Kto stosował lek na trądzik DUAC?

czy yasmin... cos kolo tego. nazwami sie tak nie interesowalam.

paulina - wlasnie, najpierw wizyta u sensownego ginekologa, a potem tabletki , a nie odwrotnie :) ja nie odradzam tabletek...bo to bez sensu, wiele osob je bierze, tylko nalezy sprawdzic czy sie nie ma przeciwskazan i odpowiednio je dobrac bo moze byc wiecej szkody niz pozytku. ja mialam kumpele - caly ogolniak super cera bez jednej krostki, a potem kiedys ja widze, a ona cala w pryszczach...okazalo sie, ze lekarz zle jej dobral tabletki, na szczescie po odstawieniu zniknely :) ogolnie to diane jest najmocniejsza i to nie jest antykoncepcja jako taka to lek na hirsutyzm i tradzik, a antykoncepcja przy okazji... cilest i kilka innych lagodniejszych dla organizmu tez maja dzialanie antyandrogenne :) nalezy zdac sie na madrego lekarza :)

http://luskiewnik.webpark.pl/acnes2002.htm polecam kawalek pod haslem \"Hormonalne preparaty antykoncepcyjne\" w paru miesjcach ma tu racje na pewno... zwieksza sie zatrzymwanie wody, a co za tym idzie celuli ,a takze nalezy regularnie sprawdzac watrobe. no i to tez jest teraz na kazdej ulotce \"zwiększają ryzyko zawału serca, zakrzepów, i zatorówNadto zwiększają stężenie cholesterolu we krwi potęgując rozwój wczesnych zmian miażdżycowych\"...wiec nie nalezy brac majac stwierdzone takie problemy w rodzinie wczesniej, bo wtedy to zwiekszenie ryzyka ma znaczenie. ja jestem madra po fakcie... iu mnie i zakrzepy i cholestorol jest rodzinny wiec teraz juz wiem, ze mam zakaz ;)

czytalam ten artykul. ile ja przejrzalam neta na ten temat. kilka godzin czytania...nie wiem czy ten ginekolog bedzie sensowny. jest kobieta i to dla mnie najwazniejsze. do faceta w zyciu bym nie poszla. poczekam z wizyta do czasu kiedy bede po okresie. jak sie dowiedzialam ze jest u nas ginekolog ktory jest kobieta to juz sie nie boje. na luzie sie tam przejde.

\"jest kobieta i to dla mnie najwazniejsze. do faceta w zyciu bym nie poszla\" - kiedys zmienisz zdanie :p

mozliwe. ale z ta pierwsza wizyta wole sie udac do kobietki:) nie jestem lezbijka! zastrzegam

spokojnie...wiekoszosc dziewczyn tak robi, nic w tym dziwnego :) ja tez bylam na poczatku u kobiety ale po kilku latach zmienilam zdanie. a tak w ogole to ja tu w ogole o preferencjach seksualnych nie myslam :P po prostu moje doswiadczenia \"statystyczne\" sa takie, ze lekarze sa delikatniejsi...moze dlatego, ze nie maja porownania ;) ogolnie lekarz mi nigdy nie powiedzial \"niech pani przestanie przeciez to na pewno nie boli\", a z kobietami mialam pare razy takie akcje ;) ale ja jestem szczegolnym przypadkiem...moje problemy w tej kwestii byly wieksze niz te z tradzikiem :p no ale znam tez na prawde fajne lekarki - no i normalnie to naprawde nie boli :)

kobita to powinna wiedziec wlasnie ze boli... moja siostra miala fajne przezycia. ginekolozka miala cos z glowa nie w porzo i jak przychodzila do niej mloda dziewczyna nie dziewica to jakos je zle traktowala.. niemila byla.. niedelikatna... a moja siorka byla dziewica to dla niej byla b. mila. nienormalna kobieta nie? ale ona jakies tam przekonania religijne miala itp.

przekonania religijne to oddzielna bajka... niezalezna od plci :p ja znam historie o ginekologach co nie chcieli tabletek przypisywac...bo to wbrew religii ;) ale nie zaglebiajmy sie bo to juz w ogole nie na temat ;) ogolnie to z ginekologiem jak z kazdym lekrzem...i czlowiekiem w ogole - moze sie trafic sensowny, a moze kretyn ;)

no niestety taka jest prawda. ale siostra mnie ta historia rozsmieszyla strasznie... a ty quleczka po odstawieniu dianki mialas straszny hardcore na twarzy w postaci pryszczy??

nie jakis straszny jak sie obawialam... ale z czasem tradzik jednak wrocil . tyle ,ze ja diane zmienilam na cilest, a ten jeszcze na cos innego...ale ogolnie po odstawieniu tabletek hormony po pewnym czasie wrocily do \"normy\" - mojej normy, ktora norma sama w sobie nie jest ;) a z nimi i problemy ze skora...ale nie jest gorzej niz bylo :) tyle ,ze ja je bralam kilka lat...wiec ciezko powiedziec czy to zmiana po tabletkach czy po prostu pomiedzy 18, a 22 rokiem zycia moj poziom hormonow w organizmie sam sie zmienil... ogolnie nie mam takiego tradziku jak ten gdzy mialam 17 lat... ale ja mam juz prawie 25 i dalej sie mecze ;)

moja siostra ma 24 i nadl syfy. ale juz nie takie duze. poprawilo jej sie jak brala tetralysal. jak brala nie miala w ogole. moze jedna krostke czy dwie. po odstawieniu problem ten sam. ale ona nigdy nie miala az takiego problemu jak ja. ja mam najgorzej z rodzenstwa chociaz wszyscy to mamy. brat sie w ogole nie przejmuje. nigdy nie bral nic na tradzik. kompletnie nic. raz jak jak szlismy na impreze to go posmarowalam jakas mascia po poludniu. stwierdzil ze wiecej tego nie powtorzy bo smierdzi... tez bym wolala sie tak nie przejmowac...

