Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pivcia

kolejny topic ....od juztra zmieniam swoje zycie!!!ale tym razem................

Polecane posty

Cześć Skarby!!! Dzieki za ciepla słowka (odnośnie tego jednego kg:) ) Co do wieczornych dołów i podjadania, to też mam ten sam problem. A najgorsze, jest to, że wtedy łapie mnie ten słodyczowy głód. Teraz jest troche lepiej, odkad biore chrom. Mnie to naprawde pomaga, wiec polecam:) A jakby Was łapał jakiś dołek, to pojawiajcie się tu wieczorkami. Razem na pewno damy radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aluapinka
Ehh... To widzę, że jestem wyjątkiem-75,5 kg przy wzroście 155cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że wszystkie jesteście zajęte. Pewnie imprezujecie w sobotnie wieczory:) Ja właśnie wychodzę na kolację z moim chłopakiem, więc dziś czekają mnie pokusy, którym z pewnością ulegnę:) Jutro za karę pewnie będę ćwiczyć bez opamiętania:D Trzymajcie się Kochane i chociaż Wy dajcie dobry przykład :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietka..
witam:) nareszcie dotarłam do komputera,jakoś nie umiałam się zabrać,ale jestem:) jeszcze nie zwatpiłam.....nie poddam się tak łatwo choć wiem że będzie pod górke....Dziś rano kawka i kawałek ciasta drożdzowego z jabłkami ,trudno ale musiałam skosztować jak sama go upiekłam a ta posypka...mniam mniam....na obiadek mięsko z kurczaka i kalafior,teraz pije koktajl warzywny tz.kefirek z pomidorkiem,ogórkiem,pietruszką zmiksowane .....jest pożywny i niskokaloryczny. Acha i jeszcze byłam znowu w lesie pobiegać ! No to tyle jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień;) Mnie tłuszczyk najbardziej odkłada się na brzusiu i na udach,ogólnie całą sylwetkę chciałabym wyszczuplić....choc teraz myślę że też nie jest tak najgorzej.....ale bo u mnie zawsze jest ALE---->mogłobybyć lepiej...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
hej sorki moze to zabrzmi jakos nie tak ale ciesze sie ze jest ktos kto wieczorem łapie doła i to nie tylko podczas diety ale tak wogole ja czasami sama sobie nie potrafie poradzic dzis tez mi jakos zle jest sobota a ja siedze sama przed komputerem po prostu swietnie coooooleczka udanego wieczoru smacznego:) w poniedziałek lece do apteki i kupuje chrom moze mi tez pomoze choc troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agajava
Cześć dziewczyny. Ja widzę że Wy poważnego problemu z nadwagą nie macie. Ale rozumiem Was. Jam mam 170 cm wzrostu i wagę 80 kg. Potrzebuję zejść do 70 kg i będzie git. Bo generalnie na 80 kg nie wyglądam więc przy wadze 70 kg też będę wyglądała na mniej. Od dziś zaczynam no i zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
Agajava witaj w naszym gronie razem naprawde jest łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka 50
No nareszcie coś dla mnie.Od jutra tyle razy to mówiłam.No i zebrało sie 80 kg.przy 154 cm.Widzicie,że muszę zacząć.Wspierajcie mnie no i od czego zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo bym chciala do Was dolanczyc, bo milo tak sie komus pochwailc czy tez pozalic w zwiazku z odchudzaniem. Ja zaczelam niecaly tydzien temu, waze 59kg przy 164cm, planuje zejsc tak do ok 53kg. Dietka to MZ i oczywiscie cwiczonka. Kupilam sobie karnecik do klubu, narazie zaliczylam silownie, pilates, jutro mykam na hi low, cokolwiek by to nie bylo :) Dlatego tez nic wiecej nie napisze, trzeba sie wykapac i spac, jestem poprostu ledwo zywa po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatam Was cieplutko :) Musze