Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeprowadzam

nauczcie mnie gotować zupę POMIDOROWĄ z ryżem

Polecane posty

to ja dodam jeszcze tak sposób: - panierka - jajo a potem sezam :) i moje ulubione : mieszasz musztardę z miodem - proporcje według uznania ;) a potem obtaczasz we wiórkach kokosowych :) do tego ryż, groszek i mandarynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Śliwka ten z kokosem miałam robić i jakoś wyleciało mi z głowy, ale ostatnio mieliśmy dosyć kuraka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) jak zwykle jestem glooodna i nie mam pomyslu co zjesc, jak mysle o klejenej kanapce z serem to mi słabo :O co mogę zrobić mając za podstawę ser żółty? może pasta jakaś ? ja się dziś na obiad nie popisałam, i zakupiłam kuraka z rożna, w dodaktu niedopieczonego, fuj :/można go jeszcze go piekarnika żeby się dopiekł? nie stwardnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ! MALINOWE TEGO KURAKA TO BYM POCIĘŁĄ NA SŁUSZNE PORCJE I DOSMAŻYła ZWYCZAJNIE -sorry caps:-P I na gorące mięsko na talerzu sypnęła pół garści starkowanego sera. Właśnie mi się obiad przypmniał. Ulotna -THX:-d Pyszne było! (Kasza jakaśtam -gryczana???(nie rozróżniam:-P) + gulasz drobiowy z prawdziwkami. i ogórek w curry marynowany. Niebooo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D zajebista doradz mi na jaki oboz mam sie zapisac? latwiej zdaje sie plywanie czy narty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa, ale slyszlem ze trudniej jest zaliczyc plywanie niz narty, a ja w sumie lubie i jedno i drugie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie ja Ci niestety nie doradze, ja wybrałam jazdę konną, z zaliczeniem średnio ciężko, coś trzeba było pokazać, ale nie wymagano niemożliwego :) teraz idzie zimna to może na nartach bardziej poszalejesz :) a po basenie to zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys jezdzilem konno i bardzo to lubilem ale mam do zaliczenia plywanie lub narty....niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, pytanie dość trudne bo my mieliśmy do zaliczenia i jedno i drugie. Zakładam że chodzi ci o obóz sportowy. W sumie wybrać trudno, na pływaniu było sporo ratownictwa(pierwszam pomoc, chwyty, rzuty pływaka z liną, starty łódakmi ratunkowymi itp.) żaglówki, windsurfing, jazda na nartach wodnych,biegi terenowe, nurkowanie ale w płytkim basenie:-P, samo pływanie (np. kilometr na jeziorku przy łódce). Oraz pływanie w jeziorze przy ohydnych warunkach atmosferycznych (okropne fale, czrna woda, obce jezioro i przerażenie w oczach - to akurat było okropne. Tak szczerze to wolałabym jednak narty. To niesamowity żywioł i wspaniała zabawa (a gdzie macie obóz?) My byliśmy na słowacji i bajecznie było. Narty niby nudniejsze się ogólnie wydają ale wybrałabym narty. Sama jazda to zajebista:-P frajda! No i uczenie się nowych rzeczy, zawody w slalomie, wieczorki artystyczne (a jakże!) No i te wszystkie wyciągi wiodące w cudne miejsca:) Jeśli będą dobre warunki śniegowe to rewelacja! I wspaniale się wódeczkę pije do 4 rano a później... na stok o 8 na 6godz.! Klimat sprzyja porządnej alkoholizacji, kac nie występuje i nawet po całej nocy baletów można dać radę na stoku (tylko nie za bardzo wyczynowym! hhehehe:-D) Sprawdźcie dobrze czy jesteście ubezpieczeni. U nas wyszła taka a fera że laska się roztrzaskałą na drzewie, smigłowcem ją ściągali, miednica roztraskana, komplikacje zdrowotne strazsne jak dla mnie i okazałao się ze nasza wspaniała ucze lnia wzięłą kasę na ubezpiecz. (mieliśmy to wkalkulacjach!) i nas nie ubezpieczyła!Robili tak od lat, kasę zgarniali kreatywni profesorowie - nie wiem na co!Bo przecież sportowiec nic sobie nie zrobi. to była straszna afera i rodzice laski musieli pokryć koszty śmigłowców i transportu do szpitali i