Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ha hah hahaha

wynajmujecie mieszkanie? wpadaja do was bez uprzedzenia?

Polecane posty

Gość ha hah hahaha

własciciele znaczy? mój dzis tak zrobił a tu syf jak diabli.. wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od roku wynajmujemy i nikt nie wpada...zaznaczylam to w umowie. wizyty po telefonicznym uzgodnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czymże
sprawdza Cię... nie ma nic gorszego niż kontrola :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka
nie wyobrazam sobie aby moi lokatorzy zabronili mi czasem przyjsc tzn nie nachodze ich ale uwazam ze mam prawo przyjsc po pieniadze czy sprawdzic czasem czy wszystko Ok i nie musze sie ich pytac o pozwolenie w koncu to moje mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli komus wynajmusze mieszkanie to licz sie z tym, ze to tez ludzie i jak kazda para czy malzenstwo maja prawo do prywatnosci, wiec kultura jest to, ze uprzedzisz i ch o swoim przyjsciu.. moj brat kiedys z dziwczyna wynajmowal pokoj na poddaszu w 2 pietrowym domu, pod nim mieszkaly jeszcze 2 rodziny, kiedys wlasciciel wprowadzil jakis zainteresowanych ludzi wynajmem o 7 czy 8 rano.. poprostu chamstwo, oni nawet wtedy z lozka jeszcze nie wyszli.... to jest ponizajace, czy sie komus wynajmuje czy od kogos wynajmuje, trzeba jakby nie bylo zachowac kulture, kazdy wlasciciel ma jak najbardziej prawo do odwiedzin wlasnego mieskzania w celu pobrania kasy czy sprawdzenia stanu lokalu, ale trzeba uprzedzic o swoim przyjsciu ajak do kogos tesciowa idze z ktora ma sie na pienku a wparaduje bez zapowiedzi, czy to jest przyjemne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha hah hahaha
ja tam nie mam żalu, że właściciel wpadł. Zrobiłam mu szybkiego lodzika, on pobaraszkował z moim boberkiem i jest wporzo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie wynajmuje komus mieszkanie to tym samem czasowo staje sie jego mieszkaniem, nie mozna tam przychodzic sobie bez uprzedzenia ani sprowadzac ludzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z chlopakiem tez bede wynajmowac mieszkanie od szwagra, zaznaczyli z zona, ze chca raz na jakis czas przenocowac, bo czasem musa jakies sprawy w miesice zalatwic, zgodizlam sie w koncu to zaden problem, ale najpierw musza uprzedzic o swoim przyjezdzie chocby dzien wczesniej, zebym mogla cos ewentualnie posprzatac czy wymyslec jakies menu na kolacje, bo naturalna rzecza dla mnie bedzie zrobic im poczestunek, ale musza uprzedzic o zamiarze noclegu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielko droga
a nie pomyslals o tym, ze jesli komus wynajmujesz mieszkanie, ten ktos za to placi, regularnie to przez czas w ktorym placi, i na ktory Ty sie zgodzilas by tam byl to mieszkanie jest w pewnym sensie bardziej jego niz Twoje, za to placi przeciez!!! A jesli boisz sie ze cos zlego zrobi z mieszkaniem to wez kaucje!!! Ja nigdy nie nachdze swoich lokatorow. Wiem, ze maja wlasne zycie i to ze ja mam mieszkanie a oni nie, nie uprawnia mnie do tego bym kontrolowala obcych ludzi, ktorzy na dodatek daja mi zarabiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlanie przede wsystkim szacunek dla innych ludzi dla ich prywatnosci, bo to w jaki sposob wlasciciele mieszkan postepuja to czasami przechodzi wszelkie normy, jesli czlowiek ma szacunek dla innych to rowniez szanuje siebie, jesli nie ma szacunku nawet dla swojej osoby, nie ma co liczyc aby zyl w zgodize w innymi, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudfiodhfjsnbvjgbskvbkdvsgf
ja właściciela mojego mieszkania na oczy nie widziałam, jego kamienicą zajmuję się zarządca nieruchomości i to z nim wszystko uzgadaniałam, pieniądze idą na konto i tyle mnie własciciel mojego mieszkania interesuje, do mieszkania nie wejdzie bo zamki powymieniałam za zgodą zarządcy i jest super !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nas nachodził bez uprzedzenia, tak samo jak nie robi tego moja mama ludziom, którzy wynajmują nasze mieszkanie. Po pieniążki, owszem, proszę bardzo, po telefonicznym uzgodnieniu dnia i godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włascicielka
moja droga ja jestem nadal wlascicielem a oni tylko uzytkuja moja własnosc zreszta nie mozna sobie pozwolic zeby własciciel mial mniej praw niz lokatorzy a ja nie wpadam do nich o 7 rano ani o 23 w nocy zreszta nie nachodze ich! jak sie pojawie to 1 lub 2 razy w miesiacu i dzwonie czy sa i czekam az mi otworza zreszta nie mam takich lokatorów zeby bali sie ze ich nakryje bo cały dzien spendzaja w łozku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wesolutka
ty głupia dziewucho mam swoje klucze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do włascicielki
