Koniec męczarni i życie jest piękne

Dea------> dlatego nosze bardzo duże okulary przeciwsłoneczne :D i nic nie widzac:p Rybki zabiłam nadmanganianem potasu w ilości hurtowej:o miałam wtedy chyba z 11 lat, od tej pory wyrzuty sumienia mnie zniechęcają do nich:p

miłośc to uczucie wiarołomne:o a ja tak czekałam na Deepa:o

trzymałem go za nogę ręką wyciągniętą za balkon.....był twardy i nie chciał przyznać, że Bosak jest od niego lepszym aktorem...więc musiałem go puścić...ogólnie mozna przyjąć, że Johnny się puścił więc na Ciebie nie zasługuje...dalej nie chcesz kota? wyglądasz jak niedopieszczone pucowate śliczne dziecko:D? nie traćcie wiary we mnie bo zaiste powiadam Wam, iż nagroda za Waszą cierpliwość przewyższy Wasze oczekiwania...tako rzecze ja;)

pa idę na Fakty trochę pożyć aferami

miłosc----> Ty swoich zaniedbań nie zganiaj na Johnnego:o A z wysoka spadł, bo może jeszcze da się odratowac? Nie chcę kota, już mam kota jak będę chciała drugiego to sobie kupię a zdobycie Deepa nie jest takie proste:p Spadam, powodzenia na egzaminie

z wysoka:( (mam długą łapę) niestety raczej nie da się odratować ...z całego Deepa zostało tylko małe d:( poza tym nie wspomniałem wcześniej, że mój koty sika do kuwaty...a o Deepie nie mogłem tego powiedzieć:O egzamin mam cholera jednak dopiero w piątek więc życz mi jeszcze raz jutro:P moje największe osiągnięcie jeżeli chodzi o zabawy ze zwierzątkami to puszczanie chomika na płycie winylowej;) najbardziej lubił się zakręcić przy Tinie Turner;) Twa wiara Deo zostanie nagrodzona.. jeszcze nie wiem kiedy i gdzie, ale jak najbardziej mogę stanąć przed Tobą w całej mej krasie A jak prześlesz mi swoje zdjęcie, na którym widać dowodzik ciała kobiety oraz gdzie wydymasz puciowate policzki i patrzysz błagalnym wzrokiem to ja wysyłam 5 min później bosaka...fotę:):P Sygrydo jak prześlesz mi swoje zdjęcie w podobnej aranżacji jak Dea to dla Ciebie wyslę fotę kota:):P

nie rozbieram się przy bosakach, więc nie do końca...ale możemy jeszcze potertraktować warunki:P jakie wino? czerwone półwytrawne może być?

:P:D o gabarytach miłości codziennie powstają nowe poematy;) dostaję również okazjonalne kartki z podziękowaniami i wyrazami szacunku zupełnie nie okazjonalnie jak bosak może dojść w 5 min później to niech sobie dochodzi...ja już wtedy będę z Tobą palił papierosa...jakie palisz?:P

hmmm ale ta rozmmowa jakoś tak się potoczyła w innym kierunku niż się spodziewałem:O miałaś pokazać puciowate policzki, a nie obnażać miłość przed bosakami:O

:O każdy topik ,na którym dłużej jestem kończy się zawsze piciem:O więc zdrowie zostanę przy moich Luckach jednak;) za przesyłkę mam pić:O to już wolę wznieść zdrowie nas studentów:P no pokaż te policzki :Pnie daj się prosić...ciekawość mnie przyznaję zżera jak wygląda Dea, która nie dostała żadnych krytycznych uwag od ludzi, którym pokazała oblicze....a wręcz przeciwnie;)

spokojnie nie mam żadnych wymagań i oczekiwań bo za daleko mieszkasz:P Ci którzy widzieli moje oblicze na zawsze stracili wiarę w miłość, a tego chyba nie chcesz:P (jak wejdziesz na moje gg na moment to wytłumaczę dlaczego jest taki problem z fotami miłości;)

hmm chyba powinienem napisać, że żadna odległość nie jest w stanie zatrzymać miłości w poszukiwaniu Ciebie o Deo:) może wtedy bym dostał fotę:P ehhh brak romantyzmu kiedys zabije miłość:O