sie przed Wami do czegos przyznać, dzisiaj sobie pofolgowałam, bo zjadłam pare ciastek czekoladowych :P A miałam się tak pilnować :( Od jutra wprowadzam rygor... jak zobaczyłam ile mi przybyło sadełka to myślałam, ze wezmę nóż i je powyżynam z mego ciała 😭 Ok, zmykam już nie i nie rozsiewam pesymizmu :( Paa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam! Objadłam się dziś na maxa!! Ale jak pod nos kładą Ci kurczaczka w sosie chilli z mleczkiem kokosowym, to jak tu nie odmówić??? A tak jak czytam nasze posty, to śmiać mi się chce!!! Co za dzień? Wszystkie dziś mamy dzień słodkości. Ja rano piłam kawkę i jadłam pączuszka :D (w nagrodę :) ) A chłopak kupił mi żelki, bo wie, że uwielbiam, więc jak mogłam nie skosztować, skoro tak bardzo chciał mi zrobić przyjemność :) KLAAAPKA- Jak tylko będziesz miała doły PISZ. Często tu zaglądam, więc sobie pogadamy. Zawsze lepiej sobie poklikać niż podjadać (zwłaszcza wieczorem :) ) A chrom szczerze polecam :) Śpijcie słodko Laseczki. Ja też zmykam do łóżeczka, bo mój Skarb wyszedł już spod prysznica:) Lecę się Nim nacieszyc :) Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór;) ja właśnie wrócilam od mojego misiaczka:), z tego egzaminowego stresu to wyszlo tak, że dziś tylko kawę wypiłam:], fakt, że wieczór to chyba najgorsza pora dla walczących z wagą;/ ale damy radę!!!:) Witam nowe \"twarze\";), ehhh padam, dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietka...
Witajcie laseczki w ten niedzielny poranek:) jestem pierwsza no to piszę i zaczynam od super wiadomości ...jest 1 kilo mniej czyli 63 na wadze;) Teraz tylko ciągnąć tak dalej i może osiągnę te moje upragnione 60 kilasów:) Brzusio się wyraznie spłaszcza i ogólnie czuje się lzejsza chyba też przez te moje bieganie...no i oczywiście mniej wrzucam do mojego żałądka...a tak mnie ściąga na słodkości zwłaszcza popołudniu, muszę sobie kupic jakieś tik-taki żeby nie '' zgrzeszyć ''.....piszcie co tam u Was.....??? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dzis z siebie bardzo dumna, bo zimno i leje, a ja wstalam rano i udalam sie na aerobik..cialo zmeczona, ale psychicznie jest mi dobrze. Tylko nie wiem co sie dzieje, jestem tydzien na diecie, a tu sie nic nie chce ruszyc..kiedys moglam dwa dni jesc mniej, zeby na wadze bylo 1-2kg mniej. ale po spodniach widze, ze jest lepiej, troche to dziwne. Dietka, gratulacje z postepow!! Ja na szczescie rzadko mam chec na slodycze, poza tym ze wzgledow zdrowotnych jesc ich nie moge, moja zguba to \"konkrety\", ziemniaczki, schabowy, majonez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walczaca
Witam Wszystkai chetne!!! Jestem studentka... zaczely sie zajecia... szczuple kolezanki dookola... moj mezczyzna w Irlandi.... motywacja narastala... Moj cel 65kg! Kiedy go osiagne? Nie wiem! Ale wiem, ze bede sie starala! jak narazie po tygodniu na amerykanskiej 4kg za mna!!!!!! Wiem, Wiem..... zaraz mnie zaatakujecie, ze to wida i takie tak..... ale na wage milo bylo popotrzec;) i spodnie luzniejsze.... pozdrawiam 3mam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walczaca
nie napisalan ile warze obecnia... tak wiec... 81kg przy wzroscie 178cm cel: 65 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Słonka!!! No niestety. Dzisuejszy dzień JUŻ pełen jest grzeszków:) Na śniadanko wypiłam kefirek, później na obiadek kebab, ale deser przebił wszystko: DUŻY KAWAŁ CZARNEGO LASU :D Na dziś to już wszystko (mam nadzieję:)) Ale pofolgowałam sobie, bo mój mężczyzna starał się jak mógł przyjąć mnie jak najlepiej. Dziś wracam już do domku do Krakowa. A jutro... FITNES przez półtorej godziny... ufff.... Nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
