Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

frida10

tupperware

Polecane posty

Hehe...przepis jest z Pomyslu na....Winiar ;-). Pomysl na zapiekanke z makaronem i szynka bodajze sie nazywa. Ja nie jestem zwolenniczka gotowcow, ale czasam Familia sie domaga czegos, co w tv zobacza - wtedy robie ;-). Raz na jakis miesiac mnie ta "chemia" chyba nie zabije ;-). W sensie - makaron - swiderki moga byc. Ja dorzucilam - cebulki, papryke, pieczarki, gnieciony czosnek - wsio surowe, oliwki i szynke drobiowa pokrojona w paseczki. Zalewasz fixem rozrobionym ze smietana + woda, starty ser na wierzchu (francuski mlynek sie przyda ;-) ), idealnie pol godzinki w piekarniku i gotowe. I dosc syte. Zeby bylo zrowiej dorobilam salate z suszonymi pomidorami, pestkami slonecznika i dyni, do tego sos jogurtowo-cytrynowy. Bylo spox. Miro-max - masz racje...ja czekam na jakas hiper-super-promocje. Parowar kiedys mi sie zepsul na amen, nowego nie kupwalam, gotuje na sicie, ale...wolalbym miec cos specjalnie do gotowania na parze. Co do kluseczek. Ja z kolei staram sie przelamywac rutyne ziemniaczana. Ryzem, kasza, kuskusem i...wlasnie kluseczkami. I tak- z przepisow kluseczkomanii - tradycyjne lub ziemniaczane - robie do zupek. Tak samo twarogowe. Genialne do pomidorowej, co jakis czas do rosolu (inny smak), do koperkowej, do marchwiowo-dyniowej - na zmiane z grzankami. Twarogowe - dodaje cynamon - dla Dzieciakow - ze smietana, jablkiem (do piekarnika na 20 minut, rozrobic na papke) - maja obiad "przedszkolny" na slodko. Do zrazow z sosem, do kalafiora z beszamelem, zasmazane z cebulka i jajem - daje tradycyjne, ziemniaczane, twarogowe, zalezy co jest w domu. A niedawno robilam filety - turbot i dorsz, z kluseczkami, w formie zapiekanki - z sosem smietanowym i ...bananami. Boskie! Na zimno - kluseczki twarogowe (jak widac, najbardziej lubie ;-)), por (duuuzo), jajo, jogurt + czosnek - boska salatka. Mozna dodac upieczony filet. Aha! Moge tez pochwalic "Cud kuchenny". Ta pojemnosc wystarcza na zupe dla 5-cioosobowej Familii - robilam pieczarkowa, ale - przepisem sie tylko sugerowalam, bo i pieczarek i serka topionego dalam wiecej, dodalam tez cebulke, ale - gotuje jak ta lala i zupka zjadliwa. Co mnie razi w Cudzie, to fakt, ze do niego trzeba kostki rosolowe (przeciez z czegos musi byc ta zupa ;-)), ale - ja latam do sklepow ekologicznych i kupuje kostki bio bez konserwantow. Bede wdzieczna za opinie nt. Kenwooda, tzn. jak powiesz mi, EluK, jak go znajdujesz w odniesiniu do TM. Ja jestem napalona jak dzika swinia na kapiel blotna jak mam byc szczera, u nas duzo sie gotuje, poza tym, ja pieke chleby i bulki sama, byloby cudownie sie troche odciazyc. A do Cooking Chef jest nawet maszynka do miesa.... Pozdrowki niedzielne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama była ciekawa porównania tych dwóch maszyn i znalazłam na stronach anglojęzycznych kilka uwag związanych z jednym i drugim urządzeniem: 1. termomix jest znacznie mniejszy niż Kenwood. Dla małych kuchni może więc być problemem znalezienie dla niego miejsca. 2. Kenwood ma znacznie większą misę roboczą. Rzeczywiście, misa w TM jest mała. Dla większej rodziny pewnie trzeba 2 razy to samo robić 3. Kenwood jest bardziej hałaśliwy. 4. Kenwood gotuje na zasadzie indukcji a TM nie (co oszczędza energię) 5. Kenwood jest rozbudowywalny a TM praktycznie nie. Podobno ma przystawki do bardzo wielu różnych rzeczy ale ludzie zaznaczają, aby dokładnie sprawdzić ceny bo Kenwood + wszystkie przystawki = 2 x Kenwood. 