tupperware

dla mnie elegancja czy jak jej tam nazywają , bo nazwy maja infantylne jest do pierwszego mycia ładna, później się rysuje , z czasem wygląda beznadziejnie , a nie po to kupuje się coś drogiego żeby się prezentowało przez dłużny czas , a nie w chwili otrzymania , słoje z lejkiem przechowywania olejów się nie nadają, bo tłustego tworzywa ciężko domyć nie rysując. Jest to bardzo droga jednorazówka .

no nie oszukujmy się każdy plastik się rysuje przy myciu szorstkimi gąbkami ja swoje myję delikatną ściereczką i 2 lata już mam i są jeszcze ładne wiadomo coś już na nich widać ale jak są czyste to są ok a w tym na olej trzymam płatki ,ziarno słonecznika i kawę ziarnistą świetnie to wygląda w kuchni .

A ja Gusto myję w zmywarce, trzymam w nich oleje z różnymi dodatkami wyglądają super, ładna dekoracja w kuchni. W jednym mam olej z papryczkami chili, w drugim z czosnkiem, a w trzecim z ziołami. I wygoda, bo do surówek od razu olej smakowy.

nie po to kupuje plastik żeby obchodzić się z nim jak z jakiem, jeśli używam go w ogródku po powinien być dostosowany do mycia w ogrodowych warunkach. Dalej uważam że jest to droga jednorazówka, bo jak mam myć to dziadostwo delikatna szmatka to wolę mieć większy komfort przy jedzeniu i wybrać szkło .

dziewczyny nie kitujcie że gustu myjecie w zmywarce i jest jak nowe. One matowiej***ardzo szybko , a przechowywany olej ładnie się prezentuje w nowym tylko.

po co więc kupujecie ,lepiej w szklane się zaopaczyć .ja to kupiłam jak szklane się ukruszyło i teraz boje się żeby szkła ktoś nie zjadł ,bo nie mogłam go znaleść w jedzeniu ,

Oj matowieją, matowieją. Gusto po kilku uzyciach wygląda okropnie i nie można go domyć. Ktoś wcześniej napisał, że miski Allegra myje miękką ściereczką bo nie wolno używać ostrej. Dla mnie to oczywiste, że miękką, ale nie zmienia to faktu, że miski się rysują od łyżek, którymi je się zupę. I wyglądają fatalnie.

wszystkie się rysują nie twierdzę że nie niezależnie od firmy a matowieją jak myjecie w zmywarce ja nie mam zmywarki więc są ok i po myciu wycieram do sucha bo z naszej wody zostają plamy jak nie wycieramy ,zresztą nie ma jeszcze misek które się nie rysują więc myślę że mogli by dostosować ceny do jakości a nie liczyć jak za kryształy .

a przepraszam chyba jak złoto bo ostatnio kupiłam komplet kieliszków kryształowych za 60 zł.

Produkty Tupperware kupuję od kilku lat i jestem BARDZO zadowolona. Mam konsultantkę, dzięki której wiem co i jak mam używać. Od początku kupuję tylko te produkty, które wykorzystuję w kuchni i to co o nich się dowiedziałam sprawdza się i śmiało mogę polecać je znajomym i rodzinie. Organizuję spotkania u siebie w domu dzięki czemu mam znakomity serwis, utrwalamy sobie i poszerzamy wiedzę o produktach, jak je maksymalnie wykorzystać. Mnie i moim bliskim dawno zwróciły się pieniądze wydane na produkty Tupperware. Nie mam problemu ze zorganizowaniem spotkania, a ostatnio mam za sobą spotkanie serwisowe... panie chętnie wymieniały się doświadczeniami, przepisami i spotkanie przebiegło w super miłej atmosferze. Już dopytują się, kiedy znów takie zorganizuję. Przeczytałam tu kilka wpisów i mogę tylko poradzić osobom niezadowolonym, aby zmieniły konsultantkę, bo TU TKWI WASZ PROBLEM, a nie w PRODUKTACH TUPPERWARE... dobra konsultantka prawidłowo wytłumaczy jak korzystać z produktów. Bywa, że kupuję powyższe produkty na prezenty... wtedy zawsze dokładam katalog i przy najbliższej okazji zapraszam na spotkanie, aby obdarowana osoba była zadowolona. Tu widzę kolejny problem, bo niektóre tu osoby piszą o produktach, które dostały w prezencie i są niezadowolone... proponuję skontaktować się z darczyńcą, albo dowiedzieć się wśród znajomych, być może mają konsultantkę, która przybliży Wam zastosowanie otrzymanych produktów. Moja rada na koniec... NIGDY NIE KUPUJCIE PRODUKTÓW, do których nie będziecie mieli przekonania, albo nie wykorzystacie w swojej kuchni. Ja osobiście odradziłam koleżance kupienie wałka do ciasta... znam ją i wiem, że piecze tylko 2 razy w roku (na Święta ha ha)... w to miejsce wybrała inny produkt, a ten wałeczek ja pożyczam jej swój przed świętami... Pozdrawiam i życzę Wam jak najwięcej zadowolenia z posiadanych produktów Tupperware:)

