Mamusia mezusia

dlaczego mi sie nie mogla trafic fajna tesciowa??Moj maz taki fajny facet a ma tak chora matke.

elewka-zebys wiedziala,moj maz jest super facet,dobry kochany madry najleprzy!!!!tylko mama mu sie nieudala.

dziewczyny tak sobie siedzę na kompie a wiecie jakie mam fajne widoki za oknem. Same młode chłopaki tynkuja nam blok nie mogę sie skupić nad pracą;;;:):)hihi

Właśnie dlatego ja jeszcze nie czuję się staro, a 40-stka to dla mnie młody wiek. Mam kuzynkę w tym wieku i czasem nie mogę sobie uzmysłowić, że ma tyle lat. Zauważyłam, że z wiekiem człowiekowi przesuwa się granica \"młodości\". Kiedy byłam nastolatką to osoby koło 30-stki wydawały mi się już takie dojrzałe i poważne, a teraz kiedy sama się do niej zbliżam to uważam, że to nadal młodzi lubie :D Zdarza mi się też nadal, że ludzie mi dają mniej niż mam, więc ta teoria \"człowiek ma tyle na ile się czuje\" coś w sobie ma ;)

ale nie mozna miec wszystkiego.

do Bronka Rzeczywiscie zięć uważa,ze ma zwariowaną tesciową:).Jestem zupełnie inna niz jego matka.Czasami się kłócimy,ale za chwilę gadamy normalnie.Bardzo go lubię,bo jest naprawdę odpowiedzialnym facetem i ma anielską cierpliwośc do dzieci/przy bliźniakach to pozadana cecha:)/

chodza mi po balkonie pół metra odemnie...ale to naprawdę przystojniacy...może grzeszę że się tak na nich napalam ale cóż.....:):)jedynie to mi zostało

elewka????????????no wiesz!!!!!! a duzo tych chlopakow??fajni???? hi hi

ja o facetach a wy znowu o tych teściowych....haha żartuję:)

sama bym popatrzala,przeciez to nie grzech.

no ju,znam robia blok z 2 miesiące i to tacy młodzi chłopcy koło 2o paru lat naprawdę fajnie . Podoba mi sie jak sie zwinnie poruszaja po rusztowaniach. Raz nawet im robiłam kawkę bo mnie poprosili o to :)

Patrzeć zawsze wolno ;) faceci też to robią :P Ja o mojego jestem zazdrosna i nic na to nie poradzę, ale staram się z tym nie przesadza i zbytnio nie okazywać. Czasem myślę, że ta moja zazdrość o niego ma też wpływ na moje własne postrzeganie swojego wyglądu...

elewka gdybys napisala ze nago lataja to moze bysmy zmienily temat a tak...?to co mamy pisac??

ale widze że są tacy nie napaleni bo jak przechodzi jakaś dziwczyna to wołaja jeden do drugiego :patrz\" ja jestem na parterze to widze te wszystkie sytuacje w grupie czuja się raźniej ...

ja mam bujną wyobraźnię!!!może czuje się niezrealizowana...:)

a ja nie jestem zazdrosna o mojego meza,mam do niego zaufanie,skolei on jest bardzo o mnie zazdrosny a przeciez naprawde nie ma o co ale on twierdzi ze jestem najpiekniejsza i bedzie o mnie zazdrosny bo sie boi ze mnie mu ktos sprzatnie sprzed nosa,a moj maz to dopiero przystojniak oh,nie wiem co on we mnie widzial ze sie ze mna ozenil,PIEKNY I BESTIA:

to ja sie narazie wyłączam ....ide na kawkę ....z budowlańcami...żaruję:) musze troche przejrzeć zus-y narazie bęe zaglądać

Kiedyś może z parę razy zdarzyło mi się, że na mnie też wołali tacy robotnicy - ostatni raz tuż przed zajściem w ciążę:( Z jednej strony nie zwracałam na nich uwagi i byłam wściekła, ale podświadomie tak od razu lepiej się poczułam - bardziej kobieco i atrakcyjnie ;):P

A POZATYM KTO BY MNIE CHCIAL Z DWOJKA DZIECI????

za mna to sie ogladaja tylko staruszkowie i tacy spod sklepu(menele)hi hi hi

bronka - ja mojemu też ufam, ale nie ufam kobietom, które spotyka. Mój mąż ma taką pracę, że dużo się spotyka z różnymi ludźmi, również kobietami nieraz na stanowiskach. Dużo chodzi w garniturze, a w nim naprawdę dobrze się prezentuje. Wyjeżdża na służbowe kolacje, narty itp. Boję się czy taka jedna z drugą coś sobie nie ubzdurają w główkach. Kiedyś jak mnie poznały kobiety z jego pracy to powiedziały mu później, że inaczej sobie wyobrażały jego dziewczynę, jako kobietę szczupłą, wysoką, szałową blondynkę :( (ja wtedy miałam krótkie farbowane na rudo włosy). Teraz jestem bląd (naturalnie jestem ciemną blondynką), ale naciągnąć wzrostu już nie dam rady :P

ale macie fajnie,a ja biedaczka??zartuje,wiecie co chce mi sie malego dziecka tak sie napatrzalam na wasze maluchy ze tez chce.

boszeee \"blond\" miało być - wstyd :o

asiek78-przestan,baby sa okropne i zazdrosne a ty sie przejelas tym gadaniem??daj spokoj,dla swojego meza jestes najpiekniejsza,a naprawde jestes ladna dziewczyna,ale masz racje kobiety sa okropne nie patrza ze facet ma zone dziecko mysla tylko o sobie.

asiek78-to nie jest topik ,,prosze odpiscie''tu nikt cie nie zmiesza z blotem za byki.

nie przejmuj sie tym co mówiły,baby są złosliwe i tyle,zazdroszcza Ci mąża.Zreszta każdy facet lubi co innego:) Mój też był super przystojny,kobiety za nim biegały,nie zdradzał mnie.Jak teściowa pytała dlaczego sie ze mną ozenił,to mówił,ze lubi takie brzydactwa:)

Tesciowa zieciowi ty i twoj maz jestescie niesamowici!!!!!!Z tego co widze twoj maz tez ma swietny humor

Podpisuję się pod tym co napisała bronka - jesteście świetni. Właśnie ludzie, którzy z humorem podchodzą do wielu spraw są lepszymi też dla innych. Tylko tak dalej ;) Może macie racje o tej zazdrości - wtedy zrobiło mi się przykro, a mąż powiedział, że nie lubi typu \"barbie\":D

Barbi to synowa Ilonki,mysle ze twojemu mezowi nie pasowalaby taka zona.Nic caly dzien by nie robila tylko paznokcie malowala.

to raczej na pewno jemu by nie spasowało ;):D