6. Większość funkcjonalności w wersjach standardowych jest identyczna lub bardzo zbliżona. A ponieważ forum dotyczy Tupperware więc aby nie być posądzoną o tematy zastępcze, powtórnie zwrócę się z prośbą do Pań Konsultantek o podpowiedź, co może byc nie tak, że mi po raz drugi nie wyszedł jogurt robiony zgodnie z przepisem. Używam kubeczków i cudu kuchennego. Poprzednio użyłam mleka z kartonu UHT a teraz mleka świeżego. Efekt identyczny - zamiast jogurtu mam coś, co bardziej przypomina serwatkę z kawałkami sera.... A co cudu kuchennego, to jakoś nie mogę się przekonać. Kupiłam go chyba 3 lata temu i użyłam może 2-3 razy...Jakoś wolę zupę gotować w garnku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliczne dzieki, co do Kenwooda. Wlasnie - i indukcja (ja mam kuchenke indukcyjna, wiec wiem, ze to oszczednosc), i mozliwosc rozbudowy...przemawia jednak do mnie bardziej niz TM. A glosno w domu to ja mam zawsze ;-)! Cud kuchenny - powiem tak: sama bym sobie nie kupila, byl w "torbie startowej". Jestes kolejna dla mnie osoba, ktora "ma i nie uzywa" - poczynajac od mojej szwagierki. Dla mnie tez - "zupa z miski" byla dziwna, chociaz smakowita. Wspolczuje problemow z jogurtem... Ps. Jutro robie chlebek bananowy dla Rodzinki. Bede korzystac z miski do ciasta - wiec to temat Tupperwarowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmm
uważam że jak ktoś ma termomix to mu szef kuchni nie potrzebny. Ja nie rozumiem jak ktoś kto.ma lub będzie miał termomix uważa że TUPPERWARE jest drogie.Zwłaszcza że termomix tak często się psuje i ma tylko rok gwarancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cmm - nie mozesz osadzac, jaka wartosc ma dla innej osoby dany produkt. Jak dla mnie, COS co za mnie codziennie ugniecie chleb (uwielbiam chleb domowy, familia rowniez) ma wartosc nieprzecietna. Ale, plastik z dwoma sitkami - do gotowania na parze w mikrofali - bez zadnych dodatkowych funkcji - za 399,90 - jest okrutnie drogi - w porownaniu do parowara w tej samej cenie - z 3 lub 4-ma sitami, z timerem, z dodatkowymi "muffinami" w cenie (kubki smaku), z dozownikiem na ziola, z pojemnikiem do gotowania jaj, ryzu, sosu, z osobna tacka na ryby. To jest "URZADZENIE" do gotowania na parze, a zauwaz, ze niczym nierozniace sie "cos" do gotowania na parze bylo w Lidlu za 30 zl, chyba w zeszlym tygodniu. I - nie zgodze sie tez z Toba - ze jak ktos ma TM - to niepotrzebne mu cos wiecej, wlasnie dlatego dyskutowalysmy o blenderach. A - pewnie, dla jednej osoby (max, 2), a nie dla rodzinki - lepszy bedzie szef kuchni - mniej rozkladania i pradu nie zre. Dla malej ilosci osob w domu - przyda sie szef kuchni. Dla wiekszej - blender. Zadna nie odzegnuje sie np. od francuskiego mlynka, mimo ze wolimy mechanizmy, bo "czasem oplaca sie recznie" Dyskutowalam dlatego tez z Ela. Dla Niej wystarcza TM, dla mnie, przy 5-ciu osobach, lepszy bylby Kenwood, ktorego pewnie nabede, chociaz Maz sie troche w glowe stuka ;-), bo mamy jako auto miejskie dla mnie Matiza, ktory jest mniej wart :D! A przede wszystkim, nie lubie"oceniania" innych. Wartosc to m.in. sposob wykorzystania + funkcje dodatkowe. Dla mnie, lepiej wydac 4000 na COS wielce przydatnego, niz 1/40 tej sumy na bubel! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmm
no wszystko ok oprócz tego że każdy wie że TUPPERWARE to nie bubel i ma 30 lat gwarancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że postrzeganie wartości w czymś jest sprawą subiektywną i indywidualną. Czasami wynika też z naszej niewiedzy. Przykładowo ja nie twierdzę, że TM zły ale dla mnie nie jest warty tych pieniędzy. Ktoś inny, kto potrafi znaleźć mnóstwo zastosowań, powie, że TM jest warto nawet więcej. Dla mnie nie i tyle :-). Podobnie z produktami Tupperware. Są osoby zachwycone np. mix-maxem a dla mnie to rzecz zupełnie bezwartościowa i zastępowalna łyżką. Podobnie ostatnio skusiłam się na nóż do sera z serii ergolinii (zielony). Dla mnie to kolejna porażka ale być może ktoś inny będzie nim zachwycony. Tego nie kwestionuję. Postrzeganie wartości jest ściśle związane m.in. z ceną. Jak już napisała, dla mnie micro-max jest warty 90 zł, które za niego zapłaciłam