tupperware

a co takiego niesamowitego jest w tych maselniczkach, ze tak wszyscy je koniecznie chca kupic, ze az towaru zbraklo? z przechowywaniem warzyw w lodowce przez miesiac tez dobre :D

Do I_D2012: Gospodyni otrzyma fajne prezenty ale...pod warunkiem, że ludzie coś kupią :-). Kilka razy sama się przymierzałam do zorganizowania spotkania ale nikt z moich znajomych nie chciał przyjść. Nie wiem, jak jest u Was, ale do mnie praktycznie codziennie ktoś dzwoni z zaproszeniem na jakiś pokaz. A to pościel, a to garnki a to jakiś sprzęt medyczny. Sama dostaję gorączki jak słyszę kolejnego marketera zapraszającego na jakiś pokaz. Podobnie reagowały moje znajome na moją propozycję pokazu. Takie czasy, że coraz więcej firm próbuje sprzedawać swoje produkty w taki sposób. Szczęśliwa ta, która ma swoje stałe klientki. W naszym małym mieście naprawdę ciężko kogoś namówić. Tym bardziej, że wiadomo nie od dziś, że nie chodzi o samo uczestnictwo ale o sprzedaż.

trudno sie dziwic. mnie tez by nikt nie namowil na kupowanie gadzetow, bez ktorych zycie jest tak samo owocne, jak z nimi ;) no ale rozumiem, dla niektorych jest to przyjemna zabawa, prezenty, promocje, emocje... to chyba zalezy od typu czlowieka.

idąc tym tropem "jak chłop krowie na rowie" możemy wogóle uwstecznić się i rozpocząć koczowniczy tryb życia, też się da tak żyć, po najmniejszej lini oporu... oj daleko nam do krajów rozwiniętych... wciąż nie rozumiecie, że pieniądz robi pieniądz, że jak ja zarobie w Tupper to dam zarobić sklepowi spożywczemu, może i fryzjerce, będę musiała kupić buty nowe, bo się zejdą na chodzeniu na party, ale nieeeee, wolicie ścibolić pieniążki dla siebie i ani sobie życia nie umilić, ani drugiemu człowiekowi zarobić. Skoro ja mogę w starych garach gotować to inni też niech tak mają, a co oni lepsiejsi?? a to tylko forum o tupper....

to kwestia wyboru i gustu, rozumiem, tylko tak sie pytam z ciekawosci... nikt nie mowi o uwstecznieniu, ale osobiscie nie wiem po co ludziom tyle plastikowych gadzetow. dlaczego np. lepiej trzymac salate w plastikowym gadzecie, niz w szklanym, zreszta wiadomo - najlepiej warzywa jesc od razu, bo traca witaminy. tak sie tylko zastanawiam, bo osobiscie wole miec jak najmniej rzeczy, ale tylko koniecznych i dobrej jakosci. pieniadze wydaje wszystkie, ktore zarabiam, takze daje zarobic komu trzeba, bez obaw, ze skapie pieniaze w materacu ;) mieszkam w kraju rozwinietym, takze tez bez obaw, ze posluguje sie uwsteczniona polska mentalnoscia, o ktorej bodajze wspominasz w drugim zdaniu swojej wypowiedzi ;)

... albo ze posiadanie duzej ilosci plastikowych gadzetow jest wyznacznikiem przynaleznosci do wspolnoty "krajow rozwinietych"? no ja bym powiedziala, ze zeby przyrzadzac wysokiej jakosci dania, to najlepiej miec kilka porzadnych garnkow ze stali nierdzewnej albo zeliwa emaliowanego i juz :) to jest swiatowy standard dobrze wyposazonej kuchni, ale bawitka z tupperware? dobra, skoncze juz te wywody, bo i tak nikomu z was na pewno nie zechce sie mi odpowiedziec, jaka wartosc tkwi w waszym towarze, wiec --- pozastanawialam sie, pozastanawialam i poszlam ;)

a teraz na pozytywnie: jedyne, co wiem na temat pojemniczkow tupperware, co jest faktycznie w sposob naukowy zgodne z logika to fakt, ze sa robione z plastiku zdrowszego dla czlowieka od innych plastikowych firm. np. do odgrzewania jedzenia w mikrofali :)

