Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ftdye

rezygnacja ze stazu

Polecane posty

Gość MStażyststka
Słuchajcie moi drodzy, jstem w podobnej sytuacji do Was. Jestem na stażu w barze już ponad miesiąc i chcę zrezygnować. Nie daje rady, nie wytrzymam kolejnych 3 miesięcych, bo nie mam na tyle siły. Byłam dziś w moim biurze pracy i tam powiedziano mi, iż rezygnująć ze stażu NIE PONOSZE żADNYCH!!! KONSEKWENCJI FINANSOWYCH ANI 9NNYCH. słUCHAJCIE NALEZY NAPISAć PODANIE, w którym opiszecie dlaczego chcecie zrezygnować (np. za długa liczba godziny pracy itp.) i napisać to w taki sposób, żeby wyszło, żeto wina Waszego przełożonego - wtedy nie ponosicie absolutnie żadnyvh konsekwencji i przenosicie się na inny staż beż żadnego probelmu (nie musicie sie przeniosic jesli nie chcecie). A jeśli prezez Waszego urzedu pracy stwierdzi, że to Wasza wina, że rezygnujecie, bo np[. macie takie "widzimisie" to tracicie status bezrobotnego na 3 miesiące. Tyle!!!!!!!!! Ludzie nie dajcie się robić w chu** tak jak ja, bo nie warto. Ja też już nie daje rady, więc wiem co czujecie. Wierzcie mi robi po 10, 11 godzin z 1 dniem wolnym w tygodniu... Ile można... :(. Nie wiem tylko jak wygląda wzór podania tego, ale jak wyszukam to podrzuce na tą stronkę. Trzymajcie się ludzie i działajcie, nie ma żadnych kosztów! To bujda na wode tylko. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neeyQ
hej, ja chce zrezygnowac ze stazu .. i sie zastanawiam gdzie w ogole sie udac z taka informacją.. czy od razu sie idzie do UP i sie mówi ze sie rezygnuje czy jak? bo ogolnie było fajnie na stazu do czasu jak sie nie dowiedziałam ze mam przejść obowiązki 2 pracownic a sie praktyczne na tym nie znam, jak mam obsługiwac kogokolwiek skoro nie wiem jak (pracuję w opiece społecznej) wiec moim zapytaniem jest: w jaki sposób powiadomic UP o rezygnacji skoro musze isc w pon. do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula 26
ja też odbywam staż w sumie nie jest aż tak żle ale strasznie się tam męczę osobą z którą pracuję :( jak robie coś dobrze to nic nie mówi a jak się pomylę to głupio się do mnie odzywa albo robi głupie miny :( zostało mi jeszcze 2 miesiące nie wiem może wytrzymam chętnie bym zrezygnowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula 26
neeyQ dobre pyanie też nie wiem gdzie pójść z tym jak coś czy do UP czy do kierownika w pracy???:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomysłu
jesteś "zatrudniona" w UP z nim podpisujesz umowę o tzw. stypendium wszyszelkie sprawy załatwiasz w UP. no oprócz urlopu. Jeśli jesteś chora zwolnienie też zanosisz do UP. a do miejsca gdzie masz staż jedynie ksero tego zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomysłu
czyli musisz iść do UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafik19
Ja właśnie jestem w trakcie pisania oświadczenia o rezygnacji ze stażu, a roobię to dlategoże zaczynam w pażdzierniku studia, a staż miał trwać do grudnia.Z tego co się orientowałam to będe musiłą pokryć koszty badania lekarskiego i wsio.PUP nie zwracał mi za dojazdy bo nie miał na to pieniędzy.Poza tym pozbawią mnie statusu bezrobotnego na 3 miesiące ale na tym mi nie zależy.No i pewnie będzie trudno zalapać się kiedyś na kolejny staż...Tyle konsekwencji:) w każdym razie nie są to takie straszne konsekwencje jiakim straszą w urzędach...A krzywe spojrzenie pani z pokoju nr 5 jak zwykle;bezcenne:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzia_98
hej a jeśli jeszcze nie podjełam stazu ale moje dane już są wysłane to gdzie musze iśc zeby powiedmonić ze mam szanse dostać stała prace???czy coś mi grożi za to że nie znalazłam sobie prace i już nie pójde na ten staż????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NennyQ
ja własnie zrezygnowałam ze stażu... bo niedługo mam isc do pracy natomiast nie wiem dokladnie kiedy.... i pani powiedziała ze skoro przerywam staz to musze napisac oswiadczenie z jakiego powodu i było by dobrze jak bym juz miała umowe jak do nich przyjde..... natomiast problem w tym ze nie wiem kiedy to bedzie.. czy za tydzien czy za 2 tygodnie....:/ poza tym pani kierownik mojego stazu nie napisała mi opinni i teraz musze jeszcze raz tam isc:/ eh... a tak sie tam nameczyłam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mind_hacker