ale nigdy bym go nie kupiła za 399 a nawet 199 zł. Tak oceniam jego wartość. Podobnie z wymienianym już blenderem. Zauważmy, że płacąc za blender z wszystkimi przystawkami 250 zł, mamy de facto funkcjonalność szefa kuchni, kuchcika i jeszcze kilku innych przyrządów tupperware. Kiedy podliczymy koszt ich zakupu, to okaże się, ze blender jest kilka razy tańszy. A co bublów, to wczoraj po raz drugi w ciągu 2 miesięcy zepsuł mi się kuchcik. Znowu będę czekać 2 tygodnie na wymianę. Gwarancja gwarancją ale...czy porządny sprzęt powinien być tak zawodny? W sumie się nie dziwię, bo jest cały plastykowy. Nawet zębaki są plastykowe. Proponuję poczytać strony amerykańskie dlaczego wprowadzono do szefa kuchni zalecenie wypełniania go tylko do 1/3 wysokości. Wcale nie chodzi o łatwość kręcenia korbką ale olbrzymią zawodność tego urządzenia na rynku amerykańskim. Zamiast więc zmienić zębatki i cały mechanizm na metalowy, firma wprowadza rekomendację wypełniania tylko o 1/3 wysokości. Bądźmy więc uczciwe w naszych osądach. A co gwarancji, to kupując wagę (nigdy bym za nią nie zapłaciła ceny katalogowej ok 170 zł), mam napisane, że gwarancja to 2 lata. Nie dam głowy uciąć, ale w przypadku noży chyba też tak jest. Ja myślę, że postrzeganie wartości lub nie najlepiej jest widoczne w wynikach sprzedażowych. Skoro sprzedaż tupperware spada, oznacza to, że ludzie mają problem z tą wartością. Skoro większość czeka na kolejną ofertę promocyjną i to się głównie sprzedaje, to nieomylny znak, że ceny katalogowe są poza zasięgiem znacznej grupy potencjalnych odbiorców. Dlatego myślę, że po prostu rynek będzie weryfikować, co jest tak naprawdę bublem a co nie i ile dany produkt jest warty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozśmieszają mnie wsze wypowiedzi i jak ktoś mi poszatkuje kapustę blenderem to gratuluje a jak ktos kupuje urządzenie za 4000 tysiące to znaczy ze nie jest tak źle i kryzysu na pewno nie widać hi hi litosci i troszkę powagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm....a co jest niby śmiesznego? Blender to nie tylko narzędzie do rozdrabniania ale także zestaw akcesoriów zawierających na ogół 2 dodatkowe misy z nożami oraz zestaw tarcz pozwalających na cięcie i szatkowanie. Tak, blender pozwala na poszatkowanie kapusty. I dodatkowo w sposób jednolity. Co jest zatem śmiesznego z szatkowaniu kapusty blenderem? Czy ktoś pisał o kryzysie? Była mowa o wartości. Kupujemy to, co ma dla nas wartość. Skoro dla kogoś urządzenie warte 4000 ma wartość i go na to stać, to je kupuje. Tylko tyle, więc proszę uprzejmie opierać się na faktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z ElaK - zarowno co do szatkowania kapusty blenderem ;-), jak i co do do wydawania forsy. Nawet jak ktos ma pieniadze, to nie musi wywalac kasy na buble tudziez rzeczy mu nieprzydatne. Nie bez powodu funkcjonuje powiedzenia - "oszczedzaja bogaci nam sie tez oplaci" albo "jestem za biedny zeby kupowac byle co". I nie ma to zadnego zwiazku z "kryzysem" albo wojna na wschodzie... ;-). Wrocmy lepiej do uzytecznosci (albo i bezuzytecznosci) urzadzen stricte "tupperwarowskich", bo do tego zostal stworzony ten watek. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi większość blenderów to wersja podstawowa drogie panie a reszta to wersje wypasione tak jak te wasze termoniksy za 4000 tysie i więcej z żoną mamy i blender i melakser który sieka rozdrabnia mieli robi ciasto pod warunkiem ze się dokupi osobny zestaw hi hi oczywiście wszystko na prąd a jak ze i co wszystko fajnie gdyby nie to że wiecznie trzeba składać i rozkładać bo miejsc zajmuje cholernie dużo tak wiec stoi sobie w zamknięciu i jak robimy dużą ilość potraw to jest wyciągany mamy też produkty tupperware i jesteśmy zadowoleni bo są mniejsze zawsze pod ręką szybko się czyści i chowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi większość blenderów to wersja podstawowa drogie panie a reszta to wersje wypasione tak jak te wasze termoniksy za 4000 tysie i więcej z żoną mamy i blender i melakser który sieka rozdrabnia mieli robi ciasto pod warunkiem ze się dokupi osobny zestaw hi hi oczywiście wszystko na prąd a jak ze i co wszystko fajnie gdyby nie to że wiecznie trzeba składać i rozkładać bo miejsc zajmuje cholernie dużo tak wiec stoi sobie w zamknięciu i jak robimy dużą ilość potraw to jest wyciągany mamy też produkty tupperware i jesteśmy zadowoleni bo są mniejsze zawsze pod ręką szybko się czyści i chowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamonths Poznań
Mario34 - wydaje mi się, że jeśli ktoś założy swoje to tak ma być i już. My załóżmy, że lubimy tupper mimo tego, że inne rzeczy są "naj". Ja się cieszę, że poznałam Tupper przed TM i Zeppterem, bo dzięki temu moja kuchnia jest kolorowa i mam wszystko pod ręką, a nie jedną rzecz, która ma mnie uszczęśliwić, bo kosztowała 4000zł. Oprócz Tupper mam marzenie na Kitchen Aid'a i chociaż mam kuchcika, mikser czy trzepaczki to mam marzenie, chce go mieć i już, bo jestem kobietą i mam taką zachciankę. Zresztą po to są marzenia, żeby do nich dążyć i realizować. Ja życze wszystkim spełnienia swoich marzeń i realizacji ich w najbliższej przyszłości. I kocham gotować zupy pół dnia, bo to tradycja, i lubię MikroMaxa, dziś robiłam w nich kluski na parze, bo mam to korzystam. I wogóle są walentynki i jest miło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamonths Poznań
PS: Mario34 - czy zawsze Twoje wiadomości muszą być podwójne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihi... diamonths Poznań - cytuje "Mario34 - wydaje mi się, że jeśli ktoś założy swoje to tak ma być i już." Zgadzam sie w 200% - wystarczy wlasnie Mario poczytac :P! Jak za wszelka cene forsuje swoje zdanie :D! Juz nie bede polemizowac, bo mi sie nie chce...ale, nie moglam sie oprzec tym zdaniom :D! Pozdrawiam! Jutro wieczorkiem bede miala francuski mlynek, tluczek + szczypce do makaronu - uzupelnie sobie "pojemnik neo",a co do mlynka - no coz, beda bulki cebulowo-serowe na kolacje, bo...musze cos zetrzec :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie związane z gwarancją. Dzisiaj znajoma chciała reklamować szefa kuchni w dystrybucji ale dostała odmowę. Motywowano to niezgodną z opisanymi regułami obsługą. On przyznała się im, że chciała poszatkować ugotowaną kapustę kiszoną. Niestety, próba poszatkowania skończyła się uszkodzeniem mechanizmu zębatek. Sama mi powiedziała, że kapusta się tak ciągnęła, że noże zamiast ciąć owijały się w nią. Czy słusznie jej odmówiono wymiany gwarancyjnej czy też nie i co wtedy? Powinna się zgłosić do innej dystrybucji czy kontaktować się z kimś wyżej w hierarchii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam taką sytuację , że w danej dystrybucji odmówiono mi reklamacji. Weszłam na stronę tupperware napisałam , że chcę zareklamować towar , ale nie mogę się dogadać z dystrybucją u której kupiłam towar co mam zrobić . (podaj nr. telefonu) W ten sam dzień zadzwoniła do mnie menadżer u , której próbowałam reklamacji z zapytaniem czemu pisałam aż do głównej siedziby , przecież mogę z nią wszystko załatwić . Chyba oberwała bo reklamacja natychmiast uwzględniona . POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok drogie panie niech każdy kupuje to co chce i to na co go stać co do reklamacji to jak najbardziej powinna być uwzględniona francuski młynek to super sprawa jest teraz w promocji 99.90 zł a uciera rewelacyjnie nie wiem czemu moje wypowiedzi pokazują się podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok drogie panie niech każdy kupuje to co chce i to na co go stać co do reklamacji to jak najbardziej powinna być uwzględniona francuski młynek to super sprawa jest teraz w promocji 99.90 zł a uciera rewelacyjnie nie wiem czemu moje wypowiedzi pokazują się podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meble-venus