czesc dziewczyny witam wszystkie nowe kolezanki, coooooleczka fajnie ze ci sie wieczór udał, dzieki za wsparcie mam nadzieje jednak ze tych dołów bedzie jak naj mnej a co do dzisiejszego dnia to jeszcze tak bardzo nie nagrzeszyłas:) trzymaj sie, dietka... oczywiscie gratuluje, ja mam podobnie jak samarkanda jestem 6 dzien na diecie a na wadze zadnych efektów nie widac jedyne co to spodnie sa luzniejsze ale mam nadzieje ze w piatek kiedy to bedziemy wpisywac swoje stracone kg ja tez bede mogła cos wpisac buźka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivcia
czesc dziewczynki,nie odzywalam sie dlugo ale juz jestem:) dietka idzie dobrze, co prawda dzis troszke poleglam bo zjadlam pare ciasteczek ale nie przejmuje sie bo obiecalam sobie ze caly tydzien dietkuje a w niedziele moge sobie pozwolic na male grzeszki,dzis juz nic nie zjem,na wadze niewiem ile schudlam bo mi sie zepsula ale w przyszlym tygodniu pojde do kolezanki sie zwazyc:) w ogole postanowilam od jutra chodzic 3 razy w tyg na aerobic , mam nadzieej ze szybko sie nie zniechece,a co u Was dziewczynki?jak weekendzik mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietka...
...i znowu Ja...:) niedziela minęła i zaczyna się kolejny tydzień naszego odchudzania. Dziś znowu spacerek i bieganie w lesie i dziś przy pięknej pogodzie było więcej ludzi w lesie niz zwykle......na kolację miałam tależ sałatki z pomidorów i chrupki chlebek........jestem za tym abyśmy zważyły sie w piątek ciekawe ile kilosów uda nam sie zrzucić ? to do jutra----> będę rano....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie \"stare\" i \"nowe\" odchudzaczKI. wizyta u rodziny minęła prawie bezbolesnie.\"prawie\" bo oczywiście skusiłam się na pyszne ciasto i kokosowe cukierki w czekoladzie , które po prostu uwielbiam....nie wspominając o obiedzie i kilku kieliszkach czerwonego wina. Ale był też i mały sukces - wyciągnęłam rodzine do lasu na grzyby. Dwie godziny chodzenia i nachylania się to też gimnastyka. Cieszę sie że jutro już poniedziałek i że będe mogła kontynuować diete bo piątek już niedługo i chciałabym wpisać : ubyło 2 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
ale zgrzeszyłam kolezanka wyciagneła mnie do pizzeri i tak sukces ze nie wchłonełam całej tylko (albo az)2 kawałki, wogóle to zauwazam ze w tyg jest mi o wiele łatwiej trzymac sie diety, jest wiecej zajec i nie mysli sie tak o jedzeniu, od jutra dorzucam do swojej gimnastyki hula hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivcia
nie przejmuj sie kazdy ma swoje male grzeszki a dwa kawalki pizzy to jeszcze nic strasznego,pamietaj ze aby przytyc 1 kg trzeba wchlonac okolo 7000 kcal a to jest nie wykonalne w jeden dzien,ja od jutra zaczynam chodzic na aerobic 3 razy w tygodniu,czy ktoras z Was chodzila na aerobic?daje jakies efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaapka
dzieki pivcia no własnie ja tez bym chciała ale nie pasuja mi godz, moja kolezanka chodzi ale nie widac zadnych efektów tyle ze ona tak dla samej siebie zeby sie odstresowac od pracy wiec pewnie w domu wcina normalnie mysle ze przy diecie i takim wysiłku efekty beda ja na 2 roku miałam aerobik i czułam sie po nim swietnie tym bardziej ze cwiczyłam z cała grupa smiechu było co niemiara na prawde swietna zabawa, w domu ciezko zabrac sie do cwiczen a tak bedzie ci o wiele łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIVCIA- aerobic daje suuuuuper efekty! Sama chodzilam i chwalilam to sobie, bo jak mialam intensywne treningi to moglam jesc co chcialam a caly czas wazylam te swoje 51kg. Niestety teraz trudno mi sie do tego zmobilizowac, bo nie lubie takich spędów(niestety) ale jutro tez ide:) Zapisalam sie na 1,5godz, wiec bedzie ostro, ale niestety tylko raz w tygodniu, bo z kasa slabo stoje:((( Najwazniejsze, to sie przekonac:D STOKTOTKA-GRATULUJE!!! Takie sytuacje wystawiaja na powazna probe, a Ty świetnie dałaś sobie radę:) Teraz to już będzie z górki. A Przynajmniej tego Ci (i Nam wszystkim) życzę :) DIETKA- szczerze podziwiam! Kiedys przez rok biegałam dzień w dzień (zanim stałam się totalnym leniem) i znienawidziłam to z całych sił. Wiem, że bieganie daje super efekty, ale do tego już za nic nie dałabym się zmusić. Więc SZCZERZE PODZIWIAM:) KLAAAPKA- Hula-hop też jest super:) Gratuluję fantazji:) (a pizze też uwielbiam :D ) DEVILISH- Hallllo..? Gdzie sie podziewasz? CAŁĄ RESZTĘ WITAM SERDECZNIE I ZAPRASZAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivcia
nio ja mam nadzieje ze jakies efekty da, tymbardziej ze bede chodzic 3 razy w tygodniu :)a nawet jak nie da to nic,bede miala lepsze samopoczucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimcia
oj wstydzę się za siebie, wstydzę:(:(:(. lepiej zebym nie pisala bo tylko zdoluje innych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietka...
cześć dziewczyny juz jestem na nogach i podgladam co pisałyście wczoraj wieczorem, ja jakoś nie siedzę wieczorem bo wtedy córka okupuje kompa....reszte wieczoru spędzam z mężusiem to On właśnie ostatnimi czasy wyciąga mnie na te leśne bieganie;) Chwała mu za to!!! bo razem razniej!!! widzę że prawie każda z nas ma małe grzeszki, ale trochę przyjemności w tym odchudzaniu musi być, byle nie za często !!! klaaapka----> nie martw się tą pizzą od dziś walcz na maxa ! :) mimcia------> co się stało? czyżbyś '' też '' zgrzeszyła....? ha..ha.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny 🌼 Zaczynamy nowy tydzień - oby nie był gorszy od minionego. Już za 5 dni wskakujemy na wage aby zwizualizować nasze poświęcenie.Może warto sobie o tym pomyśleć gdy \"głodnym\" okiem będziemy spoglądać na czekolade czy na schabowego. Na dzisiejszy dzień zaopatrzyłam się w sałate i planuje urozmaicić ją plasterkami marchwi i kawakami tuńczyka. Do tej pory tuńczyka używałam do sałatki z ryżem kukurydzą ogórkiem i majonezem (dużo majonezu). Teraz pozostała mi zielona sałata. Ale nie dajmy się zwariować i na takie sałatki i inne (czytaj:bardzo kaloryczne)potrawy od czasu do czasu można a nawet trzeba się skusić - tylko z umiarem. dwa kawałki pizzy czy kilka kostek czekolady (najlepiej gorzkiej) to jeszcze nie koniec świata.A MOŻE TO TYLKO MOJE USPRAWIEDLIWIANIE SIĘ????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was drogie Panie JAKO BRUNETKA:) TAk, właśnie!!! Wszystko co złe trzeba zmieniać!!! A kolor był zły... Majonez też jest zły (choć uwielbiam go i używam zamiast masła do smarowania kanapek pod np serek lub szyneczke...mniam...) No cóż! Zarządzam dziś na pierwsze śniadanie jogurt z 3 łyżkami otrebów :D PIVCIA-polecam zarzywanie l-karnityny (lub picie napojów które ją zawierają) przed fitnessem- przyspiesza tępo spalania tk.tłuszczowej, a o to nam chodzi. MIMCIA-pisz wszystko! Przecież po to tu jesteśmy, żeby się wspierac (przynajmniej tak mi się wydaje) Pozdrawiam serdecznie i życzę Nam wszystkim udanego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×