Kto stosował lek na trądzik DUAC?

Tak tak smaruj koniecznie.Powiem Ci szczerze,że mnie kuracja wyniosła już baaardzo dużo.Ja pracuję co prawda,ale chyba nie byłbym w stanie jako pracujący student,zapłacić za to wszystko sam,ale mam pomoc,wiec daję radę.Przyznaję,że sianko leci :/ I tak,miałem już 3 peelingi i 3 mikrodermabrazję i na pewno po nich mam dużo lepszą skórę-nie ma wątpliwości.Blizny się spłyciły i podskórne 3 syfy na prawym policzku też się dużo zmniejszyły,ale... po każdym peelingu i mikro moja p.doktor każe odczekać jeden dzień i nałożyć warstwę Skinorenu.Uprzedzała mnie,że będzie bardziej piekło,bo skóra jest bez naskórka ale efekt działania będzie jeszcze lepszy i miała rację.Poza tym mam takie 2 ciemniejsze plamki,które obserwuję już 2 miesiąc i z każdym dniem stosowania Skinorenu one są coraz jaśniejsze.Jutro ide do lekarza i pewnie się zapisze na kolejną mikro. tak sobie pomyślałem,że podsumuję moje leczenie od października i wyszło mi razem 1600 zł...ale to tak ze wszystkim,zabiegi,leki,witaminy..bleh

aaa i powiem Ci jeszcze bez zbytniej kurtuazji,że pierwsze efekty działania Skinorenu pojawiły się po ok 5 tygodniach. :P

nie no, ja wiem, kiedys stosowalam acnederm i tez jakies 6 tygodni czekalam na efekt :) no mam nadzieje, ze 2 tubki skinorenu to mi na 6 tygodni starcza...bo inaczej zbankrutuje :o tez bym poszla na jakas mikro lub peeling ale sama wizyta by ustalic co sie nadaje to 100zl, peeling 200-300...kurde, kiepsko z ta kasa :o doniedarko...ty naprawde jestes przewrazliwony, dwie plamki, jedna gula...kurde, Ty to w ogole nie masz chyba prawie nic na tej twarzy ;)

jak widze ile ja pieniedzy na to leczenie cale razem z RoA wydam i wydalem.. ze 4-5tys zloty.. matko co ja za to moglbym miec :P

przeczytalem ten artykul :) no wszystko wiem ale lepiej przeczytac o jedna strone wiecej niz za malo :)

a i jeszcze jedno moja dermatolog to np przyjmuje tez prywatnie.. i ja nigdy nie zaplacilem za wizyte u niej chociaz bylem pare razy prywatnie..nawet jak chodzilem na peelingi to placilem tylko za peeling i to na dodatek malutko :) bo 120zl za 50%.. naprawde swietny lekarz z niej

no niestety...120zl w wawie to raczej nierealne :o

moja dermatolog to lekarz z prawdziwego zdarzenia a nie jak kiedys 3 lata temu.. poszedlem do dermatologa wchodze 2minuty rozmowy a ona do mnie "no tu prosze pana wszedl nowy lek (podkreslam nowy xD) roaccutane ja go nie testowalam jeszcze ale mozemy sprobowac u pana" ta.. odrazu na wejsciu chciala mi dac roa :| co to za lekarz..

quleczka,na pewno znajdziesz w wawie salon dermatologii estetycznej,który ma umowę z NFZ,u mnie w mieście jest parę takich,to u Ciebie tym bardziej...peeling 280 zł cała twarz,za policzki 100 placiłem,tam mam też lekarza,więc jest git. ps.tak,jestem przewrażliwiony i ja to wiem,ale już pisałem,że facetowi,który nie miał żadnych problemów jako dzieciak i nastolatek ze skórą,ciężko jest się pogodzić i nie histeryzować z powodu trądziku,ale wiem też,że gdyby nie było problemu,to kolejni lekarze nie dawaliby antybiotyku i nie musiałbym się ciągle leczyć,tak czy inaczej to na chwilę obecną moja twarz wygląda tak jak mówiłem,wcześniej było gorzej,ale nigdy nie było bardzo źle.Moj najgorszy stan był we wrześniu/październiku i listopadzie,kiedy to miałem na każdym policzku po 3,4 pryszcze.Wiem,że to tak naprawdę mało,ale myślę,że każdy patrzy na swój problem indywidualnie i powiem szczerze,że choćby ktoś mi mówił-Paweł,to nic takiego,zejdzie to ja i tak wiem,że to gówno tam jest i dopóki nie zniknie,dopóty będę panikował :P

no ale jaka roznica czy z NFZ czy nie? chodzi o to, ze za wizyte u lekarza nie placisz, tak? bo przeciez peeligow to Ci w ramach NFZ nie zrobia :)

dodam, ze przez 5 lat mieszkania tutaj nie znalazlam zwyklego dermatologa w przychodni normalnej sensownego...i jeszcze do kazdego sie czeka miesiac lub dwa :o na slasku bylo latwiej, w wawie z moich doswiadczen pod tym wzgledem porazka :o

nom tylko chodzi o placenie :P peelingi nie sa refudndowane :)

w moim przypadku najgorsze było,że wyciskałem i myślę,że od tego mój trądzik się poirytował i trochę rozniósł,od tego mam teraz większość plam i blizn,szczególnie,że w sierpniu kiedy wszystko się zaczynało tak mocniej,to byłem na obozach tenisowych,nie mialem czasu żeby dbać o skórę,a jak widziałem coś białego to od razu wyciskałem i myłem protexem :P potem było tylko gorzej. Dan,tacy są właśnie lekarze,ale dobrze,że trafiłeś na kogoś dobrego,ja też szukałem dość długo i znalazłem,dobry lekarz to podstawa w leczeniu :)

doniedarko a co do przewrazliwienia to wiesz..to dobrze z jednej strony ale napewno daje Ci to w kosc psychicznie no nie?