Mozna zrezygnowac ze stazu z dwoch powodow : 1.Z winy podmiotu szkolacego - w takim wyoadku nie ponosimy konsekwencji , o ile jest dobrze umotywowana decyzja *1 2.Z winy stazusty - ponosi sie konsekwencje . Co do konsekwencji to : 1. Nie ma 2, Ponosi sie koszty badan lekarskich , koszty dojazdju i o ile byly finansowane przez PUP'e , dalej utrata statusu bezrobotnego a co za tym idzie - ubezpieczenia , niemila zawartosc papierow , male szanse na drugi staz Co do zwrotow stypendium - nie ma czegos takiego , wzg. prawa i wzg. logiki pracownik sie zwlaniajacy nie cofa swojego udzialu w rozwoju placowki w ktorej pracuje a. To co napisalem prezentuje tylko pobierzne informacje o stazu Przykladowe powody dla ktorych mozna zrezygnowac ze starzu z winy podmiotu szkolacego tudziez kierownika : 1.Praca w nieustalone terminy - tudziez sobota niedziala . 2.Praca w nadgodzinach - powyzej 8 godzin dziennie 3.Brak realizacji planu stazu - dziala na kazdego 4.Staz realizowany niezgodnie z planem to jest np. robienie kawy kierownikowi , pracownika - o ile tego nie bylo w planu - gorace , siada na kazdego. 5. Na koniec rarytas - brak godzin dydaktycznych. Co to godziny dydatyktyczne ? To 20 godzin ktore podmiot dydaktyczny musi przeznaczyc na tle calego stazu. Bez tego siada... Z drugiej jeddnak strony zastanowcie sie ludzie . Kto przy zdrowych zmyslach atrudni was do normalnej pracy bez referencji , graniczy to z cudem . Zrywajac staz nie macie szans - s a, ale male na drugi co tylko powoduje ze mozecie liczyc na mniej atrakcyjna prace , czyli gorzej niz na stazu i na pewno z mnniejszymi prawami . Stazusta ma duzo praw tylko nie zawsze sie z nimi zaznajamia i daje sie robic w chuhja . Teoretycznie wcale nie musicie sie odzywac do pracowawcy nawet slowem tylko robic swoje i koniec. Polecam dodatkowe zapoznanie sie z zasadami BHP , bo to takze sie przydaje na lapiduchow . Jesli masz jakies pytania to : drgiro@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mommmmmmmm
Czesc wszystkim.Ja jestem na stazu od 2 miesięcy i jest zajebiście.Pracy niewiele kasa dobra a atmosfera taka luźna.Jak tak czytam te wasze opinie to tragedia.Strasznie źle trafiliście a szkoda.Ja pracuje od pon do piątku 8 godzin z czego 6 nic nie robie i nie odwalam roboty za innych. Powodzeniu w znalezieniu lepszej pracy:):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdas1988
ja jestem na stażu dopiero dwa miesiące ale już mam dość...nie wyrabiam tam ta baba mnie wykończy piychicznie wszystko co robie to oczywiscie jest żle ....zastanawiam sie jak zrezygnować??ale nie wiem czy nie poniose jakiśkonsenkwencji ehh gdybym wiedziała że bede musiała tyle znosić to już bym wolała siedzieć w domu i nic nie robić jeśli ktoś ma dokładnie wiadomości o tym co sie stanie jak sie rezygnuje to bym bardzo prosiła o przekazanie mi ich i pozostałym na tym temacie....ostatnio była taka sytuacja zgineła moja przyjaciółka w wypadku to chciałam mieć dzień wolny na porzeb żeby iść poprosiłam i teoretycznie miałam ale i tak musiałam być rano w pracy żeby zrobić gazety tragedia:(ledwo zdązyłam na autobus i na msze pożegnalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korektor_sp2
A czytac umiesz ? zobacz posta wyzej , ludzie nie robcie z siebie analfabetow i kretynow ? Czy do kazdego z was trzeba pisac osobny poradnik , albo podanie uwzgledniajace jedynie zmiane nazwiska ? pomyslcie logicznie , a nie zatruwajcie ludzia czasu. Dobra robota Mind_Hacker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
Ludzie, ja was nie rozumiem, po co Wy idziecie na staz skoro po 2 tygodniach juz macie go dosc? Myslicie ze w normalnej pracy jest lepiej i latwiej? Ja wytrzymalam na stazu rok - w sumie teraz na dluzej niz 3 miesiace bym nie poszla - duzo sie tam nie nauczylam [bo staz robilam z zakresu pracownika biurowego a wyksztalcenie mam zupelnie inne] a odwalalam prace normalnego pracownika. Tak wiec jezeli od samego poczatku nie pasuja Wam warunki i miejsce stazu to nie zaczynajcie go tylko szukajcie pracy, takiej z normalna umowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaaaa
ja tez ze stazu zrezygnowal po 5 miesiacach miesiac przed koncem. i bardzo sie z tego ciesze bo nie wyobrazam jabym mila jeszcze miesiac tam wytrzymac. moj szef nie wywiazywal sie z planu stazu, ja tam sie strasznie nudzilam i nic sie nie naoczylam. szef jeszce bez zadnego szkolenia kazla mi robic rozne zadania(specjalnie)a potem na mnie wrzeszczal ze zle robie ze nie wiem(mobing) uwielbial sie nad nami znecac. w godzinach pracy wysylal mnie do sadu zebym zalatwila jego sprawy osobiste i jeszce nie palci mi za bilet do tego sądu!! kazal mi wyszukiwac klijentow i dzwonic po 200 telefonow dziennie!!kazal mi placic za szkolenie bhp czasem sie na mnie obrazal jak nie chcialam bezprzewy dzwonic i sie do mnie nie odzywal:)heheh i jeszcze straszyl mnie ze jak nie bede tego robic to sie poskarzy urzedowi i bede musila zwracac koszty dojazdu(w moim przypadku dosyc wysokie) ale na szczescie sie uwolnilam bo za 483 zl to ja sie tam nastresowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaaaa
i jeszcze caly czas powtarzal ze dzieki niemu mam pieniadze i sie dorabiam na jego firmie.hahah 483 zl ale sie dorobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmarzena
wie może ktoś jaki jest wzór podania o rezygnacji ze stażu?? czekam na odp o pozdraiwam ;) lmarzena@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrGiro
Cytat mommmmmmmm ".Pracy niewiele kasa dobra a atmosfera taka luzna " *Kasa dobra ? Chcesz powiedziec ze ok 80 % po cieciu minimum socjalnego to dobra kasa ?? A co do atmosfery , to powiedz mi czy gdybys Ty znalazla sobie darmowa gosposie czy bialego murzyna , to czy nie moglabys byc dla niego chociaz mila , skoro i tak za jego prace nie placisz ?? Cytat Magdas1988 "chciałam mieć dzień wolny na porzeb żeby iść poprosiłam i teoretycznie *miałam ale i tak musiałam być rano w pracy żeby zrobić gazety" Radze zaznajomic sie z prawami stazysty. Co 30 przepracowanych dni ( wylaczajac weekend ) przysluguja Ci 2 dni wolnego . Cytat Mstazystyka "Ludzie nie dajcie się robić w chu** tak jak ja, bo nie warto. Ja też już nie daje rady, więc wiem co czujecie. Wierzcie mi robi po 10, 11 godzin z 1 dniem wolnym w tygodniu." Ponownie Zgodnie z ustawa 63 kodeksu pracy z 2001 kwietnia - obowiazuje rowniez na stazu - osoba ktora pracuje nadgodzinny moze domagac sie zwrotow pieniedzy w danej stawce badz przelozyc to na wolne godziny stosunku 1:1.5. Oznacza to ze za kazda 1 Godzine dostajecie 1.5 godziny wolnego. Co moge powiedziec ??? nauczcie sie czytat ... Drgiro@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mommmmmmmmmmmm
Drogi DrGiro mylisz się co do swoich zarzutów.Kasa jest niezła bo mi dopłacaja do tych marnych pieniedzy,oczywiscie ze bym nie siedziala za niecale 500zl po 8 godzin dziennie i dziwie sie wszystkim ktorzy to robia. A co do atmosfery to nie jestem zadnym bialym murzynem bo jak juz wiesz nie zarabiam 500zl. Wiec za darmo nie siedze bo i tak pracodawca laci pieniadze.po prostu jestem traktowana jak wszyscy inni pracownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję tym którzy źle
trafili, ja trafiłam do super miejsca, traktują mnie na równi z sobą, pieniądze może i dostaję mnioejsze, ale ja na staż szłam z całkowitą świadomością, za jakie pieniądze będę robić.ZAleży mi na doświadczeniu i chcę się czegoś nauczyć.Ale też mnie dziwią osoby które nie mogą wytrzymac paru miesięcy, przeciez w swoim życiu będziecie pracować paredziesiąt lat a nie kilka miesięcy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdas_1988
hej ludziska mam pytanko czy ta opoina co mi wystawia ten u kogo mam staz to jest ważna???czy to tylko taka formalnosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest ważna bo
dopiero jak ją dostarczysz do PUP to Ci wystawią zaświadczenie o odbytym stażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdas1988
