waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

szukam dobrego dietetyka w trojmiescie.

no to poslucham was i zaczynam odchudzac sie od dzis od teraz jak narazie wypilam kawe i zjadlam maly jogurt do poludnia wiem ze wytrzymam ale co robic wieczorem kiedy nie moge spac a jesc mi sie chce jak cholerka :) jestem z kuj pomorskiego do wawy mam troszke daleko ale moze u mnie w miescie znajde jakiegos dietetyka aaaa czy chcac isc do psychologa trzeba miec skierowanie?? dziekuje wszystkim za slowa otuchy i za pomoc mam nadzieje ze z WAMI dam jakos rade buziaczki jestescie kochani

Nie musisz mieć skierowania,żeby iść do psychologa... Masz problem i idziesz, ja też chodziłam, bo niestety miałam anoreksję:(... To naprawdę pomaga, psycholog stwierdzi co jest konkretną przyczyną Twojego obżarstwa i doradzi jak z tym walczyć... Ale zastanów się nad dietetykiem, bo przy Twojej wadze lepiej nie odchudzać się na własną rękę, bo możesz sobie wyrządzić więcej szkody niż porzydku... Wygrasz wojnę z wagą, ja w Ciebie wierzę:)... Trzymam kciuki:)... Gorąco pozdrawiam:)...

moze ktos zna jakiegos dobrego dietetyka oraz psychologa w kuj-pom? Buziaczki

ja też jestem z kuj-pomorskiego a na głód wieczorej ja piłam po prostu wodę

\"pożytku\" a nie porzydku... przepraszam za błąd...

wlasnie przed chwila zjadlam obiad Niestety chcialam 1 ziemniaka pomidorka i kawalek pieczonego miesa a dostalam tego duzo zdecydowanie za duzo i zjadlam to bo inaczej bym miala awanture w domu (niestety takich mam rodzicow) ale chyba nie ma az tak wielkiej tragedii jezeli dzis zjem jedynie jeszcze z 2 pomidory prawda??

Pewnie,że nie ma tragedii... Musisz porozmowiać z rodzicami, że chcesz zgubić zbędnę kilogramy i oni muszą Ci w tym pomagać i dopingować Cię, bo inaczej Twoje starania pójdą na marne... Co z tego, że Ty będziesz chciała schudnąć jak Twoi rodzice nadal będę Cię zasypywać sporą ilością jedzenia, wytłumacz im jakie masz plany, ile i w jaki sposób chcesz schudnąć... Jak będą wiedzieli jak się starasz to też Cię będą wspierać... Tylko musisz im to spokojnie wytłumaczyć...

***Sweet*Angel*** tylko nie zrobie tego w ciagu jednego dnia bo oni we mnie juz nie wierza Chyba narazie musze jesc normalne obiady a poza tym niewiele bo obiad niestety jemy rodzinnie i musze jesc z nimi a inne posilki kazdy robi sobie jak chce. nie jest latwo przekonac ich w momencie kiedy wydali juz kupe kasy na moje rozne diety ktore za kazdym razem konczyly sie niczym :( Buuu nudzi mi sie i z nudow mam ochote cos przegryzc :(( help!!!!

To rzeczywiście problem, skoro musisz jeść obiady to zjadaj połowę i tłumacz rodzicom, że chcesz schudnąć, przecież nie będą karmić Cię siłą... Jak zobaczą jak Ci zależy i ile wysiłku wkładasz to na pewno zrozumieją... A jak będziesz jadła normalne obiady to potem nie jedz już nic, albo owoce jak poczujesz się bardzo głodna... Poza tym na uczucie głodu dobra jest woda, nie będzie chciało Ci się jeść...

z tym Pozdrawiam Ciebie cieplutko Kochana `Gruba Babo` lubie ludzi z cialkiem;) moze waro troszeczke zrzucic;) ale jak `rzucasz` to poprosze cos dla mnie;) zycze Tobie tego co Sobie zyczysz powodzenia kochana Dziewcztno;)

o balonie żołądkowym. Ale rozumiem, pewno nie masz kasy. Nie chcę Cię Broń Boże zniechęcach. Chcę Cię zachęcić do szukania pomocy na zewnątrz. Napisz może do " Kwadransowych Grubasów " Oni biorą czasem ludzi pod opiekę medyczną, pomagają schudnąć. Albo do " Super Linii " ? Może ktoś jeszcze, prócz niewątpliwie dobrych rad - bądź silna i mniej oraz właściwiej jedz, podsunie jakiś pomysł ? Ja proponuję Ci jeszcze przynajmniej godzinne spacery, w takim tempie, byś mogła mówic bez wielkiej zadyszki i jeśli masz basen w pobliżu, aquaaerobik. Warto. Niewątpliwie dobrą alternatywą dla spacerów na świeżym powietrzu, jest bieżnia domowa. Ja mam kłopoty ze snem. Gdybym miała taką bieżnię, chodziłabym przy nocnym filmie :) Nie wiem co jeszcze. Wiem tylko, że taka otyłość jest niebezpieczna dla zdrowia. Ile masz wzrostu ?