bron panie boże przed takimi włascicielami jak ty :O mialam rok temu taką zdzire co właziła do mojego mieszkania i stamtąd dzowniła do mnie, ze po kase przyszła:O:O:O i gówno ją to obchodziło czy jestem na zajęciach :O i jeszcze raz stwierdziła ze brudno, bo pudełko po butach nowo kupionych lezało na łozku :O WYNIOSŁAM SIE STAMTĄD O WIELE SZYBCIEJ NIZ MIALAM :o DO DIABŁA Z TAKIMI KU*WAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym zauważyła (a zauważyłabym napewno:P), ze pod moją nieobecność był właściciel mieszkania) mógłby miec kłopociki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szwagier tez ma swoj komplet kluczy i nawet gdyby chcieli przenocowac a my bysmy wtedy wyszli nie widze problemu aby sobie weszli, my tez nie raz jak sie poczte sprawdalo czy rachunki za nich oplacalo bo nie miel czasu zachodzilismy na chate, czasem sie pobylo troche, obejzalo jakis film, ale mielismy na to przyzwolenie a te klucze wsadz sobie w piz**** mozew wtedy ci ulzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do włascicielka
wszystko zależy od kultury człowieka. tobie najwyraźniej jej brak, skoro nie rozumiesz co to jest nachodzić kogoś bez zapowiedzi w środku jego życia. może akurat przeszkadzasz lokatorowi w kompieli, sraniu, odrabianiu lekcji z dzieckiem, robieniu obiadu itp. kultura wymaga by ZAWSZE poinformować drugiego człowieka, że zamierza się do niego z wizytą, nie zależnie od tego czy ten człowiek mieszka w swoim czy cudzym mieszkaniu. g... ci do tego jak inni ludzie żyją i nie masz żadnego prawa wpie.. się im do domu. płacą, nie niszczą, masz kaucję, więc czego ci jeszcze do zycia potrzeba? kontroli nad ich życiem? chyba jesteś chora umysłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
ze lokatorzy nie sa u siebie tylko wynajmuja cudze i wydaje mi sie ze jednak własciciel ma wiecej do powiedzenia a kazdy pilnuje swojej wlasnosci i ma prawo wpasc od czasu do czasu w normalnej porze sprawdzic czy wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my z aresztu śledczego
wesolutka + właścicielka ---> umówcie się gdzieś i dajcie se po gębach bo czytać tego się już nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka nudzi się
i jest bardzo ciekawa co robią inni ! Założyłbym na klamkę "wysokie napięcie" !! Może miała by wtedy pierwszy raz w żuciu orgazm !!! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to chodzi, ze nie ma prawa, tylko niech uprzedza :o Clear? My mieliśmy taką co nie nachodziła, ale wciąż się czepiała (i to specyficznie: np, ze mój facet nie tak się na nią popatrzył, albo poprosiliśmy o zmianę taryfy telefonu tak jak wcześniej się umawialiśmy, albo z tarota jej wychodziły różne rzeczy :D) więc adios i teraz mamy lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do włascicielka
już to widzę: seksimy się z facetem w środku dnia - tak nas naszło. łóżko rozwalone, pościel rozbabrana, gdzieś tam się wala bielizna, na półce przy łóżku stoi olejek do masażu, paczka prezerwatyw, gdzieś tam leży opakowanie po zużytej, gdzieś walają się nasze kajdanki z futerkiem i w kulminacyjnym momencie wpada taka pindzia z wizytacją, czy nie ubrudziliśmy jej ścian :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D wyobrażacie sobie zdziwioną gębe głupiej krowy? pewnie nawet do betonowego łba jej nie przyjdzie, że ludzie mogą się tak dobrze bawić w łóżku i cieszyć swoją obecnością. pewnie kretynka ma bardzo ubogie życie skoro musi nachodzić innych i podglądać jak żyją i co robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka
ja ich nie kontroluje owszem dzwonie wszesniej czy zostawiły pieniadze to sa studentki i mam do nich ograniczone zaufanie i odrozniam nachodzenie od rzadkich wizyt gdy musze wejsc i podac stan wodomierza do spółdzielni zreszta dziewczyny wiedza ze czasem przychodze gdy ich nie ma i nie maja pretensji a przychodze gdy jest powód cos naprawic, przyniesc rachunek. zreszta wiem co to nachodzenie gdy jeszcze na studiach wlascicielka przychodzila 2 razy w tygodniu ciagle sprawdzajac czy nie zniszczyłysmy czegos a pod nasza nieobecnosc grzebała w naszych rzeczach. ja lokatorkom nie przeszukuje rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak sobie mysle, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... co innego powie lokator - ze nie chce aby wlasciciel przychodzil bez zapowiedzi co innego wlasciciel - ze jakby nie bylo to jego mieszkanie i ma prawo dbac o swoja wlasnosc najwazniejsze to znalezc zloty srodek jesli lokatorzy placa za mieszkanie i nie niszcza mieszkania, to nalezy im sie, aby uprzedzic ich o wizycie nawet jesli beda sprzatac dopiero wtedy, gdy wlasciciel zapowie wizyte, to przeciez sam balagan nie niszczy mieszkania - jesli chca mieszkac w brudzie, to ich sprawa a ewentualne zniszczenia mieszkania mozna zauwazyc nawet przy zapowiedzianej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem po obu stronach sama bylam lokatorka w czasie studiow swojego mieszkania nie wynajmuje, ale mam znajomych, ktorzy to robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×