Brawo Niusia, ja też uważam, że produkty są super tylko trzeba znać i ch przeznaczenie i kupowac potrzebne rzeczy.

jeśli czyta to jakaś Pani z Dystrybucji może się podzieli z nami co ma być ciekawego od przyszłego tygodnia.wiem że już wiadomo.

Miły Gościu... dlaczego tu pytasz o nowości... zadzwoń do swojej konsultantki... chętnie się z Tobą umówi i wszystko Ci powie i wyjaśni... produkty trzeba dotknąć... poznać ich zastosowanie zanim się kupi, bo później mamy TYLE wpisów niezadowolonych ☺... Pozdrawiam ☺

Witam, rzadko tu zaglądam, ale też chcę powiedzieć, że bez produktów tej firmy nie wyobrażam sobie swojej kuchni, produkty są świetne. Mam dobrą konsultantkę, która pokazuje jak je wykorzystywać na różne sposoby. Zainwestowane pieniądze juz dawno mi się wróciły. Bo przysłowie mówi co drogie to tanie, a co tanie to drogie. I w przypadku tych produktów spełnia się w 100 procentach. Nie sztuka kupować tupper, ale trzeba wiedzieć jak z nich korzystać. Niezadowolone to zapewne te konsultantki, które tylko myślą jak kombinować, bo po co by im była ta wiedza co będzie w nowej ulotce.

Niunia i hnadzuk! Gratulacje, że umiecie tak znakomicie obchodzić się z tak delikatnymi rzeczami tupperware. Ja nie mam zmywarki, myję ręcznie miękką ściereczką i wycieram do sucha. I nic ...... Miski w tym diamentowa i inne gusta są paskudne. Nie mówię, że nie funkcjonalne, bo bardzo się przydają ale wygląd w krótkim czasie jest daleki od ideału. Zrozumcie zachwycone jakością, że nie chodzi o ich przydatność - jej nie kwestionuję ale o to, że cena jest za wysoka w stosunku do jakości właśnie. I nie zwalajcie na konsultantki bo to nie są jakieś skomplikowane urządzenia, które wymagają specjalnego traktowania. Są bardzo drogie, mają służyć 30 lat i ładnie wygląć. Tylko tyle i aż tyle

Miły GOŚCIU... mam pojemniki GUSTO od 2 lat. 1l używam do oleju i ciągle jest jak nowy. Po każdym zużyciu oleju myję również ręcznie... Trudno mi uwierzyć, że masz tak zniszczony od prawidłowego obchodzenia się z pojemnikiem. Być może Ty, albo ktoś z domowników wlał gorący tłuszcz, to w tym przypadku jest to możliwe, że jest zniszczony i wówczas nie podlega reklamacji. Proponuję udać się do najbliższej dystrybucji lub skontaktować się z konsultantką i dowiesz się co jest powodem. Jak sama widzisz tworzywo Tupperware jest WYJĄTKOWE i potrzebna jest konsultacja, jak postępować. Uwierz mi jeśli będziesz miała serwis konsultantki, unikniesz problemów. Z żadnym z produktów nie obchodzę się jak z jajkiem. Mam zmywarkę i wiele produktów w niej myję i nic złego się nie dzieje. Poinstruowana przez konsultantkę wiem jak mam postępować i dzięki temu unikam niechcianych niespodzianek. Piszesz też o cenie... moja miła wyjątkowe rzeczy mają wyjątkowa cenę. Każdy ma wybór... na rynku jest całe mnóstwo podobnych produktów z plastiku za grosze, ale ja wolę tworzywo dobrej jakości dla własnego zdrowia i mojej rodziny. Uwierz mi mądra konsultantka nie powie Ci nic ponad to, co sama będziesz mogła doświadczyć w swojej kuchni korzystając z tych produktów. Ja dziś wiem, bo się przekonałam, że są również testerami żywności. Jak mi się popsuła wędlina, nie winiłam miseczki, tylko za radą konsultantki poszłam do sklepu, gdzie pani bez szemrania zwróciła mi pieniądze, bo doskonale wiedziała, że wędlina nie jest pierwszej świeżości. Ale o tym trzeba wiedzieć... niedoinformowanie powoduje właśnie wiele krzywdzących firmę Tupperware komentarzy. Pozdrawiam ☺

Chyba tylko mędrzec ze spranym beretem mógł wymyślić aby do pojemnika z tworzywa wlać gorący tłuszcz!!!!!! Bez komentarza....