:D:D:D:D:D Jak miło rozwinął się temat gdy ja oddawałam się rozkoszom niedostępnych wcześniej zabiegów pielęgnacyjnych:D miłość------> fotkę w proponowanej aranżacji mogę wysłać tylko i wyłacznie za zdjęcie Miłości....może być odziane.....nawet lepiej żeby było odziane:o bo w przechwałki o gabarytach to ja nie uwierzę:p. To będzie sensacja na miarę Yeti bo Miłości nikt przecież nigdy nie widział, tylko się o niej słyszy:p sprzedam do Faktu albo innego szmatławca [zaciera ręce] A i do zdjęcia proszę o dołączenie oryginału! Deepa, w całości:D Dea----> to nie wina Twojej przeszłości, ja mając lat chyba z pięć jakimś magicznym sposobem wepchnęłam małego kota do równie małego wazonu:o , a zwierzaki mnie uwielbiają;)

Dea-------> czas umierać:) a swoją drogą dlaczego ja nikogo nie widziałam?:o To niesprawiedliwe:o

Dea-----> nie przejmuj się, i tak jesteś już chyba starą panną, to umierać Ci żal nie bedzie:D ale kto ze mną na tę wyspę pojedzie? może też sobie umrę jak jesteście tacy:p

Dea-----> to jakaś duszna wyspa wtedy będzie:p lata tu gdzieś jakaś Twoja fota? Bo mnie zaciekawiliście jak wyglądacie, może przez te twoje PUCIOWATE policzki:D

nie mam czasu Pani Sygrydo ajjjj ??? hehehehe

Dea-----> dokładnie tak sobie Ciebie...hmmmm.... wyobrażałam:o zaraz poszukam jakiejś reprezentacyjnej foty to podrzucę:D a jakaś pomarańczowy zmor się mści cholera wie z jakiego paragrafu:o

Dea-----> umarłaś już? bo ja musze jeszcze pozyć do 16.00. Moja najbardziej udana podobizna:D no i zwierzątko na pierwszym planie:p http://skokturk.tripod.com/gallery/boris/bv10.jpg

Dea-----> Czerwony jest dardzo modny w tym sezonie:p zresztą i tak zazwyczaj wszyscy patrzą na zwierzątko:D

Dea----> dobrze zgadłaś, to mój pluszaczek słodki:p A czerwony - własnie taki agresywny uwielbiam, może dlatego że ruda jestem:;)

Agresywna? nieeeee:p ruda i wredna? Taaaak:D

Dea-----> ruda naturalnie:o a farbuję na czerwony:D 175 cm wzrostu, piegowata, oczy zielone, włosy obecnie krótkie ale to i kolor często się zmienia:p

Dea-----. ja ci pisze że piegowata a ty że piękna:o nie kpij, czy ty kiedyś widziałaś ładnego piegusa? Poza tym raczej nie w dzisiejszych realiach bo nie szczupła:D

Dea-----> piegi były zmorą mojej podstawówki, uraz mi został:D choć teraz na nie już tak nie płaczę. A za określenie \"miła buźka\" w realu mogłabym zabić:p zawsze marzyłam żeby być bladą brunetką z cieniami pod oczami - wpływ czytywanych we wczesnej młodości gotyckich romansów:D

Dea----> blada cera taka przezroczysta, czarne płonące oczy, długie proste czarne włosy i czerwone usta - to było moje marzenie:D masz ciemne oczy?

Dea-----> :D to ty jestes taki niedokończony południowy typ? wzrostu przeciętnego czy jakies odchyły? A ten wizerunek to nie wiem skąd ale taki się wydawał romantyczny, no nie?:D

Dea----> ja próbowałam nawet, miałam taki roczek gotycki w liceum, kudły ufarbowane, czarne szaty, tylko te cholerne piegi mi przeszkadzały bo musiałam się pacykować jak do teatru:o potem dałam na luz a jak patrzę teraz na fotki to jeden wielki przebieraniec:(

Dea------> niestety:o czarne oczy, czarne paznokcie, czasami nawet czarna pomadka:o chociaż lepsza była purpurowa, do tego czarne i purpurowe kiecki, glany i skóra:o no żałość po prostu:o ale na szczęscie mi przeszło bo zasadniczo to nie lubię czarnego koloru:D

Mnie to zaczęło bawić dopiero parę lat po fakcie:p, ale znajomi jak widzą fotki to się dziwnie krztuszą, więc bądź pewna że jest się z czego pośmiać:D jak się kiedys odważę wrzucić fote na kafe to może własnie taką podrzucę, nikt mnie wtedy nie zaczepi:D