALNE

którzy oglądają takie filmy, po prostu nie kochają swoich kobiet :O nie pisze tego, by was dobic, o nie, bo i po co. ale tak uważam. mój mężczyzna nigdy tych paskudztw nie ogląda. zaraz ktoś napisze "ską wiesz, na pewno ogląda i czyści historię...." ale ja wiem. mamy do siebie pełne zaufanie.

łup do góry:D

u mnie narazie spokoj. Nie oglada ale chyba tylko dlatego ze nie ma okazji........Ciagle czuje niepokój i zle mi z tym.....

obserwuje wasz topic od początku jego istnienia nie mam takiego problemu na szczęście jednak wiem jak to boli faceci tłumaczą oglądanie porno swoją naturą, byciem wzrokowcami i inne naprawdę uwłaczające godności człowieka bzdury nie jesteśmy zwierzętami, nie musimy rozładowywać napięć natychmiast, naet, jeśłi się nie masturbują przy oglądanie, to oglądają aby zaspokoić popędy, nić więcej, żadna ciekawość - ciekawi mogą być chłopcy w liceum, dorośli faceci to i owo powinni wiedzieć:p i kompletnie nie rozumieją, że KOBIETY mają tak skonstruowaną psychikę, że jeśłi wiedzą, że ich partner ogląda INNE (nawet zupełnie niedostępne) kobiety w porno, CZUJĄ się nieakceptowane i niepociągające, jeśli facet woli gapić się na wymalowany plastik (nie zdając sobie sprawy, że te szmaty mają umalowane fluidem na śłiczniutki, jednolity apetyczny kolorek skóry każdy centymetr kwadratoey ciała, nie mówiąc o podrasowaniu w fofoshopie) niż na nie same, zwłaszcza,że nigdy nie będą w stanie tak wyglądać,(charakteryzacja, kostiumy, nie mowiąc o silikonie...) i to cholernie boli!! jeśli facet napradwdę kocha - i nie jest w stanie zrozumieć że jego partnerka ma tak skonstuowaną psychikę, więc taka jest Z NATURY i nic z tym nie zrobi (wiem, że są wyjątki, ale w tym topicu rozważany jest konkretny przypadek) ponieważ jego zwierzęce popędy są silniejsze, tzn ze nie dorósł do bcia z prawdziwą kobietą, i powinien pozostać w świecie panienek o nazwiasku \".jpg\" dziwię się wam, że na to pozwalacie, na manipulowanie wami, wykorzystywanie i olewanie waszych potrzeb, jestescie połową związku i macie takie same prawa wymagać aby wasze uczucia i potrzeby były respektowane

Mój mężczyzna nie ogląda. Wiem to i czuję to, mam pewność. To przkonanie jest wspaniałe. Potrzebował prawie 2 lat by to zrozumieć. Cieszy mnie bardzo ze przestał. Cieszy mnie to ze jest od tego wolny. Chce wierzyć, ze na maksa , tak naprawde juz do tego nie wróci. Potrafię zrobić wiele by mu w tym pomóc. Kobieta tez moze pomóc meżczyźnie z tym skończyć. tak, racja ze to boli jak meżczyźni to oglądają. Nie wiem czy w ogóle oni zdają sobie sprawę z tego jak sie kręci takie filmiki, jak sie robi takie erotyczne foty. I jak światło potrafi zdziałać cuda, nie mówiąc juz o Corelu czy Photoshopie. Zresztą..... każda - w miare atrakcyjna dziewczyna zawsze będzie lepsza od takich szmat. Bo bedzie prawdziwa, realna. Dziewczyny..... wiem ze to boli, jak męzczyzna oglada takie coś. Ale wiem ze mozna to pokonać. Duzo rozmawiać , pokazać, zrozumiec, chociaz postarać sie zrozumieć. Duzo mówić o tym co sie czuje. Wiem ze to trudne, bo takie oglądanie niszczy zaufanie kobiety do meżczyzny, niszczy jej potrzebę bliskości z nim. Niszczy jej namiętność, pragnienie intymności, jakichkolwiek intymnych pieszczot. W pewnym momencie czułam do mojego męzczyzny złość i obrzydzenie jak myslałam o tym co on robi. teraz - wiedząc ze tego nie robi - pragnę go jeszcze mocniej, Mocniej na nowo. Czuję ze moja namiętność odżywa i jest silniejsza czasem niż huragan dziewczyny walczcie z tym -mozna, naprawde mozna. Mezczyzna może zrozumiec, ze walenie konika przed monitorem jest dobre dla pryszczatego nastolatka, albo dla samotnego faceta który nie ma szans na seks z realną kobieta Buziaki