Witam.Ja gusto myję w zmywarce od lat ,nie rysuje się.Jest jak nowy. Pozdrawiam.

Znam ludzi którzy nie potrafią normalnie zmywać a potem zwalają na sprzęty szkoda z nimi gadać bo wiedzą zawsze lepiej a to widać gołym okiem takim lepiej nic nie sprzedawać bo niszczą opinie innym ,miałam taki przypadek ,osoba ta potrafiła jedzenie podnieś z podłogi przy gościach brudne z psimi włosami włożyć do miski i podać gościom sami oceńcie czy tak się robi.Brudne naczynie chciała reklamować bo brud przypominał rdzę.

Niestety muszę wyjechać za granicę i nie będę miała dostępu do kompa ,moja menadżer nie była na spotkaniu i jeszcze nie wie co będzie a ja chciałabym swoim klientką jakieś wiadomości zostawić więc Gościu z 21,38proszę mnie tu nie oskarżać o kombinatorstwo ,a i sama też nie chciała bym czegoś przegapić ,a już się zdarzało że wiadomości nie dotarły więc proszę nas konsultantek tak nie traktować góra dostaje wiadomości wcześniej aby się przygotować dlaczego my musimy w ostatniej chwili.i jeszcze słyszałam że mają wycofać przewodnik dla konsultantek to z czego mamy się przygotować w katalogu nie ma dokładnych opisów.

to nie takie słodkie jak piszecie np.przybory neo rysują się literki wylatują ,cud kuchenny zafarbowany ,bidon śmierdzi a w rozdrabniaczu bolec pękł .Obieraczka praekręciła się a do tego konsultantka znikła i co mam zrobić?mieszkam na odludziu do dystrybucji mam ok 80km .

masz racje lepiej kupić tańsze co jakiś czas a nie ciągle to samo niby x lat w co nie wierzę.PRZEWAGA bubli nie wspomnę o garkach czy nożach.

czy to wszystko co piszesz to z twoim sprzętem się dzieje?skąd jesteś może kogoś mamy znajomego w pobliżu to mogłabyś reklamować.

mam garnki mirage i są bardzo dobre nigdy nie narzekam a co w waszych jest nie tak nie rozumiem .

nie macie racji tanie plastiki mają biosfenol który odkłada się w naszym ciele i można się pochorować wtedy dopiero się o tym myśli co nam zaszkodziło i jest zapuzno ,więc nie namawiajcie nikogo do kupna tylko dlatego że taniej .

Rozmawiałam kiedyś z menadżerką, sprzedającą od lat tupperki, na temat funkcjonalności i cen - stwierdziła, że używa wielu z tych rzeczy dlatego, że je dostała za aktywność i jest bardzo zadowolona, ale gdyby miała zapłacić, to nie kupowałaby. I to dla mnie najlepsza opinia. Rozumiem, że jak coś jest bardzo wysokiej jakości, to musi kosztować, ale gdyby rzeczywiście było tak wartościowe, jak to wycenia katalog, to firmie nie opłacałoby się rozdawać na prawo i lewo. Konsultantki dostają, by potem chwalić i sprzedawać, a w sumie firma wychodzi na swoje - bo pewnie towar nie jest wart więcej niż 20-30% ceny. Nie twierdzę, że jest kiepski, też się przerzuciłam z IKEA na tupperki, ale nie uważam, że ceny katalogowe są adekwatne do jakości. W promocji i po odjęciu marży - ok :)

zgadzam się ceny nie na polskie kieszenie ,dlatego zapraszam do zostania konsultantką będziecie mieć taniej i za ciężką pracę dostaniecie prezenty.

za te rozdawanie też ktoś płaci bo nie dostajemy za darmo tylko musimy na to zarobić ,jak ktoś u mnie targuje z ceną i jeszcze chce gadżety za przyjście to tak jakby mnie okradał bo ja nie dostaje rabatu w piekarni czy w mięsnym,a za wszystkie prezenty muszę płacić to klientom się chyba poprzewracało .przychodząc na party powinniście coś kupić a nie naciągać nas na obiadki czy prezenty.

to chyba te menadżerki dostają za darmo wiadomo czym wyżej tym więcej

niech menadżerki sprzedają jak takim dobrze bo my nawet za katalogi płacimy.