Laseczki, wasze dni są policzone!

oj wymyslił bys cos sam pokazal co znaczy byc kreatywnym z tym cos to ja przeciez napisalam a ty musiales to podchwycic ale jestes twórczy. wiesz jakbym nie byla kurwa a ktos by mnie tak nazwal to zastanowilabym sie kto to powiedzial takie cos jak ty moze mi skoczyc i nie obrazi mnie twqoje gadanie zadne gadanie bo jestes dla mnie nikim zerem wiec co moze zero

Masz rację: Po co nam to powiesz? JA STAWIAM TEZĘ, a nie nalegam na opdowiedzi. Uzupełnij luki w wątku :-)

czy --> a może on nas na swój samczy sposób "lubi" ? Jak ulubione kapcie, na ten przykład (skoro kobieta to przedmiot) - dlatego nas nie atakuje ?:P

Aktywna, PROSZĘ, powtóz jeszcze raz, ale spokojnie, o co ci chodzi, bo nie łapię humoru z zeszytów szkolnych :-)

myślisz, że zostałyśmy zauważone i docenione? Nie, to nie możliwe! Jesteśmy przecież kobietami!!!

ciągle o tym samym pier... o zasranym tecie gówno wartym wiec ja powtórze nie bede testowac kogos kogo kocham i kto kocha mnie, przepraszam za uzywanie słow których nie znasz ale inaczej sie nie da milosc o milosc bez interesu

Tam odrazu docenione, nie zjebane na poczatek :D

hahahahahahahahahaha, LISTOPAD jesteś poprostu NAJLEPSZA!

chodzi mi o to ze jestes gównem wiec nie zwracam na ciebie uwagi, ale moze ty odpowiesz o co tobie chodzi bo padło takie pytanie jaki masz cel, chccesz nam kobietom naiwnym uswiadomic ze nasz swiat jest fikcją pozwól mi nadal w nim zyc i nie niszcz go

to nie była wyraźna i porawnie skonstruowana odpowiedź. Nadal nie podałeś MOTYWÓW swojego działania, czyli umieszczania "tezy" na kobiecym forum. Uzupełnij proszę luki w odp. Ale skoro to był teza rozpatrzmy ją na spokojnie. witrualny seks jest wersją uboższą od "tradycyjnego", a podejrzewam nie dożyjemy wersji updrade'owanej wystarczająco. Obecnie można sięza to podłączyć (elektroda) do osrodka orgazmu w mózgu. Polecam Ci tą metodę. Nie będize Cię obchodzić żadna Zeta Jones ani inna gwiazda pełnometrażowa. Będizesz miał tylko dziurę w czaszce. Robili to już na szczurach.Podejrzewam, że gdyby znalazł się "śmiałek" do testów na ludziach to skwapliwie by skorzystali:).

Wiem ale czy Techo wie ? :D:D:D:D

Na początek potrenuj na Simach :D Polecam "dwójkę" ;-)

Oj wie, wie! Zapewniam Cię! Daltego też nie zostaniesz z*****a ani na początek ani też na koniec! Mogę się założyć!