ja tez myslalam, ze moj juz nie ogląda.....MOwil mi prosto w oczyy ze juz nie ogląda. Nie ogladał bo okazji nie było. W tym tygodniu mial chodzic do pracy na 2 zmianę. W sobote zobaczylam w jego teczce segregator z płytkami.....echhhh. Myslalam ze szlag mnie trafi i ze serce peknie. Widocznie wszystkie wyniosł do pracy i z racji tego ze mialby dzis wolny poranek to pewnie by ogladał. Plany sie zmieniły....Poszedł na rano do pracy Ja wszystkie płytki porysowałam.Nie mowiac nic Jemu.Teraz czuje sie podle. BOli mnie..........

:( przykro mi mała:( rozumiem ze to boli. A moze... zafunduj mi jakis romantyczny wieczór, załóż seksi bielizne, zrób mu masażyk:) a później laseczke i dziki seks w zmysłowych pozycjach i tak niech trwa taki naładowany erotyczny klimat kilka dni.... moze mu przejdzie fascynacja tymi dziwkami:O 3mam kciuki

rzuc go w cholere to tacy faceci ćwiczą sie w kłamstwach prostow oczy, wymyslają, ze już nie ogladają, aż potem jak maja okazję robia to, potem w realu bez mrugnięcia okiem, zdradzają..pierwszy raz z oporami, potem bez...nie mam złudzeń a robia to nie dlatego, ze cos tam, ze tylko z ciekawości, tak sobie itd..łykacie te gładkie słówka, bo chcecie w to wierzyć, robia to, bo ta chcą, bo kochaja ten dreszczyk podniecenia, którego na prózno szukaja w zyciu ich świat jest chory, chca miec wszystko..i panienki i dom i kochajaca kobietę...cóz jeśli trzeba troche kitu powstawiać...to nie ma sprawy

Bereciku, chetnie bym to zrobila.ALe jesli wiem ze On oglada dalej to poprostu odechciewa mi sie tego wszystkiego.Naprawde juz troche wierzylam ze przestał.Ze zrozumial. A to tylko bylo wynikiem braku okazji do oglądania.Teraz to wiem. Wiem ze On słowem nie wspomni ze płytki sa porysowane. Nie wiem nawet czy sie domysli ze je widzialam.... TYle razy mi mowil ze chce miec spokojne zycie, ze slub i wspolne zycie, ech.........

mała-moze mimo wszystko warto spróbować? Przełam sie w sobie i zrób coś szalonego w łózku, potraktuj go wyjątkowo - moze to coś zmieni, faceci są bardzo prości... wiem ze ci trudno i rozumiem ze moze sie wszystkiego odechciec:( ale spróbuj.... moze warto:)

tylko dlaczego On mnie okłamuje w zywe oczy. Nie ogladam juz mowi. Nie jestesmy nastolatkami, jestesmy dorosli. Dlaczego okłamuje. Zyje tak jakby w dwóch swiatach. A ja zyje z człowiekiem o dwóch twarzach.

porozmawiaj z nim. Powiedz ze wiesz ze oglada. Powiedz mu ze porysowałaś mu płyty. Zapytaj dlaczego ogląda - raz jeszcze. Powiedz ze sprawia ci to dużą przykrość. Zapytaj czy chce z tym przestać. Zapytaj jak mozesz mu pomóc. Rozmawiajcie, nie rezygnuj z rozmowy...

Każdy ma to, na co sobie pozwala.... Macie takich facetów na jakie sobie pozwalacie:)

bujaj sie analfabetko;)

Boze, chyba bym sie ze wstydu spaliła, jakbym miala Mu powiedziec, ze zagladnełam do Jego teczki tylko po to aby zobaczyc czy sa tam jakies xxx Aga dzieki za mile słowo;)