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam, ale nie mogę się pogodzić z takim podejściem ludzi do sprzedaży bezpośredniej tupper jak z innymi firmami kołder czy pościeli. I poniekąd wiem, że dużo osób jest uprzedonych, gdyż wciąż napotykam się z nieuczciwymi konsultantami (wszystkich firm, nie tylko tupper). Staram się nie "namawiać", a przekonywać. Sama wiem, że tupper ma kilka rzeczy które są o kant... rozbić, ale jest kilka takich, które w różnych etapach życia ułatwiają funkcjonowanie. Każdy podejmuj sam decyzje kupie czy nie kupie. Dlaczego nie chcemy robić party - bo wciąż się boimi, że ktoś nas będzie namawiał i jak tu pokazać przy znajomych, że tego nie chce, bo mnie nie stać, że ktoś popatrzy, że nie stać mnie na coś a kupie sobie miskę. Nie lubimy być oceniani, ale kochamy oceniać i tak wkółko Macieju. Moja ostatnia gospodyni poprostu chciała inaczej spędzić czas z koleżankami (8 Pań). Zamówienie było na jedną łyżkę silikonową i każda Pani kupiła maselniczkę. Było miło, poznałam nowe Panie, one Tupper i już. Gospodyni tak się spodobało, że na drugi dzień zaprosiła pozostałe koleżanki (5Pań) i skończyło się na 700zł. A kupowały te, do których była najmniej przekonana i oceniła z góry, że nic nie kupią. A teraz gdyby ktoś chciał tańszy odpowiednik tupper to Lidl wypuścił własnie podróbkę miski Milo. Wygląda kropka w kropkę tak samo. Ale nie ma gwarancji i nie ma party.

Akurat tego nie rozumiem w tupperware. Wszyscy krzyczą, że gotowanie i podgrzewanie w mikrofali jest niezdrowe a wręcz szkodliwe a firma teraz uracza nas co chwilę nowymi pomysłami na wykorzystanie mikrofali. I to ma być zdrowe? Przypomina mi to trochę super zupki robione na prezentacjach z wykorzystaniem gotowych kostek rosołowych...Już więcej chemii chyba nie ma w niczym.

:D no niezle sie ubawiłam czytajac tych wszystkich znawców "PLASTIKU" :D mój pierwszy pokaz to wygladał tak ze przyszły 2 sąsiadki -mieszkam na małej wsi -i patrzyły na mnie jak na głupka!:D ale ja juz miałam pare drobiazgów i wiem ze nie jest to badziew ...namówiłam jedną i drugą na coś ...i ...teraz chadzaja egularnie na spotkania KUPUJAC -o zgrozo-ten plastik.A czy ty niedowiarku pokażesz mi miske ,która pozwoli mi zrobic drożdżowe BEZ wyrabiania? aaaa nie masz pojecia jak sie robi drożdżowe! No to nie masz pojęcia o czym piszemy ....

a dodam jeszcze ze mamy tu tylko jedną konsultantkę i przyjeżdża tu od 6 lat więc za badziewie raczej by ją chłopi zlinczowali czy nie tak ?

Miska tupperware nie ma w sobie nic cudownego w przypadku robienia ciasta.Nie wierzmy nikomu, kto twierdzi, że sama miska jest taka cudowna, że robi ciasto. Korzystam z miski marketowej za 9 zł z identycznymi wynikiem.

e zamknięcie !:D nie ośmieszaj sie !

ale przewaznie takie które sa w promocji i które mi sie przydadza ! Np swieży balon naprawde rewelacja mam 2 lata i rzodkiewki 2 tygodnie trzymaja czy pieczarki ,sałatę lodową kiedys miesiac miałąm ...i została zjedzona do listka i nikt nie powie mi ze miska z lidla moze to zastąpic

oj kobitki kobitki fajnie się to czyta ale zorganizować czy namówić kogoś na party a przecież nic go to nie kosztuje to trzeba się nagimnastykować

a co do balona czy szklarni to racja trzyma świeżość

Do ELAK odnośnie rozdrabniacza. Troszke jestem zaskoczna Twoim pytaniem ....Nie wiem gdzie go zakupiłaś,ale wydaje mi sie że na Allegro,skoro nie zostałaś poinformowana że pokrywke od rozdrabniacza otwieramy..... na poktywce jest mały orwór wkładamy końsówke łyżeczki i odskoczy górna czesc .... po każdym użyciu dokładnie myjemy,osuszamy i składamy.Jeśli używamy rozdrabniacz i nie rozbieramy pokrywki do mycia to tak własnie sie dzieje....Cząsteczki potraw wpadają do środka,woda po myciu zostaje w środku pokrywki a co za tym idzie osadza sie wszystko na trybikach oraz sznureczku .... Rozbiesz pokryweczke umyj dokładnie i spróbuj ponownie,jeżeli dalej bedzie sie tak działo oddaj do reklamacji....Oddając pokrywke do reklamacji musi byc umyta w środu,niektóre dystrybucje zwracaja reklamacje ze wzgledu na brudny w środku i uznaja jako nie stosowanie sie do zalecen producenta.