Miło się dowiedzieć, że jestem dla mojego kochanego towarem, tudzież... tym... jakimś "pucharem przechodnim" i jeszcze czymś tam :D Ciekawe, co na to powie miłość mojego życia. Zapytam, jak już wrócę do domu i obdarzę mojego miłego porcją zwyczajowych DARMOWYCH czułości. :) Ja również Ci współczuję serdecznie Techno coś tam. :) Żony, tych panienek do bzykania, ogólnie miernej jakości Twoich związków. Nie mam Ci za złe wyrachowania, bo pewnie tak Cię ukształtowało Twoje smutne, jałowe doświadczenie życiowe z kobietami. :) Być może tylko takie puste zdzirki spotykałeś na swojej drodze, a może to Ty nie umiałeś dawać nic od siebie (nie kasę, tylko miłość i szacunek. Mówi Ci to coś w ogóle? :P ) Niestety, pozbawię Cię iluzji. :) Na świecie jest wielu prawdziwych mężczyzn i kobiet, nie tylko emocjonalnych kalek, jak Ty i Twoja żonka. Mój mężczyzna jest ze mną, bo to JA jestem jego najlepszym przyjacielem, towarzyszem, wsparciem, pocieszeniem w trudnych chwilach. Kumple od piwa, to tylko kumple od piwa. Seks jest cudowny dla nas obojga, ale to tylko dopełnienie więzi. Tak jest we wszystkich ZDROWYCH związkach. Głęboko boleję nad Twoim losem, który nigdy nie pozwolił Ci zaznać czegoś takiego, ale cóż... niektórym pozostaje tylko jałowe bzykanko. :P Aha, mój kochany nie ma ŻADNEJ kasy, obydwoje jesteśmy biedni jak myszy kościelne. :) Słyszałeś takie powiedzonko, że "niektóre kobiety są bezcenne, za wszystkie inne zapłacisz kartą master card"? No, to ja jestem ta bezcenna. :) Współczuję, że Ty musisz płacić, czy to w małżeństwie, czy poza nim. :P Jeśli wyżywanie się na Kafe, pomaga Ci w znoszeniu bólu egzystencjalnego, wynikajacego z pustki Twego żywota, to proszę bardzo, nie krępuj się. :D

Było to daleko stąd na pewnej farmie. Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu farmer zdecydował. Zwierzę było stare a studnię i tak trzeba było zasypać. Nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy. Wzięli łopaty i zaczęli zasypywać studnię śmieciami i ziemią. Z początku osioł zorientował się, co się dzieje i zaczął krzyczeć przerażony. Nagle, ku zdumieniu wszystkich,osioł uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni. Zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego. Otrząsał się i wspinał o krok ku górze. W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem! TECHNOKRATUS!!!! CZY ROZUMIESZ??? ODPOWIEDZ CHOĆ TYM RAZEM!!!

czy są tu-----> marnuje się Twoja kreatyność, poszedł uskutecznić zabieg higieniczny z jedną ze swoich przyjaciółek. Bez perfumów. :D:D:D

poza tym powtarzam - masz rację - istnieje zjawisko legalnej prostytucji w dysfunkcyjnych związkach. Trzeba siętylko zastanowić czy wszystkie związki są dysfunkcyjne? Wypowiedzi innych osób na forum świadczą o tym, że nie. Tak więc nalegam, żebyś przyjął do wiadomości ten argument przeciwko twojej "tezie". W związkach, które nie są dysfunkcyjne moze zdarzają się przypadki, że kobieta nie daje mężczyźnie za coś i trzyma go przy niej coświęcej. Ale na ten temat nie jesteś kompetentny się wypowiadać z tego prostego powodu, że sam funkcjonujesz w związku dysfunkcyjnym. Niestety jesteś tylko jednostką w statystyce. Prawda którą tu objawiasz, poparta skwapliwie podanymi liczbami jeste niezgodna z prawdą statystyczną. Kobiety, mój drogi, pracują. NAPRAWDĘ. A skoro pracują mają szansę mieć pieniąddze (za pracę sie zwykle płaci) a co za tym idzie - niektóre z nich statystycznie moga sięza te pieniądze utrzymać. Do tego mamy pokaźny odstetek utrzymanków(rosnączy gwałtownie w zwiazku z feminizacją mężczyn). Słowem twój obraz przyszłosci jest wybiorczy i nie wyczerpując wszystkich możliwości mieści się w zestawie działań okreslanych jako norma:) A tera pytanie nr 2: czy coś z tego zrozumiałeś?

tak mi przykro, że nie znalazłam w nim "rozmówcy na poziomie", a podeszłam do tematu z wielkim zaangażowaniem. Cóż, jestem tylko...kobietą!

