Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba baba

waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

Polecane posty

witam wszystkie panie, szczegolnie moja kolezanke - pomorzanke - jaki ten swiat maly. 😘 i do zobaczenia na naszym F. Jestem naprawde mile zaskoczona ile pan poswieca czasu zeby Ci pomoc .. gruba babo .. jestes naprawde szczesliwcem. Wszyscy bez zlosliwosci udzielaja Ci wlasciwych rad. Nawet te pomaranczowe. Jutro spedze z moimi kolezankami pol dnia. Wspomne, jesli pozwolisz o Twojej historii. A tym samym pochwale sie, jakie mile i pomocne sa polskie dziewczyny. Gratuluje Ci pracy, odciagnie Cie to czesciowo od jedzenia z nudow. Ja siedzac w domu jestem glodna non-stop. A poza tym radosc dnia dodaje Ci energi i sily do przetrwania podjetych decyzji. Powodzenia i pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresiara
Przeczytalam gdzies takie madre zdanie, ze to sfrustrowani faceci powoduja, ze kobiety zaczynaja tyc. Wtedy dogryzaja im no a one topia smutki w jedzonku. Przerobilam to niestety. Pozdrawiam Cie Gruba Babo, masz zaje*isty nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, gruba...babo.., jak odchudzanko??? ja już w pracy, na posterunku!!! pozdrawiam Dorota później wpadnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie moje kochane duszyczki w ten zamglony dzien :)wlasnie wrocilam od lekarzy i sie mile rozczarowalam zdrowa jestem jak kon morfologia i inne bzdety w normie ani cukrzycyani tarczycy ani nadcisnienia daltonista tez nie jestem a na dodatek gdzies mi sie zapodzialy moje 2 kilogramy ziemniaczkow ups... :)) zanioslam badania i papiery do urzedu i w poniedzialek na szkolenia obiegowka i chyba do pracy ach jaka ja jestem dzis szczesliwa moglabym gory przenosic chyba pojde dzis to uczcic do knajpy literkiem....wody mineralnej z lodem i cytrynka albo soczkiem pomidorowym z tabasco hmmm a co mi tam zaszaleje dzis a teraz ide szamac sniadanko bo mam juz rewolucje w brzuszku buziaczki dla was wszystkich KOCHAM WAS!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no gruba babo... gratulacje...gratulacje... trzymam kciuki za Twoje powodzenie zawodowe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buzka dodzia wlasnie zjadlam sniadanko pol pomidora pol papryki 4 rzodkiewki 2 jajka gotowane i pol kawalka ciemnego chleba i jestem tak pelna ze zaraz pekne teraz pije sobie kawke a za chwilke ide sobie pospacerowac bo mnie dzis energia roznosi :) w zyciu bym nie przypuszczala ze przy mojej otylosni jestem calkowicie zdrowa myslamam ze chociaz daltonistka jestem hahaha a tu nic aha teraz moge powiedziec waze 134 kg dokladnie a jakis m-c temu mialam 136,7 bede pozniej ide na spacer papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę postępy gruba...babo, aczkolwiek czekam na zmianę tego nieszczęsnego nicka!!!! niech moc bedzie z Tobą!!!! pospaceruj bo chyba pogoda sie poprawiła nawet tu mnie w Warszawie słońce zawitało!!! wiesz że aby człowiek prawidłowo funkcjonował powinien w ciągu dnia zrobić 10 000 kroków, co mozna sprawdzić za pomocą takie urzadzenia jak pedometr, nie dosć że policzy wszystkie Twoje kroki, to przeliczy je na spalone kcal, ach i jeszcze zmierzy puls a niektóre, takie z bajerami mają ciśnieniomierz, super... ja poszukuję czegoś takiego bo mam zamiar sobie nabyć, też bardzo dużo chodzę... ja niestety zaczynam marsz ale po 15-tej, po skończonej pracy sę idę.... tymczasem papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje. 2,6 kg to calkiem niezly wynik. nawet tyle to juz cos. bylam dzisiaj w warzywniaku ... tez sie przejdz. mnostwo taniutkich warzyw jak kabaczek, brokul, kalafior, fasolka itd. korzystaj poki mozesz. kupilam tez sobie na llagro pedometr czyli licznikow krokow. zaledwie 9,90. marsze to znacznie lepszy sport niz biegi bo nie obciazaja stawow. pozdrawiam. jesli nie masz wanny to trudmo. w takim razie myjka sizalowa i guba sol do pillingow (groszowa sprawa) a potem oliwka dla dzieci. skora jest po tym boska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joj