hej mam pytanko niewiem jak to jest z tym kiedy juz sie konczy staz czy dostane jakies papiery od UP ktore bede musiala wypelnic czy mam do nich jechac osobiscie ??mi sie juz konczy a tym miesiacu tzn jeszcze s tyczen bede bo to jaks tam umowa od tej babeczki jest niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaris
Nie dajcie sobie wmowic glupot~! Jesli rezygnujesz ze stazu zwracasz tylko koszty dojazdu i badan (ok 27zl). Wiem bo sam rezygnuje. Nie zwraca sie wynagrodzenia, nie dajcie sie wrobic, chroncie swoich praw. Pamietajcie, ze nie jestescie gorsi od innych wiec nie dawajcie soba pomiatac. Pozdrawiam wszystkich odwaznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulaem
Witam! Czy mógłby ktoś mi przysłać wzór takiego podania o rezygnavję ze stażu? jestem od września na stażu w zusie i mam go znaczy powinnam mieć do 14 marca ale chce iśc na dzienne studia. Byłabym bardzo wdzieczna za pomoć\c. POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evlenka
ale po jakim czasie od zlozenia wymowienia moge odejsc doslownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy nie bladzacy
Witam , niedlugo konczy mi sie staz .I teraz mam problem bo pracowdawca deklarowal zatrudnienie w urzedzie pracy , a ja wcale nie chce sie akurat u niego podejmowac pracy. Dowiadywalem sie , i z tego co uslyszalem , tuz po odebraniu ostatniej wyplaty , dostane podanie , w ktorym bede musial umotywowac dlaczego nie chce kontynowac zatrudnienia , badz tez jesli nie chce zostac wyrejestrowany z urzedu to musze juz im przedlozyc umowe z nowym pracodawca ? Co robic , bo nie usmiecha mi sie od razu ruszac na nowy staz badz , do pracy , chcialbym skorzystac skorzystac z kilku szkolen z pup'u , a jak tak dalej pojdzie to wyrzuca mnie na zbity pysk. Bardz prosze o pomoc , deadline jest krotki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assassin
Witam. Mam takie pytanie związane ze stażem, a mianowicie czy można w trakcie odbywania stażu np. w firmie A zrezygnować z tego stażu i przenieść się na staż do innego pracodawcy np. w firmie B i czy wynikają z tego jakieś konsekwencje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrGiro
@Assasin : nie mozesz , w takim wypadku zostalbys wyrejestrowany z urzadu pracy , a staz mozna odbywac bedac tylko zarejestrowanym w pup'ie. Jezeli juz to mozesz tylko podjac prace - wtedy gdy jestes na starzu , nie zostaniesz "wyrzucony" z urzadu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
witam, ja jestem na stazu od grudnia 2007, i mam dosc juz ! na poczatku bylo ok, atmosfera super, ale pewnego dnia kolezanka z drugiego oddzialu firmy poszla na L4 i na zastepstwo wyslali mnie. Na stazu bylam dopiero 2 tygodnie, wiec jeszcze nie za bardzo znalam systemy rezerwacyjne ( staz odbywam w biurze podrozy) , itd. Posadzili mnie tam sama( ponoc samemu najlepiej sie nauczy...) i to nie na 8 godzin a na 12, bo drugie biuro jest w centrum handlowym. Na dodatek byla to sobota. Zaluje sie wtedy na to zgodzilam, bo teraz juz weszlo to w nawyk ze jak nie ma kto byc tam, to wysylaja mnie. na umowie stazowej mam wpisane tylko jedno miejsce pracy, drugiego nie mam. staram sie robic wszystko dobrze, slucham dokladnie uwag kolezanek, jak zrobie cos zle to przeprosze, i drugi raz juz robie dobrze. A mimo to, wczoraj uslyszalysmy ze jestesmy malo inteligentne, po co wogole tam przyszlysmy do pracy, i to wszystko za nic. cieszylam sie ze mam ten staz, i ze mam go od poniedzialku do piatku, bo w weekendy mam szkole, no i o to oczywiscie sa tez pretensje, bo jak ja moge wogole o szkole dalszej myslec, po co mi to potrzebne itd. ja jestem potrzebna w weekend w drugim miejscu pracy a nie w szkole. chce zrezygnowac ze stazu. zostaly mi 2 miesiace ale nie wytrzymam. w piatek ide do PUP-u, opowiem im o mojej sytuacji i zobacze co mi powiedza. wg mnie szkoda nerwow w takim miejscu. czasami lepiej jest oddac ta kase za te badania lekarskie i miec spokoj. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×