Jakie sa odchylenia od mediany ? :D:D:D:D

Sorrki, chwilę mnie tu nie było, ale już jestem.

Akurat na lodzika ... :D:D:D:D

Niestety, na chwilkę jeno, ale wpadnę jutro. Natomiast odpowiem jednym tchem tym wszystkim słodkim naiwniaczkom, tak samo jak do tej pory. Jakkolwiek byście sobie nie tłumaczyły na potrzeby samych siebie motywów przywiązania waszych bezinteresownych (hehe) supermenów, to - NIESTETY - prawda jest okrutna: są z wami po zabezpieczacie ich podstawową, płynącą z natury, potrzebę, jaką jest instynkt samca. I możecie sobie pierdolić o miłości, czułości, wsparciu i milionie innych farmazonów. Owszem, to fajnie się wzajemnie wspierać, ale u podstaw tego i tak leży sex. Bez niego, nawet ty Złotko o nicku hehezabawne, zostałąbyś odstawiona na półeczkę. A twój men z pewnością poszukałby sobie innej bezcennej, która dałaby mu równie tyle wyjątkowości, co ty. Owijajcie sobie te watę cukrową, jak i ile chcecie. Jesteście środkiem, a nie celem dla facetów. Buziaczek do jutra!

LISTOPAD----> "odpowiedział jednym tchem wszystkim słodkim naiwniaczkom" a nas starym zwyczajem pominął! Dlaczego??? Pytam, dlaczego????

Techo :D Pewnie nie uwierzysz, ale Wy też ;-)

jakbys nam tego nie tłumaczył my i tak wiemy swoje mój ukochany dzwonił do mnie i pyta czemu jestem taka radosna ja na to ze dlatego ze go mam i ze jest ze mną niczego nie oczekując w zamian, a i wiesz co jeszcze przypomnialo mi sie ze raz mu powiedzialam ze przez rok nie bedziemy sie widziec bo wyjezdzam za granice odpowiedzial mi ze bedzie na mnie czekał i co cioto test podobny do twojego tylko nie musialam klamac

Mam drugą teorię: jestesmy poniżej poziomu nawet "słdkich naiwniaczek" i Techo nie będzie się czołgał, nie zniżał, czołgał do naszego poziomu z odpowiedziami ;-)

Techno masz rację choć jesteś skrajniakiem Pewnie ze mamy je po to by je posuwac ale watpie zeby to sie zmienilo bo jestesmy za leniwi zeby sie od nich oderwac nawet jesli spary seksu sobie ustawimy inaczej. poza tym po co inaczej skoro sa ich tysiace na kazdym rogu zeby tylko sie tobie oddac. a w skrajnosci sa wyspecjalizowane agencje. Natomiast podziwiam ich glupote jesli chodzi o te ich opowiastki o milosci. Bzdura. Nawet jesli sie sptaja faceta czy od nich odejdzie jesli sie okaze ze nie bede sie mogly seksic to co im ten facet odpowie. pewnie ze powie- cos ty kochanie. Nigdy! pocz ym za tydzien nie bedzie po nim sladu. ale niech te glupie laski w takim mniemamiu pozostaja Hehehehe Jak w Seksmsji!

I po co się tak oburzacie, dziewczyny! Techno coś tam jest wparwdzie głupi jak but, ale ma wiele racji. Myslicie, że wielu z naszych facetów kocha nas tylko za to, że ładnie wyglądamy? Nieprawda! Odejdą, jak tylko nie będą mieli w tym interesu! Pewnie, może to być interes w seksie, ale może i w smacznych obiadach. Ale oni są wyrachowani. I nie mówcie mi, że akurat wasz związek jest inny. Za jakich czas wczesniej czy pozniej wychodzi natura faceta ... Techno ma, niestety, rację :-(

oooooooo, LISTOPAD, a tak się starałam!

Może doceni .... :D:D:D