nie chce mi sie czytac calego tego topiku ale "jak mozna " ma racje. Zeby sie utuczyc do 140kg trzeba chciec tak wygladac! Zero samo kntroli! I nie piszcie ze to choroba bo to jest zwykle lenistwo i brak samo dyscypliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joj - po co to napisales/as? Co chcesz przez to zmienić, spowodować? Nie wiem. Ludzie zwykle coś tu piszą, by albo pomóc, albo skrytykować czyjś sposób odchudzania. Nie rozumiem tych, którzy piszą tak jak ty. Przeciez nic nie zmienisz takim pisaniem.... Kompleksy przez to leczysz? Polepsza ci sie samopoczucie gdy komus dowalisz do pieca? 😠 Nieszczęśliwy musi byc z ciebie czlowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joj - nie masz racji. otylosc to jest choroba, tylze ze spowodowana psychika. bo kazy ma lustro i widzi. 140 kilo nie rosnie w jeden dzien, nie bierze sie z powietrza. ale wiekosc grubaskow zajada ten problem. mowi sobie \" i tak juz jestem gruba wiec ten batonik nic nie zmieni\" i je dalej. a potem patrzy, ze przybylo i znowu je. grubaski kochaja jesc. szczuplym wydaje sie to dziwne, ale tak jesct. szczuply zje, naje sie i mowi dziekuje. a jak nie jest glodny to nie je. a taki grubasek je bo ma na talerzu. i tlumaczy sobie, ze to zeby sie nie zmarnowalo. i tak w kolko. ciazko to przerwac. i jeslu juz ktos sie do takiej wago doprowadzi to najczesciej jedyna rzecz, ktora zmusza do zmian to problemy zdrowotne. albo obejrzenie siebie na zdjeciach. albo brak mozliwosci kupna ubran. albo chec zmian. ale to ostatnie najrzadziej. wkurzaja mnie osoby, ktore sie wysmiewaja z grubaskow. to wcale nie jest proste tak przestac jesc z dnia na dzien. nawet widzac wlasne odbicie ... znam ze swojego przykladu. jadlam czipsy codziennie przez kilka lat. choc miala to zgubny wplyw na figure.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joj powrzucaj jeszcze moze sie dowartosciujesz i ci ulzy bo mnie takimi tekstami juz nie zdolujesz w zyciu duzo sie juz nasluchalam nie raz bolalo i wlasnie przez tak rzyczliwe osoby jak ty popadalam w coraz wiekszy dol z ktorego nie potrafilam wyjsc teraz jest juz inaczej olewam cieplym moczem takich jak ty wiec jak chcesz popisz sobie jeszcze :P bo ja juz wybralam wiem do czego daze i co chce osiagnac mam swoj cel ktorym jest prawidlowe i zdrowe odzywianianie a przy okazji strata balastu ktory narosl wlasnie dzieki milym slowom tych szczuplych - lepszych ale pamietaj ze z brzydkiego kaczatka kiedys bedzie labedz a z prymitywnego czlowieczka karmiacego sie ulomnosciami innych juz nic nie bedzie zycze ci wiele szczescia milosci i pomocnej dloni kiedy bedzie ci potrzebna :) dzieki za mile slowka dziewczyny i walcze dalej wiesz co chyba joj dodales/las mi jeszcze wiecej checi do walki :) ide gotowac kalafiorka na obiadek a pozniej do pubu na pol litra a moze i litra mineralnej milego popoludnia buziaki 😘 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dla wszystkich. Gruba babo widze, ze wszystko uklada Ci sie pomyslnie - gratuluje - przede wszystkim zdrowia. Zmieniasz sposob zycia, jedzenia i podejscia do kazdego nowego dnia. Wiec obawa o cukrzycze w wieku ok. 50 lat juz Ci nie zagrozi. Trzymam za Ciebie kciuki. Dla wszystkich milego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu tylko goscinnie zagladam :-) Czytam sobie od czasu do czasu Wasz topik i dopinguje po cichu zalozycielke (a razem z nia Was wszystkie) gruba babo- powodzenia!!! Ciesze sie ze dobrze Ci idzie i masz juz efekty!!!!! Gratuluje ubytku 2,7 kg, dobry poczatek Trzymaj sie dzielnie. Bede tu zagladac jesli nie masz nic przeciwko, nie koniecznie piszac :-) pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwilka wrocilam z pubu wypilam .5 l wody z cytrynka i lodem i znudzilo mi sie siedzenie bo towarzystwo juz zaczelo miec glupie humorki troche dowalali mi ze przy wodzie siedze ale mam to gdzies ten sie smieje kto sie smieje ostatni nikomu nie mowilam dlaczego nie chce piwa bo i po co nie musi caly swiat wiedziec ze zaczelam zdrowiej i