\"moja siostra ma 24 i nadl syfy\" - to tak jak ja ;) no ale jak widzisz z czasem to robi sie coraz mniejsze, na szczesie :) moja mama ciagle kupuje mi koszulki calkiem pod szyje bo \" ja ciagle nie moge zapamietac, ze ty mozesz nosic cos z jakims dekoltem\" :p

heh... ciekawie. mi rodzice nie moga kupywac zadnych ubran. zawsze wszystko wole sobie wybrac sama. chociazby glupia podkoszulke.

gdyby moja mama sie daloprzekonac, ze ma mi koszulek nie kupowac... nie da sie - ona jest niereformowalna ;) no ale reszty ciuchow na szczescie mi nie kupuje :)

moja czasami sie uprze i musi mi figi kupic. ale nie moge powiedziec bo zawsze sa dobrej jakosci i w wiekszosci firmowe. ale tak to nic mi nie kupuje bo boi sie ze mi sie nie spodoba. a jak mi sie nie spodoba to tego nigdy nie zaloze i pieniadze w bloto.

Dobrze ze ja juz sie sam ubieram :) No moze czasem zabiore siostre na zakupy, bo jednak opinia kobiety sie przydaje.

i wcale Ci zle z ta koszulka w paski nie doradzila

a ja jednak będę twardo przy swoim, że tabletkidla 16-latki to stanowczo za wczesnie, ja mam 21 i sie dalej zastanawiam czy to nie za wczesnie, no i doszlam do wniosku, że nigdy nie bede brać, to jest syf jakichmało. jak masz faceta i z nim współżyjesz a poza tym chcesz tabsami wyleczyc tradzik to jeszcze ok, ale jak brać tylko na pryszcze to.. wydaje mi się ze to zdecydowanieza wczesnie dla Ciebie paulinko. a sok z aloesu jest fajny, piłam dłuuugo, ale już nie piję, być może to on mi też pomogł oczyscic organizm z toksyn.

no zdobede sie na jego zakup jeszcze. a z tabsami to nie wiem. mam takie mieszane uczucia... jeszcze sie okaze jak to z tym bedzie

Mi sie wydaje ze na tabletki dobry wiek to 18-20 lat, w sumie jest to wraz z prezerwatywa najczesciej uzywany srodek antykoncepcji w polsce. Paulinka za komplement dziekuje, wiem ze wygladam jak pszczolka ale i tak sie w niej pokazuje :) Jak komus sie cos nie bedzie podobac to nie do mnie na ulicy wystartuje wtedy zobaczy jakie pszczólka ma żadełko :).

A wracajac do moich problemów to dzisiaj mi schodzi skora z twarzy chyba acnefan troszke zabardzo wysusza albo za duzo go daje.

ja mialam troche ponad 18 lat jak zaczelam brac tabletki...i tak jak mowisz mialy dwa cele w jednym :p a co do pauliny...to dlatego racze znalezc dobrego ginekologa (najlepiej by bylo to ginekolog-endokrynolog ale tych jest zdecydowanie mniej) i on powinien powiedziec jak to widzi :)

zabezpieczenie nie bedzie mi potrzebne. nie uznaje seksu przed slubem

ale ty blondyn jestes agresywny

znaczy nie uznaje... u innych mi to nie przeszkadza ale ja wole z tym poczekac.

wiesz, kiedys tez tak myslalam...ale cos, zycie czasem powoduje zmiane pogladow ;) ..ale to juz zdecydowanie nie temat na ten topik :p

Ja agresywny? Ja jestem bardzo pokojowo nastawiony, puki mi nikt na odcisk nie nadepnie :). Wiesz jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie :). Paulinka a z tym sexem po slubie to troszke glupota, bo co bedzie jak sie okaze ze jednak partner pod tym wzgledem Ci nie odpowiada i nie potrafi Cie zaspokoic. Nie kupuj kota w worku...

blondyn ...trafiles w setno :p ja ciesze sie, ze zmienilam zdanie bo ze swoim bierwszym facetem dobralismy sie idealnie w kazdej dziedzinie...poza jedna :p wole nie myslec co by bylo gdybym przekonala sie o tym po slubie...i prosze mnie nie przekonywac, zej ak sie kocha to ludzie dadza sobie rade z kazdym problemem... mysmy pare lat probowali i sie nie dopasowalismy ;)

Nie ma co sprawy łóżkowe sa bardzo wazne dla mezczyzny jak i kobiety:).