Kupiłam 3 lata temu czarny dzbanek. Mam pytanie do czego on służy?

Mam pytanie cyz szmatki do okien i metalu z tupper sa dobre Dziekuje

kiedys od znajomej .Przyjechała do mnie z mężem i córką i dała mi taaki prezent.Powiem wam ,ze pomyślałam sobie o niej to i owo.Ale kiedy zaczełam używac -akurat ta była do okien- to naprawde ją doceniłam.Teraz strzegę jej jak skarbu :D .Moze to głupie ale mam ją juz ze 3 lata ,pieore tylko w wodzie a jak mocno brudna dodaje tylko płynu do naczyń -krople .

a jak ten dzbanek wygląda ?

Do Nicolla tupper: Dziękuję za poradę. Rozebrałam ale niestety, mimo dość intensywnego używania był zupełnie czysty. Zatem trzeba będzie reklamować. Masz rację - kupiłam go poza "oficjalnym kanałem dystrybucji" od managera tupperware ale poza allegro. Cena katalogowa, mimo dużej użyteczności tego narzędzia, jest dla mnie zdecydowanie za wysoka. Dlatego kupiłam w taki a nie inny sposób.

Czy kto wie co jest w tym tygodniu w promocji?

Chodzi o promocje dodatkowe z biuletynu, w sumie nie wiem czy w kazdym tygodniu jest czy tylko w niektórych.

zzestaw polarnik czyli 2x800ml 2x400ml i 1,3l zamiast 129,9 - 89,9 wciąż noże są tańsze o 15zł każdy lub komplet 140zł taniej

Dziekuje za informacje.

Co do ściereczek (szczególnie do okien) to rzeczywiście rewelacja,Sprzedałam ich mnóstwo i żadnej reklamcji. Najbardziej chwalą je Panie, które zarobkowo myją okna. Zadnych smug i wysiłku, Biorą po kilka-na zapas

piszącej ...."tak tak szmatka cud! najpierw dziecko drogie kup ,sprawdz sama a potem krytykuj !:O JAK JA NIENAWIDZE TAKIEGO DZIADOSTWA ! pojęcia to to nie ma o czym mowa ale skrzeczy az uszy bolą ... korzystam z tupperware od paru lat i powiem wam ze mam wiele rzeczy takich jak miski,pojemniki na oliwe ,szklarenki i takie tam inne A u siebie robiłam we wtorek własnie prezentacje i konsultantka zaproponowała własnnie zestaw pojemniczków do mrożenia ale niestety zbyt drogi wiec dziewczyny wpadły na pomysł i rozdzieliły pomiędzy siebie ( 3 panie) i podzieliły sie kasą .Wyszło świetnie -dziewczyny kupiły dosć sporo a ja dostałam chy ba najwiekszy prezent ...własnie dlatego ja robie u siebie pokazy raz na 2-4 miesiące .Dla mnie to nie kłopot zaprosic pare dziewczyn na kawe .Czasami kupią drobiazg a czasami cos więcej ale w sumie fajnie sie tak rozerwac .

Po raz kolejny próbuje swych sił z cudem kuchennym i ... chyba się poddam. Próbowałam dziś zrobić warzywa z ryżem: zagotowałam ponad 2 litry wody z kostkami rosołowymi i na 10 min wrzuciłam ryż , mrożony bukiet warzyw do cudu i podgrzałam 10 min w mikrofali następnie zalewając gorącym rosołkiem - po pół godzinie sprawdzam , a ryż twardy jak kamień, warzywa twarde. co robię źle ?

cud kuchenny i mikrofalówka - o zgrozo!!!!!!!!! niestety ryż to "twarda sztuka", wychodzi przepyszny z cudu pod kilkoma warunkami, najlepszy to paraboiled i trzeba go zagotować w garnku - ktoś powie to już ugotuję jak zagotuję po co cud? no po to żeby był sypki i bez cieknącej wody i pachnący. Więc najlepiej zagotować ryż (krótko 2-3 minuty) z kostką bulionową i zalać nim mrożone warzywa w cudzie, ok 20-30 minut i obiad gotowy. Smacznego