rozsadniej zyc podeszlam sobie jeszcze pod schody a troche ich jest z jakies 200 a teraz robie sobie kolacyjke salatke z pomidorka rzodkiewek cebulki papryki i troche twarogu i jogurtu naturalnego wiem ze sie tym zapcham i do jutra tylko mineralna d9 a pewnie ze mam poczucie humoru niewiesz ze grubaski sa wesole? a ja big grubasek wiec poczucie humoru mam za trzech ;) Eulalia dziekuje za doping bo jest mi on potrzebny i to bardzo z kazdym waszym wpisem coraz wiecej wiem coraz bardziej chce i coraz bardziej mi sie chce i coraz bardziej zlewam docinki innych bo wiem ze to sie zmieni a jestem ciekawa co oni wtedy powiedza ?? dzis udalo mi sie odmowic sasiadce ciasteczek ktorymi zazwyczaj mnie faszerowala a sa pyszne sasiadka ma 80 lat i robi prawdziwe babcine ciasteczka ale mi sa one nie potrzebne juz wole zamiast tego zjesc banana ktory ma tez duzo kalori ale jest bardziej odzywczy no i w pubie znajomi jedli pizze a ja siedzialam i sie tylko usmiechalam w myslach ze potrafie powiedziec nie :)) nie mowie wiem ze skusze sie na slodkie ale bedzie to naprawde sporadyczne raz na jakis czas i w malych ilosciach juz nawet nauczylam sie pic gorzka kawe i nawet mi smakuje :P u mnie w domu na niedziele zawsze piecze sie placek macie moze przepis na cos co nie jest baba kaloryczna zeby mamie podrzucic zamiast drozdzowek rogali szarlotek itp?? byla bym wdzieczna a sama z checia nauczylabym sie piec cos nie tak kalorycznego 😘 dla was i dziekuje ze jestescie bez was dawno bym sie pewnie poddala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje silnej woli :D ja tak nie umiem. chociaz przyznam, ze od slodkiego sie odzwyczailam i mnie nie ciagnie. czasem zjem sobie batona Pierrot bo to moj ulubiony. ale to rzadkosc, raz na miesiac moze, jak mam kryzys :P nie wiem jak wypilas te 5 litrow wody z cytrynka ale to chyba koszmarnie drogi wydatek w pubie jest co? juz lepiej jedno piwo wypic jest. wbrew pozorom nie jest to rzecz tuczaca jesli nie polaczy sie go z chipsami czy orzeszkami czy pizza. piwko na kolacje dobrze robi. pol litra to ok. 200 kcal ale do przetrawienia go trzeba zuzyc sporo wiecej i generalnie piwo nie odklada sie w postaciu tluszczu. no chyba ze zagryzamy. wiec nastepnym razem lyknij piwko albo dwa. na zdrowie. oczyszcza tez nerki i zawiera troche witamin. faceci pija mnostwo piwa i nie tyja. wiec kobiety tez nie utyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tyja
???? piwosze???? a miesien piwny jak balon, to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, miesien piwny rosnie od jedzenia a nie od piwa. gdyby tak bylo to kazdy mlody chlopak by to mial. a znaczna wiekszosc nie ma. z wiekiem mniej sie ruszaja to tyja. ot cala filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm-0-0-
lady_in_ red twoja filozofia nie jest prawdziwa. Miesien piwny rosnie od piwa. A mlodzi chlopcy nie maja go JESZCZE. do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piec litrow tylko pol zero lyknelam :)) gdybym wypila 5 to chyba bym musiala sie podkulac pod gorke bo bym nie miala sily wejsc :))) a co do piwa to lady_in_red21 ma racje kiedys w TV jakas dietetyczka sie wypowiadala ze jezeli sie wypije samo piwo to organizm je traktuje jak wode mineralna ale po wypiciu piwa przez 4 godziny nie powinno sie nic jesc bo wtedy odklada sie podwojnie a ja nie pije piwa bo ponim mam apetyt a to mi nie jest doniczego potrzebne zreszta przez rok siedzenia za granica tyle napilam sie alkoholu ze jak przez jakis czas go sobie odpuszcze to tylko na dobre mi wyjdzie :))) a zreszta chyba nawet wole mineralna tak jakos sie do niej przekonalam i jest mi z tym dobrze jak narazie teraz ide ogladac piekna i bestie \"bo prawdziwe piekno jest gdzies gleboko w nas\" tylko niestety wiele osob jest tak bardzo zapatrzonych w piekno zewnetrzne ze tego nie zauwaza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj grubasku tak pieszczotliwie nazwe Cie dzis pisze tak pozno bo mam na noc wnusia a on dopiero zasnal wiec moglam wlaczyc komp.Na poczatku gratuluje spadek