Gruba Babo!!! Mam podobne problemy, chociaz waze trochę mniej. wazne , ze juz podjęłas decyzje o odchudzaniu, ze chceswz cos zmienic.... i tak trzymaj. Napewno dasz radę. moze i ja kiedys dojrzeje do takiej decyzji. trzymaj sie dzielnie!!!!!Pozdrawiam

waze 46kg i nie radze sobie - z checia oddam ci ile tylko chcesz a nawet i troche wiecej :) dzieki za mile slowka pisnełam cichutko co do balona myslalam o tym ale czy to ma sens czy to cos da? poza tym boje sie troche sprobuje narazie ograniczyc jedzenie na tyle ile dam rade a do kwadransowych grubasow odezwe sie moze i to cos pomoze Tez mam problemy ze spaniem najczesciej usypiam 2-3 nad ranem ale chyba zaczne brac jakies tabletki nasenne jako kolacje :)) ***Sweet*Angel*** wiem ze powinnam jesc pol obiadu ale moi sie burza u mnie w domu zawsze bylo duzo tlusto i slodko i teraz mam efekty mam nadzieje ze jakos dam sobie rade ps. Dziekuje wszystkim za rady i slowa otuchy jakos dzieki wam dzisiejszy dzien nie byl taki tragiczny od obiadu do teraz nic nie jadlam i postaram sie juz nie jesc no moze pomidorka z cebulka sobie pogryze zeby nie meczyc sie w nocy Daliscie mi wiele wiary w siebie no i w ludzi jednak nie wszyscy sa hmmm... nie powiem jacy ale chyba wiecie dzieki dobre duszyczki i mam nadzieje ze bedziecie mi pomagac trwac w moim postanowieniu buzka dla was

wiera000 a moze dolaczysz sie i razem zgubimy ten balast?? ja jak narazie jestem pelna optymizmu i wiary pozdrowionka

Dodzia! Wysoki indeks ma GOTOWANA marchewka i gotowane buraki. Pisałam, że takich nie jem. SUROWA MARCHEWKA MA NISKI INDEKS GLIKEMICZNY. (Źródło: \"Jeść aby schudnąć\" autor Montignac) Pozdrawiam

jak wieczorem dopada cię głód, to idź na spacer. Ja wieczorny głód zapijaam cola light. To dość niezdrowo, ale litr ma tylko 2 kcal. Nie narzucaj sobie od razu zbyt rygorystycznej diety, bo po kilku dniach się załamiesz i będzie jeszcze gorzej. Wyznacz sobie jakieś mae cele np. do końca roku 15 kg. To już coś i bardzo mobilizuje

Gruba baba- powiedz skąd jesteś, bo jak jesteś z kuj-pom, to ja ci powiem, że jestem z Brodnicy, może mieszkasz gdzieś w okolicach?

no teraz tylko uaktualiłam stopkę

iwonawar2 jestem z Bydgoszczy wlasnie zjadlam sniadanko kromke chleba i miseczke twarogu z cebulka i niestety smietana (moj tata przyniosl mi do lozka ) reszte chleba wrzucilam do plecaka i dam ptaszka teraz siedze i popijam kawke bez ktorej nie funkcjonuje Wczoraj czesto mialam uczucie suchosci w buzi czy to normalne?

gruba babo... zmień sobie nick bo tak przykro brzmi, to okreslenie pasuje do wielu kobitek, które tu smigaja po kafe... ale jak dopada Cię głod to nie pij Coli please!!!!!! tylko kup sobie preparat pod nazwą Colon Slim, albo polski Ispagul i jak jesteś bardzo, bardzo dłodna to sobie zrób roztwór wypij szklankę i nie chce się nic szamać!!!!! sprobuj bo warto!!!