http://venus-meble.eu/ Producent mebli : krzesła, stoły , hokery , meble tapicerowane, fantazyjne kanapy dziecięce i wiele innych KONKURENCYJNE CENY ! - ZAPRASZAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARIO 34 Twoje wypowiedzi są podwójne bo się śpieszysz dałeś raz wyślij to poczekaj , zobacz , że już jest na stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myndzia
Kochani, dopiero wchodzę w ten biznes :) i uczę się. Chciałam zapytać, jak to jest z zakupem dla konsultanta z 40% rabatem? Moja menadżerka powiedziała mi, że muszę mieć zamówienie za 200 zł, żeby zamówić coś dla siebie. Czy to prawda? Czy jest jakiś zbiór zasad jakie panują w Tupper? Wolałabym sama poczytać, niż ciągle się dopytywać, albo zostać oszukaną :( Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo proszę o sprawdzone przepisy do kluseczkomani,ja robię tylko z przepisu podstawowego,to są takie francuskie do zupy lub do mięsa. Jeśli ktoś robił ziemniaczane lub jakieś inne to bardzo proszę o przepis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam możliwość zakupu taniej pełnego zestawu przyrządów z serii NEO. Jakie są Wasze opinie na temat tego zestawu? Warto wydać 150 zł za cały komplet bez stojaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjolka
Podaję dwa przepisy na kluseczki. Wczoraj zaserwowałam mojej rodzince np takie: TWAROGOWE KLUSECZKI 300g mąki, 250g twarogu, 4 jajka, 100ml mleka 1 łyżeczka soli, gałka muszkatałowa do smaku. Ja jeszcze dodałam troszkę cukru. Zagnieść ciasto. Odstawić na ok 10min. Powtórzyć zagniatanie. Ciasto musi się ciągnąć, ale nie rwać. Przetrzeć przez kluseczkomanię na osoloną wodę. Myśmy to zjedli z sosem truskawkowym: truskawki rozdrobniłam w rozdrabniaczu, dodałam jogurt naturalny, posłodziłam i wymieszałam. Pycha. ZIEMNIACZANE KLUSECZKI 300g ziemniaków, 300g mąki pszennej, 200ml maślanki, 4 jajka, 1 łyżeczka soli, gałka muszkatałowa do smaku. Ziemniaki obrać, umyć, ugotować. Ugnieść tłuczkiem, dodać maślankę, jajka, przyprawić. Zagnieść ciasto, dodając mąkę. Odstawić na ok. 10min. Powtórzyć zagniatanie. Ciasto musi się ciągnąć nie rwać. Podawać z płatkami masła, solą, białym pieprzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjolka
Ale sama mam problem poruszany już na tym forum. Z jogurtem. Robię wg przepisu z książeczki do Cudu Kuchennego, i mleko z woreczka, i gorąca woda i zamknięcie na 5-6 godz., ale nie otrzymuję konsystencji jogurtu tylko zsiadłego mleka. Smak jest ok, ale oczekiwałam gęstszego produktu. Czy jest gdzieś jakiś "knyf" w tym przepisie, o którym powinnam wiedzieć? Również proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu wyjasniac
podaj bardzo prosze ten przepis na jogurt. moze ci pomoge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypróbowałam różne rodzaje mleka i jogurty różnych firm (danone, zott, bakoma). Za każdym razem efekt identyczny - kwaśne mleko zamiast jogurtu. Rozmawiałam dzisiaj z konsultantką od której kupowałam kubki i od której dostałam przepis o ewentualne moje błędy. Sama się przyznała, że robiła kilka razy i nigdy jej nie wyszło. O co tutaj zatem chodzi? Kiedy przegląda się różne strony o domowej produkcji jogurtu, to wymienionych jest wiele warunków sukcesu, które na pewno przy produkcji w cudzie nie są spełnione. No chyba, że tutaj decyduje przypadek...Raz wyjdzie bo jest określona temperatura w pomieszczeniu a potem 10 razy nie...I nie chodzi o to, aby ratować sytuację robiąc serek bo nie wyszedł jogurt. Tupperware sprzedaje kubki do jogurtu i miałam nadzieję, że sprawdzony przepis na przygotowanie jogurtu (a nie serka). Okazuje się, że póki co, to kolejna wtopa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×