wgi to pozytyw czyli idziesz dobra droga i tak trzymaj ,wazna jest konsekwencja podczas odchudzania ,ktora w twoim przypadku zmieni nawyki zywieniowe a wtedy trud wlozony w utrate kg bedzie owocny .Troche szperalam w internecie w dietach ,chwala diete kapusciana sama sie do niej przymierzam bo jest efekt i nie czuje sie glodu przeczytaj ten link ktory Ci przesle /jest niedroga i nie czasocholna w przygotowaniu a efekt jet gwarantowany/... http://www.vitalia.pl//index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/odp_id/31127/pid/31127/forum/1&cookie=1 .Pozdrawiam Cie gruba bardzo serdecznie trzymam kciuki za kazdy twoj dzien z dieta i rosadnym odzywianiem bo warto .D9 jak milo sie spotkac na komp.poza nasza kawiarenka pozdrowka i duza buzka dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, zle cie zrozumialam. piwko dobre na noc jest. ja lubie sobie lyknac jedno wieczorkiem bez wyrzutow sumienia. :P pozatym doskonale wspomaga prace nerek co mi sie przydaje, bo mam czesto zapalenia pecherza. piwo faktycznie wzmaga apetyt dlatego tez mysle, ze jak ma sie po nim jesc to lepiej wcale nie pic. jakos sobie z tym radze, wiec pije. nie jest zle. ale bycie szczuplym to calkiem nowa sprwa dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomorzanka ja juz tez sie zastanawialam nad kapusciana ale boje sie efektu jojo i ze nie wytrzymam zazwyczaj mialam dlugie zeby na zupy :)) chociaz z tego co widze to co chwile cos zmieniam w porownaniu z moim starym jedzeniem zastanawialam sie nad dieta regulujaca przemiane materi tylko co po tych 13 dniach jezeli wejde na kapusciana albo 1000 bede dalej chudla czy nie jakos boje sie eksperymentowac z tymi wszystkimi dietami :P bo nie chce zeby skonczylo sie tak jak zazwyczaj dieta dieta i nagle nie normalne jedzenie zniechecenie itp i waga znowu w gore jakos na 1000 czuje sie bezpiecznie nawet jak troche przekrocze to i tak jest to bezpieczne tak mi sie wydaje lady... jakos nie wiem czemu czy to psychika czy co ale tak jak uwielbialam knajpy i slodycze tak teraz te miejsca mnie nie ciagna wiem ze z czasem to sie zmieni zatesknie za piwkiem:)) kolorowych snow moje baby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chociaz nie rob tej glupoty i nie przechodz na kopenhaska bo zapewne to jest ta na przemiana materii 13nastodniowa. nie przyspieszy ci przemiany materii, za to zwolni. sekret jej polega na obkurczeniu zalandka ale prwada jest taka, ze blyskawicznie po niej sadelko wraca. probowalam. efeket jest ... mi ubylo 8 kilo. ale przybylo 10. wiec nie warto. jedz zdrowo, madrze i nie za malo. lepszy i trwalszy efekt. kapusciana bylaby dobra ale nie spiesz sie z odchudzaniem w ten sposob. pamietaj, ze z kazdym kolejny razem jest o 10 kilo trudniej. poczekac az zejdziesz ponizej 110. wtedy kapuscianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok lady_in_red21 to bede sobie siedziala na dietce 1000-1200 i narazie tego nie zmienie kurcze jakie ja mam problemy z obiadami nie wiem co robic a tego co mama robi nie chce dzis specjalnie dla mnie zrobila zupe kalafiorowa ale nie pomyslala i wrzucila duzo ziemniakow i zaciagnela smietana no ale co tam wazne ze sie stara i zaczela powazniej myslec o moim odchudzaniu buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiady jedz normalnie. ja tez jem. tylko po prostu mniej ziemniakow a wiecej surowki. nie chcialam rodzicow meczyc specjalnym gotowaniem tylko dla mnie. a jak robia rybke czy piers z kurczaka to oni smaza a ja sobie pieke w folii. i jem to co reszta. da sie przezyc. dieta 1200 kalorii powinna byc odpiwednia, ale jak zaczniesz sie wiecej ruszac to tez wiecej jedz, szczegolnie bialek, zeby zbudowac mase miesniowa. miesnie spalaja tluszcz nawet jak siedzisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrr jak mnie wzial apetyt na cos slodkiego zrobilam sobie kisiel bez cukru i wrzucilam do niego troche ananasa z puszki napchalam sie tym ale i tak mi sie chce cos slodkiego jesc co mam zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×