Musisz dużo pić, nie nie będziesz miała uczucia suchości w ustach, no i oczywiscie nie będziesz czuła głodu... A teraz opowiem Ci moją historię, żebyś nie skończyła tak jak ja... To było 4 lata temu w marcu ważyłam 73kg przy wzroście 176cm i wpadłam na pomysł, że schudnę... Byłam poza domem, bo od początku studiów mieszkam sama, więc nikt nie miał kontroli ile jem... Zaczęłam pogoń za idealną figurą... Pierwszy tydzień jadłam tylko jogurty, które w drugim tygodniu zamieniłam na kefir 0%, bo uznałam, że szybciej schudnę... Potem poszło jak burza przez kolejne miesiące nie jadłam prawie nic, tylko bardzo dużo piłam... Doszłam do perfekcji w oszukiwaniu rodziców (wakacje spędzałam w domku)... Schudłam do 45kg i trafiłam do szpitala (po 2,5 roku diety w październiku), gdzie lekarz postawił diagniozę: anoreksja:(... Leczenie było długie i męczące nie tylko dla mnie, ale też dla moich najbliższych... Szpital, grupy terapeutyczne, wizyty u psychologów, na końcu psychiatra i leki... Zawaliłam rok na studiach, bo bez jedzenia mój mózg nie chciał funkcjonować, nie miałam siły ani ochoty na nic, poza tym bardzo dużo spałam po to, żeby nie jeść i nie myśleć o jedzeniu, które mnie przerażało... W tym roku w marcu osiągnęłam maksymalną wagę 58kg i teraz już jest dobrze, jem i nawet sprawia mi to przyjemność, nie myślę ciągle o kaloriach i o tym, że jak zjem jabłko to przytyję... Kończę studia na renomowanej uczelni i czuję się szczęśliwa, bo znalazłam osobę, która mnie kocha i pomogła mi się wyleczyć - jesteśmy razem 2,1 lata... Dziękuję kochanie... Odchudzaj się, ale kontroluj to co robisz... Wierzę, że Ci się uda i osiągniesz wymarzoną wagę, bo wszystko da się osiągnąć tylko trzeba w to wierzyć... :) :) :)

mi ona pomagła wyeliminowac całkowicie chleb ziemniaki ogólnie weglowodany a zastapic je duża ilościa Kefiru nie 0% ale 2 % Mi to pomogło zżucić sporo wazyłam 90 obecnie waże 55-56 Pozdrawiam Dużo warzyw no i oczywiście nie możemy zapomnieć o owocach ale nie wszystkich

hejka jestem szczesliwa dzis przez caly dzien zjadlam tylko sniadanie i teraz jogurt przed obiadem sie wymigalam bo wyszlam do znajomych i przed chwila wrocilam :)) staram sie nie jesc chleba wcale no moze jeden kawalek na 2 dni :) buziaczki dla was kochane baby a co do nicka gruba baba to podoba mi sie on bo mowi prawde o mnie i chyba pierwszy raz mowie o tym dumnie bo mam nadzieje ze zniknie on wraz z moim sadelkiem

No to wielkie gratulacje! Możesz wszystko.. a nick gruba baba trzeba bedzie niedługo zmienić, zacznij juz myślec nad nowym :D I pamiętaj, ze małe wpadki (gdyby się zdarzyły) nic nie znaczą, liczy się efekt końcowy! Pozdrawiam!

:) GRATULACJE :) trzymaj tak dalej... Jestem z Tobą i z całego serca Cię wspieram...

dzieki za wsparcie :)) no nick zmienic hmmm... oj jeszcze dlugoooooooo ole jak narazie wierze ze wszystkie damy rade dzis jak narazie zjadlam pomidora troche twarogu (uwielbiam sery pod kazda postacia) kromke chleba - to rano a przed chwila galat z jajkiem i plastrem mielonki ogorkiem i pomidorkiem i skubnelam tacie kawalek kabanosa - ach to lakomstwo czy jeszcze dzis cos zjem nie wiem ale wiem ze dzisiejsza noc byla koszmarna do 6 rano nie spalam bo kiszki graly mi marsza i to zalobnego :)) mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie latwiej i nie bede czuc glodu a tak mi sie marza pierozki z bialym serem mmmm pycha kto wie ile maja kalori jezeli farsz robi sie z ugotowanych ziemniakow smazonej cebuli i twarogu a ciasto z jaja maki i wody i polewa sie smazona cebulka juz boczek jestem w stanie odrzucic? jezeli zjadlabym 5-6 pierogow???? - reszte z bolem serca oddalabym rodzicom ale czy moge je zjesc czy warto robic??? odbior kochane baby

Myslę, że możesz zjeść te pierogi w ramach obiadu, ale kolacje w tym dniu zredukowac do maślanki lub kefiru... i więcej się ruszać! :D Pozdrawiam, bede śledzić Twój wątek i dodawać Ci sił. Moja historia pisana jest pod tytułem \"Zróbmy to teraz, zaraz już\"

3 pierogi = okolo 200kcal

buuuu nie wytrzymalam i zjadlam kabanosa a na dodatek jestem strasznie hlodna help !!!!!