doniedarko... pliz odpowiedz co mi da salon z NFZ poza darmowa konsultacja u dermatologa? powiem szczerze, na rozne sposoby w goole szukalam ale nie widze takiego w warszawie :) normalne gabinety dermatologinczne to i owszem :)

no wlasnie :) lekarz to podstawa mowie wam miec takiego jak ja to jak aniol stroz..

Quleczka-"tez bym poszla na jakas mikro lub peeling ale sama wizyta by ustalic co sie nadaje to 100zl, peeling 200-300...kurde, kiepsko z ta kasa" myslałem,że mówisz tu o wizycie u lekarza,za którą płacisz

no tak...tyle, ze ta wizyta to jakies 80-100zl...a same peelingi kilka razy po 200-300... to drugie gorsze raz na konsultacje to ja sie za te 100zl moge umowic jak bede miala kase na reszte ;)

wiesz to jeszcze dużo zależy od przypadku i tego jaki lekarz tam pracuje..ja miałem szczęśćie,bo przy pierwszym peelingu powiedzialem,ze mam przy sobie 200 zł,a nie 280 czyli tyle ile kosztował peeling i zrobili mi za 200...wiem,że to są już skrajne przypadki,ale myślę,że trzeba szukac szukać i szukać...

o wlasnie..ostatnio w szkole siedzialem i mi kilka kropele krwi z nosa polecialo a potem jak szedlem z kolega do pielegniarki to prawie zemdlalem..doszedlem i nagle wyzdrowialem.. musialbyc ten pierwszy raz przy Roaccutane.. przynajmniej ominal mnie jeden j. polski xD

sorki ze tak nie na temat napisalem ale mi sie przypomnialo :)

a dwa...jak to cholera pogodzic nawet gdybym znalazla dermatologa w takim gabiencie...jak te peelingi robi sie dosc czesto, a nieszczesne oczekiwanie do dermatologa w NFZ w wawie to dobrze i ponad miesiac :o juz takie akcje kiedys z ginekologiem cwiczylam...zapisywal cos, mowil by przyjsc do kontroli za 2 tygodnie , ide do rejestracji, a tam mi babka mowi, ze pierwszy wolny termin z NFZ jest za 6 tygodni...nasza kochana sluzba zdrowia :p

kurcze, po rodzinnym miescie to bym mogla chodzic i szukac.... stolica na to troche za duza :p jak nie znajde czegos przez net to nawet nie wiem do ktorej czesci miasta jechac ;)

Quleczka to naprwade Ci wspolczuje.. u mojej dermatolog czeka sie przynajmniej 3 tygodnie a w srode po wizycie poszla ze mna do rejestracji i mowi "pani Bozenko prosze mi zapisac Dana za 2 tygodnie" ;] i nie musialem czekac w kolejce xD

i znowu cisza :P u mnie jak narazie to na twarzy idealnie.. zero pryszczy tylko przebrawienia i troszeczke blizenek ale wszystko pieknie schodzi.. no tylko na szyi kilka krostek mi zostalo.. :P

Wlasnie wrocilem od lekarza, moja dawka obecnie wynosi 40 mg dziennie. Wyniki badan krwi sa ok, wiec moge brac bez obaw - puki co doskwieraja mi jedynie strasznie suche usta jednak na to zostala mi przepisana jakas tam masc. Z twarza z dnia na dzien coraz lepiej ale to nie jest jeszcze to...

a mi usta juz tak nie wysychaja :P widze blondyn ze my na tej samej dawce jedziemy znowu :D a ile ogolnie musisz wziasc? u mnie twarz elegancko :P tylko te przebarwienia jak krew z nosa schodza :D

To zalezy ile bedzie potrzebne zeby uzyskac odpowiedni efekt. Jedak ja sam nie che dobic to dawki 120 mg/kg masy ciała - z powodów zdrowotnych jak i mojej kieszeni :). Z doswiadczenia wiem ze im ktocej sie cos bierze tym lepiej :).

z tego artykulu co ostatnio dawalam linka "DAWKA leku jaka pacjent musi przyjąć na cała kurację, ażeby leczenie było skuteczne i zmiany nie nawróciły jest ściśle określona i wynosi 120 mg na kg wagi ciała na cała kurację" mi sie wydawalo, ze dlugosc kuracji zalezy tylko od tego jaka jest dawka dzienna, a sumarycznie i tak sie bierze w efekcie koncowym tyle samo na kilogram. ale moze sie myle :) wy sie na tym lepiej znacie :)

"Z doswiadczenia wiem ze im ktocej sie cos bierze tym lepiej" - dla czego lepiej? dla finanosow? efektu? zdrowia? bo jak by krocej bylo zawsze lepiej...to przeciez mozna po miesiacu przestac albo tygodniu i powinno byc jeszcze lepiej :p