polski. I wyszło im wtedy chyba 17tys. zł. -prawie 10lat tedmu. Sprawę zatuszowano i pozwolono jej skończyć awf ale nie dostała odszkodowania. Ja bardzo lubie narty biegowe ale na obozie ich nie ma, tylko że tu już konkretną formę trzeba mieć no i takie biegi to zawsze na górny próg możliwości czyli albo jedziesz i się wyjeżdżasz albo stoisz! hhehe:-P Biegi pod górkę są boskie!:-D Ogólnie polecałbym pojechać sobie na dwa obozy jeśli masz możliwość. U nas niektózry tak się rozochocili zę jeżdzili więcej niż potrzeba:) no ale w sumie moze nie ma co przesadzać jeśli nie trzeba. Zaliczysz teraz zimowy, będziesz miał też więcej wakacji a dojechać do ekipy na letni zawsze można i spokojnie sie opierniczać i poszaleć:-D p.s. - czy to pływanie to basen ma być??? Sorry za literówki i ew. błędy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszyssssta
Heeej jest tu kto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajebista- plywanie chyba bedzie na otwartym akwenie, ale nie jestem pewien, no i chyba zdecyduje sie na te narty, a malinowe jeszcze studiuje wiec mysle ze chodzilo jej o zwykle lekcje w-fu, chociaz kto tam wie;) ide spac, dobranoc Kobiałki 🖐️ KOLOROWYCH SENKÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w ten piekny słoneczny dzień dzisiaj na obiadek a raczej obiadokolacje mam rybke smażona suróweczka frytki i od wczoraj została mi zupka jarzynowa Mam pytanie zamierzam zrobić jutro po pracy sernik na zimno jeszcze nigdy nie robiłam w necie co prawda jest pełno przepisów na temat serniczka ale ja chciałabym taki pewny sprawdzony no i polecany przez was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim ja jak zwykle w pracy ale juz odliczam godziny do 17 ledwo zyje wczoraj kupilismy sobie dwa mlode chomiczki i tak dawaly czadu w nocy ze ledwo teraz zyje no ale coz kochane te potworki :) odnosnie sernika na zimno niestety nie pomoge bo nigdy nie robilam :( ale jak ktos rzuci fajny przepis to chetnie sprobuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie chodziło mi o zwykły w-f na studiach :) ja sernik na zimno robię najprostszym sposobem, na dno tortownicy wykładam biszkopty, robię galaretkę ale w mniejszej ilości wody niż w przepisie na opakowaniu, jak wystygnie mieszam dokładnie z serkiem homo i wykładam do tortownicy, robię różne kolory więc wychodzi taki kolorowy przekładaniec :) tylko odradzam serki danio do tego. lepiej jakiś \"no name\" ale tłusty dosyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problemik
czy kapusta słodka nadaje sie jeszcze na zasmazana nie jest goszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ w koncu weekend!!!!!!!!! skopiowane od kogos ;) : \"sernik na zimno\" 1 opakowanie sernika na zimno delecta 0,6 l mleka (uwaga mleko w temperaturze pokojowej a nie z lodówy) 2 łyżki kakao 2 banany ok 1/4 kg truskawek (wiem, ze nie sezon, więc można spróbowac zastąpić czymś innym - np. żurawinami - mogą być suszone, ale wcześniej namoczone przez. ok. 2 godziny w wodzie lekko posłodzonej) biszkopciki okrągłe czekolada łaciata (biało-czarna) tortownicę wyłożyć biszkoptami zmiksować 0,3 l mleka + 1/2 opakowania proszku serniczkowego + 2 łychy kakao do masy dodać pokrojone banany - wymieszać i przełożyć do tortownicy ułożyć warstwę biszkoptów - wstawić do lodówki zmiksować 0,3 l mleka + 1/2 opakowania proszku serniczkowego dodać pokrojone truskawki (żurawiny albo cóś...) - wymieszać i przełożyć do tortownicy na wierzch zetrzeć czekoladę (na grubej tarce lub nożykiem do warzyw) wstawić do lodówki i zostawić w spokoju na co najmniej 4-5 godzin (...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja sie w tygodniu nie moge wyrobic, mam tyle zajec i nauki ze nie mam na nic czasu.... a gdzie zycie osobiste ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×